Pojedynki na dnie tabeli w Norwich i Watford

Do końca rozgrywek Premier League pozostało już tylko siedem dni meczowych. Nie trzeba dodawać, że napięcie w wyścigu o tytuł i w walce o spadek wciąż rośnie. Teraz może zapaść wstępna decyzja w górnej części tabeli.

Lider tabeli i aktualny mistrz Manchester City oraz zajmujący drugie miejsce Liverpool zmierzą się ze sobą. Piłkarze Guardioli chcą wygrać piąty mecz z rzędu bez porażki z drużyną z Mersey.

Oczywiście Obywatele będą chcieli za wszelką cenę uniknąć kolejnej porażki, gdyż w przeciwnym razie ich przeciwnicy przejęliby władzę nad miejscem pod słońcem.

Bitwa w dolnej części tabeli pomiędzy Norwich a Burnley jest również bardzo ekscytująca. Gospodarze są na dnie tabeli, a The Clarets zajmują ostatnie, trzecie miejsce

Newcastle v Wolverhampton – 08 kwietnia, 21:00

The Magpies zostali pokonani 2-1 przez Wanderers w pierwszym etapie rozgrywek. Tym samym zakończyła się seria pięciu wcześniejszych remisów, które zawsze kończyły się wynikiem 1-1!

Jednocześnie Newcastle wciąż szuka pierwszego zwycięstwa z Wolverhampton od czasu awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej pięć lat temu (0-5-2). W ostatnim spotkaniu drużyna gospodarzy przegrała 5-1 z Tottenhamem.

Ostatnia passa gospodarzy, którzy odnieśli sześć zwycięstw i zremisowali, dobiegła końca, ponieważ porażka w Londynie była ich trzecią z rzędu. Z kolei goście przyjeżdżają w stabilnej formie.

Ostatnio pokonali Aston Villę i odnieśli trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich meczach. W związku z tym, warto rozważyć wskazówki dotyczące zwycięstwa na wyjeździe (DNB) w meczu w Newcastle w Premier League w dniu 32. kolejki

Everton v Manchester United – 09 kwietnia, 13:30

The „Toffees” dwukrotnie zremisowali z mistrzami w rozgrywkach ligowych, w obu przypadkach na Old Trafford. Z drugiej strony, w domu przegrali dwa ostatnie mecze z Czerwonymi Diabłami.

Po porażce z West Hamem w ostatnią niedzielę sytuacja w klubie z Mersey stała się jeszcze gorsza.

Co więcej, Everton musiał już w tym tygodniu rozegrać mecz z Clarets, co stawia Liverpool w niekorzystnej sytuacji fizycznej. Ponieważ ten mecz również został przegrany 3-2, do pierwszego miejsca spadkowego brakuje już tylko jednego punktu.

Dlatego w starciu na Goodison Park w ramach 32. dnia meczowego Premier League, warto postawić na zwycięstwo na wyjeździe.

Arsenal v Brighton – 09 kwietnia, 16:00

The Gunners and Seagulls rozstali się bezbramkowo w pierwszym meczu. W przypadku gości wynik opisuje również ich największy problem w postaci niegroźnego ataku. Tylko dwie drużyny z dołu tabeli – Norwich i Burnley – strzelają mniej bramek.

Atak Arsenalu w ostatnich trzech meczach ligowych zdobył tylko jedną bramkę

Southampton v Chelsea – 09 kwietnia, 16:00

Święci w tym sezonie już dwukrotnie zostali pokonani przez londyńczyków. Po porażce w lidze, w październiku ubiegłego roku przegrali w ostatniej 16. rundzie EFL Cup, choć w rzutach karnych i ponownie na wyjeździe.

Dotychczasowy bilans spotkań domowych Hasenhüttla również nie jest zachęcający: Southampton nie pokonał Chelsea na własnym terenie od ponad dziewięciu lat (0-2-6). Ostatni występ Chelsea był jednak bardziej zachęcający.

Stołeczni piłkarze przegrali u siebie z Brentford 4-1. Była to dopiero druga domowa porażka Chelsea w tym sezonie, a wynik wyraźnie pokazuje, że The Blues byli szczególnie słabi w derbach z The Bees.

