Czy Genk przełamie defensywę Greków?

Liga Europy pomija dwie pierwsze rundy kwalifikacyjne, a dopiero w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej rozgrywane są mecze w drugich najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie; w sumie jest siedem pojedynków pucharowych. W pojedynku pomiędzy czołowym greckim klubem Olympiakosem Pireus i Genk oferowane są identyczne kursy na awans. Oba zespoły mają duże doświadczenie na arenie międzynarodowej i „spadek” do fazy play-off Ligi Konferencyjnej byłby dla nich ogromnym rozczarowaniem.

Rzeczywiście, zwycięzca tego pucharowego pojedynku ma największe szanse na awans do fazy grupowej. Losowanie play-offów sprawiło, że w ostatniej rundzie czeka ich starcie z reprezentantem Serbii, Cukarickim, w którym będą uważani za stosunkowo wyraźnych faworytów. Przegrany zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Adana Demirspor (Turcja) i NK Osijek (Chorwacja) w Lidze Konferencyjnej.

Pierwszy mecz na Georgios Karaiskakis Stadium rozpocznie się o 21:00 w czwartek. Bukmacherzy przewidują zwycięstwo Olympiakosu Pireus i Genk u siebie. Kurs wynosi nieco ponad 2,00. Dla Greków będzie to jednak pierwszy mecz w sezonie 2023/24, podczas gdy Belgowie mają już za sobą cztery spotkania.
Rytm rozgrywek z pewnością będzie sprzyjał Belgom. To kolejny powód, dla którego uważamy, że wahadło w tym pucharowym pojedynku lekko przechyli się na stronę Belgów. W związku z tym widzimy Genk z niewielką przewagą w kwalifikacjach i polecamy ten zakład w naszych trzech najlepszych typach.

Olympiakos Pireus – statystyki i aktualna forma

Olympiakos Pireus ma na swoim koncie aż 47 tytułów mistrzowskich. Przez kilka lat klub był praktycznie bezkonkurencyjny na poziomie krajowym, w zeszłym roku tradycyjny klub osiągnął zupełnie rozczarowujące trzecie miejsce. Różnica do mistrzów AEK Ateny w końcowej klasyfikacji wyniosła oszałamiające dziesięć punktów.

Specjalista od defensywy nowym głównym trenerem

Nic dziwnego, że po rozczarowaniu w nowym sezonie na ławce Greków zasiadł nowy trener. Dzięki Hiszpanowi Diego Martinezowi zarząd klubu dokonał spektakularnego podpisu. Były profesjonalista zasłynął jako trener FC Granada i był uważany za najlepszego trenera w Hiszpanii.

Wraz z nim Olympiakos Pireus podpisał kontrakt z człowiekiem, który kładzie duży nacisk na obronę. Widać to wyraźnie w jego statystykach jako trenera Granady, który stracił tylko 167 bramek w 146 meczach. Należy pamiętać, że w hiszpańskiej LaLidze jest to wielki słabeusz.

Nie będzie spektakularnego ofensywnego futbolu, ale grecki futbol i tak nie jest z tego znany. Z Diego Martinezem przy linii bocznej będzie niezliczona liczba meczów, w których obstawianie poniżej 2,5 będzie właściwą decyzją. Zwłaszcza w meczach z drużynami na poziomie oczu ryzyko jest bardzo niskie. Jego pierwszy mecz jest właśnie takim meczem, a przy dużej stawce nie spodziewamy się żadnych ofensywnych akcji wartych wspomnienia. W przypadku meczu Olympiakos Pireus vs. Genk kurs na maksymalnie dwie bramki jest odpowiednio rekomendowany.

Pod względem kadrowym nastąpiły nie tylko zmiany na stanowisku trenera, ale Olympiakos podpisał również umowy z doświadczonymi zawodnikami w Vicente Iborra (Villarreal), Quini (Granada) i Ayoub El Kaabi (z Kataru). Jest to również zgodne z ideą Martineza, który chce uszczelnić przestrzenie z dużą rutyną w grze przeciwko piłce.

