Bodö/Glimt z kolejną niespodzianką?

W najbliższy czwartek Arsenal FC będzie gościł drużynę z Bodö/Glimt. The Gunners są w tym meczu wyraźnym faworytem. Nawet jeśli trener Mikel Arteta będzie rotował, to klasa indywidualna gospodarza jest większa niż jakość Norwegów. Kursy zakładów na mecz pomiędzy Arsenalem a Bodö/Glimt są więc wyraźnie rozłożone. U bukmacherów kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi tylko 1.22, a więc nic innego jak lukratywny.

Rola underdoga wydaje się być wyraźnie rozdana, ale Norwegowie już w zeszłym sezonie pokazali, że zespół Kjetila Knudsena potrafi sprawiać niespodzianki także na arenie międzynarodowej. Norweski zespół pokonał między innymi AS Romę w swoim najlepszym składzie, a nawet dotarł do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Tam jednak Bodö/Glimt zostało znokautowane przez Rzymian, którzy w końcówce nawet wygrali zawody. Kurs na zwycięstwo na wyjeździe wydaje się nieco wysoki na podstawie tych występów.

W meczu pomiędzy Arsenalem a Bodö/Glimt postawienie na zwycięstwo Norwegów z handicapem plus trzy bramki ma sporą wartość. The Gunners będą dużo rotować, dlatego obie drużyny są bardziej na równi niż sugerują to kursy.

Goście dadzą w tym meczu wszystko, pokażą ducha walki i tym samym nie pozwolą, aby Arsenal ich rozstrzelał. Co prawda jedenastka B Arsenalu FC jest również dobrze zaopatrzona, ale tak dużej różnicy klas między zespołami nie należy się wtedy spodziewać.

Arsenal – statystyki & obecna forma

Arsenal FC zajmuje obecnie drugie miejsce w grupie A w Lidze Europy. W grupie z Bodö/Glimt, PSV Eindhoven i FC Zurich, The Gunners są zdecydowanymi faworytami do wygrania grupy. Arsenal zazwyczaj przystępuje do fazy grupowej Europa League z jedenastką B i ten rok nie jest wyjątkiem. W wygranym meczu z FC Zurich zagrało tylko trzech stałych bywalców, dlatego bardzo prawdopodobne jest, że trener Mikel Arteta w najbliższym spotkaniu znów da odpocząć niektórym zawodnikom.

Zaskakująco dobry początek sezonu

The Gunners znakomicie rozpoczęli nowy sezon, ponosząc tylko jedną porażkę. W szóstym dniu meczowym Premier League londyńczycy zostali pokonani przez Czerwone Diabły wynikiem 1:3. W pozostałych ośmiu spotkaniach wszystkie zostały wygrane i dzięki temu Arsenal również znajduje się na szczycie Premier League. Drużyna trenera Mikela Artety zdołała nawet zgarnąć jeden punkt więcej niż Manchester City i tym samym jest na razie jednym z faworytów w walce o mistrzostwo Anglii.

Nowfound offensive strength

Arsenal znacznie się poprawił, zwłaszcza w ofensywie i po zaledwie ośmiu dniach meczowych stoi na 20 bramkach w Premier League. W całym pre-seasonie The Gunners zdobyli zaledwie 61 bramek. Tym samym londyńczycy byli w stanie podnieść swoją średnią z 1,60 gola na mecz do 2,5 gola na mecz. I nawet gdy Mikel Arteta rotuje, drużyna jest w stanie stworzyć mnóstwo szans, a także je konwertować. The difference maker w składzie Arsenalu FC to bez wątpienia nowy podpis Gabriel Jesus.

Gabriel Jesus

Brazylijski napastnik jest w znakomitej formie i gdyby nie niejaki Erling Haaland, Jesus byłby prawdopodobnie najlepszą dziewiątką w lidze. W Manchesterze City nigdy nie wyszedł poza rolę jokera, a i tak strzelił sporo bramek dla Skyblues. Po swoich przenosinach do Arsenalu FC latem ubiegłego roku, napastnik przeżywa teraz prawdziwy rozkwit. W ośmiu meczach Brazylijczyk zdobył pięć bramek i ustawił trzy inne. To czyni go najlepszym strzelcem The Gunners i jednym z filarów ich gry w ataku.

Przewidywany skład Arsenalu:
Turner – Tomiyasu, Holding, Gabriel, Tierney – Viera, Lokonga, Xhaka – Marquinhos, Nketiah, Martinelli

Ostatnie mecze rozegrane przez Arsenal:

Europa League Grp. A
07/10/2022 – Arsenal FC 3 – 0 Bodö/Glimt

Premier League
01/10/2022 – Arsenal FC 3 – 1 Tottenham

18/09/2022 – Brentford 0 – 3 Arsenal FC

Europa League Grp. A
08/09/2022 – FC Zurich 1 – 2 FC Arsenal

Premier League
04/09/2022 – Manchester United 3 – 1 FC Arsenal

Bodö/Glimt – statystyki & aktualna forma

Panujący mistrzowie Norwegii zajmują pierwsze miejsce w grupie A EL. Norwegowie prawdopodobnie powalczą razem z PSV Eindhoven o drugie miejsce w tej grupie. Zwycięstwo z Zurychem i zdobycz punktowa w Eindhoven były więc ogromnie ważne.

