Nie pozwólmy Grekom na więcej napięcia

Dzięki wygranej 3:1 w pierwszym meczu Olympiakos Pireus ma już pewny awans do fazy grupowej Europa League. Grecy mogli sobie pozwolić nawet na porażkę różnicą jednego gola w Serbii. W związku z tym w typowaniu meczu Cukaricki Belgrad vs Olympiakos Pireus można konsekwentnie obstawiać, że biało-czerwoni będą w stanie reprezentować swój kraj w drugich najważniejszych europejskich rozgrywkach dla drużyn klubowych tej jesieni.

Serbowie nadal mieliby fazę grupową Ligi Konferencyjnej, gdyby trend się nie odwrócił. Wiadomo już, że Brđani po raz pierwszy w swojej historii wezmą udział w fazie grupowej rozgrywek UEFA. Niemniej jednak, rzekomi słabeusze będą oczywiście chcieli zaprezentować się znacznie lepiej w drugim etapie niż w pierwszym, kiedy to po 39 minutach przegrywali już 0:3.

Ostatnio jednak Cukarickiemu nie wiedzie się najlepiej. Serbowie pozostają bez zwycięstwa od czterech meczów (dwa remisy, dwie porażki) i nie potrafili wyjść poza bezbramkowy remis z Radnikiem w niedzielnej próbie generalnej w krajowej lidze. Trudno wyobrazić sobie, że pokonają drużynę, która nie przegrała od dziewięciu meczów (siedem zwycięstw, dwa remisy) i straciła w tym czasie tylko dwie bramki.

W związku z tym dużą wartość w typowaniu meczu Cukaricki Belgrad vs Olympiakos Pireus ma to, że Grecy nie przegrają meczu wyjazdowego w stolicy Serbii.

Cukaricki Belgrad – statystyki i aktualna forma

FK Cukaricki Belgrad istnieje od 1926 roku i za kilka lat będzie obchodzić 100-lecie istnienia. Jednak przez długi okres historii klubu Serbowie egzystowali marginalnie w sektorze amatorskim.

Punkt zwrotny w ich historii nastąpił w 2012 roku, kiedy klub, znany również jako Brđani (Górale), został kupiony przez biznesmena Dragana Obradovicia. W 2015 roku stołeczni świętowali swój największy dotychczasowy sukces, kiedy to zdobyli Klubowy Puchar Serbii.

Rescue Anchor Conference League

Teraz, po całej serii nieudanych prób zakwalifikowania się do fazy grupowej rozgrywek UEFA, należy świętować nowy kamień milowy. Trzecie miejsce w końcowej tabeli oznacza, że jest już jasne, że po raz pierwszy w historii zagrają w europejskiej fazie grupowej. Nie wiadomo tylko, czy będzie to Liga Europy, czy tylko Liga Konferencyjna.

W tej chwili wszystko wygląda oczywiście na trzecie najważniejsze europejskie rozgrywki dla drużyn klubowych. Cukaricki Belgrad rozpocznie drugi etap z ciężarem dwubramkowej porażki z pierwszego etapu.

Wygrał tylko osiem z 16 obowiązkowych europejskich meczów u siebie

Co gorsza, trener Igor Matic, który objął zespół zaledwie dwa tygodnie temu, nie wygrał od czterech meczów (dwa remisy, dwie porażki). W związku z tym niewiele wskazuje na to, że Cukaricki Belgrad wygra u siebie z Olympiakosem Pireus.

Ogólnie rzecz biorąc, wciąż bardzo skromny bilans drużyny z Belgradu w meczach międzynarodowych, który nie wykracza poza remis 0-0 z Radnikiem w lidze w weekend, nie wygląda zbyt przerażająco. Tylko osiem z ich 16 europejskich meczów u siebie zostało wygranych (trzy remisy, pięć porażek), choć były to głównie mecze z międzynarodową czołówką.

