Czy wyzywająca reakcja Bayernu spowoduje odpadnięcie United?
Erik ten Hag jest obecnie jednym z najbardziej niepopularnych trenerów na wyspie. Przede wszystkim wśród kibiców Manchesteru United, którzy z niecierpliwością czekają na zwolnienie holenderskiego szkoleniowca. W miniony weekend przysłowiowa beczka prawie przelała się przez mistrzów Anglii, ale pomimo zawstydzającej porażki u siebie 3: 0 z Bournemouth, były trener Ajaxu Amsterdam nadal będzie miał okazję dokonać prawie niemożliwego we wtorkowy wieczór w Lidze Mistrzów.
Aby wielokrotny zwycięzca Henkelpot był reprezentowany w najwyższej klasie rozgrywkowej wiosną 2024 roku, zakład na zwycięstwo u siebie pomiędzy Manchesterem United i Bayernem musi się zmaterializować. Z drugiej strony, nie może być zwycięzcy w ekscytującym równoległym meczu pomiędzy Kopenhagą i Galatasaray. Prawdopodobieństwo, że Czerwone Diabły dotrą do rundy 16 jest odpowiednio niskie, zwłaszcza, że bukmacherzy obecnie nawet nie zakładają, że ekipa Ten Hag odrobi pracę domową i pokona wściekły monachijski zespół
Prawdą jest, że ekscytujące będzie zobaczenie twarzy FCB, którą zobaczymy w Teatrze Marzeń we wtorkowy wieczór. Czy będzie to buntownicza reakcja po gorzkiej porażce 5-1 z Eintrachtem Frankfurt w weekend, czy też kolejny słaby występ, jak w meczu u siebie z FC Kopenhaga dwa tygodnie temu? Aby uniknąć kryzysu tuż przed świętami Bożego Narodzenia, zespół Tuchela powinien podejść do prestiżowego rewanżu finału CL z 1999 roku z należytą powagą i uczciwością. Jeśli im się to uda, to wiele przemawia na korzyść niemieckich gości w starciu Manchesteru United z Bayernem
Manchester United – statystyki i aktualna forma
Manchester United Football Club zaliczył w sobotnie popołudnie nowy dołek. Po bardzo słabym występie, mistrzowie Anglii przegrali u siebie z kandydatami do spadku, Bournemouth 0:3 i musieli znosić złośliwości ze strony własnych kibiców po tym katastrofalnym występie. Tydzień wcześniej Czerwone Diabły przegrały 1:0 na wyjeździe z Newcastle, gdzie Srokom bardzo brakowało zmienników, co oznacza, że tracą z oczu pierwszą czwórkę, do której dążyli. Na szóstym miejscu mają już sześć punktów straty do zajmującego czwarte miejsce Manchesteru City.
Niemal bardziej niepokojące od wyników są występy gwiazd zespołu z przemysłowego miasta. Nawet podczas chwilowej dobrej passy w Premier League, United nie imponowali pod względem piłkarskim. Spośród 14 najlepszych drużyn w angielskiej ekstraklasie, żaden zespół nie strzelił mniej goli niż drużyna Dziesięciu Hagów, która zdobyła marne 18 bramek po 16 dniach meczowych. Nawiasem mówiąc, siedem z 16 wspomnianych meczów ligowych zostało przegranych, co jest również zdecydowanie najwyższą liczbą w górnej połowie tabeli
Manchester United zagrożony odpadnięciem z europejskich rozgrywek
Sytuacja holenderskiego trenera jest trudna. Zarząd jest skłonny dać trenerowi czas, którego potrzebuje, aby ukształtować funkcjonujący zespół po letnich zmianach kadrowych. Jednak powtarzające się słabe wyniki powodują wysoką presję zewnętrzną, która może stać się jeszcze większa po wtorkowym meczu. Jeśli kursy na wyjazdowe zwycięstwo Manchesteru United i Bayernu w szóstym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów się sprawdzą, międzynarodowa przygoda Czerwonych Diabłów w sezonie 2023/24 zakończy się na dobre.
Aby marzyć o dotarciu do rundy 16 w najwyższej klasie rozgrywkowej lub przynajmniej o spędzeniu zimy w Lidze Europy, potrzebują zwycięstwa u siebie. Jak dotąd jednak w obecnej fazie grupowej Bruno Fernandes i spółka nie dostarczyli zbyt wielu argumentów, by wierzyć w taki sukces. W pięciu meczach stracili już 14 (!) bramek. Tylko Antwerpia, która nie ma punktów, straciła ich więcej. Sami strzelili dwanaście goli, z czego pięć Rasmus Hojlund, który może pobić rekord wszech czasów MUFC Ruuda van Nistelrooya – sześć bramek w swoim debiutanckim sezonie dla United w CL.
Jednakże, gdy Czerwone Diabły będą pod presją zwycięstwa we wtorkowy wieczór, goście z Monachium będą mieli wiele okazji do przetestowania kruchej i nękanej kontuzjami obrony trenera Ten Haga, który kiedyś trenował rezerwy FCB. Przy braku pewności siebie i wygranej United w szóstym dniu meczowym rundy wstępnej tylko w dwóch z ostatnich dziewięciu sezonów CL, jesteśmy dalecy od przewidywania zwycięstwa gospodarzy w meczu Manchesteru United z Bayernem.