W meczu z Arsenalem FC, Bodö/Glimt są underdogami, ale w żadnym wypadku nie są bez szans. Norwegowie w ubiegłym roku wygrali również z takimi zespołami jak AS Roma, Alkmaar i Celtic. Ponieważ The Gunners często rotują w fazie grupowej, szanse na wywiezienie przynajmniej punktu są całkiem spore.

Misyjna Liga Mistrzów

Bodö/Glimt zajmują obecnie dopiero drugie miejsce w Eliteserien i mają już 15 punktów straty do Mode FK. Ich szanse na zdobycie mistrzostwa są więc znikome, a najwyższy lot to również odległa perspektywa. Drugie miejsce w Norwegii wystarczy tylko do kwalifikacji do Ligi Konferencji, więc Liga Europy jest teraz niemal tak samo ważna jak codzienne życie ligowe. Jedyną szansą na grę w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie jest wygranie Ligi Europy. Wydaje się to raczej mało prawdopodobne, ale po prostu nie niemożliwe.

Niezadowolony w grze ofensywnej

Norwegowie zapewniają najlepszy atak ze wszystkich drużyn w rodzimej lidze z 60 bramkami. Tak było już w 2020 roku i również na arenie międzynarodowej Norwegowie pokazywali świetne występy zwłaszcza w grze ofensywnej. Bodö/Glimt na przykład zdobyło osiem bramek w trzech meczach z Romą czy pięć bramek w dwóch meczach z Celtikiem Glasgow.

Mecze bez własnych bramek w roku kalendarzowym 2022 można niemal policzyć na palcach jednej ręki, dlatego gol przeciwko Arsenalowi nie jest nieprawdopodobny. W meczu pomiędzy Arsenalem a Bodö/Glimt kursy na „obie drużyny do zdobycia bramki” są więc bardzo ciekawe.

Czy Amahl Pellegrino robi różnicę?

Napastnik z Bodö/Glimt ma już 32 lata, ale wciąż jest prawdziwym strzelcem bramek. W Eliteserien zdobył już 20 bramek, a także założył sześć goli. W okresie przedsezonowym Pellegrino zdobył pięć bramek i założył trzy inne w Conference League.

Wszedł z ławki w pierwszym meczu Europa League z FC Zurich, ale trener Kjetil Knudsen nie będzie mógł się obejść bez najlepszego strzelca w meczu z Arsenalem. Nie dość, że z racji wieku jest prawdziwym liderem, to jeszcze potrafi zrobić różnicę w rozegraniu.

Przewidywany skład Bodö/Glimt:
Haikin – Sampsted, Lode, Höibraten, Wembangomo – Gronbaek, Berg, Saltnes – Mvuka, Espejord, Pellegrino

Ostatnie mecze z Bodö/Glimt:

Europa League Grp. A
07/10/2022 – Arsenal FC 3 – 0 Bodö/Glimt

Eliteserien
01/10/2022 – Lilleström 1 – 4 Bodö/Glimt

18/09/2022 – Bodö/Glimt 1 – 1 FK Haugesund

Europa League Grp. A
16/09/2022 – Bodö/Glimt 2 – 1 FC Zurich

Eliteserien
11/09/2022 – Tromsö 3 – 2 Bodö/Glimt

Arsenal – Bodö/Glimt Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H

W meczu pomiędzy Arsenalem a Bodö/Glimt na kursy bukmacherskie nie ma wpływu bezpośrednie porównanie, ponieważ nie doszło jeszcze do starcia pomiędzy tymi dwoma klubami. Oznacza to, że najbliższy czwartkowy mecz na Emirates Stadium będzie pierwszym spotkaniem obu drużyn w historii futbolu. Wynika to przede wszystkim z faktu, że norwescy underdogowie nigdy wcześniej nie brali udziału w Lidze Europy.

Ubiegłoroczny udział w Conference League był dla Norwegów pierwszym występem na arenie międzynarodowej. Z kolei Arsenal FC ma aspiracje gry w Lidze Mistrzów sezon po sezonie, więc The Gunners będą szli na całość, by wygrać EL najpóźniej w rundach pucharowych.

Arsenal – Bodö/Glimt Tip

W meczu pomiędzy Arsenalem a Bodö/Glimt przewidywania wyraźnie idą w kierunku bramek. Arsenal jest wyraźnie faworyzowany przez bukmacherów. Jednak kursy przesuną się najpóźniej, gdy wyjdą składy. The Gunners po raz kolejny wystawią na boisko jedenastkę B, dlatego różnica klas nie jest tak duża, jak sugerują kursy bukmacherskie. Norwegowie są wyraźnie lepsi od FC Zurich, a Szwajcarzy przegrali z Anglikami tylko 1:2. Nie należy zatem spodziewać się jednoznacznego dopasowania.

W meczu pomiędzy Arsenalem a Bodö/Glimt końcówka spotkania obu drużyn jest więc znacznie ciekawsza. Anglicy zdobyli już bramkę przeciwko Zurichowi, a atak Bodö/Glimt jest o wiele silniejszy. Dodatkowo Arteta znów będzie rotował w obronie, przez co tylna czwórka The Gunners nie będzie dobrze przygotowana. To szansa dla Norwegów na sprawienie kolejnej niespodzianki i być może nawet zabranie ze sobą punktów.

Dodaj komentarz