Czy The Reds rozwalą także opener FA Cup?

Dla Liverpool Football Club nowy rok rozpoczął się tak, jak zakończył się stary. Z problemami. Podczas gdy po czterech zwycięstwach w Premier League z rzędu istniało poczucie, że zespół menedżera Jürgena Kloppa może ustabilizować się w dłuższej perspektywie, poniedziałkowa porażka 3-1 z Brentfordem była nawrotem do wcześniejszych schematów.

Dla Liverpool Football Club nowy rok rozpoczął się tak, jak zakończył się stary. Z problemami. Podczas gdy po czterech zwycięstwach w Premier League z rzędu istniało poczucie, że zespół menedżera Jürgena Kloppa może ustabilizować się w dłuższej perspektywie, poniedziałkowa porażka 3-1 z Brentfordem była nawrotem do wcześniejszych schematów.

Rzeczywiście, uważamy, że rzekomi faworyci znów będą walczyć z silnymi defensywnie Wilkami. Nawet wczesne wyjście w trzeciej rundzie najważniejszych pucharowych rozgrywek na wyspie nie wydaje się niemożliwe.

Wyglądać będziemy również na Cody’ego Gakpo, który jest już uprawniony do gry, w sobotni wieczór od 21:00. Wyróżniający się zimą przybysz z PSV Eindhoven mógłby zatem zadebiutować dla LFC.

Liverpool – statystyki &aktualna forma

Jürgen Klopp dał się poznać jako człowiek jasnych słów. Nawet w Liverpoolu były trener Bundesligi wciąż „rozmywa” to, co myśli i czuje. Po porażce 3-1 z Brentford, były gracz Dortmundu był bardzo surowy dla swojej drużyny, ale także dla sędziów. Kloppo porównał nawet sędziów do swojej mikrofalówki w domu, jeśli chodzi o komunikację.

Trener LFC nie mógł jednak odciąć się od winy swojego zespołu. The Reds byli zbyt słabi i naiwni, mimo że wygrali wszystkie swoje ostatnie cztery mecze w Premier League.

Obrona Liverpoolu pozostaje bezradna

Największym problemem pozostaje własna obrona Liverpoolu. Ostatni raz Liverpool zagrał do zera przeciwko angielskiej drużynie z pierwszej ligi 19 października. W ostatnich siedmiu meczach Premier League zdobyli co najmniej jedną bramkę. W tym kontekście nie wahamy się postawić kursów na to, że goście z Midlands wyjdą na prowadzenie 1-0 w FA Cup pomiędzy Liverpoolem a Wolverhampton. Byłoby to dalekie od pierwszej porażki w tym sezonie.

Nie wykluczalibyśmy nawet przykrej niespodzianki w postaci niespodziewanej eliminacji z punktu widzenia gospodarzy. Faktem jest, że po słabym jak dotąd sezonie, The Reds wyraźnie muszą skupić się na Premier League. Dodatkowo od lutego będzie trwała Liga Mistrzów.

Czy Kloppo znów sięgnie po „pucharową” drużynę?

Ponieważ Jürgen Klopp to trener, który bardzo poważnie podchodzi do kwestii obciążenia swoich zawodników i w razie potrzeby zmienia wyjściową jedenastkę na ośmiu-dziesięciu pozycjach, to z całą pewnością można założyć, że i tym razem na boisko wybiegnie mieszana kadra złożona z regularnych i uzupełniających zawodników. Pewnie też pierwsza jedenastka, która rzadko lub nigdy nie grała razem w tej konstelacji. Oczywiście nie zwiększa to szans na dowodzone zwycięstwo.

W związku z tym kursy bukmacherskie na podwójną szansę X2 lub na maksymalnie dwie bramki dla gospodarzy w normalnym czasie gry cieszą się również zwiększonym zainteresowaniem pomiędzy Liverpoolem a Wolverhampton.

Przewidywany skład Liverpoolu:
Kelleher; Alexander-Arnold, Matip, Gomez, Robertson; Keita, Fabinho, Henderson; Salah, Nunez, Gakpo

Ostatnie mecze rozegrane przez Liverpool:

Premier League
03/01/2023 – Brentford 3 – 1 Liverpool FC

31/12/2022 – Liverpool FC 2 – 1 Leicester

27/12/2022 – Aston Villa 1 – 3 Liverpool FC

Carabao Cup
23/12/2022 – Manchester City 3 – 2 Liverpool FC

Przyjazne mecze klubowe
16/12/2022 – Liverpool FC 4 – 1 AC Milan

Wolverhampton – statystyki &aktualna forma

Wolverhampton sprzed przerwy na mundial trudno porównywać z Wolverhampton po przerwie na mundial. To przede wszystkim zasługa Julena Lopeteguiego, który objął funkcję trenera w połowie listopada, a więc miał ponad miesiąc na wdrożenie swoich pomysłów w zespole. Nawet jeśli wielki przełom nie jest jeszcze widoczny w postaci wyników, to pozytywne podejścia są oczywiste.

