Pojedynek nienawiści pomiędzy dwoma będącymi w formie arcywrogami

Manchester United i Liverpool łączy jedna z największych rywalizacji w angielskim futbolu. We wciąż młodym sezonie 2022/23 jest jednak jeszcze jedna wspólna cecha, która zapewni dodatkową wybuchowość i emocje w poniedziałkowy wieczór w ramach trzeciego dnia meczowego. Oba ambitne kluby z czołówki wciąż czekają na swoje pierwsze treble. Po raz pierwszy w historii te dwa kluby zmierzą się ze sobą w pierwszoligowym starciu w takich okolicznościach.

Oczywiście, byłoby trochę za wcześnie, by po dwóch dniach meczowych mówić o prawdziwym szczycie kryzysowym, ale zwłaszcza przegrany najbliższego spotkania musi już na tym etapie sezonu poważnie obawiać się o realizację celów sezonu.

Sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna dla Czerwonych Diabłów, które znajdują się nawet na dole tabeli Premier League i dlatego są underdogami według kursów przed meczem Manchester United vs.

Choć United przegrali oba swoje konkurencyjne mecze pod wodzą nowego menedżera Erika ten Haga w szokującym stylu, to Czerwoni zdołali uratować remis w każdym ze swoich dwóch spotkań. 2012/13 to był ostatni raz, kiedy LFC nie miał trefnego wyniku po trzech meczach. Dokładnie dziesięć lat później takiego horrorowego scenariusza należy unikać za wszelką cenę.

W sumie wiele wskazuje na to, że przewidywania co do zwycięstwa przyjezdnych opłacą się w niecierpliwie wyczekiwanym poniedziałkowym meczu Manchesteru United z Liverpoolem. Między innymi spojrzenie na ostatnie starcia head-to-head pomiędzy arcyrywalami.

Manchester United – statystyki &aktualna forma

Kibice Manchesteru United naprawdę nie mają czego zazdrościć w tym momencie. Wszystko idzie źle, co może pójść źle. Lekka euforia, która nastąpiła po podpisaniu umowy z byłym trenerem Ajaxu Erikiem Ten Hagiem i kilku niezłych występach w trakcie przygotowań, już dawno ustąpiła miejsca ogromnemu strachowi. Pławienie się i wyśmiewanie jest na porządku dziennym. Manchester United jest obecnie wyśmiewany przez własnych kibiców i media.

Z czysto sportowego punktu widzenia mistrzowie Rekordu Anglii zaliczyli niezapomniany start. W pierwszym dniu meczowym Czerwone Diabły przegrały 2-1 u siebie z Brighton, a w ostatni weekend doznały dotkliwej porażki 4-0 w Brentford. Wszystkie cztery bramki padły w pierwszej połowie. Występ przeciwko klubowi ze stolicy, który jest uważany za kandydata do spadku, był trudny do prześcignięcia pod względem żenady.

Manchester United mają ciśnienie na czajnik

Dopiero po raz czwarty w historii klubu i po raz pierwszy od sezonu 1986/87 grozi im totalny falstart w postaci trzech porażek w pierwszych trzech dniach meczowych. W zasadzie w całym sezonie zanotowano już cztery porażki z rzędu. Ostatni raz klub przegrał pięć pierwszoligowych spotkań z rzędu 50 (!) lat temu. Erik ten Hag stoi również przed smutnym negatywnym rekordem, gdyż od ponad 100 lat żaden nowy trener United nie przegrał wszystkich trzech pierwszych spotkań w Premier League.

Biorąc pod uwagę te żałosne statystyki i jeszcze bardziej fatalne wrażenia z dwóch pierwszych meczów, przechylenie szali w kierunku dolnej strony pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem byłoby zbyt dużym ryzykiem. Słaby bilans przeciwko nadchodzącym przeciwnikom, który przejawia się w zaledwie jednym zwycięstwie z ostatnich dwunastu pojedynków w PL, służy jako kolejny istny argument za.

United w poniedziałkowy wieczór na pewno będzie musiało sobie poradzić bez nowego podpisu Casemiro, który nie jest uprawniony do gry. Manchester zapłacił za doświadczoną szóstkę Realu Madryt aż 60 milionów euro. Ze swoją rutyną, umiejętnością tacklowania i genialną mentalnością powinien poprowadzić zespół z powrotem do jego dawnej siły. Nadzieję daje też powrót Anthony’ego Martiala, ale on po kontuzji prawdopodobnie trafi na razie na ławkę. Mimo dwóch porażek, holenderski trener Ten Hag, który jest już pod presją, nie nastawia się na wiele zmian w wyjściowej jedenastce.

Przewidywany skład Manchesteru United:
De Gea; Dalot, Varane, Martinez, Malacia; Fernandes, Fred, Eriksen; Sancho, Ronaldo, Rashford

Ostatnie mecze rozegrane przez Manchester United:

Premier League
13/08/2022 – Brentford 4 – 0 Manchester United

07/08/2022 – Manchester United 1 – 2 Brighton

Club Friendlies
31/07/2022 – Manchester United 1 – 1 Rayo Vallecano

30/07/2022 – Manchester United 0 – 1 Atletico Madrid

23/07/2022 – Manchester United 2 – 2 Aston Villa

Liverpool – statystyki &aktualna forma

Liverpool FC może się w tej chwili cieszyć, że jest inny czołowy angielski klub – Manchester United, który zmaga się z jeszcze większymi problemami. W przeciwnym razie przekaz medialny byłby pewnie ostrzejszy dla Czerwonych.

