Czy złote pokolenie Belgii w końcu przejdzie na emeryturę?

W czwartek po południu reprezentacja Belgii stanie w obliczu wczesnego wyjścia z Mistrzostw Świata w Katarze. Ściśle rzecz biorąc, stawka jest jeszcze większa, ponieważ wielu graczy ze złotego pokolenia może prawdopodobnie po raz ostatni wystąpić na Mistrzostwach Świata dla swojej ojczyzny.

Remis z panującymi wicemistrzami Chorwacją prawdopodobnie nie wystarczy drużynie Roberto Martineza do zarezerwowania sobie biletu do fazy pucharowej.

Jeżeli Czerwone Diabły chcą dotrzeć do ostatniej 16, będą musiały postawić na trzy bramki Kevina de Bruyne i spółki w widowisku pomiędzy Chorwacją a Belgią w ostatnim dniu meczowym w grupie F. Wówczas wyprzedziliby swoich europejskich przeciwników w punktach. Wówczas wyprzedziliby punktowo swoich europejskich przeciwników, którzy w konsekwencji musieliby liczyć na kanadyjskie treble w równoległym meczu z Marokiem.

Pozycja startowa w grupie F oferuje wiele i zapowiada wiele emocji. Szans na zajęcie miejsca w pierwszej dwójce nie mają już tylko Kanadyjczycy, którzy przekonali w pierwszym meczu z Belgią.

Ponieważ zajmująca trzecie miejsce w światowych rankingach drużyna z Europy Zachodniej musi grać o zwycięstwo i musi podjąć większe ryzyko najpóźniej w drugiej połowie, to być może wyobrażalną opcją jest przewidzenie co najmniej trzech bramek w meczu Chorwacja – Belgia. Poniżej przeanalizowaliśmy bardziej szczegółowo inne alternatywy zakładów.

Chorwacja – statystyki &aktualna forma

Po dwóch dniach meczowych reprezentacja Chorwacji prowadzi w tabeli grupy F z czterema punktami. Zespół trenera Zlatko Dalicia nie spełnił własnych oczekiwań w meczu otwarcia z Marokiem i musiał zadowolić się wymęczonym remisem 0-0. W drugim meczu grupowym z Kanadą przegrywali 1:0, ale odpłacili się w sposób, w jaki robili to wicemistrzowie świata, wygrywając 4:1.

Przed ostatnim dniem meczów grupowych wiadomo, że remis wystarczy drużynie skupionej wokół weterana Luki Modrica, by awansować do kolejnej rundy. Jeśli jednak światowy numer dwa chce zakończyć rozgrywki na szczycie grupy, a tym samym prawdopodobnie zagrać w ostatniej 16-tce z Niemcami, a nie z Hiszpanią, będzie potrzebował zwycięstwa trzema bramkami, w przeciwnym razie będzie musiał liczyć na wpadkę Maroka w meczu z Kanadą.

Chorwacja z dobrym rekordem Pucharu Świata przeciwko europejskim przeciwnikom

Nadzieję na dobry wynik w czwartek dają przede wszystkim statystyki, z których wynika, że Chorwacja przegrała tylko dwa z dziesięciu swoich mundialowych spotkań z europejskimi narodami, a w zamian sześciokrotnie opuszczała boisko jako zwycięzcy. Co więcej, Ogniści wygrali cztery z pięciu ostatnich meczów grupowych na finałach mistrzostw świata.

Przed starciem Chorwacji z Belgią kursy na sukces drużyny Dalicia mają więc swój urok, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Chorwaci mogliby skorzystać na belgijskiej drużynie, która w miarę upływu czasu podejmuje ryzyko. Finaliści z 2018 roku nie mają co ukrywać pod względem jakości, a braki fizyczne, które były widoczne w meczu otwarcia, wynikały przede wszystkim z nieznanego klimatu, ale nie będą już odgrywać roli w tym, co jest już ich trzecim meczem na katarskiej pustyni.

