Magpies chcą pozostać niepokonani po raz ósmy z rzędu

W brytyjskiej ekstraklasie pozostało już tylko jedenaście kolejek spotkań, a sytuacja na szczycie tabeli jest dość ciekawa. Panujący mistrzowie nadal zajmują pierwsze miejsce, ale różnica między nimi a the Reds zmniejszyła się do sześciu punktów, a drużyna z Mersey ma jeden mecz mniej do rozegrania

Obywatele również mają przed sobą trudny mecz. W derbach zmierzą się z Czerwonymi Diabłami, które obecnie są stabilne i nie przegrały od ośmiu kolejek spotkań, choć co prawda połowa z tych meczów nie została wygrana w tym samym czasie.

Z drugiej strony, LFC nie ma przed sobą łatwego zadania: W końcu jest to mecz z West Hamem, a londyńczycy, zajmując piąte miejsce, wciąż walczą o udział w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Sroki” chcą również kontynuować swoją dobrą passę w meczu u siebie przeciwko słabnącym kopaczom z Brighton.

Dla wszystkich meczów Premier League w ramach 28. dnia meczowego, możesz przeczytać poniższe krótkie i zwięzłe porady oraz kursy!

Leicester vs. Leeds – 05 marca, 13:30

Lisy zmierzą się w tym tygodniu z Anglikami, którzy zostali już pokonani przez „Clarets” w ostatni wtorek wieczorem. Mecz rewanżowy z 22. kolejki spotkań zakończył się zwycięstwem 2-0. Mimo to gospodarze nie mogą być zadowoleni z wyników, jakie osiągnęli w ostatnich tygodniach.

W 2022 roku żaden z pięciu meczów ligowych nie został wcześniej wygrany. Goście są jednak obecnie jeszcze bardziej chwiejni. Zwłaszcza obrona jest obecnie mało konkurencyjna: w pięciu kolejkach spotkań zawsze strzelali co najmniej trzy gole.

Nic dziwnego, że ostatnie cztery mecze ligowe przegrali. Dla władz klubu ten „plon” był czynnikiem decydującym o zmianie trenera. W poniedziałek były trener RB Lipsk Jesse Marsch zastąpił Marcelo Bielsę.

W przypadku starcia w Leicester w Premier League w dniu meczowym 28, nadal zalecane są typy na więcej niż jedną bramkę dla gospodarzy.

Nawet jeśli nowy amerykański menadżer wyznaczy oczywiście nowe impulsy w kwestii obrony, nie można zakładać, że w ciągu zaledwie kilku dni uda mu się zdecydowanie ustabilizować całkowicie rozchwianą linię obrony.

Wręcz przeciwnie, w tej części zespołu już dawno ujawniły się braki jakościowe. Ponadto w ostatnim meczu z Burnley Jamie Vardy powrócił do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją.

Napastnik strzelił gola po powrocie do gry i zdobył drugą bramkę, mimo że grał mniej niż 20 minut w meczu!

Aston Villa vs. Southampton – 05 marca, 16:00

Steven Gerrard w roli trenera

Birmingham to nadal cudowny zespół: ikona Liverpoolu ma prawie równy bilans sześciu zwycięstw, siedmiu porażek i dwóch remisów po 15 meczach w barwach Aston Villi.

Ostatnio gospodarze odnieśli kolejny sukces w Brighton, ale to nie zmienia opisanego werdyktu o braku konsekwencji. Z drugiej strony, Święci są o wiele bardziej stabilni: Drużyna trenera Ralpha Hasenhüttla nie przegrała od pięciu kolejek spotkań, a ostatnio wygrała z Evertonem i Norwich.

Trzeba przyznać, że są to dwaj przeciwnicy, których można zaliczyć do czołówki brytyjskiej wagi lekkiej. W przypadku meczu na Villa Park w Premier League w dniu meczowym 28, zalecane są napiwki na remis. Nie ma zdecydowanego faworyta, więc mecz prawdopodobnie będzie wyrównany.

Burnley vs. Chelsea – 05 marca, 16:00

Jak już wspomniano,

Burnley rozegrało już w tym tygodniu mecz z Leicester. Gospodarze zostali pokonani 2-0 przez Lisy. W związku z tym przejściowe ożywienie po zwycięstwach z Tottenhamem i Brighton znów się zatrzymało.

Nawet nowy zawodnik, Wout Weghorst, nie spełnił jeszcze pokładanych w nim nadziei. Holender i były zawodnik Wolfsburga zdobył tylko jedną bramkę w siedmiu meczach ligowych dla swoich nowych pracodawców.

