Kto wygra ważny mecz nr 5?
„Home sweet home” to motto serii pomiędzy Cleveland Cavaliers i Orlando Magic, w której drużyna gospodarzy zawsze wygrywała z dwucyfrową przewagą. Czy tak jest również w przypadku naszego typowania Cavs vs Magic na wtorkową noc?
Mecz faktycznie sprzyja wyrównanej grze, jak pokazuje wynik serii. Ale jak dotąd żadna z drużyn nie była w stanie zaprezentować się najlepiej poza domem i ekscytujące będzie sprawdzenie, czy Orlando może to zrobić w Game 5
Zdecydowanie spodziewamy się tutaj bardziej wyrównanej gry niż miało to miejsce do tej pory. Wciąż jednak nie wiadomo, czy Magic będą w stanie odnieść tak ważne wyjazdowe zwycięstwo, ponieważ Cleveland wciąż ma miejsce na poprawę – zwłaszcza w przypadku Maxa Strusa i Dariusa Garlanda.
Przewidujemy, że mecz Cleveland z Orlando będzie pierwszym ekscytującym starciem w tej serii, które może wyłonić nowych bohaterów. W szczególności spodziewamy się, że Strus wskoczy na ponad 10 punktów, co było dla niego standardem w sezonie regularnym
Cleveland Cavaliers – statystyki i aktualna forma
Cavs po dwóch kompletnie przespanych meczach powinni się już obudzić i liczyć także na własnych kibiców. To rzeczywiście była do tej pory dziwna seria, w której drużyna gospodarzy zawsze całkowicie dominowała.
Jest to też jedyna seria, w której nie było ani jednego zwycięstwa na wyjeździe. Szalone jest również to, że choć Cavs zostali całkowicie zdominowani dwa razy z rzędu, nadal są uważani za faworytów w Game 5 – i nie będziemy się z tym kłócić
5. domowe zwycięstwo z rzędu
Więc początek Game 5 będzie niezwykle ważny. Momentum jest obecnie po stronie Magic, ale jeśli Cavs dobrze zaczną i obejmą wczesne prowadzenie, arena wróci i może pójść w zwykły sposób, czyli wygrać u siebie.
Aby jednak tak się stało, będą musieli ponownie stać się znacznie bardziej obecni pod koszem. W Game 4 zebrali łącznie 29 zbiórek, podczas gdy Magic aż 43. W Game 3 przewaga Orlando była jeszcze wyraźniejsza i wyniosła 51:32.
Ponownie, trudno byłoby w to uwierzyć, gdybyś nie widział serii. Ale Cavs wyraźnie wygrali pojedynki o zbiórki w pierwszych dwóch meczach 54:40 i 48:41, dzięki czemu zbiórki stały się wzorem dla całej serii, że tak powiem.
Wskazówki dotyczące zawodników i podpunktów, które należy faworyzować
Ktokolwiek kontroluje tablice w meczu 5, wygrywa mecz. Tak proste, a jednak tak trudne do przewidzenia. Ponieważ oprócz Jarretta Allena, Cavs nie mają spójnego reboundera, który może zebrać więcej niż 10 tablic.
Dlatego preferujemy kursy na poniżej 200,5 punktów lub powyżej punktów Maxa Strusa w meczu Cleveland vs Orlando. Opcja 1 ma sens, ponieważ do tej pory w tej serii zdobywano tylko 191.7 punktów na mecz, a opcja 2, ponieważ w szczególności Strus wciąż ma wiele do zrobienia.
Strus w sezonie zasadniczym zdobywał średnio 12,2 punktu, a w playoffach w czterech meczach trzykrotnie zdobył „tylko” siedem punktów. Zdecydowanie powinien być w stanie dodać jeszcze jeden kosz w decydującym meczu 5 i przekroczyć granicę 8,5 punktu.
