Czy seria marzeń Dortmundu zakończy się w najwyższej klasie rozgrywkowej?

Gdy media mówią w tych dniach o „TENsacji” lub nawet oskarżają Dortmund o niesławny Bayern-Dusel, to jasne jest, że wiele rzeczy idzie obecnie wyjątkowo dobrze dla Borussii. BVB wygrało jak dotąd wszystkie dziesięć (!) konkurencyjnych meczów w roku kalendarzowym 2023, zrównało się z rekordzistami w Bundeslidze, dotarło do ćwierćfinału DFB Pokal, a także awansowało do ostatniej 16. kolejki Ligi Mistrzów UEFA, pokonując u siebie Chelsea.

We wtorek wieczorem na Stamford Bridge odbędzie się niecierpliwie oczekiwany drugoligowy mecz, w którym żółto-czarni będą zdesperowani, by zarezerwować sobie miejsce w kolejnej rundzie. Jednak po wrażeniach z pierwszego etapu, kiedy to londyńczycy w drugiej połowie niesamowicie ograniczyli drużynę Terzica i kilkukrotnie zawiedli tylko przy okazji konwertowania własnych szans, niezwykle trudne zadanie czeka Marco Reusa, Juliana Brandta i spółkę.

Nie przypadkiem najlepsi bukmacherzy oferują niższe kursy na domowe zwycięstwo ekipy z Garncarzy pomiędzy Chelsea a Dortmundem, klasyfikując je tym samym jako bardziej prawdopodobne. Na szczycie oferowany jest kurs 1,95 na zwycięstwo The Blues po 90 minutach, co jednak nie byłoby równoznaczne z wyeliminowaniem Borussii. We wtorek nie można wykluczyć dogrywki, a nawet rzutów karnych

Mimo to, nie wydaje się niemożliwe, by w starciu Chelsea z Dortmundem sprawdziły się przewidywania dotyczące zwycięstwa gości. Wicemistrzowie Bundesligi jadą do Londynu z szeroką klatą, sporym rozmachem i wyraźnie w lepszej formie. Po raz pierwszy od sezonu 1996/97, BVB może wygrać oba etapy fazy pucharowej z tym samym przeciwnikiem.

W 1997 roku zespół trenowany przez Ottmara Hitzfelda i składający się z Matthiasa Sammera, Stefana Klosa, Andreasa Möllera i Larsa Rickena pokonał Auxerre i Manchester United w obu ćwierćfinałach i półfinałach, a później nawet zdobył trofeum dzięki zwycięstwu 1-0 nad Juventusem w finale. Kto wie, co jeszcze jest możliwe w 2023 roku…?

Chelsea – statystyki &aktualna forma

Nie ma wątpliwości, że najważniejszy mecz sezonu czeka Chelsea Football Club i trenera Grahama Pottera we wtorkowy wieczór. W sytuacji, gdy londyńczycy pozostają daleko w tyle w Premier League, mają niewielkie szanse na zakwalifikowanie się do Pucharu Europy i nie zdołali zakwalifikować się do obu rozgrywek pucharowych, Liga Mistrzów UEFA oferuje nie tylko miłą odmianę od ponurej ligowej rutyny, ale także jedyną szansę na zapewnienie sobie biletu do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 2023/24.

To będzie ekscytujące, aby zobaczyć, czy The Blues pękną pod presją, czy też zaprezentują równie silny występ, jak w pierwszym etapie na Signal-Iduna Park. Porażkę 1-0 w świątyni futbolu w Dortmundzie trzeba z perspektywy czasu określić jako niezasłużoną i niefortunną, ponieważ londyńczycy mieli znacznie lepsze okazje do zdobycia bramki, ale nie potrafili ich wykorzystać. Havertz and Co. oddali osiem strzałów na bramkę BVB bez zdobycia bramki – to najwyższa liczba od sezonu 2003/04.

Czy znów zobaczymy twarz CL the Blues?

Czysto statystycznie, jednak we wtorkowy wieczór są uzasadnione powody do nadziei. Po pierwsze, zwycięzcy Handlepot z 2021 roku wygrali sześć z dziewięciu domowych spotkań CL przeciwko niemieckim drużynom, a po drugie, przegląd ostatnich dziewięciu meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej przed własnymi kibicami pokazuje łącznie siedem zwycięstw. Pomocny jest również fakt, że w czterech z poprzednich siedmiu przypadków, w których The Blues przegrali pierwszy etap CL poza domem, wciąż zdołali awansować do kolejnej rundy.

Niemniej jednak nie należy zapominać, że zespół gwiazd ze stolicy Anglii pod wodzą Grahama Pottera wygrał zaledwie dziesięć z 27 meczów (siedem remisów, dziesięć porażek) i może pochwalić się zaledwie dwoma zwycięstwami z ostatnich dwunastu spotkań. W tym okresie padło pięć goli. Przynajmniej próba generalna w domu przeciwko Leeds była zwycięska. Wąska wygrana 1:0 w domu po raz kolejny wpisała się jednak w kategorię „brak”.

Aby dokonać odpowiedniej prognozy przed meczem rewanżowym pomiędzy Chelsea a Dortmundem, musimy zatem zważyć wrażenia z pierwszego etapu z katastrofalnymi wynikami z ostatnich tygodni/miesięcy i ostatecznie nie jesteśmy przekonani, że drużyna Garncarzy wygra ten mecz lub nawet awansuje do następnej rundy. W związku z tym preferujemy podwójną szansę X2 po regulaminowym czasie gry niż zwycięstwo gospodarzy po 90 minutach.

