Djoker w tytułowej formie: Czy półfinał jest możliwy?
Novak Djokovic jest na dobrej drodze do kolejnego finału Wimbledonu. Podobnie jak w swoich sześciu poprzednich występach, „Djoker” po raz kolejny znalazł się w ćwierćfinale klasyka na trawiastych kortach w Londynie. Serbski tenisista dotarł również do półfinału w pięciu ze swoich ostatnich sześciu występów na Wimbledonie. Nic więc dziwnego, że rekordzista Wielkiego Szlema jest faworytem nadchodzącego meczu.
Przeciwko takiemu zawodnikowi jak Alex de Minaur, najlepsi bukmacherzy oferują jedynie kursy w okolicach 1,30 na zwycięstwo Novaka. Z drugiej strony, jeśli australijski pretendent wygra, kurs na zakład Alex de Minaur vs Djokovic na underdoga jest obecnie powyżej 3.00.
Obaj zawodnicy spotkali się już trzykrotnie w swojej karierze. Alex de Minaur wygrał jedno z tych trzech spotkań – w tym roku kalendarzowym, pamiętajcie.
Niemniej jednak zrozumiałe jest, że zdecydowanym faworytem pojedynku na korcie trawiastym jest Novak Djokovic. „Djoker” już w poprzedniej rundzie pokonał Holgera Rune w trzech setach. Po okresie słabości w drugim secie, Serb powrócił na zwycięską ścieżkę i zapewnił sobie wyraźną równowagę sił.
Jeśli światowy numer dwa utrzyma ten impet do ćwierćfinału, to typowanie zwycięstwa faworyta w trzech setach w meczu Alex de Minaur kontra Djokovic również się opłaci. W tym celu można również skorzystać z promocji bonusowej Oddset dla nowych klientów!
Alex de Minaur – Statystyki i aktualna forma
Alex de Minaur po raz pierwszy w historii dotarł do ćwierćfinału Wimbledonu. To z pewnością kamień milowy w karierze 25-latka. W końcu to już drugi raz w tym roku kalendarzowym, kiedy australijski tenisista dotarł do ostatniej ósemki Wielkiego Szlema.
Alex de Minaur dotarł już do ćwierćfinału French Open 2024. Zajmujący dziewiąte miejsce na świecie zawodnik nie zdołał jednak pokonać wicemistrza Alexandra Zvereva w trzech setach (4:6, 6:7 i 4:6). Australijczyk szybko otrząsnął się po tej porażce i dwa tygodnie później grał już w turnieju na kortach trawiastych w Holandii.
W ‘s-Hertogenbosch można było nawet świętować turniejowe zwycięstwo. Alex de Minaur został jednak wyeliminowany w pierwszej rundzie następnego turnieju ATP w londyńskim Queen’s Club przeciwko Lorenzo Musettiemu, a następnie przygotował się na pełnych obrotach do Wimbledonu 2024
Czy Alex de Minaur może rzucić wyzwanie Djokerowi?
Alex de Minaur wygrał dwie pierwsze rundy turnieju na Wimbledonie bez straty seta. Po zwycięstwie 3:0 z Jamesem Duckworthem nastąpiła wygrana 3:0 z Jaume Munarem w drugiej rundzie. W ostatniej 32. rundzie światowy numer 9 skorzystał jednak z wycofania się Lucasa Pouille’a z powodu kontuzji. Tym samym dotarł do rundy 16 bez walki.
W finale Australijczyk mógł świętować zwycięstwo w czterech setach nad dobrze zapowiadającym się Arthurem Filsem. Alex de Minaur zagrał z 72% współczynnikiem wygranych przy pierwszym podaniu. Statystyki w grze powrotnej były znacznie bardziej godne pochwały.