Przewidywany skład Cukarickiego Belgrad:
Samurovic – Subotic, Drezgic, Stevanovic – Tosic, Sissoko, Stankovic, Kovac, Rogan – Ivanovic, Ndiaye

Olympiakos Pireus – statystyki i aktualna forma

Olympiakos Pireus może pochwalić się 47 mistrzostwami kraju i 28 zwycięstwami w krajowym pucharze klubowym, co czyni ich najbardziej utytułowanym klubem w kraju. Tym poważniejsze jest rozczarowanie sezonem 2022/23, który zakończył się dopiero na trzecim miejscu w Superlidze.

Zamiast zakwalifikować się do fazy grupowej Ligi Mistrzów po raz 21. w historii klubu, w której Czerwono-Biali dotarli nawet do ćwierćfinału w sezonie 1998/99, nowy sezon ograniczy się do Ligi Europy.

Kontynuacja niepokonanych pod wodzą Diego Martíneza

Ale drugie najważniejsze europejskie rozgrywki dla drużyn klubowych również są teraz do osiągnięcia. Aby to zrobić, muszą poradzić sobie z dwubramkową przewagą z pierwszego etapu w Serbii.

Drużyna, która od tego lata jest trenowana przez Diego Martíneza, również ma dobry bilans. Pod wodzą hiszpańskiego trenera nie przegrali żadnego z pięciu meczów w młodym sezonie 2023/24 (cztery zwycięstwa, jeden remis). Na poziomie krajowym były dwa czyste konta, a Olympiakos Pireus objął prowadzenie w weekend, wygrywając 4: 0 z Atromitosem Ateny.

Tylko dwie bramki stracone łącznie w ostatnich dziewięciu meczach

W rzeczywistości drużyna o dźwięcznym przydomku Thrylos (co oznacza legendę) była niepokonana (siedem zwycięstw, dwa remisy) przez dziewięć kolejnych meczów, z siedmioma meczami do zera i tylko dwoma bramkami straconymi łącznie w tych dziewięciu meczach.

Od kwietnia 2023 roku rekordowi mistrzowie Grecji nie stracili więcej niż dwóch bramek w pojedynczym meczu. Szanse są wyraźnie na korzyść biało-czerwonych, którzy awansują do następnej rundy w Cukarickim Belgradzie przeciwko Olympiakosowi Pireus, który w razie potrzeby może pozwolić sobie na porażkę różnicą zaledwie jednego gola w Serbii.

Przewidywany skład Olympiakosu Pireus:
Paschalakis – Quini, Freire, Retsos, Vrousai – Iborra, Camara – Fortounis, Biel, Masouras – El Kaabi

Cukaricki Belgrad – Olympiakos Pireus Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Head to head: 0 – 0 – 1

Pierwszoligowy mecz z ubiegłego czwartku był pierwszym i jak dotąd jedynym spotkaniem pomiędzy obiema stronami w rywalizacji międzynarodowej. Zwycięstwo 3:1 u siebie daje Olympiakosowi Pireus prowadzenie w bezpośrednim porównaniu.

Cukaricki Belgrad – Olympiakos Pireus typ

W okresie poprzedzającym drugi etap, kursy bukmacherskie na Cukaricki Belgrad przeciwko Olympiakosowi Pireus również zmieniają się w kierunku Greków, którzy są około pięć razy drożsi od serbskich rywali pod względem całkowitej wartości rynkowej samego składu. W każdym razie skumulowane międzynarodowe doświadczenie przemawia na korzyść greckiego klubu, który ma już nogę w fazie grupowej Ligi Europy dzięki zwycięstwu 3:1 u siebie z pierwszego etapu.

Podczas gdy powrót Serbów nie jest kategorycznie wykluczony. Serbom z Belgradu będzie jednak niezwykle trudno wywołać jakiekolwiek emocje, ponieważ goszczą Olympiakos, drużynę, która straciła tylko dwa gole w ostatnich dziewięciu meczach.

Dodaj komentarz