Ostatnie mecze Chelsea:

Premier League
04/03/2023 – Chelsea FC 1 – 0 Leeds

26/02/2023 – Tottenham 2 – 0 Chelsea FC

18/02/2023 – Chelsea FC 0 – 1 Southampton

Finał Ligi Mistrzów
16/02/2023 – Borussia Dortmund 1 – 0 FC Chelsea

Premier League
11/02/2023 – West Ham 1 – 1 FC Chelsea

Dortmund – statystyki & aktualna forma

Z punktu widzenia Borussii Dortmund, piłkarski rok 2023 nadal nie ma sobie równych pod względem superlatyw. Choć mamy już marzec, a BVB rozegrała już dziesięć konkurencyjnych meczów w trzech różnych rozgrywkach, to do tej pory udało im się zgarnąć tylko zwycięstwa.

Większość z tych zwycięstw była bardzo bliska, a czasem szczęśliwa, choć Czarno-żółci wkładają obecnie ogromny wysiłek, wkładają w mecze wiele pasji, przez co w pewnym stopniu zarabiają także na swoje szczęście.

Czy Dortmundowi skończyło się szczęście?

W piątek wieczorem strona trenera Edina Terzica wygrała 2-1 w starciu na szczycie tabeli z RB Lipsk po mocnej pierwszej połowie, aby dotrzymać kroku Bayernowi w wyścigu o tytuł w Bundeslidze.

Kolejny przewrót może być teraz osiągnięty na arenie międzynarodowej. Przed drugim meczem pomiędzy Chelsea a Dortmundem, kursy na awans Westfalczyków są obecnie w przedziale 1,55-1,60.

Forma bije statystyki

To, jak skomplikowane będzie przedsięwzięcie na Stamford Bridge, podkreślają jednak różne statystyki. Dla przykładu, BVB przegrało siedem z ostatnich ośmiu wyjazdowych spotkań pucharowych w Lidze Mistrzów. Ponadto w ostatnich pięciu meczach w roli gości w Anglii w najwyższej klasie rozgrywkowej, BVB poniosło tylko porażki. Niemniej jednak w pięciu z sześciu przypadków, w których Żółto-czarni wygrali pierwszy etap w najważniejszych klubowych rozgrywkach w Europie, również wystarczyło to do awansu do kolejnej rundy.

Poza tym najwyższa forma i związana z nią pewność siebie może być nawet najważniejszym argumentem, by w skupieniu pomiędzy Chelsea a Dortmundem postawić kurs na Borussię. Patrząc na przewidywany przebieg spotkania, możemy sobie wyobrazić, że drużyna Terzica, która jest ostatnio bardzo skuteczna, zdobędzie nawet pierwszą bramkę meczu.

Ogólnie jesteśmy przekonani, że padnie więcej bramek niż w pierwszym meczu. Chelsea będzie musiała podejmować coraz większe ryzyko wraz z postępem meczu, podczas gdy BVB ma jakość, by wykorzystać dostępne przestrzenie w grze przejściowej. Mimo to nie wierzymy, że wicemistrzowie Bundesligi przejdą bez zdobycia kolejnej bramki. Niezależnie od tego, czy Alexander Meyer po raz kolejny będzie musiał zastąpić w boksie Ballspielverein za osłabionego Gregora Kobla.

Ostatnie mecze rozegrane przez Dortmund:

Bundesliga
04/03/2023 – Borussia Dortmund 2 – 1 RB Leipzig

25/02/2023 – Hoffenheim 0 – 1 Borussia Dortmund

19/02/2023 – Borussia Dortmund 4 – 1 Hertha BSC

Finał Ligi Mistrzów
16/02/2023 – Borussia Dortmund 1 – 0 Chelsea FC

Bundesliga
11/02/2023 – Werder Brema 0 – 2 Borussia Dortmund

Chelsea – Dortmund bezpośrednie porównanie / H2H-Balance

Pierwszy etap sprzed trzech tygodni był pierwszym i jak dotąd jedynym spotkaniem pomiędzy tymi dwoma klubami. Karim Adeyemi zdobył jedyną bramkę wieczoru swoją niezwykłą solówką z ponad 60 metrów. Szczególnie w końcowej fazie Czarno-żółci musieli drżeć. Chelsea miała wiele szans, ale ostatecznie przegrała 1-0 i jest pod presją przed drugoligowym meczem we wtorkowy wieczór.

Chelsea – Dortmund Tip

Wyniki.

Dzięki Borussii Dortmund, pierwsza z czterech pozostałych niemieckich drużyn ma szansę na wejście do ćwierćfinału Ligi Mistrzów UEFA we wtorkowy wieczór. Pozycja wyjściowa jest przyzwoita po zwycięstwie 1-0 w pierwszym etapie przed domową publicznością, ale w żadnym wypadku nie jest komfortowa. Mimo to, niższe kursy na zakłady są oferowane na formującą się stronę Bundesligi przed drugim etapem pomiędzy Chelsea i Dortmundem.

Po dziesięciu zwycięstwach w dziesięciu próbach w 2023 roku, klatki piersiowe graczy BVB nie mogłyby być szersze. Zespół Terzica pracuje obecnie nad niezbędnym szczęściem meczowym, ale musi uważać na Stamford Bridge, aby nie dać się zepchnąć zbyt daleko w tyle. Raz po raz wiceliderzy niemieckiej ekstraklasy muszą zapewnić sobie ulgę, a w najlepszym wypadku nawet objąć prowadzenie.

Biorąc pod uwagę sytuację wyjściową i wrażenia z pierwszego etapu, spodziewamy się, że tym razem w normalnym czasie gry padną co najmniej trzy bramki. Dlatego ryzykujemy zakład o pięć jednostek i stawiamy na over 2,5 w meczu Chelsea vs. Dortmund.

Dodaj komentarz