Saarbrücken i Toppmöller jako wspólny mianownik

Sobotni mecz z FC Bayern będzie dla Dino Toppmöllera wyjątkowy. Syn byłej trenerskiej legendy Klausa Toppmöllera swój największy sukces w karierze świętował właśnie w Monachium. Jako asystent Juliana Nagelsmanna, 43-letni były profesjonalista świętował również mistrzostwo Niemiec w 2022 roku. Dino jest teraz głównym trenerem Eintrachtu Frankfurt i stoi przed pierwszym prawdziwym testem dojrzałości pod kilkoma względami. Krzywa formy Hesji jest skierowana prosto w dół, a teraz czeka nas mecz Bundesligi z rekordowymi mistrzami

Nic dziwnego, że dostawcy zakładów z PayPal jako opcją depozytu są bardzo sceptyczni co do szans orłów, którzy zostali wyeliminowani z pucharu w środowy wieczór w trzeciej lidze Saarbrücken. Pod tym względem SGE zmierzy się z innym poszkodowanym w weekend w ramach 14. dnia meczowego BL, ponieważ drużyna Tuchela również przegrała z niespodziewaną drużyną z Saary. Jednak w sobotę nie będzie to miało większego znaczenia, ponieważ obie drużyny logicznie nie mają punktów do oddania na poziomie ligowym. Niemniej jednak, zakład na wyjazdowe zwycięstwo Frankfurtu i Bayernu oferuje znacznie niższy kurs

Ocena ta opiera się przede wszystkim na ostatnich wrażeniach, bo oprócz kompromitującego odpadnięcia z pucharu, Czarno-czerwono-białym sporo brakuje ostatnio także w Bundeslidze. Z drugiej strony goście z zaśnieżonego Wolnego Państwa chcą w końcu wrócić do akcji po odwołaniu ostatniego weekendu. W zeszłym tygodniu nie można było zobaczyć więcej niż zabawne filmy w mediach społecznościowych od profesjonalistów z Monachium. Obecnie nie wiadomo, czy przednie ogrody wszystkich graczy FCB zostały całkowicie odśnieżone. Znacznie pewniejsze wydają się za to przewidywania dotyczące trzybramkowego zwycięstwa aktualnych wiceliderów tabeli Frankfurt vs Bayern:

Frankfurt – statystyki i aktualna forma

Po bolesnej stracie kilku kluczowych zawodników, których nie udało się w krótkim czasie odpowiednio zastąpić na rynku transferowym, w metropolii nad Menem szybko zaczęto mówić o „sezonie przejściowym”. Zarówno dla trenera Dino Toppmöllera, jak i dla wielu obiecujących nowych talentów, początkowym celem było zaaklimatyzowanie się w niemieckiej ekstraklasie i stopniowe podnoszenie poziomu.

Dlatego też pewnym zaskoczeniem było to, że SGE bardzo solidnie rozpoczęło sezon, zajmując siódme miejsce w lidze po dziesiątym dniu meczowym, pozostając w bezpośrednim kontakcie z międzynarodowymi szeregami, a także wyglądając obiecująco w Lidze Konferencyjnej i Pucharze DFB. W ostatnich tygodniach sprawy przybrały jednak gorszy obrót dla zwycięzców Ligi Europy 2022. Tymczasowa wysoka forma ustąpiła miejsca kryzysowi w wynikach i wynikach. Występy młodzików nagle uległy niechcianym wahaniom i nawet stosunkowo niedoświadczony trener Dino Toppmöller nie może uwolnić się od wszelkiej krytyki

Czy obok Skhiriego zabraknie także Larssona i Kocha?

Oznacza to, że Orły przegrały wszystkie cztery ostatnie mecze. Na poziomie europejskim porażka 2:1 z PAOK Saloniki oznaczała, że nie udało im się odnieść tak ważnego zwycięstwa w grupie, Eintracht zasłużenie przegrał w Pucharze DFB z trzecioligowym Saarbrücken, a Czarno-czerwoni są również zagrożeni utratą kontaktu w lidze po zdobyciu zaledwie jednego punktu w trzech meczach. Biorąc pod uwagę ich słabą formę, byłoby więc sporym zaskoczeniem, gdyby kurs na zdobycie punktu przez gospodarzy w starciu Frankfurtu z Bayernem przeszedł.

Kolejnym obciążającym czynnikiem jest fakt, że siła gospodarzy również została utracona. Z bilansem dwóch zwycięstw, trzech remisów i jednej porażki SGE plasuje się obecnie dopiero na dwunastym miejscu w oddzielnej domowej tabeli. Należy również wspomnieć, że sytuacja kadrowa nie może być bardziej napięta. Brak kontuzjowanego Skhiriego w środku pola jest szczególnie poważny i praktycznie niemożliwy do zrekompensowania. Ponadto obrońca Robin Koch i czołowe odkrycie Hugo Larsson są zagrożeni wykluczeniem na sobotę. Dlatego uważamy, że jest mało prawdopodobne, aby niepewna drużyna Eintrachtu, osłabiona brakiem zmienników i pozbawiona solidności, sprawiła problemy rekordowym mistrzom.

