Podstawowy pojedynek pomiędzy Nowym Orleanem a Detroit
10 grudnia w NBA czeka nas kilka ciekawych pojedynków. W Atlancie gości m.in. lider ligi na Wschodzie z Brooklynu, który chce wrócić na właściwe tory po porażce z Houston.
Dodatkowo 11.12.2021 od godziny 02:00 odbędzie się ostateczny pojedynek piwniczny pomiędzy dolną ekipą na zachodzie z Cleveland a dolną ekipą na wschodzie z Cleveland. Aktualne wskazówki i kursy NBA z nocy z piątku na sobotę możecie przeczytać w poniższym tekście.
Charlotte Hornets vs. Sacramento Kings – 11 grudnia, godz. 01:00
W Charlotte, nadal borykają się z problemami z kontuzjami. Ważni zawodnicy jak LaMelo Ball czy Mason Plumlee muszą opuścić mecz z powodu kontuzji, a na dodatek kilku graczy jest objętych kwarantanną. Napiętą sytuację kadrową można jednak zaobserwować również w Sacramento.
Ostatnio jednak Kings lepiej radzą sobie z tym mankamentem: dwukrotnie pokonali Clippersów, a ostatnio Orlando. W przypadku pojedynku Charlotte Hornets i Sacramento Kings końcówka celuje zatem w ponad 227,5 punktu.
Gospodarze mają jak na razie najlepszy bilans z niecałymi 116 punktami na mecz, a goście są również silni ofensywnie ze średnią niecałych 110 punktów. Jednocześnie Hornets i Kings uważają, że defensywa jest przereklamowana: żadna drużyna nie pozwala na więcej punktów przeciwnikom niż gospodarze, a Kalifornijczycy niewiele ustępują im w tym podejściu, mając trzecią największą liczbę punktów przeciwnika na mecz.
Indiana Pacers vs. Dallas Mavericks – 11 grudnia, 01:00 rano
Parowanie w ostatnim czasie nie było dobrym omenem dla danego gospodarza. W ostatnich pięciu pojedynkach zawsze zwyciężał gość! Teksańczycy jadą jednak w osłabieniu, mając na koncie tylko jedno zwycięstwo w czterech ostatnich kolejkach. Jednak przynajmniej obrona była solidna.
W ostatnich pięciu kolejkach przyjezdni średnio pozwalali swoim przeciwnikom na zdobycie zaledwie 101,8 punktów. Bardzo dobry bilans, szczególnie biorąc pod uwagę, że grali przeciwko silnym ofensywnie drużynom jak Nets czy Grizzlies.
Z tego powodu prognoza na mecz w Gainbridge Fieldhouse pomiędzy Indiana Pacers a Dallas Mavericks w dniu 11.12.2021 jest typowana na mniej niż 213,5 punktów do końcowej syreny w Indy.
Atlanta Hawks vs. Brooklyn Nets – 11 grudnia, 01:30
Hawks rozpoczęli sezon bardzo mocno u siebie: Jak widać po ośmiu zwycięstwach w pierwszych dziewięciu meczach u siebie w State Farm Arena. Ostatnio jednak nic na to nie wskazywało, bo trzy ostatnie mecze u siebie przegrali.
Szczególnie bolesna okazała się porażka z Hornets, którzy normalnie są dla Atlanty łatwym przeciwnikiem do pokonania, a do tego byli w mocno przetrzebionej formie. Nets ze swojej strony nie będą w najlepszej dyspozycji, zabraknie m.in. Joe Harrisa i oczywiście niezaszczepionego Kyrie Irvinga.
Ale KD wrócił! Slim Reaper” odetchnął w ostatnim meczu z Houston i teraz będzie odpoczywał. Mając to na uwadze, zakłady bukmacherskie na Atlanta Hawks przeciwko Brooklyn Nets na więcej niż 27,5 punktu przez najlepszego strzelca w NBA i tak średnio 28,4 punktu, są dobrym pomysłem!
Toronto Raptors vs. New York Knicks – 11 grudnia, 01:30
Kanadyjczycy i Knicks są sąsiadami stołu w dolnej części środkowej Konferencji Wschodniej. Dla nowojorczyków oznacza to rozczarowanie, natomiast Raps są w trakcie przebudowy i dlatego ten ranking nie jest zbyt zaskakujący.
Jednak występy w meczach u siebie są nieco słabe: Tylko Orlando i Detroit mają niższy wskaźnik zwycięstw przed własną publicznością na Wschodzie. Z drugiej strony koszykarze ze Wschodniego Wybrzeża wygrywają bardziej konsekwentnie poza domem niż u siebie w Madison Square Garden.
W związku z tym, kurs na wyjazdowe zwycięstwo Toronto Raptors w meczu z New York Knicks 11/12/2021 jest interesujący.
Houston Rockets vs. Milwaukee Bucks Hawks – 11 grudnia, 02:00
Teksańczycy zajmują dopiero trzecie, ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej, ale są obecnie w swojej najlepszej fazie w dotychczasowym sezonie: od siedmiu kolejek spotkań odnieśli tylko zwycięstwo! Wcześniej mieli 15 porażek z rzędu z jedną porażką.
