Kto zdobędzie tytuł dywizji w AFC East?

Kibice Buffalo Bills zdecydowanie nie mogą narzekać na brak emocji w ostatnim dniu meczowym sezonu zasadniczego w NFL. Fani franczyzy ze stanu Nowy Jork mogliby jednak obejść się bez potencjalnie dramatycznego starcia. Przed rozpoczęciem Week 18, Bills wciąż nie wbili swojego biletu do postseason. Najgorszy scenariusz jest taki, że sezon kończy się dla Josha Allena i spółki w niedzielę, podczas gdy najlepszy scenariusz jest taki, że wygrywają AFC East i cieszą się przewagą własnego boiska w pierwszej rundzie playoffów 2024.

Jednak zadanie dla drużyny trenera Seana McDermotta nie będzie łatwe, ponieważ goszczą u siebie najsilniejszą franczyzę Konferencji Futbolu Amerykańskiego (AFC). Fakt, że kursy są jednak na korzyść gości w niedzielny wieczór pomiędzy Bills i Dolphins wynika przede wszystkim z ostatnich wrażeń

Podczas gdy gospodarze ze „Słonecznego Stanu” przegrali dwa z ostatnich czterech meczów, Buffalo są jedną z najlepszych drużyn w całej NFL. Bills cztery razy z rzędu schodzili z boiska zwycięsko, co podbudowało ich pewność siebie. Jest to jeden z powodów, dla których warto przewidzieć zwycięstwo gości w bezpośrednim starciu o tytuł dywizji pomiędzy Dolphins i Bulls. Jeśli również spodziewamy się podobnego wyniku do pierwszego spotkania sezonu pomiędzy tymi drużynami, możemy spodziewać się wielu punktów i licznych ofensywnych atrakcji

Miami Dolphins – statystyki i aktualna forma

Jeszcze trzy tygodnie temu Miami Dolphins mieli nadzieję na awans do pierwszej rundy playoffów z pierwszego rozstawienia w AFC. Przed ostatnim meczem sezonu drużyna kultowego trenera Mike’a McDaniela nagle musi obawiać się o przewagę własnego boiska w rundzie dzikich kart. Jeśli w niecierpliwie wyczekiwanym pojedynku dywizyjnym pomiędzy Dolphins i Bills sprawdzi się typ na drużynę gości, to ci drudzy dzięki wygranej head-to-head awansują za Miami na pierwsze miejsce w AFC East.

Dobrą wiadomością jest to, że Fins kontrolują swój los we własnej hali i przynajmniej nie muszą się już martwić o bilet do play-offów. Ostatnie wyniki nie napawają jednak optymizmem. Miami przegrało 19:56 (!) z pretendentem do Super Bowl Baltimore w poprzednim tygodniu i brakowało im praktycznie wszystkiego, co charakteryzowało ich w tym sezonie. Ściśle rzecz biorąc, była to jednak kontynuacja pewnego trendu spadkowego, który rozpoczął się już od kompromitującej porażki 27:28 u siebie w połowie grudnia ze stetryczałymi Tennessee Titans.

Czy Miami pokaże granice kolejnej topowej drużynie?

Jednak ta porażka była również jedyną przed własną publicznością. Rekord gospodarzy wynosi zatem 7:1 i może być wyraźną wskazówką, aby zagrać kurs na zwycięstwo gospodarzy w ostatnim meczu sezonu zasadniczego NFL pomiędzy Dolphins i Bills. Ponieważ kursy te są zaskakująco wysokie i wynoszą 2,30, wydaje się, że warto na nie postawić.

Jesteśmy jednak nieco ostrożniejsi w tym względzie i argumentujemy przede wszystkim bardzo kruchą obroną, która została poważnie osłabiona przez przedwczesne odejście na emeryturę obrońcy Bradleya Chubba. Ze średnią 23,1 kontry na mecz, obrona Miami jest co najwyżej przeciętna. Z drugiej strony, wizytówką jest wyraźnie atak, który zajmuje pierwsze miejsce w lidze w prawie wszystkich istotnych kategoriach.

Jednak płynność pierwszej połowy sezonu została ostatnio nieco utracona, więc niekoniecznie postawilibyśmy na to, że ludzie z Florydy, którzy mogą stracić przedłużające się prowadzenie w dywizji, będą w stanie wrzucić jeden lub dwa biegi przed końcem sezonu zasadniczego. Nie zmienia tego fakt, że drugi najlepszy szeroki odbiornik Waddle i startujący running back Raheem Mostert mają powrócić po kontuzji w niedzielny wieczór.

Kluczowi zawodnicy Miami Dolphins:

  • QB: Tua Tagovailoa
  • RB: Raheem Mostert
  • WR: Tyreek Hill
  • WR: Jaylen Waddle
  • TE: Durham Smythe
  • K: Jason Sanders

Buffalo Bills – statystyki i aktualna forma

W jakiś sposób Buffalo Bills byli bardzo trudni do ogarnięcia w pierwszych dwóch trzecich sezonu. Choć wiele statystyk faktycznie świadczy o zadowalającym sezonie dla wielokrotnych uczestników Super Bowl, to na początku grudnia Bills mieli nawet bilans 6-6 i bardziej niż kiedykolwiek martwili się o awans do playoffów. Jednak drużyna trenera Seana McDermotta najwyraźniej dobrze radzi sobie pod presją. Buffalo wygrało wszystkie cztery ostatnie mecze.

