Czy Byki przetrawiły szok po Lidze Mistrzów?

W sobotę na Castroper Straße dojdzie do szczególnego zjazdu. Thomas Letsch i Marco Rose pracowali kiedyś razem w RB Salzburg i obaj byli w losowaniu na stanowisko trenera głównego. Jak powszechnie wiadomo, w 2017 roku wygrał ją Rose. Jak głębokie było wtedy ukłucie dla Letscha nie wiadomo, ale wiadomo, że trener VfL zrobi wszystko, by końcówka po domowym zwycięstwie zmieściła się teraz między Bochum a RB Lipsk.

Należy jednak pamiętać, że rola faworyta wyraźnie leży po stronie gości z Saksonii. Happybet oferuje kursy nieco ponad 1,50 na zwycięstwo Saksończyków. Różnice w jakości kadr są spore, co zawsze można przezwyciężyć w jednym meczu.

Byki są jednak w znacznie lepszej formie, jeśli pominąć zeszło wtorkową hańbę w Manchesterze. Zajmująca trzecie miejsce drużyna Marco Rose’a jest na dobrej drodze do tego, by w przyszłym sezonie znów rywalizować w Lidze Mistrzów. Być może uda im się nawet wrócić do wyścigu o tytuł, jeśli ich rywale z Monachium i Dortmundu się poślizgną.

Strona Bochum zajmuje 14 miejsce i po pierwszym dniu meczowym w tym sezonie była tylko w lepszej sytuacji. Do tego grona należy zaliczyć VfL, które ma najwyższą Expected Value pod względem zdobytych bramek w Bundeslidze. Ponadto Byki w tym sezonie przez najwięcej minut były na prowadzeniu po FC Bayernie. Niemal dochodzimy więc do wniosku, że pomiędzy Bochum a RB Lipsk może pasować przewidywanie na handicapowe zwycięstwo gości.

Bochum – statystyki &aktualna forma

VfL znajduje się w samym środku walki o spadek. Ale to nie tyle zasługa Thomasa Letscha, który notabene po raz pierwszy zasiadł na ławce Bochum w przegranym 0:4 pierwszym meczu w Lipsku. Po Heinzu Höherze i Hermannie Eppenhoffie Thomas Letsch jest trenerem VfL z najlepszym bilansem po 17 meczach w Bundeslidze, z sześcioma zwycięstwami. Co ciekawe, pod wodzą Letscha nie padł ani jeden remis dla Bochum.

Domowy rekord się kruszy

Na drodze Bochum nie idzie zbyt dobrze, mimo że w zeszłym tygodniu w Kolonii w końcu udało im się wygrać u siebie. Wygrana 2-0 była niezwykle ważnym znakiem życia w walce o utrzymanie w Bundeslidze. Kevin Stöger dał swojej drużynie prowadzenie z rzutu karnego, a Erhan Masovic wyrównał na 2:0.

Ogólnie jednak VfL zazwyczaj zdobywa punkty na Castroper Straße. Bochum zdobyło 16 z 22 punktów we własnej hali. W ostatnich tygodniach rekord ten uległ jednak pogorszeniu. W międzyczasie było pięć domowych zwycięstw z rzędu, ale ostatnio VfL musiało przyznać się do porażki u siebie z Freiburgiem, a także w derbach z Schalke.

Ponadto zespół z Bochum nie zdołał zdobyć bramki w dwóch ostatnich meczach. Ostatni raz trzy domowe porażki bez własnej bramki miały miejsce w sezonie 1998/99, wtedy jeszcze za czasów Klausa Toppmöllera. Mimo że wyjazdowa wygrana w Kolonii dodała im ponownie pewności siebie, możemy sobie wyobrazić zagranie kursów na wygraną do zera dla Sasów pomiędzy Bochum a RB Lipsk.

Ostatnie mecze Bochum:

Bundesliga
11/03/2023 – 1. FC Köln 0 – 2 VfL Bochum

04/03/2023 – VfL Bochum 0 – 2 Schalke 04

25/02/2023 – Werder Brema 3 – 0 VfL Bochum

18/02/2023 – VfL Bochum 0 – 2 SC Freiburg

11/02/2023 – Bayern Monachium 3 – 0 VfL Bochum

RB Leipzig – statystyki & aktualna forma

Zmiana trenera na Thomasa Letscha miała sens w VfL Bochum. To samo można powiedzieć tylko o Marco Rose i RB Lipsk. Odkąd lipszczanin rządzi w RB, tylko Bayern zebrał więcej punktów w Bundeslidze. Co więcej, Sasi od czasu zmiany trenera zdobyli najmniej bramek w lidze.

