Kto wygra najbardziej prestiżowe starcie 1. rundy
Dominic Thiem i Stefanos Tsitsipas zagrali łącznie w sześciu finałach Wielkiego Szlema. Podczas gdy Austriak może nawet zostać mistrzem US Open w 2020 roku i tym samym zrealizować marzenie z dzieciństwa, jego grecki przeciwnik wciąż czeka na wielkoszlemowy sukces. To, że zmieni się to na Wimbledonie, jest mniej więcej tak prawdopodobne, jak mistrzostwo Bochum w nadchodzącym sezonie Bundesligi.
24-letni specjalista od kortów ziemnych nie wie zbyt wiele o trawiastych kortach tego świata, nigdy nie dotarł do ostatniej szesnastki trzeciego Wielkiego Szlema roku w Londynie i nie jest w najlepszej formie. Niemniej jednak obecnie wiele wskazuje na to, że stawianie na Greka w pojedynku pierwszej rundy Thiem vs.
Domi nie tylko ma fatalny bilans w tenisie w 2023 roku, ale także przegrał pięć z ostatnich sześciu meczów. Tymczasem ostatni sukces na trawie odniósł pięć lat temu (!). Przed meczem Thiema z Tsitsipasem śmiemy zatem przewidywać, że nie zobaczymy szczególnie wysokiej klasy tenisa na trawie. Niemniej jednak może być dramatycznie i ekscytująco, nie spodziewamy się bezpośredniego sukcesu. Możliwe są cztery, a nawet pięć setów.
Dominic Thiem – statystyki i aktualna forma
Czy pamiętacie jeszcze wspaniałe czasy, gdy Dominic Thiem nie należał do poszerzonej światowej elity w cyrku ATP, ale był nawet jednym z trzech najlepszych tenisistów na świecie? Zwłaszcza na kortach ziemnych niewielu zawodników mogło się równać z „dominatorem” z Wiener Neustadt. W ciągu trzech lat sympatyczny praworęczny zawodnik czterokrotnie dotarł do finału Wielkiego Szlema, a największy sukces w karierze zapewnił sobie w 2020 roku w Nowym Jorku, triumfując w US Open.
Później jednak Thiem musiał zmagać się z niewiarygodnym pechem z powodu kontuzji. Między innymi przedłużający się problem z nadgarstkiem sprawił, że Austriak wciąż znajduje się w pierwszej setce na świecie. 29-latek, który wyraźnie stracił część swojej siły uderzenia z powodu wspomnianej kontuzji, a także nie jest już w stanie nadać żółtej filcowej piłce tak dużej rotacji, jest daleko od światowej czołówki.
Thiem walczy z samym sobą
Tenisowy rok 2023 coraz częściej staje się najniższym punktem w karierze specjalisty od kortów ziemnych. Domi wygrał tylko dwanaście z 31 rozegranych meczów. Wszystkie dwanaście zwycięstw przyszło na czerwonej glinie, prawie połowa z nich w drugiej klasie Challenger Tour. W obu dotychczasowych turniejach wielkoszlemowych Domi został wyeliminowany w pierwszej rundzie. Podobnie może być we wtorek na Wimbledonie, bo patrząc na kursy na mecz Thiem vs. Tsitsipas, awans Austriaka byłby średnią sensacją.
Taka ocena najlepszych bukmacherów niekoniecznie opiera się na sile przeciwnika, ale przede wszystkim na słabości Thiema. Były mistrz Wielkiego Szlema nie wygrał meczu na trawie od 2018 roku (!). W rzeczywistości prawoskrzydłowy rozegrał tylko trzy mecze na niepopularnej nawierzchni od 2019 roku.
W 2023 roku rozegrał swój jedyny mecz na zielonej nawierzchni w Halle i przegrał z Alexem Zverevem w dwóch setach. Nawet w czasach swojej świetności nigdy nie dotarł dalej niż do 16. rundy w Londynie. Dlatego nie spodziewamy się, że numer 90 na świecie wygra więcej niż jednego seta ze Stefanosem Tsitsipasem, który również jest w słabej formie. Po pięciu porażkach w ostatnich sześciu meczach jego pewność siebie i tak sięgnęła dna.
