Czy Amerykanie wciąż trzymają się na nogach?

W rundzie wstępnej nie mogli zawieść w olimpijskim turnieju hokeja na lodzie mężczyzn. W międzyczasie rozegrano już mecze w rundzie 16 i pierwsze cztery drużyny musiały odpaść. Eliminacja niemieckich łyżwiarzy jest gorzka, ale nie niespodziewana po ich występie. To nie był turniej dla drużyny Toniego Söderholma.

Na początku wtorku reprezentacja Niemiec została pokonana przez Słowację. Nie będzie rewanżu po porażce z USA w rundzie wstępnej. Zamiast tego w ćwierćfinale w Pekinie zostanie rozegrany mecz pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Słowakami. Zwycięzca awansuje do półfinałów i może liczyć na zdobycie medali.

Amerykanie są najskuteczniejszą drużyną w fazie grupowej i jedyną, która wygrała wszystkie mecze w regulaminowym czasie gry. To sprawia, że chłopcy z Ameryki Północnej są faworytami również w ćwierćfinale.

Jednak po dwóch porażkach w inauguracji, Słowacy teraz się otrząsnęli, w dwóch ostatnich meczach zagrali znacznie mocniej, a przede wszystkim byli bardziej zwarci. Nie sądzimy, że Europejczycy zwyciężą i możemy sobie wyobrazić postawienie zakładu na zwycięstwo rzekomych faworytów w ćwierćfinale pomiędzy USA i Słowacją.

USA – Statystyki i aktualna forma

Czasami jest tak, że drużyny, po których nie spodziewasz się zbyt wiele, wpadają w wir wydarzeń i świetnie sobie radzą. W ten sposób Stany Zjednoczone zostały mistrzami olimpijskimi w Lake Placid w 1980 roku w legendarnym „Cudzie na lodzie”. Wtedy również Amerykanie grali z drużyną złożoną z młodych graczy z college’u i być może nadszedł czas na kolejny cud.

Najlepsza drużyna rundy wstępnej

W rundzie wstępnej, Team USA przynajmniej raz był najlepszą drużyną. Wszystkie trzy mecze zostały wygrane w regulaminowym czasie gry. Pytanie tylko, ile te zwycięstwa są warte. Kanadyjczycy również nie wysłali do Pekinu swoich najlepszych zawodników. Tak więc zwycięstwo w derbach z Maple Leafs nie było sukcesem w starciu z drużyną światowej klasy. Odnieśli też wyraźny sukces przeciwko przerośniętym Chińczykom.

To, że niemiecka drużyna nie jest tak silna jak cztery lata temu, było widać we wszystkich czterech meczach w Pekinie. Dlatego nie należy bagatelizować trzech sukcesów amerykańskich chłopców, ale trzeba je przedstawić w odpowiedniej perspektywie. Mimo to, niższe kursy oferowane są na zwycięstwo północnoamerykanów w ćwierćfinale pomiędzy USA a Słowacją.

Jak daleko jednak USA są naprawdę, pokaże już środowy mecz. Może Sean Farrell znów będzie mógł odcisnąć swoje piętno na grze. 20-latek z Havard University jest co najmniej na szczycie listy strzelców. Bramkarz Drew Commesso również rozgrywa znakomity turniej i jest jak na razie najlepszym stróżem w Pekinie.

Skład USA:
Gole: Commesso, Mann, Nagle
Obrona: Helleson, Warsofsky, Perbix, Sanderson, Faber, Kampfer, Cooper, Ness
Atak: Beniers, Agostino, Hentges, Smith, Abruzzese, Brisson, O’Neill, McLaughlin, Farrell, Cates, Shire, Meyers, Miele, Knies, Abdelkader
Główny trener: Quinn

Słowacja – statystyki i aktualna forma

Słowacy mogą wykorzystać występ niemieckiej drużyny cztery lata temu w Pyeongchang jako wzór do naśladowania przed turniejem w Pekinie. W tamtym czasie Niemcy przegrali z Finlandią i Szwecją w rundzie wstępnej, tak jak teraz Słowacja w Państwie Środka. Niemcy dotarli aż do finału. Taką drogę mogą obrać również Słowacy.

