Czy mistrzowie świata przegrają z gospodarzami?

Nie jest tak, że Mistrzostwa Świata w Piłce Wodnej 2022 nie przyniosły jeszcze żadnych atrakcji. W końcu w fazie grupowej doszło do rewanżu za finał Mistrzostw Świata w 2019 roku w starciu Hiszpanii z Włochami, ale prawdziwe emocje czekają nas dopiero w ćwierćfinałach. Jeśli pominiemy Stany Zjednoczone, to siedem z ośmiu drużyn ma szanse na zdobycie tytułu.

W tym momencie przyglądamy się meczowi pomiędzy Węgrami a Włochami. To jest mecz pomiędzy rekordowymi mistrzami olimpijskimi i rekordowymi mistrzami świata. A propos, Włosi są również aktualnymi mistrzami świata. Obie drużyny mają wystarczającą klasę, by grać o tytuł w finale w Budapeszcie.

Nie zdziwilibyśmy się, gdyby jedna z tych dwóch drużyn zdobyła ostatecznie złoto Pucharu Świata. Z drugiej strony oznacza to, że niezwykle trudno będzie wytypować wynik pojedynku Węgier z Włochami. Magistrzy sprawiali bardzo dobre wrażenie w rundach wstępnych, ale nie mieli też przeciwników na miarę Setebello.

Dużym atutem dla gospodarzy jest jednak Narodowe Centrum Pływackie w Budapeszcie. Na stadionie Wembley panować będzie niesamowita atmosfera. W tej dyscyplinie sportu nieczęsto zdarza się, aby trybuny zamieniały się w kocioł czarownic, ale w środę właśnie tego można się spodziewać.

Węgry – statystyki &aktualna forma

Puchar Świata na Węgrzech został dodany do programu w bardzo krótkim czasie. Dlatego w wielu zespołach panuje niepokój. Odkąd jednak stało się jasne, że po 2017 roku Węgrzy znów będą grać o medale mistrzostw świata na ojczystej ziemi, w Budapeszcie zapanowała euforia. Trener Tamas Märcz ma ze sobą swoje największe gwiazdy, takie jak Denes Varga i Adam Nagy.

W drodze po czwarty tytuł?

Po 1973, 2003 i 2013 roku, czwarty tytuł mistrza świata jest do zdobycia. W ten sposób Magowie, wraz z Włochami, zostaliby rekordzistami w tej konkurencji. W rundzie wstępnej gospodarze przygotowywali się w zasadzie tylko do meczu otwarcia z Czarnogórą, którego celem było wygranie grupy. Po zwycięstwie 12:8 targi były już pod tym względem odczytywane.

Zwycięstwo 20:6 z Brazylią nie było niczym więcej niż formalnością. Trener Tamas Märcz nie był jednak zadowolony z tego, co jego drużyna pokazała w meczu z Gruzją. 18 własnych bramek było mocną stroną, ale 14 bramek straconych nie dawało trenerowi spokoju, dlatego w środę przeciwko Włochom należy skupić się na obronie Węgrów.

Dlatego uważamy, że można również przewidzieć, że w meczu pomiędzy Węgrami a Włochami padną słabe bramki. To, kto ostatecznie zwycięży, zależeć będzie przede wszystkim od formy supergwiazd, które wystąpią po obu stronach. Po pięciu zwycięstwach z rzędu Węgry będą chciały kontynuować swoją passę w ćwierćfinale.

Przewidywany skład Węgier:
Levai, Vogel – Angyal, Manhercz, Pohl, Vamos, Mezei, Zalanki, Burian, Nagy, Varga, Jansik, Harai – Trener: Märcz

Włochy – statystyki &aktualna forma

To, że mistrzowie świata nie zdołali wywalczyć bezpośredniego miejsca w ćwierćfinale, nie było niespodzianką, gdy dwie najlepsze drużyny na świecie spotykają się już w rundzie wstępnej. Setebello musiało przyznać się do porażki z Hiszpanią, gdyż okoliczności przed tym rewanżem finału mistrzostw świata nie były najlepsze. Mecz z Kanadą, który miał się odbyć bezpośrednio przed nim, musiał zostać odwołany z powodu pandemii.

Strong keeper guarantees success

Problem polegał na tym, że potem nastąpiło rozłączenie. Przez długi czas obrońcy tytułu nie wiedzieli, czy następnego dnia będą musieli zmierzyć się z Maple Leafs. Ta niepewność nie wyszła Włochom na dobre. Na przykład w rundzie wstępnej spodziewano się wysokiego zwycięstwa z RPA i nieznacznej porażki z Hiszpanią.

Być może dobrze się stało, że Setebello musiało wejść do basenu w rundzie 16. Mogli więc zaaklimatyzować się przed meczem z Węgrami po podróży z Sopron do Budapesztu i już odnaleźli swój rytm. Widać to było również w meczu pucharowym z Australią, która w ostatnim czasie czterokrotnie była ćwierćfinalistą mistrzostw świata.

Mistrzowie świata w krótkim czasie rozprawili się z Aussie Sharks i ostatecznie wygrali 17:6. Mecz był praktycznie rozstrzygnięty do przerwy przy wyniku 7:3. Szczególnie wyróżniał się duet opiekunów wokół gwiazdy Marco del Lungo. Razem z Gianmarco Nicosią bramkarze obronili 70 procent wszystkich strzałów.

Przewidywany skład Włoch:

del Lungo, Nikozja – di Fulvio, Damonte, Iocchi Gratta, Fondelli, Cannella, Marziali, Echenique, Presciutti, Bruni, di Somma, Dolce – Campagna

Węgry – Włochy bezpośrednie porównanie / bilans H2H

Od Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku odbyło się w sumie 18 pojedynków pomiędzy reprezentacjami Węgier i Włoch w piłce wodnej. Oczywiście, te dwa wielkie kraje rozegrały już wcześniej wiele trudnych meczów, ale dla naszych rozważań ten okres będzie musiał wystarczyć. Bezpośrednie porównanie wypada zdecydowanie na korzyść Setebello, które w ostatnich dziesięciu latach wygrało 8:7, przy trzech remisach.

Dlatego też spodziewamy się bardzo zaciętego meczu również w tym ćwierćfinale w czwartek. Magistrzy nie wygrali z Węgrami od czterech spotkań. Ostatnie spotkanie miało miejsce niecały rok temu. Na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio obie drużyny zremisowały 5:5. Być może świadczy o tym również stosunkowo niewielka liczba bramek w środę.

Węgry – Włochy Tip

Nie spodziewamy się, że któraś z drużyn od razu przejmie inicjatywę w tym starciu. Firmy bukmacherskie upatrują w Węgrach i Hiszpanii głównych faworytów do tytułu. Uważamy jednak, że nie należy spisywać Setebello na straty. Obrońcy tytułu utrudnią życie Magistrom, a w końcu Włochy nie przegrały od czterech spotkań

Węgrzy wygrali wszystkie mecze w rundzie wstępnej, ale dopiero w meczu z Czarnogórą przeszli swoistą próbę sił. Włosi musieli już grać do granic możliwości w meczu z Hiszpanią, a także pokazali, na co ich stać w starciu z Australią. W związku z tym zdecydowaliśmy się zagrać zakłady na zwycięstwo obrońców tytułu w meczu Węgry – Włochy.

Dodaj komentarz