Czy Lions zmiotą z boiska rywali z dywizji?

W całej NFL są obecnie tylko trzy drużyny z bilansem 7:2 lub 8:1. Jedną z nich jest drużyna z Detroit. Jedną z nich są Detroit Lions, którzy na przestrzeni tego sezonu stali się pretendentem do Super Bowl. W szczególności ofensywa rozgrywającego Jareda Goffa spisuje się bardzo dobrze, co było również widoczne w zeszłotygodniowym zwycięstwie 41-38 nad Chargers. W kolejnym starciu dywizji z Chicago, Detroit będzie chciało potwierdzić swoje pozytywne wrażenia i powiększyć przewagę na szczycie klasyfikacji NFC North.
Zespół

trenera Dana Campbella jest wielkim faworytem przed kolejnym spotkaniem na Ford Field w niedzielę wieczorem o 19:00. Jeśli chcesz postawić na spodziewane zwycięstwo Lions i Bears u siebie, możesz postawić na kurs 1.28. Tymczasem 4.20 to oferta na niespodziewane zwycięstwo gości z „Wietrznego Miasta”, częściowo ze względu na fakt, że Niedźwiedzie zwróciły już swoją uwagę na off-season i po raz kolejny musiały wcześnie pogrzebać prawie wszystkie (szczupłe) nadzieje na play-off w National Football Conference (NFC).
Przynajmniej Chicago może liczyć na powrót rozgrywającego Justina Fieldsa, który ma powrócić po kontuzji w ten weekend. W porównaniu z Tysonem Bagentem, Fields jest silniejszym graczem, ale nawet 24-letni pierwszorundowy pick z 2021 roku nie stał się jeszcze elitarnym rozgrywającym. Wszystko wskazuje na to, że Detroit odniesie kolejne zwycięstwo, być może niekwestionowane, a może nawet uwolni kolejne ofensywne fajerwerki. Patrząc w przyszłość na starcie Lions z Bears, nie boimy się przewidywać wielu punktów w trakcie meczu

Detroit Lions – statystyki i aktualna forma

Detroit Lions rozgrywają znakomity sezon. O ile w 2022 roku drużyna z amerykańskiego stanu Michigan nieznacznie przegapiła playoffy z bilansem 9-8, o tyle w 2023 roku decydująca faza z pewnością będzie należała do podopiecznych trenera Dana Campbella. W tej chwili Lwy są nawet w dwukierunkowej walce o pierwsze miejsce w NFC. Tylko Philadelphia Eagles (8:1) mają lepszy bilans niż Detroit (7:2).

W najbliższym meczu z Chicago, liderzy NFC North po raz kolejny będą polegać na swoim rewelacyjnym ataku podaniowym. Z ponad 2500 jardami podań Jared Goff jest jednym z najlepszych rozgrywających w NFL. Jego 14 przyłożeń jest równoważone przez przyzwoity odpowiednik pięciu przechwytów. W ostatnich pięciu meczach, z których cztery Detroit wygrało, 29-letni były pick nr 1 zdołał nawet ponownie podnieść swój rating.

Ofensywa Lions jest trudna do rozgryzienia

Silna ofensywa podaniowa jest jednym z powodów, dla których przewidujemy stosunkowo wyraźne zwycięstwo Lions u siebie przeciwko Bears w niedzielny wieczór. Podczas gdy Detroit zajmuje drugie miejsce w lidze pod względem całkowitej liczby jardów na mecz, a także ma atak podaniowy w pierwszej piątce, obrona podaniowa Chicago jest prawdziwą słabością. Drugoligowa obrona Niedźwiedzi oddaje prawie 250 jardów na mecz w powietrzu. Sugeruje to, że obsada odbiorników wokół Amon-Ra St. Browna, Josha Reynolda i Sama LaPorty może wykonywać duże zagrania.

Jednak gdy obrona skupi się na grze podaniowej, do gry wkracza równie dobra gra biegowa Lions. Ponownie, liderzy NFC North znajdują się w pierwszej piątce ligi i mają w swoim składzie dwóch znakomitych running backów, byłego gracza Bears Montgomery’ego i debiutanta Gibbsa.

Szczególnie ten drugi imponował w ostatnim czasie, zdobywając co najmniej jedno przyłożenie w trzech kolejnych meczach (w sumie cztery) i dwukrotnie przenosząc jajo do strefy końcowej w poprzednim tygodniu przeciwko LA Chargers. Sprawdźmy więc również kurs na przyłożenie Jahmyra Gibbsa pomiędzy Lions i Bears

Kluczowi zawodnicy Detroit Lions:

  • QB: Jared Goff
  • RB: David Montgomery
  • RB: Jahmyr Gibbs
  • WR: Amon-Ra. Brown
  • TE: Sam LaPorta
  • K: Riley Patterson

Chicago Bears – statystyki i aktualna forma

Po dziesięciu dniach w lidze Chicago Bears znów są rozczarowani. Po katastrofalnym sezonie 2022 z trzema zwycięstwami i 14 (!) porażkami, franczyza postawiła sobie wysoko poprzeczkę na nowy sezon. Jednak zespół trenera Matta Eberflusa nadal nie spełnił oczekiwań. Pomimo zrównania się z liczbą zwycięstw z poprzedniego sezonu, franczyza „Wietrznego Miasta” po raz kolejny zajmuje ostatnie miejsce w NFC North i nie ma nadziei na playoffy.