Kolejną analogią do VfL jest fakt, że RasenBallsport znacznie lepiej punktuje u siebie. Poza domem ich rekord w Bundeslidze jest całkowicie wyrównany – cztery zwycięstwa, cztery remisy i cztery porażki. Nie jest to więc raczej statystyka drużyny z najwyższej półki, choć pod tym względem Marco Rose nie ponosi wyłącznej odpowiedzialności.

Bolesna porażka w Lidze Mistrzów

Ogółem w Bundeslidze sprawy mają się bardzo dobrze, z zaledwie dwiema porażkami z ostatnich 16 spotkań. Ale co to oznacza w porównaniu międzynarodowym, Byki musiały się boleśnie przekonać w ostatni wtorek. W drugim etapie rundy 16 w Lidze Mistrzów, Lipsk doznał porażki 7-0 z Manchesterem City, co było również uzasadnione wysokością porażki. Jesteśmy jednak pewni, że Marco Rose nie będzie musiał oglądać takiego występu swojej drużyny dwa mecze z rzędu.

W sobotę w Bochum może wystąpić dwóch kluczowych zawodników dla Lipska. Emil Forsberg strzelał w każdym z czterech ostatnich meczów Bundesligi. Tylko dwóch graczy Byków może pochwalić się dłuższą passą. Do tego dochodzi jeszcze Timo Werner. Zawsze, gdy krajowy napastnik strzelał w tym sezonie, Lipsk nie przegrywał. Prawdopodobieństwo wygranej w tym przypadku wynosi nawet ponad 80 procent.

Ostatnie mecze rozegrane przez RB Lipsk:

Finał Ligi Mistrzów
15/03/2023 – Manchester City 7 – 0 RB Lipsk

Bundesliga
11/03/2023 – RB Lipsk 3 – 0 Gladbach

04/03/2023 – Borussia Dortmund 2 – 1 RB Lipsk

25/02/2023 – RB Lipsk 2 – 1 Eintracht Frankfurt

Finał Ligi Mistrzów
23/02/2023 – RB Lipsk 1 – 1 Manchester City

Bochum – RB Lipsk Bezpośrednie porównanie / H2H-balance

Dotychczasowe pojedynki pomiędzy VfL Bochum a RB Lipsk można jeszcze policzyć na dwóch rękach. Przeciwnicy spotykali się trzykrotnie w Bundeslidze, czterokrotnie w niższej lidze i raz w DFB Pokal. Bezpośrednie zestawienie to zimny horror dla Revierklubu. Saksończycy wygrali wszystkie osiem dotychczasowych spotkań.

W sumie zespół z Bochum zdobył przeciwko RB zaledwie dwie bramki. W Bundeslidze VfL wciąż czeka na swojego pierwszego gola przeciwko Bykom. Pierwszy etap, pierwszy pod wodzą Thomasa Letscha jako trenera Bochum, był bezbarwny. Po asyście Timo Wernera i Christophera Nkunku, Sasi wygrali zdecydowanie 4-0.

Bochum – RB Lipsk tip

VfL Bochum posiadają w sobotę dwa atuty. Po pierwsze Revierklub zgarnął przy Castroper Straße 16 ze swoich 22 punktów i można uznać, że u siebie jest mocny. Po drugie, pozostaje kwestia tego, jak bardzo Bykom w tygodniu wisi jeszcze w gardle porażka 0:7 w Manchesterze. Nie widzimy jednak wiele innego, co przemawia za drużyną z Bochum.

Z naszego punktu widzenia zdecydowanym faworytem są Sasi. Spodziewamy się aktu defetyzmu, by jak najszybciej zostawić za sobą hańbę Ligi Mistrzów. Ponadto Lipsk odnosi duże sukcesy w Bundeslidze pod wodzą Marco Rose. Odkąd trener prowadzi, tylko Bayern zgarnął punkt więcej.

Z reguły bezpośrednie pojedynki przebiegały wcześnie i wyraźnie na korzyść Byków. Lipsk wygrał wszystkie osiem poprzednich spotkań, niektóre z nich bardzo wyraźnie, jak na przykład zwycięstwo 4-0 w pierwszym etapie, kiedy po raz pierwszy szorstki wiatr Bundesligi wiał w twarz trenerowi VfL Thomasowi Letschowi. Sądzimy, że drugoligowy mecz może nie być tak jednoznaczny, ale zdecydowaliśmy się zagrać kursy bukmacherskie na zwycięstwo z handicapem (-1,5) dla Sasów pomiędzy Bochum a RB Lipsk.

Dodaj komentarz