Z kolei goście spędzą ten tydzień na lizaniu ran. Powodem była porażka z Liverpoolem w finale EFL Cup w ostatnią niedzielę. Po bezbramkowym remisie o wyniku musiały zadecydować rzuty karne, a na krótko przed końcem meczu trener The Blues Thomas Tuchel zmienił w nich bramkarza.

Chociaż rezerwowy Kepa zatrzymał dziesięć rzutów karnych dla Mendy’ego, kiedy przyszła kolej na jego próbę zdobycia bramki, Hiszpana zawiodły nerwy, dlatego the Reds mogli cieszyć się ze zdobycia Pucharu Ligi.

W przypadku najbliższego meczu na Turf Moor w Premier League w ramach 28. dnia meczowego, zakłady na zwycięstwo na wyjeździe różnicą jednej bramki wydają się teraz opłacalne. Gospodarze są w gorszej sytuacji fizycznej ze względu na dodatkowy mecz w tym tygodniu, a londyńczycy i tak mają wyraźnie lepszy skład.

Ponadto nie mogą sobie pozwolić na wpadkę w walce o trzecie i czwarte miejsce, ponieważ Manchester United i West Ham, najbliżsi rywale, prezentują się obecnie solidnie.

Obrona gospodarzy jest jednak dość solidna w meczach u siebie: Burnley zdobyło na własnym terenie tylko dwanaście bramek w tylu meczach, więc przynajmniej nic nie wskazuje na to, by miało dojść do porażki gospodarzy.

Prognozę tę potwierdzają statystyki domowych porażek w tym sezonie: tylko ostatnia z sześciu dotychczasowych porażek przeciwko Leicester w rozgrywkach ligowych oraz w dwóch krajowych pucharach nie zakończyła się zdobyciem jednej bramki!

Newcastle v Brighton – 05 marca, 16:00

Newcastle wreszcie znów gra przyzwoity futbol: od czasu zmian w składzie w przerwie zimowej sytuacja w drużynie Magpies wyraźnie się poprawiła. Gospodarze nie przegrali od siedmiu dni meczowych i wygrali ponad połowę z tych spotkań.

Szczególnie Joe Willock przebudził się, zdobywając bramki w każdym z ostatnich dwóch meczów kolejki z West Hamem i Brentford. To były jego pierwsze bramki w tym sezonie, mimo że wystąpił już w 21 meczach ligowych!

Z kolei Brighton w ostatnim czasie wyraźnie straciło grunt pod nogami, ponosząc trzy porażki i nie strzelając żadnej bramki. W przypadku meczu z Newcastle w Premier League w dniu 28 meczu, warto rozważyć zakłady na zwycięstwo gospodarzy.

Norwich v Brentford – 05 marca, 16:00

Norwich vs Brentford to pojedynek w kryzysie. Piłkarze gospodarzy znajdują się w dolnej części tabeli i ostatnio przegrali trzy razy z rzędu. Trzeba przyznać, że w większości przypadków zadania były bardzo trudne, ponieważ musieli grać z dwoma czołowymi drużynami z górnej części tabeli, między innymi z Manchesterem i Liverpoolem.

Tymczasowe ożywienie jednak znów się wyparowało. Przyjezdni londyńczycy również mają kłopoty: Ostatnie zwycięstwo w lidze odnieśli dwa miesiące temu, a od tego czasu przegrali siedem z ośmiu spotkań.

W starciu „nieszczęście kontra przeciwność losu” w Premier League w dniu 28. meczu, prognozy dotyczące remisu są zatem interesujące. Wynik meczu, z którego obie drużyny z pewnością byłyby zadowolone, gdyż przynajmniej przerwana zostałaby fala porażek w ostatnich tygodniach.

Wolverhampton v Crystal Palace – 05 marca, 16:00

Wędrowcy ostatnio pokonali West Ham 0:1. Ponieważ była to druga porażka z rzędu po przegranej z Arsenalem, perspektywy w walce o miejsce w międzynarodowej stawce znów się zaciemniły.

Wolves nie będą mogli liczyć na bonus u siebie, ponieważ ich bilans u siebie jest przeciętny – pięć zwycięstw, pięć porażek i dwa remisy. Goście z Selhurst Park ustabilizowali się ostatnio także na wyjazdach: nie przegrali jeszcze w czterech meczach poza domem.

Pomogła w tym jednak również łaskawa lista spotkań, ponieważ w przypadku takich drużyn jak Norwich, Brentford czy Watford zadania na ostatnich piłkarskich wyjazdach również były łatwe. W przypadku starcia na Molineux Stadium w ramach 28. kolejki Premier League, wartość można znaleźć w kursach na remis.

