West Ham ponownie próbuje zdobyć pierwszą bramkę w sezonie przeciwko Aston Villi!
Matchday 4 już za nami w Premier League. Kursy i wskazówki na wszystkie mecze prezentujemy poniżej!
W nadchodzącym dniu meczowym Southampton będzie szukał pierwszego od 19 lat zwycięstwa w meczu z Manchesterem United przed własną publicznością. Goście jednak w ostatnim dniu meczu potrafili zanotować pierwszą wygraną w sezonie i teraz przystąpią do spotkania z mniejszą presją na nich.
Nie zabraknie również derbów Londynu, w których liderzy ligi – Arsenal podejmie awansujące Fulham, a mistrzowie Manchesteru poszukujący trzeciego zwycięstwa w sezonie zmierzą się z Crystal Palace.
The Reds, którzy wciąż pozostają bez zwycięstwa, są pod presją i desperacko chcą to zmienić w domowym spotkaniu z Bournemouth na Anfield Road. Natomiast ostatnie ligowe zwycięstwo trenera gości Scotta Parkera na Anfield Road miało miejsce w marcu 2021 roku, kiedy to prowadził jeszcze Fulham.
Teraz chce naśladować Kevina Keegana, który jako jedyny trener w historii odniósł tylne zwycięstwo w Premier League w Liverpoolu z dwoma różnymi zespołami, które awansowały (Newcastle i Manchester City).
Southampton v Manchester United – 27 sierpnia, 13:30
Święci i Czerwone Diabły w obu starciach w zeszłym sezonie zremisowały 1-1, a dla gospodarzy remis na Old Trafford był wyraźną poprawą w stosunku do poprzedniego sezonu, kiedy to ponieśli w Manchesterze porażkę 9-0.
Jednak rekord domowy w tym sparowaniu ogólnie nie jest dobry: Od 2003 roku gospodarze nie wygrali z United w rozgrywkach (0-5-9)!
Dobrym omenem może być fakt, że Cristiano Ronaldo znalazł się po stronie Manchesteru podczas ich ostatniego domowego zwycięstwa 19 lat temu. Portugalczyk wrócił do boku, choć ostatnio zagrał tylko kilka minut.
Gospodarze również niedawno zgarnęli pierwsze w sezonie treble w Leicester. Jednak United również w ostatnim meczu zanotowali pierwsze zwycięstwo w sezonie. Sukces przyszedł także w starciu z wiceliderami z Liverpoolu.
Dzięki zwycięstwu presja związana z dwoma porażkami na początku sezonu powinna teraz nieco zejść z gości.
Brighton vs Leeds United – 27 sierpnia, godz. 16:00
The Seagulls nie przegrali od czterech spotkań z Leeds (2-2-0). Udany był również początek nowego sezonu Premier League.
Strona z południowego wybrzeża w pierwszym dniu meczowym wygrała na Old Trafford z Manchesterem United i zremisowała u siebie z Newcastle. Ostatnio zanotowali wyjazdowe zwycięstwo 2-0 na West Hamie.
Po stronie gości najlepiej z przodu zaprezentował się Rodrigo. Hiszpan strzelił bramkę otwierającą wynik meczu z Wolverhampton, a następnego dnia dołożył do tego asysty w zremisowanym 2-2 spotkaniu z Southampton. On również był na celowniku w ostatnim dniu meczu w wygranej 3-0 nad Chelsea.
Jego silna forma była zauważalna już podczas przygotowań. 31-latek strzelał w dwóch ostatnich meczach testowych przeciwko Crystal Palace i Cagliari. Przeciwko Włochom napastnik zaliczył nawet hat-tricka!
Tym samym jest to seria pięciu meczów z rzędu z co najmniej jednym golem z jego strony. Na mecz w Falmer w Premier League w Matchday 4 można zatem postawić kurs na kolejną bramkę Rodrigo Value.
Co prawda przeciwko dotychczasowej defensywie w lidze z tylko jedną zdobytą bramką, ale biorąc pod uwagę jego obecną ogromną dokładność można się spodziewać, ale znowu gola od niego.
Brentford v Everton – 27 sierpnia, 16:00
„Pszczoły” i „Toffees” ostatni raz zmierzyły się ze sobą w trzecim, ostatnim dniu meczowym ubiegłego sezonu. Brentford wygrał 3-2 w Evertonie, pozostawiając stronę z Mersey w poważnym zagrożeniu spadkiem.
Co prawda zespół trenera Franka Lamparda zdołał się w końcówce uratować, ale jego start znów był bardzo słaby. Goście zgarnęli tylko jeden punkt. Dwie strzelone bramki to też nie jest dobry rekord.