Przewidywany skład Frankfurtu:

Bayern – statystyki i aktualna forma

Od zeszłego weekendu FC Bayern powrócił na pole position w wyścigu o mistrzostwo Niemiec. I to pomimo faktu, że Monachijczycy nie mogli nawet rozegrać meczu u siebie z Unionem Berlin z powodu silnego nadejścia zimy. Ponieważ jednak liderzy Leverkusen stracili punkty u siebie przeciwko BVB, trzy punkty w meczu z drużyną Iron League, który zaplanowano na koniec stycznia, dałyby seryjnym mistrzom szansę na odzyskanie miejsca w tabeli Bundesligi.

To samo tyczy się najbliższej soboty, gdyż triumf we frankfurckim Stadtwaldzie sprawiłby, że drużyna trenera Thomasa Tuchela wróciłaby na swoje miejsce przynajmniej na jedną noc. Jednak trener wszystkich ludzi może okazać się ryzykiem w tym starciu, przynajmniej jeśli spojrzeć na ciekawą statystykę. Tuchel w żadnym innym klubie niemieckiej ekstraklasy nie poniósł więcej porażek na wyjeździe niż w Eintrachcie Frankfurt (pięć). Jedyną wygraną w roli trenera w finansowej stolicy odniósł w listopadzie 2012 roku, gdy prowadził jeszcze FSV Mainz 05.

Kane goni za kolejnym rekordem osobistym

Przyznać trzeba, że to było na tyle, jeśli chodzi o argumenty przeciwko FCB. W końcu południowi Niemcy rozgrywają trzeci najlepszy sezon w historii Bundesligi, wygrali sześć ligowych spotkań z rzędu i z 19,9 strzałami na mecz oddają też najwięcej strzałów w kierunku bramki przeciwnika. Dla porównania, Eintracht Frankfurt zajmuje w tym rankingu 17. miejsce.

Kolejnym pozytywnym aspektem, który należy podkreślić, jest fakt, że obrońcy tytułu i finaliści 16. rundy CL zazwyczaj przejmowali kontrolę nad meczami w pierwszych 45 minutach. W ośmiu z dwunastu meczów Bundesligi monachijczycy prowadzili już do przerwy. 17 strzelonych goli to ich najlepszy wynik, podobnie jak tylko pięć straconych bramek. W ośmiu z dziesięciu zwycięstw w tym sezonie zakład na podwójny wynik HT Bayern/FT Bayern przeszedłby, dlatego uważamy, że podobne podejście jest niezwykle celowe również tym razem. Najwyższy kurs wynosi 1,90.

Wreszcie, żaden akapit FCB nie kończy się bez hołdu dla Harry’ego Kane’a, który ma teraz 18 bramek w dwunastu meczach Bundesligi i może w ten weekend zdobyć co najmniej jedną bramkę w sześciu kolejnych meczach ligowych po raz pierwszy w swojej długiej karierze.

Przewidywany skład Bayernu:

Frankfurt – Bayern Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

Ostatni domowy mecz z liderami branży nie będzie tym, który kibice Eintrachtu będą miło wspominać. W sierpniu 2022 roku monachijczycy wygrali na Stadtwald 6:1. Goście z Isar prowadzili już 5:0 na półmetku, ale tylko Borussia Mönchengladbach (24) poniosła więcej porażek w historii klubu niż SGE (23). Orły wygrały dwa z czterech ostatnich meczów u siebie z FCB.

Warto również zauważyć, że sześć z ostatnich siedmiu zwycięstw Bawarczyków nad Hesyjczykami było wygranych co najmniej dwoma bramkami do jednej. Z reguły zwycięstwa były jeszcze wyższe, dlatego typowanie handicapu na zwycięstwo faworytów pomiędzy Frankfurtem a Bayernem również ma swoją wartość

Podpowiedź bukmacherska Frankfurt – Bayern

Od lipca 2021 do marca 2023 roku Dino Toppmöller wciąż przebywał na boisku przy Säbener Straße w stroju treningowym FCB. Jako były asystent Juliana Nagelsmanna zna osobiście wszystkich monachijskich profesjonalistów i nadal utrzymuje dobry kontakt z Kimmichem, Goretzką, Müllerem i spółką. Jednak dopiero okaże się, czy pomoże mu to opracować plan meczowy, który sprawi, że gorsza strona Eintrachtu będzie w stanie dać szansę rekordowym mistrzom.

Na chwilę obecną niewiele wskazuje jednak na to, że kurs na niespodziewany przewrót Hesji między Frankfurtem a Bayernem się zmaterializuje. SGE przegrało ostatnio cztery mecze z rzędu we wszystkich rozgrywkach, za każdym razem tracąc dwa gole i nie potrafiąc wywrzeć pożądanego wpływu w ataku. Pucharowa porażka na głębokim boisku w Saarbrücken w środowy wieczór prawdopodobnie odbiła się dodatkowo na psychice i fizyczności. W międzyczasie zespół gwiazd z Isar udał się do Main w pełni wypoczęty i pełen energii

W związku z tym jesteśmy jednoznacznego zdania, że w pojedynku pucharowych przegranych Frankfurtu i Bayernu, typ bukmacherski zdecydowanie musi być na korzyść przyjezdnych. Handicap -1 jest tutaj dobrym zakładem, zwłaszcza że drużyna Tuchela wygrała osiem z dziesięciu ligowych zwycięstw w tym sezonie co najmniej dwoma bramkami, a także sześć z ostatnich siedmiu zwycięstw nad Eintrachtem. Nieobecność kluczowych graczy po stronie gospodarzy również powinna działać na korzyść Kane’a i spółki

Dodaj komentarz