Czy BVB może zemścić się za przegrany finał CL?
Prawie pięć miesięcy minęło od starcia Realu Madryt z Borussią Dortmund w finale Ligi Mistrzów w 2024 roku. Czarno-żółci stworzyli wściekłą pierwszą połowę na stadionie Wembley w Londynie i mieli kilka szans na objęcie prowadzenia 1-0. Jednak dzięki szczęściu i umiejętnościom Biało-Czerwoni zdołali wydostać się z trudnej sytuacji i dzięki późnym bramkom Daniego Carvajala i Vini Jr po raz kolejny zostali koronowani na najlepszą klubową drużynę w Europie. We wtorkowym rewanżu pomiędzy Realem Madryt i Dortmundem kursy na obrońców tytułu są ponownie znacznie niższe
Ocena bukmacherów z niemiecką licencją nie dziwi, zwłaszcza że Estadio Santiago de Bernabeu historycznie nie jest dobrym miejscem dla żółto-czarnych. W rzeczywistości żaden klub nie grał na stadionie w najwyższej klasie rozgrywkowej częściej bez zwycięstwa niż BVB w czcigodnej świątyni futbolu w stolicy Hiszpanii. Pięć porażek w siedmiu próbach! Przed starciem Realu Madryt z Dortmundem w trzecim dniu meczowym nowej fazy ligowej CL uważamy, że przewidywanie Borussii po raz kolejny nie jest obiecującym podejściem
I to pomimo faktu, że drużyna trenera Nuriego Sahina jedzie do kraju mistrzów Europy jako liderzy najważniejszych klubowych rozgrywek w Europie. Pomimo dwóch zwycięstw i dziesięciu bramek strzelonych w dwóch pierwszych meczach, Galacticos czeka zupełnie inny kaliber, co imponująco podkreślają kursy na Real Madryt vs Dortmund na rynku trójstronnym
Real Madryt – statystyki i aktualna forma
Menedżerowie Realu Madryt nie będą zadowoleni z aktualnej tabeli Ligi Mistrzów, która liczy obecnie 36 klubów. Biało-Czerwoni zajmują obecnie 17. miejsce i w nowym roku będą musieli rozegrać jeszcze dwa mecze w fazie play-off, aby awansować do ostatniej 16. rundy. Choć pozycja po dwóch z ośmiu dni meczowych w tej rundzie wstępnej nie ma oczywiście większego znaczenia, porażka 1:0 w Lille trzy tygodnie temu sprawiła, że mistrzowie Hiszpanii mieli grymas na twarzy. Po raz pierwszy po 14 (!) meczach CL z rzędu „biały balet” opuścił boisko jako przegrany w najwyższej klasie rozgrywkowej
Real nadal polega na błyskotliwości swoich indywidualnych zawodników
W chwili obecnej wygląda na to, że drużyna trenera Carlo Ancelottiego wciąż daleka jest od swojej najlepszej formy. Błyskotliwe sukcesy były w tym sezonie raczej wyjątkiem niż regułą. Niemniej jednak, jest to oczywiście narzekanie na wysokim poziomie, ponieważ Biali są nadal niepokonani po dziesięciu dniach meczowych w La Liga (7-3-0) i mają mocno skupiony wzrok na liderach Barcelony. Zanim jednak w przyszły weekend odbędzie się „El Clásico”, muszą poprawić swoją pozycję wyjściową w Lidze Mistrzów
Na korzyść gospodarzy przemawia przede wszystkim ich indywidualna jakość. Atak, w którym występują Bellingham, Vini Jr, Rodrygo i Mbappé, jest oczywiście w stanie zrobić różnicę w każdym meczu. VfB Stuttgart musiał uznać to bez zazdrości w pierwszym dniu meczowym. Pomimo dobrej pierwszej połowy, w której Szwabowie zmarnowali kilka szans najwyższej klasy, drużyna Ancelottiego ostatecznie wyszła na prowadzenie 3:1. Tymczasem każdy, kto spodziewa się co najmniej czterech bramek w meczu we wtorkowy wieczór, może znaleźć kurs w okolicach 2.10 na ponad 3,5 w Betano pomiędzy Realem Madryt a Dortmundem. Być może warto skorzystać z darmowego zakładu Betano
Oczywiste jest również, że obrona w żaden sposób nie zyskała na stabilności po poważnej kontuzji Daniego Carvajala. Obrona Galactic zdołała zachować czyste konto tylko w co trzecim meczu w tym sezonie. Dlatego uważamy, że jest wysoce prawdopodobne, że obie drużyny strzelą gole w tym tygodniu. W połączeniu z oczekiwanym zwycięstwem gospodarzy, ten połączony zakład jest wart 2.55.
