Brak zwycięstwa ponownie dla Liverpoolu w SSC?

Napoli gości Liverpool w swoim openerze grupy A. Goście dotarli do finału ostatniej edycji najwyższej klasy rozgrywkowej, ale w meczu w Paryżu zostali pokonani przez Real Madryt.

Nadchodząca para również została rozegrana czterokrotnie w rozgrywkach i lekką przewagę mają gospodarze z dwoma zwycięstwami, jedną porażką i jednym remisem.

W dodatku trener Reds Jürgen Klopp w swoich trzech dotychczasowych wizytach w CL w Napoli, gdy był trenerem Liverpoolu i Dortmundu, zawsze notował porażkę!

Na kolejne starcie na Stadio Diego Armando Maradona Napoli z Liverpoolem prognoza przewiduje podwójny kurs na korzyść gospodarzy.

Napoli – statystyki &aktualna forma

SSC rozstało się przed sezonem z Driesem Mertensem, najlepszym strzelcem w historii klubu. Belg gra obecnie dla Galatasaray w Süper Lig, a Lorenzo Insigne, inny potężny napastnik, odszedł do Toronto w MLS.

Jednak te odejścia nie doprowadziły jeszcze do załamania w ataku zespołu trenera Luciano Spalettiego. Za to Nigeryjczyk Victor Osimhen i nowicjusz Khvicha Kvaratskhelia z Gruzji bardzo dobrze wypełniają luki w ataku.

Zwłaszcza ten drugi napastnik od razu zrobił wrażenie jako nowy zawodnik. Z czterema bramkami 21-latek zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli strzelców Serie A.

To głównie dzięki jego występom gospodarze mogą się obecnie pochwalić największą ilością bramek we włoskiej ekstraklasie i zajmują nie mniej niż pierwsze miejsce w tabeli.

Czy Kvaratskhelia również uderzy w najwyższe loty?

W swoim nadchodzącym debiucie w Lidze Mistrzów z pewnością będzie szczególnie zmotywowany. W związku z tym warto rozważyć również kurs na bramkę Kvaratskhelia w starciu Napoli z Liverpoolem.

Dwukrotni mistrzowie kraju wracają też do najwyższej klasy rozgrywkowej po raz pierwszy od sezonu 2019/20. W sumie to siódmy raz, kiedy południowi Włosi rywalizują w Lidze Mistrzów.

Mogą wziąć sobie do serca fakt, że przegrali tylko jeden z ostatnich dwunastu meczów grupowych w rozgrywkach (5-6-1). Jednak jedyna porażka „Azzurri” w ramach tej retrospekcji miała miejsce przeciwko ich najbliższym przeciwnikom w grudniu 2018 roku.

Przewidywany skład Napoli:
Meret – Zambo Anguissa – Di Lorenzo – Demme – Elmas – Zieliński – Zerbin – Lobotka – Lozano – Kvaratskhelia – Osimhen

Ostatnie mecze rozegrane przez Napoli:

Serie A
04/09/2022 – Lazio Roma 1 – 2 SSC Napoli

01/09/2022 – SSC Napoli 1 – 1 Lecce

29/08/2022 – AC Florencja 0 – 0 SSC Napoli

21/08/2022 – SSC Napoli 4 – 0 Monza

15/08/2022 – Verona 2 – 5 SSC Napoli

Liverpool – statystyki &aktualna forma

Strona z Mersey miała w zeszłym sezonie bardzo udaną fazę grupową. Wszystkie sześć spotkań zostało rozegranych zwycięsko! Jednak żaden brytyjski zespół nie zdołał jeszcze osiągnąć passy siedmiu zwycięstw w meczach grupowych w rozgrywkach.

Z drugiej strony, w swoich ostatnich dwunastu sezonach w Lidze Mistrzów, goście przegrali mecz otwarcia tylko raz (8-3-1). Ta porażka dotyczyła jednak ich najbliższych przeciwników.

