OKC chce wykorzystać faworyta, a Suns chcą przedłużyć swoją zwycięską passę

Najbliższej nocy w NBA odbędzie się aż jedenaście meczów! Na Zachodzie między innymi mecz na szczycie pomiędzy Grizzlies a Utah, a wraz z nim bezpośrednia walka o trzecie miejsce.

Atrakcyjny jest też pairing pomiędzy Hornets i Lakers. W ostatnim meczu gospodarze ustanowili nowy rekord punktowy, a Kalifornijczycy znów mogą korzystać z usług Anthony’ego Davisa przez dwie kolejki spotkań i teraz dążą do nadrobienia zaległości na Zachodzie.

Charlotte Hornets vs. Los Angeles Lakers – Jan 29, 01:00 rano

Hornets zajmują siódme miejsce na Wschodzie i są niemal na celowniku bezpośredniego biletu do zbliżających się playoffów. Jednak, aby bezpośrednio wbić taki bilet, koszykarze z Północnej Karoliny musieliby jeszcze wspiąć się o jeden szczebel wyżej.

W nadchodzącym meczu będą polegać na przewadze własnego parkietu, ponieważ gospodarze wygrywają prawie dwie trzecie swoich spotkań na własnym parkiecie – to czwarty najlepszy domowy rekord na Wschodzie.

Mistrzowie Rekordu zajmują podobną pozycję w Konferencji Zachodniej na dziewiątym miejscu. Występy gości w ostatnich tygodniach były chwiejne ze względu na brak Anthony’ego Davisa, ale AD ostatnio powrócił.

W przypadku meczu w Spectrum Center pomiędzy Charlotte Hornets a Los Angeles Lakers, przewidywania na zwycięstwo gospodarzy różnicą co najmniej siedmiu punktów są mimo wszystko ciekawe.

W ostatnim meczu z Pacers gospodarze pobili rekord Francji w ilości punktów w meczu, zdobywając 158 punktów, a goście mają za sobą back-to-back. Na domiar złego, LeBron James musiał opuścić wczorajszą noc z powodu kontuzji kolana, więc saga kontuzji Kalifornijczyków trwa teraz razem z nim.

Orlando Magic vs. Detroit Pistons – 29 stycznia, 01:00 am

Bracia Wagner przeżywają ciężkie chwile w Orlando. Gospodarze mają bardzo słaby sezon ze względu na liczne kontuzje i obecnie Orlando ma nawet najsłabszy procent zwycięstw w całej NBA

Dla niemieckich graczy NBA na Florydzie również niewiele wskazuje na poprawę, gdyż sytuacja kadrowa ze względu na odpowiednie nasilenie kontuzji takich graczy jak Fultz czy Isaac oznacza, że ci zawodnicy nadal są niedostępni. Teraz jednak Pistons jadą do przeciwnika, który jest na równi z nimi.

Ze swojej strony koszykarze z Motown zajmują przedostatnie miejsce na Wschodzie i są najsłabszą drużyną poza domem w Konferencji Wschodniej. Zespół trenera Dwane’a Caseya nie wygrał więcej niż cztery ze swoich 25 wyjazdowych spotkań.

Z kolei gospodarzom udało się nawet pokonać u siebie czołową drużynę Wschodu w przedostatnim meczu u siebie z Bulls, a dwie dotychczasowe porażki w tym sezonie z najbliższymi rywalami miały miejsce na wyjeździe i tylko niewielką różnicą siedmiu punktów lub mniej.

W przypadku starcia pomiędzy Orlando Magic i Detroit Pistons warto rozważyć zakłady na zwycięstwo gospodarzy, ponieważ przewaga własnego boiska powinna być po raz kolejny czynnikiem decydującym w tym pojedynku pomiędzy dwoma równie silnymi przeciwnikami.

Atlanta Hawks vs. Boston Celtics – 29 stycznia, 01:30

Hawks zgarnęli 110-99 w swoim jedynym spotkaniu z Bostonem w tym sezonie ponad dwa miesiące temu. Najlepszym zawodnikiem był jednak Jayson Tatum. All-Star 2020 rzucił 34 punkty i nie zaliczył double-double z dziewięcioma deskami.

Teraz pojawiają się sygnały, że Tatum po raz kolejny zagra główną rolę w tym spotkaniu. Mały skrzydłowy zdobył ostatnio 51 punktów w meczu z Waszyngtonem i ustanowił nowy osobisty rekord w liczbie prób z głębi pola, trafiając dziewięć trójek.

