Czy The Reds potrzebują kolejnego czasu na rozruch?
Powszechnie wiadomo, że Jürgen Klopp ma wyjątkowe relacje z sędziami. W miniony weekend jego niechęć do arbitrów była jednak całkowicie zrozumiała, ponieważ ludzki błąd w VAR oznaczał, że to, co powinno być regulaminowym 1-0 w wyjazdowym meczu z Tottenhamem, zostało niedopuszczone.
Choć od tego czasu sędziowie zostali ukarani za swój poważny błąd, nie przyniosło to LFC nic dobrego, ponieważ gol strzelony w ostatniej minucie sprawił, że The Reds przegrali w Londynie po raz pierwszy w tym sezonie.
Celem jest teraz jak najszybsze zapomnienie o tym drobnym niepowodzeniu i powrót do zwycięstw na europejskiej scenie w czwartkowy wieczór. Szanse na to są duże, ponieważ kurs na zwycięstwo gospodarzy w starciu Liverpoolu z Royale Union SG w drugim dniu meczowym Ligi Europy wynosi nieco ponad 1,20. Prawdopodobieństwo zwycięstwa czołowej drużyny Premier League wynosi więc około 80%.
Liverpool – statystyki i aktualna forma
W dziewiątym meczu sezonu Liverpool FC poniósł pierwszą porażkę. O „najbardziej niesprawiedliwych okolicznościach i najbardziej szalonych decyzjach”, jak określił je po meczu Jürgen Klopp, informowaliśmy już we wstępie. Mimo że w opublikowanym dzień później komunikacie prasowym The Reds zakwestionowali „uczciwość sportu”, van Dijk i spółka mogli z łatwością zdobyć punkt w meczu ze Spurs nawet w osłabieniu, gdyby dośrodkowanie z prawej strony nie zostało odbite do własnej bramki przez Joela Matipa w doliczonym czasie gry.
Nie ma jednak zbyt wiele czasu na opłakiwanie tych wydarzeń, ponieważ Scousers mają przed sobą trudne zadania w postaci meczu u siebie z Royale Union St. Gilloise i następnego meczu wyjazdowego w Brighton przed kolejną przerwą międzynarodową. Przynajmniej w czwartkowy wieczór drużynie Kloppa nie można odmówić roli faworyta. Pomiędzy Liverpoolem a Royale Union SG kurs na zwycięstwo gospodarzy staje się interesujący właściwie tylko wtedy, gdy gra się na nich z handicapem (-1/-2).
Klopp kładzie duży nacisk na kontrolę obciążeń
Na pewno trzeba jednak wziąć pod uwagę, że niemiecki trener już w pierwszym meczu grupowym w LASK oszczędził kilku kluczowych zawodników. Alissona Beckera zastąpił rezerwowy Kelleher, Mo Salah przebywał na ławce do 74. minuty, a Robertson, Gakpo czy Diogo Jota nie zagrali w ogóle. W rezultacie Anglikom było trudniej niż oczekiwano w Linzu i potrzebowali znacznej poprawy w drugiej połowie, aby zamienić deficyt 1-0 w połowie meczu w zwycięstwo 3-1.
Patrząc na dotychczasowy sezon, nie było żadną nowością, że The Reds musieli gonić deficyt. W meczach z Newcastle United (2-1), Wolverhampton (3-1) i u siebie z West Hamem (3-1), LFC stracił pierwszą bramkę w meczu, ale potem walczył w imponującym stylu.
Zwycięzcy Ligi Mistrzów 2019 zdobyli 15 ze swoich 22 ligowych bramek po przerwie. Dokładnie na tym opierają się nasze rekomendacje dotyczące zakładów. Na przykład na dwa lub więcej goli Czerwonych w drugiej połowie Interwetten oferuje dumny kurs 1.95. Nie mamy wątpliwości co do szans na zwycięstwo klubu Premier League, który jest silniejszy pod względem jakości, ponieważ Liverpool przegrał tylko jeden z 21 dotychczasowych meczów Ligi Europy na Anfield (15 zwycięstw, pięć remisów). W rzeczywistości LFC wygrał siedem kolejnych europejskich pucharów w fazie grupowej. Numer osiem powinien zostać dodany w czwartek.