Chorwacja z tylko jedną porażką w roku kalendarzowym 2022

Na pozytywną nutę, Vatreni przegrali swój ostatni międzynarodowy mecz na początku czerwca i przegrali tylko jedno ze swoich ostatnich 18 spotkań, wygrywając sześć z ostatnich siedmiu. Sukces przeciwko Amerykanom z Północy zwiększył również pewność siebie kluczowych graczy.

Ivan Perisic, który ma obecnie udział w 16 golach Chorwatów na wielkich turniejach (MŚ, ME), założył dwie bramki przeciwko Kanadzie. Tymczasem Andrej Kramaric z Hoffenheim wygrał mecz dzięki asyście i może zostać dopiero czwartym Chorwatem po Sukerze, Mandzukicu i Perisicu, który zdobędzie trzy lub więcej bramek na mundialu. Trener Dalic nie ma godnych uwagi nieobecności, dlatego nie dokona większych zmian w wyjściowej jedenastce.

Przewidywany skład Chorwacji:
Livakovic – Sosa, Gvardiol, Lovren, Juranovic – Brozovic, Modric, Kovacic – Perisic, Livaja, Kramaric

Ostatnie mecze rozegrane przez Chorwację:

Grupa F Pucharu Świata
27/11/2022 – Chorwacja 4 – 1 Kanada

23/11/2022 – Maroko 0 – 0 Chorwacja

Friendlies
16/11/2022 – Arabia Saudyjska 0 – 1 Chorwacja

UEFA Nations League A Grp. 1
26/09/2022 – Austria 1 – 3 Chorwacja

23/09/2022 – Chorwacja 2 – 1 Dania

Belgia – statystyki & obecna forma

13 kolejnych meczów grupowych Belgia pozostała niepokonana na mundialach. Potem przyszedł słaby występ przeciwko Maroku, któremu towarzyszyła porażka 0:2. Teraz, po raz pierwszy od sezonu 1982/1986, Belgii grożą dwie mundialowe porażki z rzędu. Takiego scenariusza na pewno nie można wykluczyć, bo dotychczasowe występy Czerwonych Diabłów budzą w wielu kibicach belgijskiej piłki duży niepokój.

W szczęśliwym zwycięstwie 1-0 nad Kanadą w meczu otwarcia, zespół trenera Roberto Martineza skorzystał z nietrafionego karnego Alphonso Daviesa i dwóch niewykorzystanych karnych. Wąskie zwycięstwo należało nawet zakwalifikować jako „niezasłużone” w świetle akcji gry. Zamiast pokazać odpowiednią reakcję, Kevin de Bruyne i spółka po raz kolejny zawiedli na całej linii przeciwko Maroku i tym razem zostali ukarani również pod względem wyników.

Belgia musi grać, by wygrać

Z plecami do ściany przed ostatnim meczem grupowym mają światowy numer dwa, który na finałach Mistrzostw Świata 2018 w Rosji przynajmniej dotarł do półfinału i ostatecznie wygrał mały finał. Remis wystarczy tylko wtedy, gdy Maroko mocno przegra z Kanadą. Ściśle rzecz biorąc, przewidywania dotyczące czerwonych diabłów muszą się spełnić pomiędzy Chorwacją a Belgią, aby turniej nie zakończył się po rundzie wstępnej dla tajemniczych faworytów.

Szczególnie ofensywnie zespół Martineza musi się znacznie poprawić. Tylko jeden z ich dotychczasowych 19 strzałów na bramkę znalazł drogę za linię. Również defensywnie Belgowie, którzy wygrali tylko pięć z ostatnich jedenastu meczów międzynarodowych, wykazują duże braki. Linia tylna wygląda zbyt wolno, nie gra już na najwyższym poziomie także na poziomie klubowym i musi za bardzo polegać na Thibaut Courtois, jedynym światowej klasy człowieku w belgijskiej obronie. Bramkarz Realu Madryt wkrótce zaliczy swój setny występ na arenie międzynarodowej i może stać się jednym z siedmiu aktywnych graczy, którzy przebiją ten imponujący znak.

