Czy Badosa znokautuje dwukrotną mistrzynię?
Od trzeciej rundy, najpóźniej, w turnieju Wielkiego Szlema nie ma łatwych przeciwników. Albo spotyka się elitę białego sportu, albo trzeba ograć przeciwnika, który jest w dobrej formie i który wygrał już co najmniej dwa mecze. Tak jest w przypadku Wimbledonu 2022, gdzie patrzymy w przyszłość na sobotni mecz Paula Badosa – Petra Kvitova.
Hiszpanka jest numerem cztery w rankingu WTA, a mimo to jest underdogiem przeciwko Czeszce, która obecnie zajmuje 26. miejsce. Ale jest na to proste wytłumaczenie, bo zawsze, gdy na Church Road dochodzi do starcia na trawie, to Petra Kvitova jest zawsze na kartach. W końcu na Wimbledonie triumfowała już w 2011 i 2014 roku.
Wówczas jakość rywalizacji kobiet była znacznie lepsza z Agnieszką Radwańską, Caroline Wozniacki, Sereną Williams w najwyższej formie, Wiktorią Azarenką czy Marią Szarapową. Tymczasem Czeszka nie jest już w swojej absolutnie najwyższej formie, ale mimo to przewidywania sprawdzonych organizatorów zakładów bukmacherskich w pojedynku Paula Badosa – Petra Kvitova idą w kierunku zwycięstwa byłego numeru dwa świata.
Przyszłość należy jednak do Pauli Badosy, która w wieku 24 lat dotarła do światowej czołówki i dobrze czuje się na każdej nawierzchni. Hiszpan jest jednak chyba nawet nieco silniejszy na szybkich nawierzchniach niż na powolnym korcie glinianym. Możemy sobie wyobrazić, że w pojedynku Paula Badosa – Petra Kvitova również można by się pokusić o postawienie na zwycięstwo Hiszpanki.
Paula Badosa – statystyki i aktualna forma
Obecny ranking światowy: 4
Pozycja w rankingu: 4
Dla Pauli Badosy rok 2022 rozpoczął się równie dobrze, jak zakończył się poprzedni. Wraz z rozpoczęciem sezonu na kortach glinianych krzywa formy hiszpańskiego zawodnika nabrała jednak ostrych rumieńców. Turnieje Masters w Madrycie i Rzymie poszły jej równie źle jak French Open, w którym zakończyła udział w trzeciej rundzie. Później 24-latek grał już tylko w Eastbourne w ramach przygotowań do Wimbledonu.
Bez zwycięstwa na trawie po Wimbledonie
Ale tam Paula Badosa przegrała swój mecz otwarcia z Jodie Burrage z Wielkiej Brytanii. Udany turniej Wielkiego Szlema na Church Road byłby zatem czymś niespodziewanym. Jednak duże turnieje często rządzą się swoimi prawami, zwłaszcza Wimbledon, bo aktywni zawodnicy po prostu nie rozgrywają tylu meczów na trawie.
W pierwszej rundzie Hiszpanka musiała zmierzyć się z kwalifikantką Louisą Chirico z USA. Światowy numer cztery nie miał problemów przy 6:2 i 6:1. Wynik w drugiej rundzie przeciwko Rumunce Irinie Bara sugeruje podobnie klarowny mecz, ale Paula Badosa miała pełne ręce roboty przy stanie 6:3 i 6:2 w międzyczasie trzymając przeciwniczkę na dystans.
Mimo to w dwóch pierwszych meczach nie zużyła zbyt wielu ziaren. W sobotę będzie musiała być świeża, bo przeciwko dwukrotnej mistrzyni Wimbledonu Hiszpanka będzie prawdopodobnie proszona o wszystko. Wyobrażamy sobie, że to będzie długi mecz i dlatego patrzymy również na kursy na więcej niż 2,5 seta pomiędzy Paulą Badosą a Petrą Kvitovą.