Choć Jürgen Klopp stawia na przeciętny początek sezonu z dwoma remisami w pierwszych dwóch kolejkach spotkań i niezwykle niechętnie mówi o falstarcie, to po zaledwie trzech meczach różnica do broniących tytułu mistrzów Manchesteru City może urosnąć do siedmiu punktów. Aby zapobiec temu scenariuszowi, który może być już równoznaczny ze wstępnym rozstrzygnięciem, w poniedziałkowy wieczór w Teatrze Marzeń liczy się tylko wygrana trzema bramkami. Kurs na wyjazdowe zwycięstwo pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem oscyluje w granicach 1,65, co daje do zrozumienia, że bukmacherzy większe szanse dają the Reds.

Z jednej strony taka ocena wynika z ostatnich porównań tych drużyn. LFC są obecnie niepokonani w ośmiu ligowych meczach z United i mogą świętować cztery zwycięstwa w Premier League z rzędu przeciwko swoim arcyrywalom po raz pierwszy od ponad 20 lat. Z drugiej strony, mimo dwóch wspomnianych remisów z Fulham i Crystal Palace, podopieczni Kloppa pozostawili po sobie zdecydowanie lepsze wrażenie niż pozbawione punktów Czerwone Diabły.

Mo Salah kocha United i Old Trafford

Poza tym, panujący wicemistrzowie i finaliści Ligi Mistrzów mają na pokładzie prawdziwego eksperta United w osobie Mo Salaha. W czterech ostatnich meczach z najbliższymi rywalami Egipcjanin zdobył aż osiem bramek. Sześć z nich na Old Trafford, tak na marginesie. W sumie były piłkarz świata zdobył już dziewięć bramek przeciwko ManUtd.

W poniedziałkowy wieczór może stać się pierwszym zawodnikiem Reds, który zdobył dwucyfrową liczbę bramek przeciwko wielkiemu przeciwnikowi.

Jürgen Klopp z pewnością będzie musiał poradzić sobie bez zawieszonego Darwina Nuneza. W jego miejsce Bobbi Firmino prawdopodobnie zacznie z przodu, szpital też jest wypełniony po brzegi. Kontuzjowani są Thiago, Oxlade-Chamberlain, Matip, Konate, Jota, Jones, Kelleher i Ramsey. Henderson i Gomez powinni mimo wszystko dodać trochę stabilności do wyjściowej jedenastki. Opcje z ławki są ograniczone wobec napiętej sytuacji kadrowej.

Przewidywany skład Liverpoolu:
Alisson; Alexander-Arnold, Gomez, Van Dijk, Robertson; Elliott, Fabinho, Henderson; Salah, Firmino, Diaz

Ostatnie mecze rozegrane przez Liverpool:

Premier League
16/08/2022 – Liverpool FC 1 – 1 Crystal Palace

06/08/2022 – Fulham 2 – 2 Liverpool FC

Club Friendlies
01/08/2022 – Liverpool FC 0 – 3 Strasbourg

Community Shield
30/07/2022 – Liverpool FC 3 – 1 Manchester City

Club Friendlies
28/07/2022 – RB Salzburg 1 – 0 Liverpool FC

Manchester United – Liverpool bezpośrednie porównanie / rekord H2H

W samej angielskiej ekstraklasie doszło do 174 spotkań pomiędzy tymi odwiecznymi rywalami. Manchester United prowadzi z 66 zwycięstwami i 50 remisami. Jednak LFC wygrywało również 58 razy.

Poniedziałkowy wieczór będzie pierwszym od 50 lat spotkaniem tych klubów w sierpniu w Premier League. Z plusami dla the Reds, którzy przegrali tylko jeden z ostatnich 12 meczów w lidze przeciwko United (sześć remisów, pięć zwycięstw). Po raz pierwszy w historii Liverpool mógł wygrać trzy kolejne mecze ligowe na Old Trafford. Ostatni raz Scousers wygrali cztery z rzędu w 2002 roku.

Kibice LFC z pewnością z sentymentem wspominają również zeszłosezonowe zwycięstwo 5-0 w Teatrze Marzeń. W rewanżu na Anfield Road również nie było wątpliwości, że to wicemistrzowie, 4-0.

Manchester United – Liverpool Tip

Około 15 miesięcy temu wyjazdowy mecz pomiędzy Liverpool Football Club a Manchesterem United musiał zostać odwołany w krótkim czasie. Było to spowodowane protestami kibiców gospodarzy przeciwko wprowadzeniu Super League. Choć ta kwestia została na razie załatwiona, w poniedziałek znów należy spodziewać się ostrego sprzeciwu. Są one skierowane przede wszystkim przeciwko zjednoczonej rodzinie właścicielskiej. Glazerów obwinia się za pełzający spadek Czerwonych Diabłów.

Mamy jednak nadzieję, że strona sportowa zajmie centralne miejsce w „Meczu tygodnia” w dniu meczowym nr 3. Rzadko kiedy pozycja w tabeli tych dwóch arcyrywalów jest tak wybuchowa. United zajmują ostatnie miejsce, mają zero punktów po dwóch dniach meczowych i są pośmiewiskiem wielu kibiców piłkarskich, nie tylko w Anglii. Jednak The Reds również nie mogą zadowolić się dwoma punktami z dwóch meczów i również mają ciśnienie na kocioł.

Dzięki temu postanowiliśmy postawić cynk na wyjazdowe zwycięstwo pomiędzy Manchesterem United a Liverpoolem. W naszych oczach LFC jest w tej chwili lepszym zespołem, mimo słabego początku. Problemy po stronie gospodarzy są tak różnorodne i podstępne, że nie wierzymy w odwrócenie trendu przeciwko podopiecznym Kloppa, przeciwko którym wygrali tylko jeden z ostatnich dwunastu pojedynków w PL.

Dodaj komentarz