Przewidywany skład Liverpoolu:
FC Liverpool (przewidywany skład) 4-3-3
Royal Union SG – Statystyki i aktualna forma
Union St. Gilloise w najwyższej lidze piłkarskiej w Belgii występuje dopiero od trzech lat. Jako nowicjusz, Niebiesko-żółci byli wicemistrzami w sezonie 2021/22, co zapewniło im miejsce w zeszłorocznych kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. Zostali jednak wyeliminowani w trzeciej rundzie przez Glasgow Rangers, ale dotarli do ćwierćfinału Ligi Europy, gdzie zostali wyeliminowani przez Bayer Leverkusen.
Pomimo faktu, że niektórzy kluczowi gracze – Victor Boniface, Teddy Teuma, Siebe van der Heyden i Senne Lynen – opuszczą klub latem, tradycyjny klub, który jest obecnie jednym z najlepszych zespołów w Belgii, ma nadzieję na podobnie udany występ na arenie międzynarodowej w sezonie 2023/24. W play-offach Lugano zostało pokonane w obu etapach bez straty gola. Pierwszy mecz grupowy w Tuluzie zakończył się na wpół satysfakcjonującym remisem 1-1.
Union St. Gilloise nie chce się ukrywać
Ale jeśli ktoś teraz myśli, że ekipa niemieckiego trenera Alexandra Blessina, który wrócił do Belgii po krótkiej przerwie we Włoszech, pojedzie na Anfield Road przestraszona, to może się mylić. Royale Union przyjmuje śmiałe, odważne i nastawione na atak podejście, które jednak prawdopodobnie zostanie nieco zmodyfikowane ze względu na szczególną powagę misji nad Mersey.
Zwłaszcza w pierwszych 45 minutach spodziewamy się zwartego podstawowego porządku i zakładamy, że Belgowie chcą pozostać bez straty bramki tak długo, jak to możliwe. To z kolei sugerowałoby przewidywanie maksymalnie jednej bramki w pierwszej połowie pomiędzy Liverpoolem a Royale Union SG.
Jednak faworytom z regionu stołecznego Brukseli zdecydowanie nie powinno brakować pewności siebie. Z jednej strony dlatego, że zeszłoroczny trzeci zespół prowadzi obecnie w ligowej klasyfikacji i wygrał sześć z dziewięciu meczów różnicą bramek 18:12. Z drugiej strony, Niebiesko-żółci nie przegrali żadnego z pięciu meczów wyjazdowych w Lidze Europy w ubiegłym sezonie. W fazie grupowej EL 2022/23 świętować można było nawet trzy zwycięstwa w trzech meczach wyjazdowych.
Przewidywany skład Royale Union SG:
Royale Union Saint-Gilloise (przewidywany skład) 3-4-3
Liverpool – Royale Union SG Bezpośrednie porównanie / bilans H2H
Mało zaskakujące jest to, że oba kluby zmierzą się ze sobą po raz pierwszy w rywalizacji w czwartkowy wieczór. Jedyne dwa spotkania Royale Union SG przeciwko angielskim drużynom zostały przegrane z Birmingham City prawie 70 lat temu. Liverpool wygrał do tej pory 12 z 15 europejskich meczów z klubami z Belgii (dwa remisy, jedna porażka). Jednak ta jedyna porażka to również dobre 40 lat w przeszłości.
Liverpool – Royale Union SG Tipp
Liverpool Football Club to z pewnością jeden z najgorętszych aspirantów do tytułu w Europa League, ale najpierw The Reds muszą wypełnić kilka obowiązkowych zadań w fazie grupowej. Jednym z nich jest domowy mecz z ubiegłorocznymi ćwierćfinalistami z Saint Gilles. Podobnie jak w przypadku wyjazdowego zwycięstwa nad LASK, można przypuszczać, że trener Jürgen Klopp zmieni wyjściową jedenastkę na niektórych pozycjach w porównaniu z ostatnim meczem Premier League.
Może to spowodować, że LFC rozpocznie mecz nieco zahamowany, potrzebując trochę czasu na znalezienie rozwiązań, a może nawet ponownie zostanie w tyle. Najpóźniej wraz z rozpoczęciem drugiej połowy spodziewamy się jednak zwykłej dominującej jedenastki Kloppa, która po przerwie zdobyła 15 z 22 bramek, które muszą wygrać w tym sezonie. Mimo to, trójstronny zakład na Liverpool vs Royale Union SG nie jest zalecany, biorąc pod uwagę kursy, które tylko nieznacznie przekraczają 1.20.
W związku z tym zdecydowaliśmy się postawić zakład pomiędzy Liverpoolem i Royale Union SG na to, że w drugiej połowie padnie więcej bramek niż w pierwszej.