Petra Kvitova – statystyki &aktualna forma
Obecny ranking światowy: 26
Pozycja w rankingu: 25
Wimbledon to coś w rodzaju ulubionego turnieju Petry Kvitovej. Świetne czasy Czeszka może mieć już nieco za sobą, ale 32-latka wciąż należy do światowej elity. Od czasu jej ostatniego triumfu na Church Road w 2014 roku, sprawy nie układały się tam najlepiej. Ogólnie jednak ma świetny rekord zwycięstw 35:11 na świętej murawie
Silny zapis na trawę w 2022 roku
Czeszka po raz kolejny udowodniła, że trawa jest właśnie jej nawierzchnią w przygotowaniach. Choć w Birmingham miała jeszcze swoje problemy w postaci wyjścia w pierwszej rundzie przeciwko Brazylijce Beatriz Haddad Maia, Petra Kvitova w zeszłym tygodniu triumfowała w Eastbourne i z szeroką klatą przyjechała do Londynu.
Obecnie wygrała siedem meczów z rzędu i ci, którzy widzieli, z jakim zaangażowaniem i emocjami Czeszka grała w dwóch pierwszych meczach na Wimbledonie, wiedzą, jak bardzo chce to powtórzyć w tym roku. W pierwszej rundzie miała trudności z przebrnięciem przez swój mecz w stosunku 2:6, 6:4 i 6:2 z Jasmine Paolini z Włoch.
W rundzie drugiej, przeciwko Anie Bogdan z Rumunii, również nie zawsze wszystko szło zgodnie z planem. Do stanu 6:1 i 5:1 nie było powodów do narzekań, ale potem przyszła niespodziewana słaba faza, przez co Czech wygrał drugiego seta dopiero w tiebreaku. To może być kolejna wskazówka, że w pojedynku Pauli Bardosy z Petrą Kvitovą można mieć sporo racji przewidując więcej niż 2,5 seta.
Paula Bardosa – Petra Kvitova Bezpośrednie porównanie / H2H-balance
Do tej pory Paula Badosa i Petra Kvitova zmierzyły się ze sobą na korcie tylko raz. W 2020 roku pojedynek ten odbył się Down Under podczas Australian Open. Wówczas obie panie spotkały się w drugiej rundzie i trzeba powiedzieć, że to spotkanie miało miejsce zanim Paula Badosa dokonała swojego wielkiego przełomu w tourze.
W emocjonującym meczu Czech wygrał w dwóch setach dobre dwa i pół roku temu. Petra Kvitova w obu rundach przeważała jednak późnymi przełamaniami, dzięki czemu ostatecznie na tablicy wyników widniało 7:5 i 7:5. Ponad 22.5 gry nie wydaje się nieprawdopodobne w sobotę na Church Road również.
Paula Badosa – Petra Kvitova Tip
Paula Badosa lubi szybkie korty. Jednak na trawie nie pokazała jeszcze odpowiednio swoich walorów. Przed turniejem w Wimbledonie nie wygrała jeszcze w tym sezonie meczu na trawie. Zawodniczka jej klasy jednak bardzo szybko przyzwyczaja się do nowej nawierzchni
Petra Kvitova jest nie tylko dwukrotną mistrzynią Wimbledonu, ale także wygrała wcześniej turniej przygotowawczy w Eastbourne. Teraz wygrała siedem meczów z rzędu, co pokazuje jak silna jest Czeszka na trawie. Dlatego wyraźnie skłaniamy się w kierunku stawiania na zwycięstwo 32-letniej Czeszki pomiędzy Paulą Badosą a Petrą Kvitovą.
Wydaje nam się, że jest kilka opcji na postawienie zakładów w tym meczu. Uważamy, że więcej niż 22,5 meczu jest całkiem realne. Również uważamy, że Petra Kvitova może wyjść ostatecznie na prowadzenie. Postanowiliśmy jednak postawić na wyrównany mecz i dlatego gramy kursy na więcej niż 2,5 seta w meczu Paula Badosa – Petra Kvitova.