Liverpool v West Ham – 05 marca, 18:30

Nowo koronowani zwycięzcy EFL Cup odwiedzają Londyn. Gospodarze mają na swoim koncie dziesięć zwycięstw w rozgrywkach! Ponadto mogą oni liczyć na premię domową. Podopieczni trenera Jürgena Kloppa są jedyną drużyną w angielskiej ekstraklasie, która nie przegrała ani jednego meczu u siebie (10-3-0).

Co więcej, tylko mistrzowie strzelają tyle samo bramek na własnym terenie co LFC, a z siedmioma golami zdobytymi w 13 dotychczasowych meczach u siebie w lidze, gospodarze mogą pochwalić się również najlepszą obroną u siebie.

W świetle powyższych uwag, zakłady na zwycięstwo gospodarzy, w tym prowadzenie do przerwy, są zalecane na mecz na Anfield Road w Premier League w dniu 28 meczu. Przebieg gry, który był już obserwowany w ośmiu z 13 meczów u siebie.

Choć Młoty są ostatnio solidne, odniosły dwa zwycięstwa i dwa remisy, trzy z tych meczów rozegrały u siebie, a Liverpool wydaje się być w tej chwili nie do zatrzymania

Watford vs. Arsenal – 06 marca, 15:00

Hornets zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. Jednak ostatnio zanotowano bezbramkowy remis z Manchesterem United. Dotychczasowy bilans domowy nie napawa jednak optymizmem: zaledwie dwa zwycięstwa i jeden remis w 13 meczach u siebie to najgorszy wynik w lidze.

Watford zdobywa również najwięcej bramek na własnym terenie. Londyńczycy z kolei poprawili się ostatnio na drodze: Trzy z pięciu dotychczasowych zwycięstw na wyjeździe w tym sezonie zostały odniesione w trzech ostatnich meczach wyjazdowych! Szczególnie obrona była bardzo solidna, zdobywając tylko jedną bramkę.

Manchester City vs. Manchester United – 06 marca, 17:30

W derbach Manchesteru, które odbędą się po raz 50. w Premier League, stawką są ważne punkty dla obu drużyn. Gospodarze nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów ze względu na stabilną formę Liverpoolu w wyścigu o mistrzostwo.

Ze swojej strony goście, którzy wygrali 24 z 49 dotychczasowych edycji Premier League (24-9-16), nie mogą wręczyć żadnych prezentów, ponieważ walczą o trzecie i czwarte miejsce, z których każde daje bezpośredni bilet do następnej edycji najwyższej klasy rozgrywkowej.

Na korzyść United przemawiają też statystyki z niedalekiej przeszłości: rekordziści wygrali każdy z trzech ostatnich meczów gości na Etihad Stadium! Co więcej, zmiana trenera w MUFC, która nastąpiła w grudniu ubiegłego roku, opłaciła się: pod wodzą Ralfa Rangnicka Czerwone Diabły przegrały tylko raz (8-8-1).

W przypadku derbów Manchesteru w Premier League w dniu 28 meczu zaleca się zatem obstawianie zwycięstwa na wyjeździe, remisu lub porażki gości przy maksymalnej różnicy bramek wynoszącej jeden gol.

Tottenham vs. Everton – 07 marca, 21:00

The Lilywhites wygrali tylko dwa z ostatnich pięciu meczów ligowych i zostali wykluczeni z rozgrywek z powodu międzynarodowych interesów. Ostatnio jednak odnieśli kolejne zwycięstwo. Tottenham pokonał Leeds 4:0. Sukces ten należy jednak rozpatrywać w szerszej perspektywie, ponieważ United są obecnie strzelnicą ligi, o czym wspomniano powyżej.

Natomiast goście nie są w tej chwili wcale straszni. Na 17. miejscu, w strefie spadkowej, znajduje się tylko jeden punkt, a zmiana trenera na początku ubiegłego miesiąca nie przyniosła większej poprawy.

Choć Frank Lampard rozpoczął obiecująco od wyraźnego zwycięstwa z Brentford w Pucharze Anglii, trzy z czterech ligowych spotkań pod jego wodzą zakończyły się porażką The Toffees. Co więcej, jedyne zwycięstwo odnieśli tylko z Leeds, które, jak już wspomniano, jest obecnie w wyjątkowo słabej formie.

W przypadku meczu w Londynie w Premier League w dniu 28 meczu, zakłady na zwycięstwo gospodarzy wydają się być obiecujące.

Mimo że gospodarzom brakowało ostatnio konsekwencji, wciąż są faworytami, ponieważ Everton jest po raz kolejny słabszy. Ponadto na drużynie Lamparda ciąży coraz większa presja, a Everton już dawno przestał się bać spadku. Na dodatek goście są najsłabszą drużyną w Premier League z dala od domu (1-3-8).

Dodaj komentarz