W dodatku Tatum jest jeszcze silniejszy z dala od domu niż w TD Garden: Reading zdobywa 27,5 punktu w każdym meczu przyjezdnych, co jest wynikiem o około trzy punkty lepszym niż jego rekord sezonu w meczach u siebie.

W starciu w State Farm Arena pomiędzy Atlanta Hawks a Boston Celtics value można więc upatrywać w kursach na ponad 26,5 punktu Jaysona Tatuma.

Houston Rockets vs. Portland Trail Blazers – Jan 29, 02:00

Teksańczycy są na dnie klasyfikacji na Zachodzie, a ranking ten wynika po części z bardzo słabej obrony. Żaden zespół w NBA nie przyznaje więcej punktów na 100 posiadań przeciwnika niż Rockets. Zaledwie dwa miejsca za nimi znajduje się jednak ich najbliższy przeciwnik.

Z tego powodu przewidywania na więcej niż 232,5 punktu do końca meczu w pojedynku w Toyota Center pomiędzy Houston Rockets i Portland Trail Blazers są dobrym pomysłem. Znak, który nie został przekroczony tylko w jednym z ostatnich pięciu meczów domowych dla selekcji trenera Stephena Silasa,

Memphis Grizzlies vs. Utah Jazz – Jan. 29, 02:00

The Grizzlies have lacked consistency of late. Ten werdykt dotyczy jednak również gości, którzy w klasyfikacji Konferencji Zachodniej plasują się tuż za gospodarzami. Słaba faza gości trwa jednak znacznie dłużej – z ostatnich dziesięciu spotkań odnieśli tylko dwa zwycięstwa.

Trzeba przyznać, że terminarz dla ekipy Snydera był ostatnio trudny, gdyż dwukrotnie musieli grać z zajmującym pierwsze miejsce na Zachodzie Phoenix, a także z Warriors, którzy są na drugim miejscu.

Na mecz w FedEx Forum pomiędzy Memphis Grizzlies a Utah Jazz 29.01.2022 od 02:00, przewidywania dotyczące zwycięstwa na wyjeździe, w tym dodatniego handicapu 5,5 punktu, wydają się owocne.

Już pierwsze spotkanie w listopadzie ubiegłego roku było bitwą na gwoździe, która ostatecznie zakończyła się maksymalnym wynikiem 119:118 na korzyść Memphis podczas wizyty w Stanie Mormonów. Pozwoliło to koszykarzom z Tennessee przerwać passę czterech meczów bez zwycięstwa z ekipą z Utah.

Teraz można spodziewać się równie zaciętego meczu jak ostatnio, dlatego warto postawić handicap na korzyść gości, którzy przez bukmacherów oceniani są jako nieco słabsi.

Miami Heat vs Los Angeles Clippers – 29 stycznia, 02:00

Drużyna gospodarzy zajmuje pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej i można to nazwać niespodzianką. Zamiast mistrzów z Milwaukee czy Netsów z Brooklynu, w to samo miejsce wchodzi franczyza ze Słonecznego Stanu.

Na tak udany sezon Miami zapracowało przede wszystkim dzięki często bardzo zgranym występom drużyny. W najbliższym meczu zespół Erika Spoelstry może liczyć na bonus dla gospodarzy: Gospodarze przegrali tylko pięć ze swoich 21 meczów u siebie – to najlepszy domowy rekord na Wschodzie!

W meczu pomiędzy Miami Heat a Los Angeles Clippers warto rozważyć zakłady na kolejny triumf gospodarzy różnicą co najmniej sześciu punktów. Przemawia za tym również fakt, że Clippers wciąż są w przetrzebionej formie.

Goście mogą jednak wziąć sobie do serca swój ostatni rekord przeciwko Miami, gdyż nie przegrali w tej parze od sześciu spotkań!

New Orleans Pelicans vs. Denver Nuggets – 29 stycznia, 02:00

The Pels pokazali wyraźną poprawę w ostatnim czasie – przynajmniej w meczach u siebie. Ostatnie cztery mecze w Smoothie King Center można było rozegrać zwycięsko. Pokonali też takie tuzy jak drugich na Zachodzie Warriors czy będącą w formie drużynę koszykarzy z Minnesoty.

Nuggets to jednak kolejny trudny przeciwnik. Malone z Mile High City od jakiegoś czasu nie ma w składzie, ale ma w składzie panującego MVP Nikolę Jokicia, którego świetne występy regularnie zapewniały gościom zwycięstwa.

