Czy „Dubs” znajdą remedium przeciwko MIP?

Golden State Warriors i Memphis Grizzlies zmierzą się w meczu nr 3 w półfinałach Zachodu. Gospodarze po raz pierwszy zagrają przed własnymi kibicami w Chase Center w rozgrywkach 2022. Zwycięstwo dałoby im prowadzenie w serii

Golden State Warriors – statystyki &aktualna forma

Dubs wygrali tylko dwa z ostatnich pięciu domowych meczów z Memphis. Przewaga własnego domu wygląda oczywiście inaczej na tle tego plonu. Z drugiej strony, trener Steve Kerr może liczyć na bardzo dobry bilans meczów u siebie w sezonie zasadniczym.

W sezonie zasadniczym sześciokrotni mistrzowie wygrali prawie 76% meczów u siebie (31-10). Tylko Phoenix pobił ten wynik, ale tylko dzięki dodatkowemu zwycięstwu.

Stephen Curry również jest w dobrej formie. Tylko czterech zawodników zdobyło w sezonie zasadniczym więcej punktów niż „szef kuchni”. Co więcej, zarówno on, jak i jego „Splash Brother” Klay Thompson trafiają swoje rzuty z dystansu.

W playoffach obaj rzucali średnio po 3,9 punktu na mecz – tylko Luka Doncic jest o włos od tego wyniku (4,0).

Memphis Grizzlies – statystyki i aktualna forma

Główny trener

Taylor Jenkins po raz kolejny był szczególnie zadowolony z występu Ja Moranta w ostatnim meczu. Strażnik zdobył nie mniej niż 47 punktów, ustanawiając tym samym swój poprzedni najlepszy wynik w sezonie.

Jego niekwestionowana rola lidera w drużynie z Tennessee uwidoczniła się także w czwartej kwarcie, kiedy to świeżo upieczony MIP 2022 w pojedynkę zdobył ostatnie 15 punktów dla Grizzlies!

O jego wyjątkowej klasie może teraz świadczyć również fakt, że przed nim tylko LeBron James i Kobe Bryant w dwóch sezonach z rzędu zdobywali co najmniej 45 punktów poniżej 23 punktów.

Golden State Warriors – Memphis Grizzlies Tip

W przypadku starcia pomiędzy Golden State Warriors a Memphis Grizzlies 8 maja w Game 3, postawienie na więcej niż 45.5 punktów, zbiórek i asyst Ja Moranta po stronie gości jest dobrym pomysłem.

W obu dotychczasowych meczach tej serii obrońca był filarem gry Grizzlies w ataku.

Czyli w obu spotkaniach przekroczył wyznaczony limit. Ponadto Dillon Brooks, który w postseason zdobywał średnio 13,4 punktu, będzie musiał opuścić mecz z powodu zawieszenia.

Kanadyjczyk popełnił brutalny faul nr 2 w ostatnim meczu przeciwko Gary’emu Paytonowi II, który teraz również nie może grać równolegle z powodu kontuzji łokcia. Bez Brooksa Morant będzie miał jeszcze większe wyzwanie.

Dodaj komentarz