Czy „Sowy” nadal będą piąć się w górę?

W zeszłym sezonie gospodarze zdołali awansować z League One do angielskiej niższej klasy rozgrywkowej, ale zajmują drugie miejsce w tabeli i muszą martwić się o utrzymanie w lidze. Goście z kolei mają spore szanse na natychmiastowy powrót po spadku z Premier League.

Zespół zajmuje obecnie trzecie miejsce, które nie oznacza bezpośredniego awansu do PL, ale oznacza udział w play-offach o ostatnią przepustkę do awansu. W przypadku starcia Sheffield Wednesday z Leeds, przewidywanie bramki Ike’a Ugbo na korzyść niżej notowanych wydaje się być opłacalne

Sheffield Wednesday – statystyki i aktualna forma

„Sowy” znajdują się w dolnej części tabeli, ale w ostatnim czasie znacznie poprawiły swoją formę. Wygrali już wszystkie cztery kolejki spotkań! Czterokrotni mistrzowie Anglii, ostatnio w 1930 roku, najwyraźniej są dalecy od poddania się. Poprawiła się między innymi skuteczność w ataku, która wynosi średnio 1,5 gola.

Obrona również wykazuje tendencję wzrostową, ostatnio notując dwa czyste konta w zwycięstwach nad Rotherham i Plymouth. Niemniej jednak gospodarze, wraz z najniżej notowanym Rotherham, wciąż mają najsłabszy bilans w ataku w Championship z 30 bramkami po 36 kolejkach

W środę stabilniej u siebie

Ponadto drużyna niemieckiego trenera Danny’ego Röhla jest wyraźnie silniejsza u siebie niż na wyjeździe. Podczas gdy drużyna awansująca z League One zajmuje czwarte miejsce w rankingach wyjazdowych Championship, to w rankingach domowych jest co najmniej 13. w 24-zespołowej dywizji.

Co więcej, 25 z 38 punktów zdobytych przez gospodarzy w tym sezonie zostało zdobytych przed własnymi kibicami, a ich atak jest dokładniejszy na własnym boisku: Sowy zdobyły dwie trzecie swoich bramek w tym sezonie na Hillsborough.

Biorąc to pod uwagę i ostatnią poprawę formy, warto rozważyć również typ bukmacherski Sheffield Wednesday vs Leeds i kurs podwójnej szansy na gospodarzy.

Przewidywany skład Sheffield Wednesday:
Beadle – Ihiekwe, Bernard, Iorfa, Valentin Sancho, Johnson – Gassama, Bannan, Vaulks, Poveda – Ugbo

Leeds – Statystyki i aktualna forma

United musiało ostatnio zrezygnować z FA Cup z powodu porażki z pierwszoligową Chelsea. Z kolei w lidze wszystko układa się po myśli „Pawi”. Zespół trenera Daniela Farke’a (9-1-0) wygrał dziewięć z ostatnich dziesięciu kolejek.

Dzięki temu imponującemu dorobkowi zwycięzców Pucharu Anglii z 1972 roku, nawet Leicester, wcześniej bardzo pewni siebie liderzy ligi, są teraz pod presją. Goście tracą do „Lisów” już tylko pięć punktów.

Gwarancją udanego sezonu Leeds jest solidna obrona. Żadna drużyna nie straciła mniej bramek niż United! Co więcej, drużyna, która w poprzednim sezonie zajęła 19. miejsce w Premier League, może pochwalić się wieloma strzelcami, w tym Holendrami Joelem Piroe i Crysencio Summerville. Obaj zawodnicy mają już na swoim koncie dwucyfrową liczbę bramek

Efektywny James powraca do ataku Leeds

Walijczyk Daniel James, trzeci napastnik klubu z dwucyfrowym dorobkiem bramkowym, niedawno powrócił po kontuzji. W swoim pierwszym meczu ligowym w wyjściowej jedenastce od czasu powrotu we wtorkowy wieczór przeciwko Stoke, przyczynił się również do decydującego gola w wygranej 1: 0 nad City.

W związku z tym warto rozważyć jego kolejną bramkę w meczu pomiędzy Sheffield Wednesday i Leeds dla gości z Elland Road.

Możesz wesprzeć tę prognozę w Betano:

Przewidywany skład Leeds:
Meslier – Ampadu, Rodon, Roberts, Byram – Kamara, Gruev, Rutter – Summerville, Bamford, James

Sheffield Wednesday – Leeds bezpośrednie / rekord H2H

W pierwszej połowie sezonu mecz pomiędzy Sheffield Wednesday i Leeds zakończył się bezbramkowym remisem. Remis oznacza, że gospodarze są niepokonani w trzech meczach z United (1-2-0). Nie jest to nowy schemat: w dłuższym przeglądzie ostatnich dziesięciu lat, gospodarze również mają przewagę w tej parze (5-5-4)

Sheffield Wednesday – Leeds tip

W starciu Sheffield Wednesday z Leeds przewidujemy, że bramkę dla gospodarzy zdobędzie Ike Ugbo. Kanadyjczyk niedawno dołączył do Sheffield Wednesday i od razu rzucił się w wir pracy.

Po zaledwie dziewięciu występach 25-latek ma już na koncie pół tuzina bramek. Trafiał także w czterech z ostatnich sześciu spotkań ligowych, a nawet dwukrotnie w meczach z Birmingham i Bristol.

Ugbo również w przeszłości udowadniał swoją klasę. Zdobył dwucyfrową liczbę bramek dla swoich byłych pracodawców Roda Kerkrade w sezonie 2019/20 w holenderskiej Eerste Divisie oraz w kolejnym sezonie dla Cercle Brugge w belgijskiej Jupiler League.

Ostatnio Ugbo był zatrudniony przez ligowych rywali Cardiff City, gdzie nie był w stanie wykorzystać tych wcześniejszych najlepszych występów. Teraz wydaje się, że na nowo odkrył swój bramkarski talent u siebie, dlatego kurs na jego kolejnego gola w środowym starciu z Leeds wygląda szczególnie interesująco, pomimo niewątpliwie imponującej formy gości i ich najlepszej obrony.

Dodaj komentarz