Ponadto forma zespołu trenera Jürgena Kloppa jest w stanie ulec poprawie. W Premier League wicemistrzowie Anglii po sześciu kolejkach spotkań mają na koncie tylko dwa zwycięstwa, a ostatnio udało im się jedynie zremisować z Evertonem w derbach Merseyside.

Labour camp at Liverpool is well filled

Jednym z powodów problemów z grą jest napięta sytuacja kadrowa. Różni stali bywalcy, tacy jak Thiago czy ostatnio Jordan Henderson, muszą opuszczać boisko z powodu kontuzji.

W ofensywie goście znów będą polegać na Mo Salahu. Egipcjanin zdobył siedem bramek dla 19-krotnych mistrzów Anglii w ostatniej fazie grupowej.

Tylko Ruud van Nistelrooy w sezonie 2004/05 zdobył dla Manchesteru United więcej bramek (8) dla angielskiego klubu podczas tych rozgrywek.

Jedna asysta Salaha wyrównuje również klubowy rekord Stevena Gerrarda i Jamesa Milnera w Lidze Mistrzów, którzy przewodzą z tuzinem asyst do tej pory.

Mając to na uwadze, warto rozważyć również wskazówki bukmacherskie na kolejnego gola Mo Salaha w starciu Napoli z Liverpoolem.

Przewidywany skład Liverpoolu:
Alisson – Gomez – van Dijk – Robertson – Alexander-Arnold – Elliott – Carvalho – Diaz – Nunez – Firmino – Salah

Ostatnie mecze rozegrane przez Liverpool:

Premier League
03/09/2022 – Everton 0 – 0 Liverpool FC

01/09/2022 – Liverpool FC 2 – 1 Newcastle

27/08/2022 – Liverpool FC 9 – 0 Bournemouth

23/08/2022 – Manchester United 2 – 1 Liverpool FC

16/08/2022 – Liverpool FC 1 – 1 Crystal Palace

Napoli – Liverpool bezpośrednie porównanie / bilans H2H

Ostatni raz kluby te zmierzyły się ze sobą w Lidze Mistrzów dwa lata temu. Przy tej okazji trzecioligowcy z Serie A z ubiegłego sezonu przeważali na domowej ziemi 2-0, a na Anfield Road można było zaobserwować remis 1-1.

Ponadto kluby spotkały się również w fazie grupowej w sezonie 2018/19. Oba mecze zakończyły się zwycięstwem gospodarzy 1-0. Do sparowania doszło również w Lidze Europy w 2010 roku.

Napoli utrzymało u siebie bezbramkowy remis i przegrało 3-1 z dwukrotnymi zwycięzcami Ligi Mistrzów. Poza domem, brytyjska strona nigdy nie wygrała z SSC (0-1-2) i nie zdobyła bramki.

Napoli – Liverpool Tip

W widowisku pomiędzy Napoli a Liverpoolem można postawić na remis lub zwycięstwo gospodarzy. Gospodarze bardzo dobrze rozpoczęli nowy sezon Serie A i pozostają na pierwszym miejscu po zwycięstwie nad Lazio Roma w ostatni weekend.

Po stronie ofensywnej podpisali Khvicha Kvaratskhelia, napastnika, który od razu zaaklimatyzował się w Napoli i bardzo dobrze zrekompensował odejścia Mertensa i Insigne.

Za prognozą przemawia również przewaga domowa: „Czerwoni” nigdy nie wygrali w Neapolu, a w swoich trzech dotychczasowych próbach nie zdobyli nawet bramki. Z powodu różnych nieobecności goście nie występują obecnie na swoim maksymalnym poziomie.

Można to było już zaobserwować w Premier League w ostatnich tygodniach, kiedy to drużyna Kloppa po sześciu kolejkach spotkań zajmuje dopiero siódme miejsce. Oczywiście nie jest to zbyt satysfakcjonujący wynik pośredni dla wiceliderów. Dlatego w meczu Napoli vs. Liverpool nasza prognoza po kursie bukmacherskim 1.85 brzmi: The Reds nie wygrają tego spotkania.

Dodaj komentarz