Jednak

Southampton nie jest ostatnio równie przekonujące. Gospodarze nie wygrali od czterech kolejek spotkań, a nawet przegrali trzy z tych meczów.

W związku ze starciem na południowym wybrzeżu w Premier League w 32. dniu meczu, proponujemy zakłady na wzajemne celebrowanie goli.

Przynajmniej ofensywa Świętych nadal funkcjonuje, zwłaszcza w meczach u siebie: Tylko w dwóch z 15 dotychczasowych meczów u siebie gospodarze nie zdobyli przynajmniej jednego punktu.

Jednocześnie jednak obrona zawsze była podatna na utratę bramek: Świadczy o tym fakt, że w zaledwie jednej trzeciej meczów u siebie w rozgrywkach ligowych nie zdobyli żadnej bramki.

Watford przeciwko Leeds United – 09 kwietnia, 16:00

Dla Hornets porażka 1-0 z United w pierwszym meczu zakończyła passę pięciu poprzednich niepokonanych spotkań w tym sezonie (4-1-0).

Nie mogą teraz liczyć na premię dla domu: Watford wygrał tylko dwa ze swoich 14 meczów na Vicarage Road, a żadna drużyna w angielskiej ekstraklasie nie zdobyła mniej punktów na własnym terenie niż Złote Chłopaki (2-1-11).

Ze względu na słabą postawę u siebie, Watford jest również poważnie zagrożony spadkiem z ligi, zajmując 18. miejsce w tabeli. Leeds z kolei poprawiło się w ostatnim czasie.

United nie przegrali od trzech kolejek spotkań, a trener Jesse Marsch, który dopiero niedawno objął drużynę, może być zadowolony ze swojej nowej drużyny.

W przypadku starcia w Premier League w dniu 32 meczu warto rozważyć zakłady na celebrację gola po obu stronach. Chociaż pod wodzą Marscha goście ustabilizowali swoją grę, obrona wciąż jest słaba.

Amerykanin nie zdołał jeszcze zachować czystego konta w swoich pięciu meczach ligowych pod wodzą gości.

Aston Villa v Tottenham – 09 kwietnia, 18:30

The Villans spodziewają się w Tottenhamie naprawdę groźnego przeciwnika: nie pokonali londyńczyków na ich własnym terenie od ponad 14 lat!

W dziewięciu z ostatnich jedenastu domowych spotkań z The Lilywhites zanotowano porażki, a tylko dwa razy gospodarze zanotowali w tym sezonie co najmniej remis. Obecnie zanosi się na kolejną porażkę gospodarzy.

Goście odnieśli ostatnio spektakularne zwycięstwo 5-1 nad Newcastle, a w ostatnich pięciu meczach ligowych „The Reds” przewodzą w tabeli formy Conte, odnosząc cztery zwycięstwa i ponosząc jedną porażkę.

W dobrej formie jest między innymi Steven Bergwijn: Holender strzelił bramkę w każdym z dwóch meczów z Niemcami i Danią podczas przerwy międzynarodowej.

W ostatnią niedzielę Bergwijn ponownie trafił do bramki, zaledwie dwie minuty po wejściu na boisko w roli zmiennika!

W meczu Premier League z Birmingham w dniu 32. kolejki interesujące są wskazówki dotyczące zwycięstwa na wyjeździe. Oprócz dobrej formy londyńczyków, za prognozą przemawia również słaba kondycja gospodarzy.

Villa przegrała każdy mecz w ostatnich trzech kolejkach i nie ma już żadnych realnych szans na grę w tym sezonie.

Norwich v Burnley – 10 kwietnia, 15:00

„Kanarki” w kolejnych trzech meczach Premier League przeciwko Burnley od czasu awansu w 2019 roku nie zdołały zaznaczyć ani jednej bramki, więc naturalnie nie udało im się wygrać żadnego ze spotkań (0-1-2).