Strzelec największej ilości bramek Slafkovsky

W trzecim meczu grupowym drużyna odniosła pierwsze zwycięstwo, wygrywając z Łotwą. Szczególnie młody Juraj Slafkovsky pokazał w dotychczasowych meczach, że może stać się kiedyś kimś wielkim. W wieku 17 lat zdobył już cztery bramki w Pekinie. Młody napastnik z hukiem prezentuje się na wielkiej scenie hokeja na lodzie.

W rundzie 16 Słowacy zmierzyli się z Niemcami i w zasadzie przez całe 60 minut nie było wątpliwości, kto zjedzie z lodu jako zwycięzca. Od początku drużyna Craiga Ramsey’a trzymała się w ryzach i w pierwszej tercji wyszła na prowadzenie 1-0 po golu Libora Hudacka.

W drugim okresie nastąpiła decyzja. Peter Cehlarik i Michal Kristof dali Słowacji prowadzenie 3-0. Dalsza część meczu to już tylko zarządzanie przewagą. Marek Hrivik strzelił gola do pustej siatki i było już 4:0. Jeśli Słowacy tak zagrają w ćwierćfinale, to można się spodziewać wyrównanego pojedynku pomiędzy USA a Słowacją.

Skład Słowacji:
Bramki: Tomek, Rybar, Konrad
Obrona: Nemec, Grman, Ceresnak, Knazko, Gernat, Marincin, Cajkovsky, Daloga
Atak: Zuzin, Kelemen, Jurco, Kristof, Hrivik, Cehlarik, Roman, Takac, Dano, Slafkovsky, Hudacek, Regenda, Pospisil, Holesinsky
Główny trener: Ramsay

USA – Słowacja Bezpośrednie porównanie / H2H-Balance

Spojrzenie na dotychczasowy bilans pomiędzy selekcjonerami ze Stanów Zjednoczonych i Słowacji daje jasno do zrozumienia, że w środę można spodziewać się bardzo wyrównanego meczu. W sumie obie drużyny zmierzyły się ze sobą w 26 meczach. W bezpośrednim porównaniu, chłopcy z USA są na prowadzeniu z wynikiem 14:10. Dwa mecze zakończyły się remisem.

Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami również miało miejsce w ćwierćfinale i odbyło się niespełna rok temu. Na Mistrzostwach Świata na Łotwie, Stany Zjednoczone wygrały wyraźnie 6:1, ale w tym czasie miały również skład, który składał się prawie w całości z graczy NHL. W środę mecz powinien być dużo bardziej wyrównany.

USA – Słowacja tip

USA są obecnie uważane za jednego z faworytów do zdobycia złotego medalu olimpijskiego. Ich występy w fazie grupowej wyglądały obiecująco, ale ich przeciwnicy mogli nie być tak silni jak inne drużyny w Pekinie, mimo że musieli już zmierzyć się na lodzie z Kanadą. W zasadzie ten ćwierćfinał jest teraz pierwszym prawdziwym sprawdzianem dla młodej drużyny Stanów Zjednoczonych.

Słowacy w zasadzie grają turniej, którego Niemcy byli przykładem w 2018 roku, tymczasem Europejczycy jakby nabrali rozpędu. W ostatnich dwóch meczach z Łotwą i Niemcami wyglądali dość pewnie.

Sądzimy, że niespodzianka jest możliwa. Zdecydowanym faworytem są Stany Zjednoczone, ale naszym zdaniem droga chłopców z USA zakończy się w środę. To co było w fazie grupowej już się nie liczy. W związku z tym postanowiliśmy zagrać zakłady na awans Słowaków pomiędzy USA a Słowacją.

Dodaj komentarz