Przewidywany skład Olympiakosu Pireus:
Tzolakis – Ramon, Abou Cisse, Ba, Rodinei – Mady Camara, Iborra – Masouras, Biel, Garry Rodrigues – El Kaabi

Genk – Statystyki i aktualna forma

Dla belgijskiego klubu z Genk pojedynek w Pireusie jest jedynie meczem pocieszenia. Drużyna trenera Woutera Vranckena wystartowała jako wicemistrzowie Belgii w eliminacjach do najwyższej klasy rozgrywkowej i była uważana za zdecydowanych faworytów meczu z Servette Genewa. Zwłaszcza po tym, jak Belgowie grali w dogrywce od piątej minuty drugiego etapu. Niemniej jednak, po remisie 2-2 w pierwszym meczu, Genk nie był w stanie wygrać meczu i po kolejnym remisie 2-2 doszło do dogrywki, a następnie do rzutów karnych, w których Belgowie przegrali.

Następne rozczarowanie przeciwko KAS Eupen

Być faworytem przez 115 minut w dogrywce, a mimo to ponieść porażkę, odcisnęło swoje piętno. W meczu u siebie z KAS Eupen, Genk uległ 0:1 już w drugiej minucie meczu, nie potrafił otrząsnąć się z tego wczesnego szoku i musiał przełknąć drugą gorzką pigułkę przed własnymi kibicami w ciągu zaledwie kilku godzin. Genk jest powszechnie uważany za bardzo silną drużynę u siebie. W sezonie 2022/23 wygrało 15 z 20 meczów u siebie.

Fakt, że pierwszy etap kwalifikacji do Ligi Europy zostanie teraz rozegrany poza domem, może nie być wadą po ostatnich wynikach. Ze względu na ostatnie porażki Genk nie będzie bezwarunkowo szukał drogi naprzód, ale przede wszystkim będzie chciał zapewnić bezpieczeństwo w grze. Nie zdziwiłbym się, gdyby mecz w Pireusie odbył się głównie pomiędzy dwiema szesnastkami. (Wstępna) decyzja nie jest jeszcze oczekiwana w czwartek i oprócz zakładów na poniżej 2,5, zalecane jest również przewidywanie, że obie drużyny nie zdobędą bramki między Olympiakosem Pireus a Genk.

Jeśli chodzi o kadrę, nieobecność kapitana Bryna Heynena ma duże znaczenie dla gości. 26-letni środkowy pomocnik musiał opuścić mecz z Eupen z powodu kontuzji kostki i jest mało prawdopodobne, aby był opcją w pierwszym etapie.

Przewidywany skład Genk:
Vandevoordt – Kayembe, McKenzie, Cuesta, Munoz – Hrosovsky, Galarza – Tresor, El Khannuss, Paintsil – Arokodare

Olympiakos Pireus – Genk Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Chociaż oba kluby regularnie występują na arenie międzynarodowej, w czwartkowy wieczór po raz pierwszy zmierzą się ze sobą w rywalizacji. Ich jedynym poprzednim starciem było nieistotne spotkanie towarzyskie w 2018 roku, a ostatnie doświadczenie Olympiakosu z belgijską drużyną miało miejsce przeciwko Royal Antwerp (zwycięstwo i porażka) w sezonie 2021/22. Genk po raz ostatni rozegrał mecz z drużyną z Grecji w sezonie 2002/03.

Olympiakos Pireus – Genk typ

Podczas gdy w wielu obecnych eliminacjach wciąż występują zespoły bez nazwisk, w tym starciu zmierzą się dwie renomowane drużyny z bogatą tradycją. Grecy są uważani za bardzo silnych u siebie, ale nie byli w stanie tego udowodnić w poprzednim sezonie, zwłaszcza na arenie międzynarodowej. W pierwszym meczu pod wodzą nowego trenera Diego Martineza stawka jest wysoka. Zwłaszcza ze względu na ograniczone przygotowanie (jedna wygrana z ostatnich czterech meczów), nie ma żadnej wartości do znalezienia w Olympiakos Pireus vs. Genk z kursem zaledwie 2.20 na prognozę zwycięstwa gospodarzy.

Jednakże za Genk stoi również duży znak zapytania po koszmarnym tygodniu i dlatego powstrzymujemy się od rekomendacji wyniku tego meczu. Niemniej jednak dostępne są ciekawe możliwości obstawiania, w szczególności zakład, że obie drużyny nie strzelą gola, jest zalecany dla Olympiakosu Pireus przeciwko Genk. Na stadionie Georgiosa Karaiskakisa nie będzie zbyt wiele ofensywnego futbolu do oglądania, co sprawia, że kursy do 2.00 są tym bardziej zaskakujące. Zalecamy postawienie pięciu jednostek.

Dodaj komentarz