Norwich ma jednak przewagę fizyczną w tym pojedynku, ponieważ Clarets zmierzyli się już w tym tygodniu z Evertonem, o czym już wspominaliśmy. Dzięki remisowi z Brighton drużyna gospodarzy przerwała passę sześciu ligowych porażek.

Predykcje na zwycięstwo gospodarzy, w tym zapewnienie remisu, wyglądają na opłacalne w przypadku starcia z Norwich w Premier League w 32. dniu meczu

Leicester v Crystal Palace – 10 kwietnia, 15:00

Lisy nie przegrały z Orłami od pięciu pojedynków (3-2-0). Szczególnie Kelechi Iheanacho lubi grać przeciwko stołecznym: w trzech z ostatnich czterech spotkań Nigeryjczyk strzelił gola!

Napastnik odniósł również sukces w miniony weekend, zdobywając bramkę w meczu z Manchesterem United, który zakończył się remisem 1-1 dla podopiecznych trenera Brendana Rodgersa.

Z drugiej strony, goście mają przewagę fizyczną, ponieważ w tym tygodniu zmierzyli się już z Eindhoven w ramach rozgrywek Conference League.

W związku z tym warto przewidzieć remis w spotkaniu w Leicester w Premier League w 32. dniu meczu.

Z punktu widzenia meczu drużyny są sobie równe, a przewaga Lisów nad gospodarzami jest mniejsza ze względu na ich dodatkowy mecz na arenie europejskiej. W tym kontekście podział punktów wydaje się prawdopodobny.

Przewidywania te są poparte tym, że goście często grają w tym meczu poza domem. Brighton to jedyna drużyna, która częściej remisuje poza domem! Już sześć z 14 wyjazdowych spotkań Orłów zakończyło się remisem.

Brentford v West Ham – 10 kwietnia, 15:00

Pszczoły i West Ham zmierzyły się w meczu po raz pierwszy od ponad 28 lat. Z tej okazji awansująca drużyna wygrała na wyjeździe z rywalami z miasta 2-1.

Teraz nowicjusze zaczną od szczególnie szerokiej klatki piersiowej. Brentford po raz ostatni wygrało 4-1 z Chelsea! Jedenastka trenera Thomasa Franka kontynuuje swoją dobrą passę, gdyż w ostatnich czterech dniach meczowych odniosła trzecie zwycięstwo w rozgrywkach

West Ham to kolejny przeciwnik, który ostatnio słabo radzi sobie poza domem. Londyńczycy przegrali trzy z czterech ostatnich meczów na wyjeździe.

Trzeba przyznać, że zadania w tej retrospekcji były również trudne w meczach z takimi drużynami jak Manchester United, Liverpool czy Tottenham.

W przypadku derbów Londynu w Premier League, które odbędą się w ramach dnia meczowego 32, wartość można znaleźć w kursach na remis. Młoty są bezsprzecznie silniejsze, ale krzywa formy gospodarzy wskazuje w górę, dlatego remis jest na wyciągnięcie ręki.

Manchester City v Liverpool – 10 kwietnia, 17:30

W pierwszym meczu zakończył się remisem 2-2. To czwarta z rzędu niepokonana seria meczów Obywateli z Liverpoolem (2-2-0).

W ostatnich trzech spotkaniach mistrzowie nie potrafili jednak powstrzymać czołowego napastnika Mo Salaha od zdobycia przynajmniej jednej bramki.

Egipcjanin jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców w angielskiej ekstraklasie z 20 bramkami na koncie.

Jeśli Salah ponownie zdobędzie bramkę, pójdzie w ślady Jimmy’ego Floyda Hasselbainka, który w latach 2000-2003 strzelał bramki w pięciu kolejnych meczach z Obywatelami.

Jednak w 32. kolejce Premier League w Manchesterze, typowanie zakładów obejmuje teraz bramki po obu stronach.

W końcu gospodarze mają najsilniejszy atak na własnym boisku przeciwko drużynie, która strzela najwięcej bramek na wyjeździe w lidze! Co więcej, tylko dwa z ostatnich dziesięciu spotkań nie zakończyły się zdobyciem gola przez obie strony

Dodaj komentarz