Kto awansuje do najlepszej grupy?
Dzięki nijakiemu zwycięstwu u siebie 1:0 z łotewskimi słabeuszami z Rygi w czwartkowy wieczór, Eintracht Frankfurt jeszcze bardziej przedłużył swoją dobrą pozycję wyjściową w nowo wprowadzonej fazie ligowej Ligi Europy UEFA. Z siedmioma punktami Hesjanie zajmują obecnie szóste miejsce i w obecnej sytuacji zakwalifikowaliby się bezpośrednio do rundy 16. Jednak przed kolejnym meczem Pucharu Europy ze Slavią Praga na początku listopada, dobry początek sezonu powinien być kontynuowany również na szczeblu krajowym. Pomiędzy Unionem Berlin a Frankfurtem zakład na orłów wydaje się jednak ryzykowny
Wynika to przede wszystkim z faktu, że gospodarze również mieli fantastyczny sezon do tej pory i nawet wspięli się za SGE na piąte miejsce po dwóch zwycięstwach z rzędu. Ironmen wygrali wszystkie trzy dotychczasowe mecze u siebie. Co więcej, trener Svensson może obecnie polegać na niezwykle solidnej obronie. Jednak to, czy siła gospodarzy w połączeniu z imponującymi występami defensywnymi wystarczy, aby przewidzieć kolejne domowe zwycięstwo Köpenickers przed meczem Unionu Berlin z Frankfurtem, również musi zostać poddane w krytyczną wątpliwość.
Pomimo dłuższego okresu przygotowawczego i relatywnie krótkiego okresu regeneracji ze strony ekipy Toppmöllera, to właśnie przyjezdni powinni być wyżej oceniani pod względem jakości. Zwłaszcza, jeśli Omar Marmoush po prostu odrobi straty z poprzedniego spotkania.
Ponieważ bukmacherzy z niemiecką licencją również nie chcą wybierać faworyta, kursy na mecz Union Berlin – Frankfurt są bardzo zbliżone na rynku trójstronnym przed meczem dnia 8 w Bundeslidze:
Union Berlin – statystyki i aktualna forma
Tylko w sezonie 2022-23, który słynnie zakończył się na czwartym miejscu, Union Berlin miał na koncie więcej punktów (17) po siedmiu dniach meczowych niż obecnie. Köpenickers zanotowali tym samym drugi najlepszy start w Bundeslidze w historii klubu i są pełni wiary w siebie po ostatnich dobrych wynikach. Przed przerwą reprezentacyjną pokonali u siebie Borussię Dortmund (2:1). W poprzednim tygodniu Czerwono-Biali w końcu świętowali wygraną 2:0 nad świeżo awansowanym Kiel.
Czy Union po raz pierwszy rozpocznie sezon BL od czterech domowych zwycięstw z rzędu?
Obrona w szczególności przekonuje we wczesnej fazie sezonu. Tylko RB Lipsk stracił mniej bramek (dwie) niż zespół trenera Bo Svenssona (cztery), który również oddał drugą najmniejszą liczbę strzałów na bramkę spośród wszystkich drużyn pierwszej ligi. The Ironmen nie stracili jeszcze w tym sezonie więcej niż jednego gola. Jeśli zmieni się to wczesnym wieczorem w niedzielę, kurs 2.41 w aplikacji Merkur Bets można zagrać na ponad 1.5 gola SGE przed meczem Union Berlin z Frankfurtem.
Należy jednak wziąć pod uwagę, że stołeczny klub radził sobie do tej pory naprawdę dobrze u siebie. Obecnie mają dziewięć punktów z trzech meczów u siebie. Po raz pierwszy w historii Iron League, cztery zwycięstwa u siebie z rzędu są na kartach do rozpoczęcia sezonu. Szanse na to znacznie wzrosną, jeśli drużyna Svenssona zaliczy kolejną dobrą pierwszą połowę. We wszystkich trzech wspomnianych zwycięstwach u siebie, Czerwono-Biali prowadzili już do przerwy. Przeciwko Hoffenheim i Borussii Dortmund prowadzili nawet 2:0.
