Czy zobaczymy ofensywne widowisko 2.0?

Carlo Ancelotti w weekend zapisał się na kartach historii! Dzięki stałemu mistrzostwu w hiszpańskiej La Liga Włoch stał się pierwszym trenerem w historii, który zdobył tytuł we wszystkich pięciu najlepszych ligach w Europie. Królewscy nie mają jednak zbyt wiele czasu na świętowanie, ponieważ w środę wieczorem Real Madryt zmierzy się z Manchesterem City w walce o miejsce w finale Ligi Mistrzów w 2022 roku.

Galaktyczni mają przed sobą ogromne zadanie w drugim etapie półfinału, ponieważ tydzień temu spektakularny pierwszy etap zakończył się wynikiem 4:3 dla Obywateli. To dopiero drugi przypadek w historii najwyższej klasy rozgrywkowej, kiedy w jednym meczu w rundzie wstępnej strzelono siedem goli. W drugim, niecierpliwie oczekiwanym starciu pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City, kursy ponownie wskazują na bramkę lub dwie.

Ta ocena jest jednak dość odważna, ponieważ wydaje się mało prawdopodobne, aby linie defensywne obu drużyn znów były tak podatne na ataki. Szczególnie Sky Blues trenera Pepa Guardioli prawdopodobnie nie będą podejmować takiego ryzyka jak przed własną publicznością.

Zamiast tego będą starali się kontrolować grę, wykorzystując swoją dominację w posiadaniu piłki, a w drugim etapie osiągnąć przynajmniej niezbędny remis. Nieuchronnie w drugiej połowie pojawią się miejsca na kontrataki. Dlatego warto nie wskakiwać na bandę tych ekspertów od zakładów, którzy przewidują wiele goli w meczu Real Madryt – Manchester City.

Real Madryt – statystyki &aktualna forma

Real Madryt już w miniony weekend zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie. Dzięki zwycięstwu 4-0 nad Espanyolem Barcelona stołeczni piłkarze zdobyli swój pierwszy punkt i zapewnili sobie mistrzostwo. Na cztery dni przed końcem rozgrywek przewaga nad FC Barceloną wynosi aż 15 punktów, więc dzięki pięciu kolejnym zwycięstwom ligowym w Madrycie wszystko jest już matematycznie ustalone.

Teraz uwaga skupia się na Lidze Mistrzów, gdzie w środowy wieczór królewscy będą próbowali dokonać czegoś, czego jeszcze nigdy nie dokonali. W żadnym z pięciu dotychczasowych półfinałów w najwyższej klasie rozgrywkowej, w których „białe balety” przegrywały w pierwszym etapie, nie dotarły do finału. Jednak w poprzednich rundach docierali do finału, na przykład w tym sezonie w 16. rundzie przeciwko Paris St.

Czy obrona znów da się oszukać?

Mimo to zrozumiałe jest, że przed drugim meczem pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City kursy na awans do finału drużyny Ancelottiego są stosunkowo wysokie. Punktem spornym może być jednak były trener Bayernu, ponieważ Włoch jeszcze nigdy w swojej długiej karierze nie przegrał trzech meczów Ligi Mistrzów z rzędu. Po porażce w drugim meczu ćwierćfinałowym z Chelsea i wspomnianym wcześniej 3:4 z City w poprzednim tygodniu, właśnie to grozi.

Faktem jest, że im dłużej trwa gra, tym bardziej Galaktyczni będą musieli podejmować ryzyko, aby nadrobić braki. To z kolei może mieć negatywny wpływ na stabilność ich defensywy, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że świeżo upieczeni mistrzowie Hiszpanii nie potrafili zagrać do zera w żadnym z pięciu dotychczasowych meczów pucharowych.

Dziesięć bramek zdobytych w tych pięciu meczach podkreśla problemy z własną defensywą, które od czasu do czasu pojawiały się także w lidze – na przykład w wygranym 0:4 meczu z Barceloną czy w wygranym 3:2 spotkaniu z Sevillą. Sama bramka prawdopodobnie nie wystarczy, by zapewnić sobie bilety na finał na Stade de France. W związku z tym możemy sobie wyobrazić zakłady na podwójną szansę X2 pomiędzy Realem Madryt a Manchesterem City w połączeniu z maksymalnie jedną bramką dla gospodarzy.