Alex de Minaur wygrał prawie połowę wszystkich punktów na powrocie przeciwko Francuzowi. 25-latek był szczególnie dokładny przy siatce. W końcu wygrał 23 z 33 punktów przy siatce – wskaźnik 70%
Novak Djokovic – statystyki i aktualna forma
„Djoker” wciąż jest jednym z faworytów turnieju na Wimbledonie 2024. W czterech rundach obecnego klasyka na kortach trawiastych światowy numer dwa z Serbii stracił do tej pory tylko dwa sety. Novak wygrał nawet seta w ostatniej rundzie. W starciu z Holgerem Rune odniósł zwycięstwo 3:0.
W żadnym momencie meczu jego bilet do ćwierćfinału nie był zagrożony. Novak zdominował młodego zawodnika i wygrał ponad 70% punktów przy pierwszym i drugim podaniu. Co więcej, w ciągu trzech setów nie doznał ani jednego przełamania. „Djoker” skutecznie obronił dwa z dwóch break pointów.
Rekordzista Wielkiego Szlema zmierza teraz do ostatniej ósemki z szeroką klatką piersiową. Alex de Minaur nie będzie łatwą przeszkodą w ćwierćfinale. Niemniej jednak rola Novaka jako faworyta jest zrozumiała. Zaledwie trzy miesiące temu numer dwa na świecie wygrał swój ostatni mecz z Australijczykiem 2-0 – to dobry znak przed środowym meczem
Tylko przegrał z Alcarazem na Wimbledonie od 2017 roku
Novak Djokovic przegrał z Carlosem Alcarazem na „uświęconej murawie” Wimbledonu dopiero od 2017 roku – wtedy przeciwko Tomasowi Berdychowi, choć porażka była spowodowana wycofaniem się Serba z powodu kontuzji. Djokovic rozegrał już 138 meczów na trawie w swojej obecnej karierze.
W tych 138 spotkaniach „Djoker” wygrał 119 razy. Jest całkiem możliwe, że jeszcze bardziej powiększy swój zwycięski rekord dzięki kolejnemu sukcesowi przeciwko Alexowi de Minaurowi. Opierając się na statystykach z poprzednich rund, zdecydowanie warto postawić na bezpośrednie zwycięstwo rekordowego zwycięzcy Wielkiego Szlema.
Bukmacher Betano ma nie tylko mecz ze zwycięskimi kursami w swoim programie zakładów, ale także oferuje wiele innych opcji zakładów w aplikacji zakładów sportowych Betano. Nowi klienci mogą tam również skorzystać ze specjalnej promocji bonusowej!
Alex de Minaur – Novak Djokovic Bezpośrednie porównanie / Wynik H2H
To już czwarte spotkanie tych dwóch zawodników. W trzech poprzednich spotkaniach Novak Djokovic dwukrotnie wygrał z Alexem de Minaurem. Jeden mecz wygrał jednak Australijczyk. Alex de Minaur pokonał Novaka Djokovica 2:0 w United Cup 2024
Alex de Minaur – Novak Djokovic tip
Novak Djokovic jest na dobrej drodze do zdobycia tytułu na Wimbledonie i tym samym zrównania się z rekordzistą Rogerem Federerem. „Djoker” zdobył do tej pory siedem tytułów na uświęconej murawie w Londynie. Tylko Roger Federer częściej wygrywał na kortach trawiastych. Szwajcar ma na swoim koncie łącznie osiem tytułów.
Jeśli rekord turniejowy światowego numeru dwa jest cokolwiek wart, Novak Djokovic ma realne szanse na wygranie tegorocznego Wimbledonu. Serb stracił tylko dwa sety w pierwszych czterech rundach obecnego Wielkiego Szlema. Ostatnio pokonał Holgera Rune 3:0
Nie wykluczamy wyraźnego zwycięstwa Novaka w ćwierćfinale i widzimy wartość w kursach. Nasz typ bukmacherski Alex de Minaur vs Djokovic zakłada wygraną 3:0 rekordowego zwycięzcy Wielkiego Szlema po kursie 2.55. Stawiamy cztery z dziesięciu możliwych jednostek na ten