Dallas chce przełamać klątwę Arizony!
Phoenix Suns i Dallas Mavericks rozegrają mecz nr 5 w półfinałach Konferencji Zachodniej.
Obie drużyny wygrały do tej pory po dwa razy, a po dwóch zwycięstwach na inaugurację rozgrywek koszykarze z Valley zapowiadają się na wyrównane starcie.
Phoenix Suns – statystyki &aktualna forma
Jedną z przyczyn ostatniej porażki Suns były problemy z faulami Chrisa Paula. W związku z tym rozgrywający dostał stosunkowo mało czasu gry i musiał opuścić boisko w Dallas przedwcześnie po szóstym faulu. Ogólnie rzecz biorąc, „Bóg Punktów” również w serii przeciwko Mavs wypadł niezwykle blado. Na przykład, jeśli chodzi o jego największą siłę w postaci licznych asyst.
Do tej pory nie zanotował dwucyfrowej liczby punktów w tym obszarze w jednym meczu z Dallas. Dla porównania: w sezonie regularnym „CP3” nadal notował średnio 10,8 asysty na mecz.
Jednak Devin Booker nadal jest niezawodny. Od czasu powrotu po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją w pierwszej rundzie playoffów „Book” znów gra ze swoją dawną siłą. W meczu z Dallas zdobywał średnio 26,5 punktu dla drużyny trenera Monty’ego Williamsa i tylko trzech graczy pobiło jego rekord 3,6 udanych prób na mecz w postseason.
Dallas Mavericks – statystyki i aktualna forma
Teksańczycy wracają! Po ostatnich dwóch zwycięstwach seria znów jest wyrównana. Jeśli jednak Mavs naprawdę chcą awansować do Finałów Konferencji, goście muszą choć raz wygrać na wyjeździe, ponieważ Phoenix ma jeszcze jeden mecz u siebie w przypadku ewentualnej siedmiomeczowej serii.
Wraz z Luką Donciciem trener Jason Kidd ma w składzie najlepszego strzelca rozgrywek NBA w 2022 roku. Z kolei Dallas, patrząc na ich wyjazdowy bilans w tym meczu, nie daje większych nadziei: Mavericks nie wygrali w Arizonie od siedmiu spotkań!
Phoenix Suns – Dallas Mavericks tip
Dla pojedynku Phoenix Suns z Dallas Mavericks w Game 5, końcówka przewiduje ponad 12.5 punktów Doriana Finney-Smitha po stronie gości.
Zazwyczaj raczej silny defensywnie skrzydłowy, teraz w postseason prezentuje się z ambicjami gry do przodu. W ostatnim meczu zanotował nie mniej niż osiem udanych trójek i 24 punkty!
Jego ofensywny trend wzrostowy można również zauważyć w tym, że w playoffach zdobywa średnio 13,4 punktu i tym samym zwiększył swój dorobek z sezonu zasadniczego o ponad dwa punkty. Ponadto 29-latek przekroczył już wyznaczony limit punktów w pięciu z ostatnich sześciu meczów w playoffach.