Możesz polegać na Benzemie

Jedynym powodem, dla którego nie należy tego robić, jest Karim Benzema, który ma za sobą najlepszy sezon w życiu. Tylko w fazie pucharowej obecnej rundy CL Francuz zdobył już dziewięć bramek! Tylko Cristiano Ronaldo częściej strzelał bramki w meczach pucharowych w sezonie 2016/17 (dziesięć).

W środę Benzema wyprowadzi swój zespół na boisko i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby Real po raz drugi w historii swojego klubu nie poniósł trzech porażek z rzędu w rozgrywkach CL. To, czy David Alaba będzie mógł wziąć udział w tym przedsięwzięciu, rozstrzygnie się prawdopodobnie dopiero w najbliższym czasie. Obrońca wciąż zmaga się z problemami mięśniowymi. Z kolei Casemiro wydaje się znów gotowy do działania. W weekend Brazylijczyk znalazł się w wyjściowej jedenastce, w przeciwieństwie do Benzemy, Kroosa, Viniciusa, Carvajala czy Mendy’ego, którzy zostali oszczędzeni.

Przewidywany skład Realu Madryt:
Courtois; Carvajal, Militao, Alaba, Mendy; Kroos, Casemiro, Modric; Rodrygo, Benzema, Vinicius Jr

Ostatnie mecze rozegrane przez Real Madryt:

La Liga
30/04/2022 – Real Madryt 4 – 0 Espanyol

Finał Ligi Mistrzów
27/04/2022 – Manchester City 4 – 3 Real Madryt

La Liga
21/04/2022 – Osasuna Pampeluna 1 – 3 Real Madryt

18/04/2022 – Sevilla FC 2 – 3 Real Madryt

Finał Ligi Mistrzów
13/04/2022 – Real Madryt 2 – 3 Chelsea FC

Manchester City – statystyki &aktualna forma

Od lat Manchester City stara się wygrać Ligę Mistrzów. Do tej pory mistrzowie Anglii zawsze ponosili porażki w tych staraniach. Obecnie Himmelblauen podejmują kolejną próbę, która – podobnie jak w poprzednim sezonie – może doprowadzić ich do finału. Jeśli spojrzeć na niektóre statystyki, wiele wskazuje na to, że pod koniec maja w Paryżu Obywatele znów będą walczyć o trofeum.

Na przykład w dziewięciu na dziesięć przypadków, w których City wygrywało pierwszy etap rozgrywek pucharowych w najwyższej klasie rozgrywkowej, awansowało również do następnej rundy. Poza tym ubiegłoroczni finaliści, którzy mogą zostać czwartą angielską drużyną w historii, która po raz drugi sięgnie po tytuł w najważniejszych rozgrywkach klubowych w Europie, wygrali już trzy razy z rzędu z Realem Madryt. Do tej pory tylko Ajax Amsterdam i FC Bayern pokonały rekordzistów cztery razy z rzędu.

Czy City jest tak spokojne jak w poprzednich rundach?

Dodając do pozytywnego przepływu w ostatnich tygodniach. Jedenastka Guardioli wygrała wszystkie cztery ostatnie mecze, zdobywając w nich 16 bramek. Sam Guardiola, nawiasem mówiąc, jest prawdziwym ekspertem od Realu. Tylko niejaki Ottmar Hitzfeld mógł świętować więcej zwycięstw w rozgrywkach CL przeciwko Królewskim w swojej karierze trenerskiej (siedem) niż Pep (cztery). Katalończyk świętował nawet dwa z czterech zwycięstw na Bernabéu – w 2011 roku z Barceloną i w 2020 roku z Manchesterem City.