W czterech meczach pod wodzą hiszpańskiego trenera doszło do tylko jednej porażki. W domowym meczu z Manchesterem United decydujący gol padł jednak tuż przed końcem, by doprowadzić do stanu 0:1. W tygodniu była też wyjazdowa wygrana z Evertonem, miejsce w ćwierćfinale Pucharu Ligi i remis z Aston Villą. The Wanderers również prowadzili 1-0 przeciwko The Villans, ale ostatecznie zremisowali 1-1.

Wolverhampton poprawia się z meczu na mecz

Pomarańczowo-czarni nadal są nieprzyjemnym przeciwnikiem, zwłaszcza defensywnie, a pod wodzą Lopeteguiego poprawili swoją grę łączeniową. Na Anfield Road Wilki przyjmą postawę wyczekującą i będą starały się utrzymać otwarte spotkanie jak najdłużej. To z kolei sugerowałoby również, że w normalnym czasie gry nie padnie wiele bramek. Im dłużej jednak trwa mecz, tym większe szanse dla underdogów.

Ciekawe będzie również to, jaką kadrę trener wyśle do wyścigu. W końcu to pierwszy mecz FA Cup w jego karierze. Motywacja jest wielka. Może nawet bardziej niż rozum, bo w środę zespół jedzie do Nottingham na ćwierćfinał Pucharu Ligi.

Do tego dochodzi ciężka walka o spadek z Premier League, choć można zakładać, że Wolves w trakcie drugiej połowy sezonu stopniowo będą się wydostawać ze strefy spadkowej. Wolverhampton to groźny przeciwnik i bynajmniej nie jest bez szans na Anfield.

Przewidywany skład Wolverhampton:
Sarkic; Semedo, Collins, Kilman, Ait-Nouri; Hodge, Neves, Nunes; Traore, Jimenez, Cunha

Ostatnie mecze rozegrane przez Wolverhampton:

Premier League
05/01/2023 – Aston Villa 1 – 1 Wolverhampton

31/12/2022 – Wolverhampton 0 – 1 Manchester United

26/12/2022 – Everton 1 – 2 Wolverhampton

Carabao Cup
21/12/2022 – Wolverhampton 2 – 0 Gillingham

Club Friendlies
14/12/2022 – Cadiz 3 – 4 Wolverhampton

Liverpool – Wolverhampton Bezpośrednie porównanie / bilans H2H

Pierwszy etap w Premier League pomiędzy tymi drużynami miał zostać rozegrany na początku września, ale z powodu odejścia królowej mecz musiał zostać przełożony. Kluby spotkają się zatem w angielskiej ekstraklasie dopiero na początku lutego.

Dla LFC, Wanderers są naprawdę faworyzowanym przeciwnikiem. The Reds wygrali wszystkie z ostatnich jedenastu (!) spotkań Premier League przeciwko Wolves. W FA Cup jednak bilans jest odwrotny, gdyż Wolverhampton w siedmiu meczach pucharowych pięciokrotnie awansował do kolejnej rundy. Dobry omen przed meczem trzeciej rundy w sobotni wieczór?

Liverpool – Wolverhampton Tip

Na papierze sprawa pomiędzy Liverpoolem a Wolverhampton jest bardzo jasna. The Reds są postrzegani jako ciężcy faworyci, pomimo tego, że drużyna Jürgena Kloppa nie potrafiła jak dotąd w pełni przekonać do siebie w tym sezonie. Dopiero w poniedziałek ponieśli bolesną porażkę 3-1 z Brentford, która bezlitośnie obnażyła ich słabości defensywne przy standardach czy w głębokiej obronie.

Wolves dlatego wiedzą jak rozprawić się z LFC. Pewność siebie wróciła po dobrych występach pod wodzą nowego trenera Lopeteguiego, a i jakościowo przedostatni w Premier League nie musi się ukrywać. W naszych oczach w sobotni wieczór na Anfield Road jest mnóstwo potencjału na niespodzianki.

Ta subiektywna ocena jest również powodem, dla którego skierowaliśmy zakład na podwójną szansę X2 po regulaminowym czasie przed meczem Liverpool vs Wolverhampton. Górny kurs 3.60 jest w naszych oczach zdecydowanie za wysoki, dzięki czemu można dostrzec atrakcyjne value. Cztery jednostki to wystarczająca stawka, aby w razie sukcesu zainkasować niezły zysk.

Ewentualnie można sobie wyobrazić postawienie na prowadzenie 1-0 dla gości lub przynajmniej na to, że gospodarze, którzy zapewne nie będą w swoim najlepszym składzie, zdobędą po 90 minutach maksymalnie dwie bramki.

Dodaj komentarz