Sparta Praga przed klatką piersiową, Man City w głowie

Zacięta licytacja już wybuchła, aby zobaczyć, który gigant streamingowy będzie mógł pokazać pożegnalny sezon Jürgena Kloppa w Liverpool FC w dodatkowym filmie dokumentalnym. Firma produkcyjna jest w bliskim kontakcie z The Reds od początku grudnia, a klub ma nadzieję zarobić do 12 milionów euro na emisji ostatecznego formatu. Przedłużona podróż do Europy z pewnością wpłynęłaby korzystnie na oglądalność. Aby awansować przynajmniej do ćwierćfinału, Anglicy muszą najpierw wyeliminować reprezentantów Czech, Spartę Praga, w ostatniej szesnastce

Zadanie to jest szczególnie trudne, gdyż pomiędzy pierwszym a drugim etapem międzynarodowych zmagań znajduje się mecz na szczycie Premier League z Manchesterem City, który potencjalnie może rozstrzygnąć losy wyścigu o mistrzostwo Anglii. Szczególnie w przypadku pierwszego meczu w stolicy Czech wydaje się więc mało prawdopodobne, że Jürgen Klopp po raz kolejny uruchomi swoją maszynę rotacji i rzuci na głęboką wodę kilku młodych zawodników. Dlatego też można sobie wyobrazić, że Sparta Praga i Liverpool mogą być bardziej atrakcyjną wartością w zakładach na pozytywny wynik dla rzekomych słabszych

W każdym razie należy ostrzec

LFC, ponieważ gospodarze nie tylko zdenerwowali wiele czołowych drużyn w tym sezonie, ale także pokonali je na własnym stadionie. Ostatnią ofiarą był Galatasaray w rundzie pośredniej, który został pokonany 1:4 na epet Arena i musiał uznać siłę ataku Czechów bez zazdrości. Jeśli chodzi o pierwszy etap ostatniej szesnastki pomiędzy Spartą Praga a Liverpoolem, przewidywanie stosunkowo wysokiego wyniku może być po raz kolejny dobrym podejściem, zwłaszcza że w DNA zespołu Kloppa nie leży poleganie wyłącznie na meczu u siebie za tydzień.

Sparta Praga – statystyki i aktualna forma

Kibice Sparty Praga musieli czekać prawie dziesięć lat, zanim w końcu udało im się ponownie zdobyć tytuł mistrza kraju w sezonie 2022/23. W bieżącym sezonie zespół trenera Briana Priske przygotowuje się do powtórzenia sukcesu z poprzedniego sezonu. Po 23 dniach meczowych niebiesko-żółci mają cztery punkty przewagi nad miejskimi rywalami Slavią Praga na szczycie tabeli. Do wyłonienia mistrzów kraju pozostało jeszcze siedem meczów w prostej rundzie mistrzowskiej z pięcioma kolejnymi spotkaniami.

Fakt, że Sparta jest obecnie miarą wszystkiego w Czechach, stał się jasny w ciągu ostatnich dwóch weekendów. Najpierw Sparta pokonała Slavię 3:2 po dogrywce w pucharze, a następnie utrzymała pozycję lidera tabeli remisując 0:0 z najbliższymi rywalami. Na poziomie krajowym 13-krotni mistrzowie Czech rozegrali 26 meczów w całym sezonie, przegrywając tylko jeden z nich (21-4-1).

Sparta Praga wciąż niepokonana u siebie we wszystkich rozgrywkach w tym sezonie

Dotychczasowa międzynarodowa podróż klubu jest również imponująca, zaczynając latem od wąskiej eliminacji w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów przeciwko FC Kopenhaga (w rzutach karnych). Czesi wygrali z Dinamo Zagrzeb w play-offach Ligi Europy i ostatecznie zajęli drugie miejsce w trudnej grupie z Glasgow Rangers, Betisem Sewilla i Arisem Limassol. Jak wspomniano, Galatasaray zostało pokonane w rundzie pośredniej. Porażka 3:2 z pierwszego etapu w Stambule została zrekompensowana umiejętnym zwycięstwem 4:1 u siebie w drugim etapie.

Drużyna Priske rozegrała teraz sześć międzynarodowych meczów u siebie w sezonie 2023/24 i jeszcze nie poniosła porażki. Tylko przeciwko Rangers (0:0) i FC Kopenhaga (1:1) niebiesko-żółta drużyna nie odniosła zwycięstwa. W pozostałych czterech zwycięstwach padło łącznie 16 bramek, z czego dwanaście dla Lukasa Haraslina i spółki. Siły ofensywnej zatem nie brakuje, dlatego kurs na powyżej 2,5 w pojedynku Sparty Praga z Liverpoolem jest w naszych oczach bardzo interesujący. Aby w ogóle brać pod uwagę wygraną u siebie słabszych rywali, nadal trzeba mieć dużo odwagi, aby podjąć ryzyko, zwłaszcza że Sparta wygrała pierwszy etap tylko raz w ostatnich dziesięciu rundach pucharowych na poziomie UEFA (1-4-5).

Przewidywany skład Sparty Praga:

Liverpool – statystyki i aktualna forma

Liverpool Football Club ma za sobą znakomity sezon na szczeblu krajowym. The Reds nadal prowadzą w klasyfikacji Premier League; drużyna Kloppa wygrała już EFL Cup, a LFC jest także jedną z ośmiu ostatnich drużyn w prestiżowym FA Cup. W samej lidze Liverpool wygrał osiem z ostatnich dziewięciu meczów. W próbie generalnej przeciwko Nottingham Forest w weekend, dopiero w 99 (!) minucie meczu Darwin Nunez zdobył jedyną bramkę tego dnia strzałem głową.