Z czysto taktycznego punktu widzenia można założyć, że Obywatele będą grać nieco bardziej defensywnie. To z kolei nie musi mieć wpływu na udział w posiadaniu piłki, ale może również przybrać formę mniej ryzykownej obrony. Już w rundzie 16 i ćwierćfinale Sky Blues z trudem osiągali bezbramkowe remisy w drugich meczach ze Sportingiem i Atletico Madryt. Jeśli potraktujemy te mecze jako wzór dla nadchodzącego starcia, warto rozważyć prognozę, że w meczu Real Madryt – Manchester City padną maksymalnie trzy bramki.

Czy Cancelo poradzi sobie z Viniciusem Jr?

Podobnie jak Carlo Ancelotti, Pep Guardiola wykorzystał w weekend swój głęboki skład i wprowadził kilku świeżych zawodników. De Bruyne, Zinchenko, Silva i Mahrez zostali oszczędzeni, ale powinni wrócić do wyjściowej jedenastki na środowy wieczór.

Były trener Bayernu będzie mógł również ponownie skorzystać z usług prawego obrońcy Joao Cancelo. Portugalczyk był zawieszony w pierwszym meczu, więc Vinicius Jr. zrobił bardzo dobre wrażenie na lewej stronie ofensywy. Jesteśmy przekonani, że Galaktyczni nie będą mieli tylu szans ofensywnych, co we wtorek.

Przewidywany skład Manchesteru City:
Ederson; Cancelo, Dias, Laporte, Zinchenko; Silva, Rodri, De Bruyne; Mahrez, Jesus, Foden

Ostatnie mecze rozegrane przez Manchester City:

Premier League
30/04/2022 – Leeds 0 – 4 Manchester City

Finał Ligi Mistrzów
27/04/2022 – Manchester City 4 – 3 Real Madryt

Premier League
23/04/2022 – Manchester City 5 – 1 Watford

21/04/2022 – Manchester City 3 – 0 Brighton

PucharFA
16/04/2022 – Manchester City 2 – 3 Liverpool FC

Real Madryt – Manchester City bezpośrednie porównanie / bilans H2H

W środę po raz ósmy w Lidze Mistrzów zmierzą się ze sobą Real Madryt i Manchester City. Wszystkie spotkania rozpoczęły się w sezonie 2012/13, a Citizens mają na koncie cztery zwycięstwa, dwa remisy i dwie porażki. Jednak tylko jeden z trzech wyjazdowych meczów na Bernabéu został wygrany (dwie porażki). Co ciekawe, tylko w dwóch z ośmiu wymienionych pojedynków zakład na over 3,5 był prawidłowy. Tylko w dwóch z tych ośmiu przypadków Real Madryt strzelił więcej niż jedną bramkę w meczu.

Real Madryt – Manchester City Tip

Pierwszy etap rozgrywek w poprzednim tygodniu nie miał sobie równych pod względem widowiskowości i najwyższej klasy piłki atakującej. W emocjonującej wymianie ciosów widzowie zobaczyli siedem bramek. W drugim etapie rozgrywek sytuacja nie powinna być już tak szalona. Obaj trenerzy zwrócili uwagę na błędy w defensywie swoich drużyn, dlatego tym razem nie spodziewamy się festiwalu bramek.

Naszym zdaniem w środę to raczej The Citizens będą mieli większą kontrolę nad meczem i zrobią wszystko, aby jak najdłużej nie stracić bramki. To samo zrobili w ostatniej 16 i ćwierćfinale, gdzie remis 0-0 wystarczył, by drużyna Guardioli przeszła do następnej rundy. Biorąc pod uwagę wrażenia, jakie udało nam się zebrać, oraz fakt, że Sky Blues mogą ponownie powołać Joao Cancelo na swojego podstawowego prawego obrońcę, stawiamy na to, że Anglia dotrze do finału.

Ale ponieważ nie ma wartości w zakładach na faworyta do finału w meczu drugoligowym Real Madryt vs Manchester City, postanowiliśmy połączyć dwa inne rynki zakładów. Z jednej strony wierzymy, że De Bruyne i spółka nie przegrają po 90 minutach. Z drugiej strony, wierzymy w maksymalnie jeden Prawdziwy cel.

Dodaj komentarz