Stefanos Tsitsipas – statystyki i aktualna forma
Przez ostatnie kilka tygodni Stefanos Tsitsipas wiązał koniec z końcem z hiszpańską tenisistką Paulą Badosą. Letnie zauroczenie nie przełożyło się jednak na wzrost formy Greka. Wręcz przeciwnie. 24-latek wciąż pozostaje daleko w tyle za własnymi oczekiwaniami i musiał ostatnio poradzić sobie z serią rozczarowań. Przynajmniej na Wielkich Szlemach prawoskrzydłowy nie zawiódł.
W styczniu Stef dotarł do finału Australian Open, ale zgodnie z oczekiwaniami przegrał z Novakiem Djokovicem. Na French Open ostatecznie przegrał w ćwierćfinale z Carlosem Alcarazem w trzech setach, co Tsitsipas tłumaczył później niepotrzebnym użyciem „wywołującego zmęczenie” sprayu z melatoniną.
Nie rozwija się romans między Tsitsipasem a Wimbledonem
Jeśli obecny numer pięć na świecie dotrze do ostatniej ósemki Wimbledonu, będzie to najlepszy wynik w jego karierze na All England Tennis Club. Jak dotąd w 2018 roku nie udało mu się dotrzeć dalej niż do ostatniej 16. Niemniej jednak rekord na kortach trawiastych mężczyzny z Aten nadal jest lepszy niż jego nadchodzącego przeciwnika, co powinno również wyjaśnić, dlaczego niższe kursy są oferowane na Greka w pojedynku Thiem vs Tsitsipas.
W 2022 roku Tsitsipas wygrał nawet turniej na kortach trawiastych na Majorce. W bieżącym roku tenisowym dwukrotnemu finaliście Wielkiego Szlema nie udało się jednak pokonać pierwszej przeszkody w Stuttgarcie i na Majorce. Jedynie w Halle dotarł do drugiej rundy, gdzie Nicholas Jarry okazał się dla niego za duży. W swoim jedynym zwycięstwie nad Francuzem Barrere, Stef również musiał przejść przez trzy sety i wygrać dwa tie breaki.
Daleka od porywającej forma jest zatem jednym z głównych powodów, dla których nie zakładamy, że prognoza bezpośredniego zwycięstwa Thiema i Tsitsipasa w trzech setach się sprawdzi. Niemniej jednak prawdopodobieństwo, że obecnie wyraźnie lepszy tenisista z Grecji awansuje do drugiej rundy jest bardzo wysokie.
Dominic Thiem – Stefanos Tsitsipas Bezpośrednie porównanie / Rekord H2H
Do tej pory odbyło się dziewięć meczów w ATP Tour pomiędzy tymi dwoma wybitnymi tenisistami. Najbardziej znaczące spotkanie odbyło się z pewnością w finale ATP Tour Finals 2019, kiedy Tsitsipas pokonał Austriaka w tie breaku trzeciego seta i został nieoficjalnym mistrzem świata. Ogólnie jednak Thiem prowadzi w bezpośrednim porównaniu z pięcioma zwycięstwami w porównaniu do czterech porażek. Nie było jeszcze spotkania na trawie.
Dominic Thiem – Stefanos Tsitsipas tip
To zdecydowanie najbardziej godne uwagi starcie pierwszej rundy tegorocznego męskiego Wimbledonu. Dwaj wielokrotni finaliści Wielkiego Szlema Dominic Thiem i Stefanos Tsitsipas zmierzą się ze sobą już w pierwszej rundzie. Tych dwóch wybitnych profesjonalistów dzieli obecnie prawie 90 miejsc w rankingu. Thiem znajduje się tuż za pierwszą setką, a Stefanos jest obecnie numerem pięć na świecie.
To jeden z powodów, dla których bukmacherzy nie spodziewają się zwycięstwa Austriaka we wtorek. Pomiędzy Thiemem i Tsitsipasem, kurs na wygraną nękanego kontuzjami byłego mistrza US Open sięga 5,20. Domi nie wygrał meczu na trawie od 2018 roku, a od 2019 roku rozegrał tylko trzy mecze na zielonej nawierzchni. Jego forma, z pięcioma porażkami w ostatnich sześciu meczach, po raz kolejny budzi wątpliwości.
Chociaż Stefanos Tsitsipas również nie gra obecnie gwiazd z nieba i sam nie jest dobrym graczem na trawie, spodziewamy się, że sprosta roli faworyta jako numer pięć na świecie i wygra mecz.
Nie wierzymy w bezpośredni sukces, ale zwycięstwo faworyta ze stratą seta wydaje się być w zasięgu możliwości. Dlatego staramy się postawić na 3:1 pomiędzy Thiemem a Tsitsipasem na korzyść Greka.