Jesienią międzynarodowe interesy zeszły jednak na dalszy plan. Tak przynajmniej sugerują wyniki, z których niektóre były bardzo zaskakujące. Piłkarze z miasta Beatlesów przegrali na przykład dwa ostatnie mecze wyjazdowe z Toulouse (2:3) i Royale Union St. Gilloise (1:2) i nie spełnili pokładanych w nich nadziei. W tym kontekście należy jednak zauważyć, że niemiecki trener dużo rotował składem i przez długie fragmenty Ligi Europy dawał odpocząć większości swoich kluczowych zawodników. Niemniej jednak wystarczyło to do wygrania grupy i zapewnienia sobie miejsca w ostatniej szesnastce Ligi Europy

Czy LFC będzie polegać na drugim etapie na Anfield Road?

Chociaż w czwartkowy wieczór jesteśmy już w fazie pucharowej, nie jest w 100% pewne, że trener Klopp zmieni swoje podejście i nagle nada priorytet Lidze Europy. Po cichu spodziewamy się po raz kolejny mieszanej wyjściowej jedenastki, składającej się z dodatkowych i regularnych graczy, ponieważ absolutny cracker w niedzielne popołudnie pomiędzy Manchesterem City i Liverpoolem już rzuca swój cień. Mecz ten prawdopodobnie odegra decydującą rolę w rozważaniach Jürgena Kloppa, zwłaszcza że LFC będzie miał okazję odwrócić potencjalnie słabszy wynik z pierwszego etapu na Anfield w przyszłym tygodniu.

Fakt, że nasze przewidywania dotyczące meczu Sparty Praga z Liverpoolem faworyzują niespodziankę, wynika również z faktu, że angielski kultowy klub nie wygrał żadnego z ostatnich jedenastu wyjazdowych meczów Ligi Europy w rundach pucharowych (0-4-7). Ostatni taki sukces miał miejsce w sezonie 2009/10.

Jeśli nadal jesteś zbyt zdenerwowany, aby postawić zakład na Czechów, prawdopodobnie dobrze będzie postawić na nadwyżkę goli. W sześciu dotychczasowych meczach EL z udziałem the Reds padły łącznie 24 gole, czyli średnio cztery na mecz. W pięciu z sześciu przypadków zakład powyżej 2,5 zostałby zrealizowany. Na poziomie ligowym siedem z ostatnich ośmiu meczów przekroczyło nawet granicę co najmniej trzech bramek. Obrona, zwłaszcza w oczekiwanej konstelacji, zawsze jest dobra do tracenia bramek. Jednak potężny atak jest również zawsze w stanie przepchnąć piłkę nad linią bramkową przeciwnika.

Przewidywany skład Liverpoolu:

Sparta Praga – Liverpool bezpośrednie porównanie / wynik H2H

Jedyne dwa bezpośrednie spotkania pochodzą z sezonu 2010/11 Europa League, kiedy to Liverpool i Sparta Praga zmierzyły się ze sobą w drugiej kolejce. Po remisie 0:0 w stolicy Czech, zwycięstwo 1:0 u siebie wystarczyło The Reds do awansu do kolejnej rundy. 13 lat później spodziewamy się znacznie więcej bramek w pierwszej i drugiej odsłonie

Sparta Praga – Liverpool tip

Dwie praskie drużyny wciąż są reprezentowane w ostatniej 16 UEFA Europa League. Oba kluby mają przed sobą niezwykle znanych i trudnych przeciwników. Slavia Praga zmierzy się z AC Milan, a Sparta Praga z Liverpoolem. Sądząc po kursach bukmacherskich, oba kluby ze stolicy Czech prawdopodobnie zakończą swoją międzynarodową przygodę w rundzie 16. Zwłaszcza Sparta Praga liczy na sensację w starciu z liderami Premier League.

Ich nadzieje podsyca z jednej strony ich własna siła, o której świadczy m.in. czołówka krajowa i świetne wyniki na arenie międzynarodowej. Z drugiej strony czerpią również z siły własnego boiska. Drużyna Priske nie przegrała ani jednego meczu u siebie w sezonie 2023/24 we wszystkich rozgrywkach. Znane kluby, takie jak Galatasaray i Dinamo Zagrzeb, zostały pokonane po 4:1 u siebie

Ważne jest również, aby nie popełniać błędu polegającego na utożsamianiu LFC w Premier League z LFC w Lidze Europy. Rozgrywki krajowe są obecnie nadal priorytetem dla trenera Kloppa. Co więcej, bez względu na wynik pierwszego etapu, The Reds mają okazję poprawić sytuację na Anfield Road w przyszłym tygodniu. Nie ma zatem obowiązku wygrywania w czwartkowy wieczór na epet Arena.

Dlatego stawiamy na to, że Sparta Praga i Liverpool przegrają maksymalnie jedną bramką, a w meczu padną co najmniej trzy gole. Zakład łączony Sparta Praga (+2) & Powyżej 2,5 daje solidny kurs 2,42 w Betano i jest wart trzech jednostek jako stawka.

Dodaj komentarz