Jakby tego było mało, Chicago pozostaje bez rozgrywającego Justina Fieldsa, który ostatni raz grał w połowie października, a teraz przygotowuje się do powrotu po kontuzji. Fields, który był chwalony w National Football League, jest z pewnością lepszy od rezerwowego Tysona Bagenta, chociaż rezerwowy rozgrywający, który wcześniej grał tylko w Division II w college’u, był w stanie zapewnić swojej drużynie poczucie spełnienia w ostatni weekend. Jednak wąskie zwycięstwo 16-13 nad najsłabszą franczyzą ligi, Caroliną, po raz kolejny nie było mocną stroną ani listem polecającym.

Czy Niedźwiedzie znów zostaną pokonane?

Mając to na uwadze, praktycznie niemożliwe jest przewidzenie niespodziewanego blowoutu underdoga w niedzielę pomiędzy Lions i Bears. Oprócz faktu, że drużyna z dolnej części NFC North przegrała cztery z pięciu meczów wyjazdowych w tym sezonie, czasami ciężkie porażki również mówią wiele.

Pięć z ich siedmiu porażek było dwucyfrowych. Przegrali 10:41 z najwyżej notowaną drużyną Kansas City Chiefs, 20:40 z Washington Commanders i 13:30 z LA Chargers. Więc kiedy KTOŚ przegrywa, w wielu przypadkach jest to z dużym marginesem…. To ponownie faworyzuje naszą ideę zakładu z handicapem na korzyść faworyta.

Statystyki również o tym mówią, ponieważ oprócz wspomnianej wcześniej słabości defensywy przeciwko podaniom, Bears są również drużyną, która do tej pory zdołała wywrzeć najmniejszą presję na rozgrywającym przeciwnika w tym sezonie. W sumie do tej pory zanotowali tylko 13 sacków! Przynajmniej z tego zdawało sobie sprawę kierownictwo drużyny, podpisując kontrakt z Montezem Sweatem, elitarnym pass rusherem z Waszyngtonu, tuż przed trade deadline. Jego obecność już przyniosła pozytywne efekty, ale nawet Sweat osiągnie swoje granice jako indywidualny talent przeciwko doskonałej O-line Lions. W rezultacie Jared Goff będzie miał dużo czasu i miejsca w kieszeni, aby podejmować swoje w większości dobre decyzje i ustawiać swoich odbiorców podań w kontrolowany sposób.

Kluczowi zawodnicy Chicago Bears:

  • QB: Justin Fields
  • RB: D’Onta Foreman
  • WR: DJ Moore
  • WRB: Darnell Mooney
  • TE: Cole Kmet
  • K: Cairo Santos

Detroit Lions – Chicago Bears head-to-head / rekord H2H

Tradycyjnie dwie drużyny z tej samej dywizji zawsze mierzą się ze sobą dwa razy w sezonie. Pierwszy pojedynek sezonu pomiędzy Lions i Bears zaplanowany jest na niedzielę, natomiast drugi odbędzie się 10 grudnia. Patrząc na zeszłoroczne spotkania, Detroit wygrało dwukrotnie. W niedzielę spodziewamy się ponownego zwycięstwa Lions, ale także spektaklu punktowego z być może ponad 50 punktami.

Detroit Lions – Chicago Bears Tip

Week 11 może być świadkiem kilku ekscytujących pojedynków dywizyjnych. Zmierzą się ze sobą między innymi Cleveland Browns i Pittsburgh Steelers. Lions i Bears spotkają się także w NFC North.

Nie ulega wątpliwości, że faworytem starcia z Chicago jest Detroit. Gospodarze wygrali siedem ze swoich pierwszych dziewięciu meczów w tym sezonie, podczas gdy goście mają na koncie trzy zwycięstwa i sześć porażek w dziewięciu spotkaniach. Niemal wszystkie statystyki przemawiają na korzyść Lions, którzy mają jedną z najlepszych ofensyw w lidze i dysponują wysokiej klasy opcjami zarówno w powietrzu, jak i na ziemi, które mogą sprawić problemy wszystkim drużynom w tej lidze. Podobnie jak Bears, którzy mają poważne braki w obronie podaniowej, a w szczególności w pass rushu.
Dlatego jesteśmy przekonani, że Detroit odniesie niekwestionowane zwycięstwo i proponujemy zakład między Lions i Bears: drużyna Campbella wygra co najmniej ośmioma punktami. Pięć z siedmiu dotychczasowych porażek Chicago było różnicą co najmniej dwóch punktów i tak samo może być w ten weekend. Znaleźliśmy solidny kurs 1,90 na zakład z handicapem (-7,5), który pewnie gramy z siedmioma na dziesięć jednostek

Dodaj komentarz