Gospodarze ostatnio ponieśli porażkę w derbach Londynu przeciwko Fulham. Porażka była jednak bardzo niefortunna, gdyż decydujący gol padł w doliczonym czasie gry.
Występ gospodarzy był mimo wszystko przyzwoity. Dotyczy to po raz kolejny napastniczej sprawności Ivana Toneya i Josha Dasilvy, którzy zdobyli już po dwa razy, a w tym sezonie trafili aż osiem razy! Tylko Arsenal i Manchester City są na szczycie tego zestawienia.
Na starcie na Brentford Community Stadium w Premier League w Matchday 4, końcówka obejmuje teraz więcej niż jedną bramkę od gospodarzy. Liczba, z którą londyńczycy poradzili sobie we wszystkich trzech dotychczasowych meczach ligowych.
Chelsea v Leicester – 27 sierpnia, 16:00
„The Blues” w ostatnim czasie rzadko bywali przekonujący przeciwko Leicester na własnym terenie. Tylko jedno zwycięstwo zanotowali mistrzowie z 2016 roku w swoich ostatnich pięciu domowych meczach ligowych (1-2-2), a w ubiegłym roku Chelsea została również pokonana w finale FA Cup przez „Lisy” na stadionie Wembley.
Teraz wygląda na to, że będzie to spotkanie na wysokim poziomie, gdyż Lisy jak na razie są najlepszymi strzelcami ligi, zdobywając nie mniej niż osiem bramek.
Predykcje powyżej 2,5 gola są zatem zalecane na mecz na Stamford Bridge w Premier League w ramach Matchday 4. Limit, który został przekroczony we wszystkich trzech dotychczasowych meczach ligowych gości. Ze średnią 4,3 gola „Lisy” mają nawet najwyższą średnią wartość bramek na mecz w lidze. Do tego dochodzi fakt, że gospodarze byli nieprzekonujący defensywnie także w meczach 0:3 z Leeds i 2:2 z Tottenhamem.
Liverpool vs Bournemouth – 27 sierpnia, 16:00
„The Reds” wygrali nie mniej niż sześć ostatnich pojedynków z awansującym Bournemouth i tylko jedno ze zwycięstw nie zakończyło się czystą kartą dla wiceliderów! Teraz pojawiły się sygnały o kolejnym domowym zwycięstwie.
Goście zaliczyli wpadkę w meczu z Arsenalem i podobnie jak w poprzedniej porażce z mistrzami, pozostali bez własnej bramki. Nadzieja na rozpoczęcie sezonu od wygranej z Aston Villą nie mogła więc zostać potwierdzona, choć przeciwnicy byli oczywiście wyjątkowo trudni. Teraz jednak ten werdykt dotyczy także wicemistrzów z Liverpoolu.
Choć gospodarze wciąż pozostają bez zwycięstwa z dwoma remisami i ostatnią porażką na „Czerwonych Diabłach” i znów będą bez swojego zawieszonego nowego napastnika Darwina Nuneza, to oczywiście skład jest wciąż wyraźnie lepszy.
Dodatkowo Liverpool będzie teraz bardzo zmotywowany, aby w końcu zdobyć swoje pierwsze trzy punkty w sezonie. W przypadku starcia na Anfield Road w Premier League w Matchday 4, warto rozważyć przewidywania dotyczące zwycięstwa gospodarzy z różnicą co najmniej trzech bramek.
Manchester City vs Crystal Palace – 27 sierpnia, 16:00
Obywatele mają do wyrównania rachunki ze swoimi nadchodzącymi przeciwnikami z poprzedniego sezonu: Żadnego z tych dwóch pojedynków nie udało się wygrać. Zamiast tego ponieśli porażkę u siebie 2-0 i bezbramkowy remis z Orłami
Goście również w ostatnim dniu meczu zgarnęli pierwsze zwycięstwo w sezonie. W meczu z Aston Villą zanotowali zwycięstwo 3-1. Po poprzednim już szacownym remisie z „Czerwonymi” na Anfield Road, wynik ponownie stanowił zadowalający plon dla londyńczyków.
Na starcie w Manchesterze w Premier League w Matchday 4 polecane są tipy na więcej niż 3,5 bramki.
Gospodarze dzielą najlepszy atak z Arsenalem, ale wyglądali słabo defensywnie w niedawnym remisie 3-3. Przez kontuzję wciąż brakowało Aymerica Laporte, kluczowego gracza w obronie.
Arsenal v Fulham – 27 sierpnia, 18:30
„The Gunners” nie przegrali żadnego z ostatnich ośmiu miejskich pojedynków z Fulham i nie udało im się wygrać tylko dwóch z tych spotkań. Co więcej, Arsenal rozpoczął nowy sezon niezwykle udanie od trzech zwycięstw.
