Gotowi na wyspę?

Półfinał Copa del Rey to starcie Balearów z Krajem Basków. Sądząc po dotychczasowych występach, zapowiada się bezdyskusyjnie. Czy jednak w starciu Mallorki z Realem Sociedad kursy pokażą prawdę?

W teorii goście powinni być w stanie wymusić wstępne rozstrzygnięcie w pierwszym etapie. Ciasne 487 milionów karłowacieje w obliczu nierównych 91 dla wyspiarzy. Na boisku różnice prawdopodobnie nie będą jednak aż tak duże. Tak przynajmniej przewiduje większość bukmacherów w meczu Mallorki z Realem Sociedad

Ostatnie występy obu drużyn nie malują dobrego obrazu. W lidze po ostatnich pięciu meczach bilans wynosi 6-2. Żadna ze stron nie jest więc w najlepszej formie. Pomimo przewagi u siebie, Mallorca jest słabszym przeciwnikiem Realu Sociedad według kursów

Mallorca – statystyki i aktualna forma

Mallorczycy przeszli zaskakująco długą drogę w walce o tytuł. Teraz jednak czeka ich kolejny spory kawałek.

Jeśli jest jedna rzecz, która w ostatecznym rozrachunku może zadziałać na korzyść przyjezdnych, to ich zdolność do nie przegrywania zbyt często. To ogromna zaleta, zwłaszcza w rozgrywkach pucharowych, takich jak Puchar Hiszpanii.

W 23 kolejkach ligowych Biało-Czerwoni zanotowali jedenaście remisów. Z trzema zwycięstwami i dziewięcioma porażkami, błogosławieństwo i przekleństwo są blisko siebie. Chociaż częściej strzelali bramki niż przegrywali, ich postęp w zdobywaniu pojedynczych punktów był ograniczony.

W Copa sprawy mają się oczywiście nieco inaczej. Tam również dozwolone są rzuty karne. Aby jednak tak się stało, obrona musi trzymać się mocno, a atak musi zdobyć bramkę. Do tej pory działało to całkiem dobrze w większości przypadków. Ale im wyższy poziom, tym rzadsze powietrze

Mallorca’s tricky defence…

Gdy spojrzy się na różnicę bramek, szybko staje się jasne, gdzie znajdują się problematyczne obszary. Po pierwsze, obrona. 30 bramek straconych w 23 kolejkach nie jest wielkim problemem. Są one jednak zdecydowanie zbyt wysokie, aby obstawiać przejście przez mecz bez straty gola.

Na drugim końcu boiska mamy ten sam problem, ale z innym znakiem. Z 19 bramkami w 23 dniach meczowych, nie ma na pokładzie doświadczonego napastnika. Po drugie, często po prostu brakuje kolektywnej siły ognia, aby zaabsorbować stracone gole.

Mallorca ma zatem realną szansę tylko wtedy, gdy jej obrona wytrzyma wystarczająco długo, aby sfrustrować przeciwników. Błędy mogą wtedy prowadzić do okazji do kontrataków. Ale jeśli stracą bramkę zbyt szybko, nie będą mieli odpowiedzi. Krótko mówiąc, nikt nie powinien liczyć na wiele bramek.

Przewidywany skład Mallorki:
Rajković – Gonzalez, Apud, Valjent, Raíllo, Copete, Jaume – Sánchez, Mascarell, Morlanes – Larin

Real Sociedad – statystyki i aktualna forma

Błękitna połowa Kraju Basków liczy na wielki sukces. W ostatnich czterech meczach zanotowali rzekomo „łatwy” remis. Czy sprostają tym oczekiwaniom?

Podobnie jak gospodarze, Baskowie nie przegrywają zbyt często. Drużyna przegrała tylko cztery razy. Jest to głównie zasługa napastników Niebiesko-Białych.

Obecnie zdobyli oni 32 bramki w 23 meczach ligowych. Plasuje ich to na szóstym miejscu w tabeli. To tyle, jeśli chodzi o dobre wiadomości. Jest jednak jedna niepokojąca wiadomość. W swoich ostatnich pięciu występach zdobyli łącznie zaledwie trzy gole.

Chociaż Mikel Oyarzabal (8+1), strzelec numer jeden, jest sprawny i obecny, jest pod tym względem stosunkowo sam. W rezultacie przeciwnikom będzie dość łatwo przeciwdziałać atakom gości. To może być kolejny długi wieczór dla przyjezdnych

Brakuje na każdym rogu i końcu

Ten brak nie wynika z umiejętności innych graczy, ale z ich kondycji. Aritz Elustondo (0+0), Hamari Traoré (0+2), Aihen Muñoz (0+1), Arsen Zakharyan (0+1), Take Kubo (6+3), Ander Barrenetxea (3+1), Carlos Fernández (2+1) i Martín Merquelanz (0+0) są obecnie nieobecni.

Powracających zawodników należy spodziewać się wraz z zakończeniem Mistrzostw Afryki i Azji, ale dopiero okaże się, czy będą oni mieli natychmiastowy wpływ na grę.

W 26-osobowym składzie brakuje ośmiu graczy, którzy mają na koncie dwanaście goli, dziewięć asyst i łącznie 108 meczów. Po obu stronach boiska są więc stali bywalcy, których będzie bardzo brakować w długim sezonie, w tym w Pucharze Europy.

W ostatnich sześciu meczach ligowych odnieśli tylko jedno zwycięstwo. Alavés (1:1) i Cádiz (0:0) niekoniecznie były gigantami Półwyspu Iberyjskiego. Skład ma potencjał, ale nie radzi sobie z programem i kontuzjami. Mallorca również może okazać się nieprzyjemnym sprawdzianem.

Przewidywany skład Realu Sociedad:
Remiro – Le Normand, Zubeldía, Pacheco, Galan – Sadiq, Turrientes, Zubimendi, Oyarzabal – André Silva, Méndez

Mallorca – Real Sociedad bezpośrednie porównanie / wynik H2H

Starcie bezpośrednie nie pozostawia wiele do interpretacji, jeśli chodzi o układ sił. Wynik to 1:8 na korzyść wyspiarzy. Ostatnia wygrana gospodarzy pochodzi z 2012 roku. Jeśli więc Mallorca w wielu przewidywaniach ma słaby bilans przeciwko Realowi Sociedad, to jest ku temu co najmniej dobry historyczny powód

Mallorca – Real Sociedad typ bukmacherski

Na papierze wszystko wygląda klarownie. Gdyby ostatnie występy nie były tak słabe, to już teraz można by mówić o wyraźnych liniach podziału. Kursy na Mallorcę i Real Sociedad wciąż są stosunkowo zbliżone i w obu przypadkach dość wysokie

Mając na uwadze wysoki kurs, typ 2 na Mallorcę przeciwko Realowi Sociedad wydaje się nieco bardziej realistyczny. Baskowie mają tutaj realne szanse na tytuł i zapewne będą chcieli je wykorzystać. Ponieważ jednak jest też drugi etap, mało który z rywali od razu ruszy do ataku, więc raczej nie będzie to mecz z dużą liczbą bramek

Dodaj komentarz