Kluczowi zawodnicy:
- PG: Donovan Mitchell
- SG: Darius Garland
- SF: Evan Mobley
- PF: Max Strus
- C: Jarrett Allen
Orlando Magic – statystyki i aktualna forma
Orlando w końcu pokazało na co stać ten młody zespół. Teraz jednak muszą zgrać się na wyjazdach, co do tej pory im nie wychodziło. W dwóch wyjazdowych meczach tej serii zdobyli średnio 84,5 punktu.
To nie wystarczy i dlatego muszą się wykazać: Ofensywa musi dostarczyć. Defensywnie Magic są jak dotąd jedną z dwóch najlepszych drużyn w playoffach. Tylko OKC może pochwalić się wskaźnikiem obrony na poziomie 96.8 i są znani z tego, że mają swoje serie pod kontrolą
It’s Wagner Time
Obrona jest na swoim miejscu, ale wygrają tylko wtedy, gdy tym razem zdobędą więcej niż 84,5 punktu – i zrobią to z wyraźną przewagą. Szczególnie Franz Wagner powinien im w tym pomóc. W meczu nr 2 przewidywaliśmy dla niego ponad 18,5 punktu (choć niestety zdobył dokładnie 18).
Jednak w meczu 4 jego przełomowy mecz przyniósł 34 punkty i poprowadził Orlando do 112 punktów. Jego linia wynosi teraz 19.5 punktu, co nadal jest wskazówką, którą możemy polecić na Cleveland vs. Orlando
Możliwe typy na Wagnera i Strusa
Oprócz zakładów na Franza Wagnera, polecamy również jeden na Maxa Strusa. Cavs wiedzą bowiem, że mogą wrócić na właściwe tory tylko z lepszym procentem rzutów za trzy punkty. Pod koszami będzie ciężko.
Oczywiście szczególnie wyróżnia się specjalista od rzutów trzypunktowych Strus, który może również zapalić się przed własnymi fanami. Ponad 8,5 punktu od niego jest zatem tak samo grywalne, jak ponad 19,5 punktu od Franza Wagnera. Ponieważ ostatnio nie udało nam się z Wagnerem, tym razem faworyzujemy Strusa.
Kluczowi zawodnicy:
- PG: Gary Harris
- SG: Jalen Suggs
- SF: Paolo Banchero
- PF: Franz Wagner
- C: Wendell Carter Jr.
Cleveland Cavaliers – Orlando Magic bezpośrednie porównanie / rekord H2H
2:2 w serii i, co ciekawe, był to również końcowy wynik serii sezonu regularnego. Jednak każda z drużyn była w stanie nawet raz wygrać poza domem, co nie udało się jeszcze w playoffach.
Niemniej jednak, Magic powinni zapamiętać ten wyjazdowy triumf z końca lutego jako przykład tego, jak można to zrobić. Zdobyli wtedy w Cleveland 116 punktów, co z pewnością wystarczyłoby do odniesienia sukcesu we wtorek.
Nie spodziewamy się jednak ponownego tak wysokiego wyniku. Zamiast tego pojedynki w Cleveland charakteryzowały się bardzo twardą i dobrą obroną (średnio 181,0 punktów na mecz). Dlatego kurs poniżej 200,5 na Cavs vs Magic to zdecydowanie kolejna mocna opcja bukmacherska
Poradnik bukmacherski Cleveland Cavaliers – Orlando Magic
Czy doczekamy się kolejnego niepodważalnego zwycięstwa u siebie, czy może któraś z drużyn przerwie tę passę? Aby awansować do kolejnej rundy, musieliby to być Magic. Jeśli dobrze rozpoczną mecz, jest to również możliwe, ale nie stawialibyśmy na to.
Naszą ulubioną opcją na mecz Cavaliers vs Magic jest zakład na powyżej 8,5 punktu od Maxa Strusa. Następnie zakłady na under-scoring, które do tej pory regularnie prowadziły do sukcesu w tej serii.
Inną alternatywą są zakłady na punkty Franza Wagnera lub zakłady na zbiórki Jarretta Allena. Jest siłą pod tablicami, zwłaszcza u siebie, gdzie dwa razy z rzędu zapewnił sobie 16 zbiórek.