Jak bardzo może pomóc zmagający się z problemami Lukaku?

W tym elitarnym 100-osobowym składzie znalazł się zresztą niejaki Romelu Lukaku, na którym spoczywają nadzieje w czwartkowym popołudniowym finale. Napastnik Interu został zastąpiony na około dziesięć minut w meczu z Marokiem. Być może będzie mógł ponownie wystartować przeciwko Chorwacji. Z Lukaku czy bez – wiary we własne siły brakuje lub została utracona.

Złote pokolenie Belgii przejdzie na emeryturę – być może już w czwartek. Bukmacherzy uważają to za realną konstelację, bo przed meczem Chorwacja vs. Belgia kurs na awans Belgii wynosi 2,25, a na wygranie przez nich grupy nawet 3,00.

Przewidywany skład Belgii:
Courtois – Alderweireld, Vertonghen, Castagne – T. Hazard, Tielemans, Witsel, Meunier – De Bruyne, E. Hazard – Lukaku (Batshuayi)

Ostatnie mecze rozegrane przez Belgię:

Grupa F Pucharu Świata
27/11/2022 – Belgia 0 – 2 Maroko

24/11/2022 – Belgia 1 – 0 Kanada

Friendlies
18/11/2022 – Belgia 1 – 2 Egipt

UEFA Nations League A Grp. 4
26/09/2022 – Holandia 1 – 0 Belgia

23/09/2022 – Belgia 2 – 1 Walia

Croatia – Belgia Bezpośrednie porównanie / H2H-Balance

To pierwszy raz, kiedy dwie reprezentacje Chorwacji i Belgii zmierzyły się ze sobą podczas finałów mistrzostw świata. Ostatni dotychczasowy mecz międzynarodowy miał miejsce w czerwcu 2021 roku i zakończył się 1-0 na korzyść czerwonych diabłów, które w ośmiu spotkaniach przeciwko ekipie w kratkę zdobyły tylko sześć bramek.

Bezpośrednie zestawienie jest absolutnie równe – trzy zwycięstwa obu drużyn i dwa remisy. Dla nadchodzącego starcia w trzecim dniu meczowym fazy grupowej mistrzostw świata historyczne wyniki i tak nie mają jednak większego znaczenia.

Croatia – Belgia Tip

Droga do rundy 16 Mistrzostw Świata byłaby nieco łatwiejsza dla Chorwacji i Belgii. Ale ponieważ zwłaszcza Marokańczycy byli absolutnie przekonujący z czterema punktami z dwóch dotychczasowych spotkań i mają wszystko w swoich rękach dzięki wygranej z Kanadą w ostatnim dniu meczowym, obecnie wiele wskazuje na to, że drugi bilet do last 16 zostanie rozegrany między dwoma faworytami grupy.

Bezpośredni pojedynek w czwartkowe popołudnie ma więc w sobie sporo wybuchowości. Nie ma wyraźnego faworyta. Niemalże identyczne kursy bukmacherskie oferowane są pomiędzy Chorwacją a Belgią na rynku trójstronnym. Wszystko jest otwarte. Pozycja wyjściowa przemawia jednak za wicemistrzami z 2018 roku, którym do awansu wystarczyłby remis. Czerwone Diabły są pod presją i jak dotąd rozczarowują na wszystkich poziomach.

Aby wykluczyć pewne ewentualności w trakcie takiego finału, postanowiliśmy jednak zagrać zakład Over 2.5 Goals pomiędzy Chorwacją a Belgią. Bukmacherzy raczej spodziewają się niewielu bramek, ale w zależności od wyniku, mogliśmy spodziewać się otwartej wymiany ciosów, zwłaszcza po zmianie końcówek. Obie drużyny nie wyglądają szczególnie stabilnie w defensywie, ale jednocześnie mają wystarczająco dużo indywidualnej jakości, by tworzyć szanse bramkowe.

Dodaj komentarz