Tak było również w jedynym jak dotąd w tym sezonie pojedynku z NOLA, kiedy to „Joker” po raz kolejny udowodnił swoją wyjątkową klasę, notując 39 punktów i triple-double. Zresztą, żaden zawodnik nie ma w NBA większej liczby występów tego drugiego rodzaju!

W meczu pomiędzy New Orleans Pelicans a Denver Nuggets zaleca się zatem typowanie zwycięstwa na wyjeździe z co najmniej czteropunktową przewagą.

Oklahoma City Thunder vs. Indiana Pacers – 29 stycznia, 02:00

OKC przegrało wszystkie swoje ostatnie sześć pojedynków z Indy, a argumentem za kolejnym blowoutem jest fakt, że żadna drużyna w NBA nie zdobywa tak mało punktów na 100 posiadań jak gospodarze. W trzech z ostatnich pięciu spotkań drużyna trenera Marka Daigneaulta nie zdołała osiągnąć nawet potrójnej liczby punktów.

W starciu w Paycom Center pomiędzy Oklahoma City Thunder a Indiana Pacers kursy na zwycięstwo gospodarzy wydają się jednak obiecujące.

Powodem tego jest napięta sytuacja kadrowa koszykarzy z Indianapolis: z Domantasem Sabonisem, Mylesem Turnerem i Malcolmem Brogdonem odpada obecnie ponad połowa wyjściowej piątki. Negatywny wpływ tego zjawiska pokazał ostatni przegrany mecz w Charlotte, w którym pozwolili gospodarzom na zdobycie aż 158 punktów!

San Antonio Spurs vs. Chicago Bulls – Jan 29, 02:30

Teksańczycy i koszykarze z Wietrznego Miasta stają naprzeciw siebie po raz pierwszy w tym sezonie. Podopieczni trenera Gregga Popovicha nie mogą liczyć w tym meczu na bonus dla gospodarzy. Tylko 36 procent z 25 dotychczasowych meczów u siebie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy – to trzeci najgorszy bilans wyjazdowy na Zachodzie.

Do składu Bulls wrócił też niedawno Zach LaVine, co powinno sprawić, że ofensywa znów będzie miała większy potencjał. Na mecz w Lone Star State pomiędzy San Antonio Spurs a Chicago Bulls, prognozy przewidują zwycięstwo na wyjeździe.

Phoenix Suns vs. Minnesota Timberwolves – Jan 29, 03:00

Suns nadal są nie do zatrzymania: od ośmiu kolejek wygrywają na wyłączność, a pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej zajmują coraz wygodniej, bo w tym samym czasie najgorszym rywalom w postaci Warriors, Utah i Grizzlies brakuje tej konsekwencji.

Goście również są w dobrych nastrojach, ale w porównaniu z koszykarzami z Doliny prezentują niższy poziom.

Prognoza jest poparta siłą domową składu Williams: prawie 80 procent z 24 dotychczasowych meczów u siebie w Footprint Centre zostało wygranych. Dodatkowo, Timberwolves po wczorajszej porażce z Warriors muszą grać back-to-back, przez co są mniej świeży fizycznie.

Milwaukee Bucks vs. New York Knicks – Jan 29, 04:00

Bucks przegrali swoje ostatnie dwa domowe mecze z Knicks. Spojrzenie nieco dalej w przeszłość pokazuje, jak zdumiewający jest ten rekord: wcześniej Nowy Jork poniósł osiem porażek z rzędu w Fiserv Forum.

Dodatkowo w statystykach widnieją teraz cztery pojedynki, w których to goście zawsze wychodzili górą w końcówce.

Ostatnia porażka mistrzów przyszła w Cleveland, mimo powrotu do składu Giannisa Antetokounmpo, który po raz kolejny dostarczył najwięcej punktów ze wszystkich graczy na parkiecie.

Uczucie porażki jest również bardzo dobrze znane nowojorczykom: drużyna trenera Toma Thibodeau wygrała tylko jedno z sześciu ostatnich spotkań. W meczu pomiędzy Milwaukee Bucks a New York Knicks interesujące są natomiast zakłady na mniej niż 112,5 punktów gospodarzy.

Ofensywa mistrza jest ostatnio tylko częściowo przekonująca, a w dwóch z ostatnich trzech spotkań nie przekroczyła nawet trzycyfrowej wartości punktowej. Na plus należy zaliczyć fakt, że goście, mimo wszystkich swoich problemów z grą, są przynajmniej wciąż stosunkowo mocni defensywnie.

Dodaj komentarz