Tym razem jednak jesteśmy nieco bardziej sceptyczni i argumentujemy to między innymi tym, że Union wygrał tylko trzy z ostatnich jedenastu meczów z Eintrachtem, a teraz po raz pierwszy mierzy się z przeciwnikiem, który sam lubi odpalić własną grę przejściową z dość zwartej obrony. Niski wynik w pierwszej połowie jest więc tak samo możliwy, jak podwójna szansa X2.
Frankfurt – statystyki i aktualna forma
Nie tylko Union Berlin, ale także Eintracht Frankfurt zanotował niezwykle dobry start. Klub z Hesji zdobył 13 z 21 możliwych punktów, więcej niż w ciągu ostatnich dwunastu lat. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że podopieczni trenera Dino Toppmöllera mierzyli się już z Bayernem, Leverkusen i Dortmundem, to ich szóste miejsce w tymczasowym rankingu jest jeszcze lepsze
Frankfurt potrafi bardzo dobrze dostosować się do swoich przeciwników
W przeciwieństwie do swoich najbliższych przeciwników, Eintracht jest bardziej definiowany przez swój atak, choć tutaj należy dokonać rozróżnienia. Choć już 15 strzelonych bramek wskazuje na niezwykle odważne podejście do ataku, przy bliższym przyjrzeniu się, to w wielu przypadkach wybitna gra przejściowa doprowadziła do sukcesu.
SGE nie jest typowym zespołem posiadającym piłkę, który konsekwentnie znajduje dobre rozwiązania przeciwko głęboko grającym przeciwnikom. Zamiast tego, zawodnicy z Głównej Metropolii nie boją się czasami pozwolić przeciwnikom na posiadanie piłki i skupiają się na skoncentrowanej defensywie. Mając to na uwadze, sprawdzamy kursy na niską liczbę bramek w pierwszej połowie meczu Union Berlin – Frankfurt. Uważamy, że nawet remis 0-0 w przerwie jest dobrym rozwiązaniem.
Potencjalny zakład, że Omar Marmoush zdobędzie bramkę w trakcie meczu, prawdopodobnie po przerwie, jest również ekscytujący. Egipcjanin jest po prostu na fali, ma dziewięć goli w tym sezonie i strzelał w sześciu kolejnych meczach BL. Kolejny gol Marmousha zapewnia imponujący kurs 3.25 w Bet365, który – z rekomendacją bonusu powitalnego Bet365 – gorąco polecamy
Union Berlin – Frankfurt bezpośrednie porównanie / wynik H2H
Jak już wskazano, Union Berlin wygrał tylko trzy z jedenastu meczów z Eintrachtem Frankfurt od czasu awansu do Bundesligi w 2019 roku. W ostatnich trzech spotkaniach Żelaznym nie udało się również strzelić własnej bramki. W poprzednim sezonie mecz u siebie na Alte Försterei został przegrany 3-0. Na Main drużyny zremisowały 0-0 i żadna z nich nie strzeliła gola w żadnym z ostatnich pięciu meczów Bundesligi, a od 2021 roku żadna drużyna nie zdobyła więcej niż trzech bramek w meczu. Nie spodziewamy się zatem spektaklu bramek w niedzielę
Union Berlin – Frankfurt typ
Union Berlin i Eintracht Frankfurt zmierzą się w niedzielne popołudnie w sąsiedzkim starciu. Zajmująca piąte miejsce drużyna, która wygrała wszystkie trzy dotychczasowe mecze u siebie i ma drugą najlepszą obronę w lidze z zaledwie czterema straconymi bramkami, zmierzy się z szóstym zespołem, który ma jeden z najsilniejszych ataków z 15 strzelonymi bramkami i ostatnio pokazał przeciwko Bayernowi i Leverkusen, że może rywalizować na niezwykle wysokim poziomie.
Po raczej słabszym występie w Lidze Europy, możemy spodziewać się, że Hesja będzie nieco bardziej ostrożna, biorąc pod uwagę domową siłę Iron. Dlatego uważamy, że będzie to raczej mało bramkowa pierwsza połowa i nadal uważamy, że goście z Main ostatecznie zdobędą przynajmniej punkt. Dlatego łączymy zakład na X2 pomiędzy Unionem Berlin i Frankfurtem z kursem poniżej 1,5 (1. połowa), a następnie otrzymujemy bardzo przyzwoity kurs 2,15 w aplikacji Oddset. Nasza fikcyjna stawka to pięć jednostek