Ostatnio udało się pokonać nawet Nets, choć Brooklynczycy byli co prawda bez Kevina Duranta i LaMarcusa Aldridge’a. Mistrzowie też mają obecnie braki kadrowe i ostatnio przegrali z Miami.
W przypadku starcia w Toyota Center pomiędzy Houston Rockets a Milwaukee Bucks prognoza zakłada zwycięstwo gospodarzy, w tym handicap + 9,5 pkt. dla gospodarzy.
Minnesota Timberwolves vs. Cleveland Cavaliers – 11 grudnia, 02:00
The Timberwolves jeszcze do niedawna radzili sobie dobrze, ale przegrali tylko cztery mecze. Z takimi drużynami jak Utah czy Brooklyn, terminarz nie był jednak łatwy w kontekście tego przeglądu. Cavs mają jak na swoje standardy stosunkowo udany sezon i zajmują siódme miejsce na Wschodzie.
Jednym z powodów są stabilne występy Jarretta Allena. Center w 23 meczach uzbierał już 15 double-double i jak na razie prezentuje się jako silny two-way player.
Mając to na uwadze, przewidywania dotyczące kolejnego double-double w wykonaniu byłego gracza Nets są dobrym pomysłem w przyszłonocnym starciu Minnesoty Timberwolves z Cleveland Cavaliers.
New Orleans Pelicans vs. Detroit Pistons – 11 grudnia, 02:00
Pelicans nadal z niecierpliwością czekają na powrót Ziona Williamsona. Bez swojego czołowego gracza, który jest kontuzjowany, rolki w Big Easy nadal okazują się małe. Obecnie zajmują dopiero ostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej, a ich wskaźnik zwycięstw wynoszący niespełna 26 procent jest oczywiście podrzędny.
Jednak drużyna ze Wschodu, która znajduje się na dnie ligi, jedzie teraz do Big Easy i ma najgorszy procent zwycięstw w lidze z niespełna 17 procentami. Koszykarze z „Motown” przegrali też wszystkie z ostatnich dziesięciu ligowych spotkań.
W świetle tego, kursy bukmacherskie na zwycięstwo gospodarzy, w tym prowadzenie do przerwy, w starciu pomiędzy New Orleans Pelicans i Detroit Pistons od 02:00 następnej nocy, zapewniają wartość w oczach obstawiających.
klahoma City Thunder vs Los Angeles Lakers – 11 grudnia, 02:00
Oklahoma przystępuje do spotkania z przewagą fizyczną, gdyż Kalifornijczycy zostali jeszcze wczorajszej nocy wyzwani w Memphis. Zespół Franka Vogela poniósł porażkę 95-108 z rąk Grizzlies, mimo że ich przeciwnicy pojawili się na parkiecie tylko w zdziesiątkowanej formie.
Po katastrofalnej porażce z Memphis w trzeci-ostatni dzień rozgrywek różnicą 73 punktów, nie mniejszej niż najwyższa porażka w historii NBA, udało się odnieść dwa zwycięstwa.
Udało im się to jednak tylko w meczach z najniżej położoną drużyną na Wschodzie, Detroit, oraz z Raptors z Toronto, którzy również znajdują się w dole tabeli. Na mecz w Paycom Center pomiędzy Oklahoma City Thunder i Los Angeles Lakers, zalecane są zakłady na zwycięstwo gospodarzy u siebie lub porażkę gospodarzy z maksymalną różnicą pięciu punktów.
Przemawia za tym również fakt, że po stronie OKC w dobrej formie jest Shai Gilgeous-Alexander. 23-latek nie znalazł się na pokładzie w debiucie przeciwko Grizzlies i w ostatnich czterech meczach dostarczał średnio 29.25 punktów!
Phoenix Suns vs. Boston Celtics – 11 grudnia, 04:00
Słońca uległy w przedostatnim dniu rozgrywek po raz pierwszy po 18 zwycięstwach. W meczu na szczycie z drużyną z pierwszego miejsca na Zachodzie, Golden State Warriors, przerwana została najdłuższa passa zwycięstw w historii klubu. Jednym z powodów była z pewnością absencja Devina Bookera, najlepszego strzelca drużyny z Arizony, który wciąż traci czas.
Mimo to, ostatnie zwycięstwo odnieśli w meczu z San Antonio. Boston z kolei rozgrywa przeciętny sezon: Z 13 zwycięstwami i 13 porażkami są dopiero na dziesiątym miejscu na Wschodzie. W starciu pomiędzy Phoenix Suns a Boston Celtics typuje się, że Chris Paul zdobędzie więcej niż 15,5 punktu.
„Bóg punktów” faktycznie odpowiada za asysty, ale musi teraz nieco zaniedbać swoją podstawową kompetencję ze względu na absencję Bookera, a także samemu częściej szukać kosza. Widać to było już w ostatniej wygranej ze Spurs, kiedy dostarczył 21 punktów.