Ponieważ Chiefs i Cowboys, dwie czołowe drużyny i potencjalni pretendenci do Trofeum Vince’a Lombardiego, również zostali rzuceni na kolana w trakcie tej zwycięskiej passy, bukmacherzy uważają, że Josh Allen i spółka mogą również wygrać na Hard Rock Stadium. Byłoby to równoznaczne ze zdobyciem tytułu dywizji w AFC East.

Buffalo ma top 5 defensywę

Jeżeli jednak rywalizacja Dolphins z Bills okaże się zwycięska dla gospodarzy, to w najgorszym wypadku mogą oni nawet zostać wyeliminowani z nadchodzącego postseason. Ale tylko jeśli Steelers wygrają z Ravens, a Jaguars z Titans w sobotę.

I odwrotnie, oznacza to również, że jeśli Pittsburgh przegra z Baltimore dzień wcześniej, Bills będą mieli przynajmniej zagwarantowane miejsce w rundzie dzikich kart. Jeśli tak się nieoczekiwanie stanie, a drużyna Ravens, która prawdopodobnie składa się prawie wyłącznie z dodatkowych graczy, faktycznie wygra, stawka na to spotkanie powinna zostać ponownie rozważona / dostosowana do wszelkich zakładów.

W przeciwnym razie należy zauważyć, że Bills polegają obecnie bardziej na swojej obronie niż ataku. Josh Allen jest bardziej pozytywną postacią jako biegacz w sytuacjach play-action, ale nadal popełnia zbyt wiele prostych błędów w powietrzu. Jednak naszym zdaniem to tylko kwestia czasu, zanim wspaniałe ramię rozgrywającego zostanie ponownie wykorzystane jako broń. Z Gabe’em Davisem i Stefonem Diggsem nie brakuje dobrych startowych centrów.

Kluczowi zawodnicy Buffalo Bills:

  • QB: Josh Allen
  • RB: James Cook
  • WR: Gabe Davis
  • WR: Stefon Diggs
  • TE: Dalton Kincaid
  • K: Tyler Bass

Miami Dolphins – Buffalo Bills bezpośrednie porównanie / rekord H2H

Bezpośrednie porównanie tych dwóch rywali z dywizji, którzy spotykają się dwa razy w sezonie, również przemawia wyraźnie na korzyść Bills, którzy wygrali dziesięć z ostatnich jedenastu spotkań. Pierwszy pojedynek w tym sezonie również wyraźnie poszedł na korzyść Buffalo. U siebie na początku października wyszli na prowadzenie 48:20 i rozjechali bezbronną obronę Fins każdą dostępną sztuczką. Josh Allen okazał się zwycięzcą meczu z czterema przyłożeniami i ponad 300 jardami. Jeśli w poniedziałkowy wieczór Allen ponownie zaliczy co najmniej dwa podania na TD, będzie można za niego odkurzyć atrakcyjny kurs 1,83.

Miami Dolphins – Buffalo Bills typ bukmacherski

Oficjele NFL zdecydowanie mieli coś na myśli, wybierając mecz Miami Dolphins vs. Buffalo Bills na najlepszy czas w niedzielny wieczór czasu amerykańskiego i niedzielny wieczór czasu niemieckiego. Niezależnie od tego, jak zakończą się poprzednie mecze, to starcie zdecydowanie dotyczy tytułu AFC East. Zwycięzca wygra swoją dywizję i zyska przewagę własnego boiska w pierwszej rundzie play-off. Podczas gdy Fins już wbili sobie bilet do fazy posezonowej, Buffalo może nawet wypaść z upragnionych miejsc w najgorszym scenariuszu.

Jesteśmy jednak przekonani, że Josh Allen i jego koledzy wezmą los w swoje ręce i potwierdzą znakomitą formę z ostatnich tygodni. Po czterech zwycięstwach z rzędu Bills tryskają pewnością siebie. Na obronie, która pozwoliła na czwartą najmniejszą liczbę punktów spośród wszystkich drużyn NFL, można polegać. Chociaż ofensywa wciąż czeka na prawdziwego chestburstera, ma wielu rozgrywających zarówno w grze biegowej, jak i podaniowej, którzy mogą sprawić problemy wrażliwej obronie Miami.

Należy również zauważyć, że Buffalo wygrało już pierwszy mecz w tym sezonie z podopiecznymi McDaniela 48:20. Zmartwienia Miami związane z kontuzjami utrudniają im zadanie, dlatego ostatecznie skłaniamy się ku handicapowi na wygraną gości (-2,5) pomiędzy Dolphins i Bills.

Dodaj komentarz