Dortmund – statystyki i aktualna forma
Aspiracje i rzeczywistość
Borussii Dortmund nie są w tym sezonie w szczególnie dobrej relacji. Czarno-żółci przegrali już trzykrotnie w pierwszych siedmiu dniach meczowych. Doznali lania w Stuttgarcie, porażka z Unionem Berlin po raz kolejny wywołała dyskusję o mentalności, a bezbramkowy remis w Bremie pod koniec sierpnia również rozwścieczył ambitnych menedżerów BVB, którzy wiedzą, że ich zespół zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli
BVB potrzebuje dobrego bilansu w Madrycie
W Lidze Mistrzów sprawy mają się zupełnie inaczej. Początek nie mógł być bardziej pozytywny. Podczas gdy zwycięstwo 3:0 w Brugii na początku sezonu wciąż należało do kategorii „szczęścia w losowaniu”, drużyna Sahina zaimponowała w pierwszym meczu u siebie, wygrywając 7:1 z Celtikiem Glasgow. Ponieważ jednak obie drużyny znajdują się na dnie ligi w tej fazie Premier League, prawie niemożliwe jest przecenienie ich obecnej przewagi w tabeli
Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że we wtorek Żółto-Czarni muszą zagrać na wyjeździe. Dla przypomnienia: Guirassy i spółka byli bez zwycięstwa we wszystkich trzech meczach Bundesligi. Stracili też łącznie siedem bramek. Niemniej jednak wierzymy, że finaliści CL są w stanie strzelić bramkę na Bernabeu. Przede wszystkim celem musi być wykorzystanie niemal obowiązkowej ospałości i letargu Biało-Czerwonych w pierwszych 45 minutach i być może objęcie wczesnego prowadzenia
Będzie interesujące zobaczyć, jakie podejście wybierze Nuri Sahin. Były profesjonalista, który kiedyś był również zakontraktowany w Realu Madryt, faktycznie preferuje piłkę nożną zorientowaną na posiadanie z dużą kontrolą w grze pozycyjnej. Ponieważ jednak BVB ma ostatnio ogromne problemy z obroną, a napastnicy Realu są predestynowani do odnoszenia sukcesów w grze przejściowej, rozsądniejsze wydaje się podejście wyczekujące. Niemniej jednak, nasz typ na Real Madryt vs Dortmund faworyzuje stosunkowo obfitą w atrakcje pierwszą połowę z dwoma lub więcej golami
Real Madryt – Dortmund wyniki bezpośrednie / H2H
Kluby mierzyły się ze sobą 15 razy w meczach o stawkę. Wszystkie te spotkania miały miejsce w Lidze Mistrzów UEFA. Z siedmioma zwycięstwami, pięcioma remisami i trzema porażkami, Real Madryt ma dość wyraźną przewagę. U siebie Biali mają nawet siedem meczów bez porażki (5-2-0). Ostatnie starcie miało miejsce 1 czerwca, kiedy to madridistas wygrali finał CL na Wembley 2-0 i sięgnęli po trofeum
Real Madryt – Dortmund typ bukmacherski
Podczas gdy galaktyczni mają mocny rekord przeciwko BVB, rekord trenera Realu Ancelottiego przeciwko Borussii nie jest tak dobry. W siedmiu meczach Ligi Mistrzów z Dortmundem, Ancelotti z regularnością przeplatał zwycięstwa (cztery) i porażki (trzy). Zgodnie z prawem serii, byłaby to kolejna porażka we wtorkowy wieczór…
Kursy bukmacherskie pomiędzy Realem Madryt a Dortmundem są jednak wyraźnie na korzyść Hiszpanów, którzy dzięki swojej indywidualnej jakości potrafią nawet wygrywać mecze, w których grają słabiej od przeciwników. SI, czyli nasza „baza zakładów BETSiE”, jest tego samego zdania i wyliczyła jeszcze większe prawdopodobieństwo zwycięstwa galaktycznych niż bukmacherzy. Ponieważ żółto-czarni do tej pory ledwo trzymali się na nogach poza domem, a inauguracyjne zwycięstwa z Brugią i Celtikiem Glasgow nie powinny być przeceniane, cokolwiek innego niż zwycięstwo u siebie byłoby niespodzianką
Ponieważ kurs na zwycięstwo gospodarzy nie oferuje żadnej wartości na rynku trójstronnym, nasz typ na mecz Real Madryt – Dortmund zakłada, że w pierwszych 45 minutach padną co najmniej dwa gole. Real jest znany z tego, że w pierwszej połowie gra nieco łatwiej. Po zdobyciu dziesięciu bramek w dwóch meczach CL, BVB ma to, czego potrzeba, aby wykorzystać słabości gospodarzy. Niemniej jednak Mbappé, Vini Jr. i spółka zawsze są dobrzy do strzelania goli