Przewidywany skład Manchesteru United:
Bayern – statystyki i aktualna forma
Kilka dni po kompromitującym 1:5 we Frankfurcie, osoby odpowiedzialne na Säbener Straße wciąż starają się wyjaśnić sprawę. Czy właściwym podejściem jest podkreślanie, że w rzeczywistości mieli duże szanse na opuszczenie boiska jako zwycięzcy pod względem oczekiwanej wartości bramkowej (xG), wydaje się co najmniej wątpliwe. Jednak właśnie to trener Thomas Tuchel próbował wmówić przedstawicielom mediów po porażce. Ogólnie rzecz biorąc, były gracz Dortmundu schronił się w wymówkach, wziął na siebie winę i prawdopodobnie zapobiegł jeszcze bardziej krytycznemu podejściu do ciężkiej porażki.
Tym bardziej interesujące będzie zobaczyć, jak Monachium zaatakuje we wtorek wieczorem. Jeśli Thomas Müller, który niedawno został zdegradowany do drużyny rezerw, postawi na swoim, mistrzowie Niemiec włączą „silnik wściekłości”. Podsumowując, jesteśmy również przekonani, że porażka w głównej metropolii znacznie zwiększyła szanse na pozytywny wynik w Lidze Mistrzów. Fakt, że pod względem sportowym nic nie jest zagrożone dla pewnych już zwycięzców grupy, będzie odgrywał mniejszą rolę w obliczu chęci zemsty. Jest to jeden z powodów, dla których widzimy bardziej atrakcyjną wartość w kursach na drużynę Tuchela między Manchesterem United a Bayernem:
Statystyki Bayernu w grupie CL to surrealistyczna lektura
Statystycznie wiele wskazuje też na to, że wahadło wychyla się coraz bardziej na korzyść ekipy znad Isary. Dla przykładu, FCB ma za sobą 39 (!) meczów grupowych w Lidze Mistrzów UEFA bez porażki. Wygrali nawet 35 z tych 39 meczów. Monachijczycy nie przegrali żadnego z ostatnich 19 meczów grupowych CL poza domem (17 zwycięstw, dwa remisy). Wygrali wszystkie osiem ostatnich meczów fazy grupowej CL na wyjeździe
Ponadto, o ile zakładaliśmy, że trener Tuchel być może wprowadzi kilku dodatkowych zawodników od początku na Old Trafford w normalnym/regularnym toku wydarzeń w ostatnich tygodniach, sytuacja zmieniła się również pod względem kadrowym. W świetle odwołania meczu z Unionem Berlin, wczesnego odpadnięcia z pucharu przeciwko Saarbrücken i porażki we Frankfurcie, ważne będzie również, aby regularni gracze odzyskali rytm na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia. Dlatego też nie wierzymy w kompletną jedenastkę B.
W szczególności Harry Kane prawdopodobnie powiedział swojemu menedżerowi, że chce być w wyjściowej jedenastce na wyspie. W ostatnich jedenastu meczach przeciwko Czerwonym Diabłom kapitan Anglii miał udział przy dziewięciu golach. Kane strzelił również cztery gole w ostatnich pięciu meczach na Old Trafford. Po remisie 0:0 z Kopenhagą dwa tygodnie temu, FCB nie będzie chciało ponownie przechylić szali na swoją stronę w tej grupie i narazić się na gniew (przeciwnych) fanów piłki nożnej. Chęć zadośćuczynienia jest ogromna!
Przewidywany skład Bayernu:
Manchester United – Bayern bezpośrednie porównanie / wynik H2H
W najwyższej klasie rozgrywkowej mecz Manchester United – Bayern to prawdziwy evergreen. Giganci mierzyli się ze sobą już dwanaście razy w najważniejszych klubowych rozgrywkach na poziomie UEFA. Z pięcioma zwycięstwami, pięcioma remisami i tylko dwiema porażkami, Bayern prowadzi w bezpośrednim porównaniu.
Jednak jedna z tych dwóch porażek była prawdopodobnie najbardziej bolesną w historii monachijskiego klubu. Mowa oczywiście o przegranym finale CL w 1999 roku, kiedy to Sheringham i Solskjaer zamienili deficyt 1-0 w zwycięstwo 2-1 w doliczonym czasie gry. Pierwszy etap w bieżącym sezonie również nie był dla osób o słabych nerwach. Ostatecznie Bayern zasłużył na zwycięstwo 4:3 u siebie
Styp bukmacherski Manchester United – Bayern
Przed ostatnim dniem meczowym w grupie A wciąż do zgarnięcia jest jeden bilet do rundy 16. Podczas gdy FCB jest już pewnym zwycięzcą grupy, pozostałe trzy drużyny wciąż mają szansę na zajęcie drugiego miejsca. Mistrzowie Anglii mają jednak zdecydowanie najgorszą pozycję wyjściową. Ekipa Erika Ten Haga potrzebuje nie tylko zwycięstwa nad wściekłym Monachium, ale także remisu w równoległym meczu Kopenhagi z Galatasaray
Nasze wątpliwości są również spore, ponieważ drzewko gospodarzy płonie już na dwa tygodnie przed świętami Bożego Narodzenia. W weekend doznali porażki 3:0 u siebie z Bournemouth. Holenderski trener jest bliski zwolnienia, a piłkarze również nie sprawiają wrażenia, że wciąż wierzą w cud w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co gorsza, Andre Onana, który ostatnio wyglądał bardzo niepewnie, stracił już 14 bramek w tej fazie grupowej
Przyjezdni z Bawarii również są dalecy od najwyższej formy, ale ich sobotnia porażka we Frankfurcie (1:5) może doprowadzić do reakcji. Biorąc pod uwagę ostatnią bardzo spokojną fazę sezonu, Tuchel prawdopodobnie wystawi mocną drużynę, która zdecydowanie powinna być w stanie wyrwać trzy punkty na Old Trafford.