W ostatnim dniu meczowym przyjezdni mogli jednak na razie odłożyć derbową traumę za siebie. Wygrali 3:2 z Brentford i tym samym po raz pierwszy po 24 miejskich pojedynkach bez zwycięstwa, ponownie wygrali w Premier League.
Decydującą bramkę zdobył Aleksandar Mitrović, który podobnie jak jego klub, wcześniej zawsze zawodził w derbach. Po raz pierwszy po 15 derbach bez gola Serb mógł teraz świętować zdobycie własnej bramki.
Z trzema bramkami już, on również dopasował swój tally z jego ostatniego sezonu w najwyższej klasie rozgrywkowej w 2020/21. W przypadku derbów Londynu w Premier League w Matchday 4, obiecujące wydają się jednak zakłady na zwycięstwo gospodarzy z różnicą co najmniej dwóch bramek.
Gospodarze do tej pory niezwykle dominowali. Przyjezdni, zgodnie z opisem, w ostatnim dniu meczu świętowali pierwsze zwycięstwo w sezonie tylko dzięki sporej dozie szczęścia i z obiektywnego punktu widzenia nie byli lepszą drużyną w starciu z Brentford.
Kolejnym czynnikiem przemawiającym za tą prognozą jest bardzo silna ofensywa „Gunnersów”: Z Odegaardem, Gabrielem Jesusem i Martinellim, trzech zawodników zdobyło już dwa razy bramki.
Aston Villa vs West Ham – 28 sierpnia, 15:00
Domownicy z Birmingham będą oczekiwać na sparowanie z mieszanymi uczuciami. Nie wygrali z Młotami od ponad siedmiu lat (0-3-5), a wszystkie cztery ostatnie pojedynki zakończyły się porażką.
Goście podróżują jednak z bardzo słabą linią ofensywną. Są jedynym zespołem w angielskiej ekstraklasie, który nie zdobył ani jednej bramki! Londyńczycy musieli też w tym tygodniu grać w Danii z Viborg FF w eliminacjach Conference League, więc będą mniej wypoczęci niż Villa.
W przypadku starcia na Villa Park w Premier League w Matchday 4, postawienie na zwycięstwo gospodarzy może być zatem opłacalne, według bazy zakładów. Na korzyść gospodarzy przemawia również fakt, że jedyne zwycięstwo w tym sezonie odnieśli przeciwko Evertonowi na własnej murawie.
Wolverhampton v Newcastle – 28 sierpnia, 15:00
Newcastle w swoim ostatnim starciu na razie w kwietniu ubiegłego roku wylądowało z domową wygraną 1-0 nad Wolves. Wygrana zakończyła ośmiomeczową posuchę w Premier League dla gości bez trefla przeciwko Wanderers (0-6-2).
Z kolei gospodarze doznali w lidze porażki z Tottenhamem. W meczu po raz kolejny widać było słabą ofensywę. W dotychczasowych meczach trzech kolejek zdobyli tylko jedną bramkę.
Wskazówki bukmacherskie na czystą kartę ze strony gości są warte polecenia na starcie na Molineux w Premier League w Matchday 4.
O ile gospodarze, zgodnie z opisem, są nisko punktujący na drodze, to Magpies podróżują również z silną obroną. Nowo utworzona obrona wokół holenderskiego internacjonała Svena Botmana zdobyła tylko trzy bramki, wszystkie w ostatnim dniu meczowym przeciwko mistrzom z Manchesteru.
Nottingham v Tottenham – Aug 28, 5:30pm
Nottingham czeka na swoją kolejną wygraną z londyńczykami (0-1-4) od pięciu pojedynków w akcji ligowej, a także w obu krajowych rozgrywkach pucharowych. W niedzielę posucha może trwać, bo londyńczycy rozpoczęli nowy sezon bardzo stabilnie, od dwóch zwycięstw i remisu.
Harry Kane, który w ostatnich dwóch kolejkach konsekwentnie punktował, już po raz kolejny znalazł się na celowniku i z kolejnym golem przeszedłby do historii.
Jeśli zdobędzie gola, będzie jedynym najlepszym strzelcem bramki dla klubu w historii ligi. Kane obecnie dzieli tytuł z Sergio Aguero, który również zdobył 185 bramek dla Manchesteru City.
W starciu dnia meczowego 4 na City Ground w Premier League, zakłady na zwycięstwo na wyjeździe wydają się być opłacalne.
Choć awansowana strona nie przegrała od inauguracyjnej porażki sezonu z Newcastle, to Lilywhites są obecnie w jeszcze lepszej formie i oczywiście dysponują wyraźnie lepszym składem