Czy Bayern w końcu sięgnie po mistrzostwo w klasyku przeciwko BVB?
Po raz pierwszy od 14 lat FC Bayern Monachium i Borussia Dortmund spotkają się w drugiej połowie sezonu Bundesligi bez prowadzenia w tabeli. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2009/10, kiedy to zajmujący drugie miejsce mistrzowie pokonali na własnym stadionie zajmującą piątą lokatę drużynę z Zagłębia Ruhry 3:1.
Nawiasem mówiąc, Bayer Leverkusen również prowadził wówczas w klasyfikacji, ale został złapany przez FCB. W sezonie 2023/24 piłkarze z Säbener Straße nie są już jednak w stanie marzyć o dwunastym (!) mistrzostwie z rzędu, gdyż żadna drużyna w niemieckiej ekstraklasie nie zdołała jeszcze zniwelować dziesięciopunktowej różnicy do liderów w ciągu pozostałych ośmiu dni meczowych. Przed meczem Bayernu z Dortmundem z pewnością można przewidywać, że po raz pierwszy od sezonu 2008/09 (Wolfsburg) trofeum nie zostanie zaprezentowane kibicom na Marienplatz lub Borsigplatz!
Niezależnie od tego, że kluby nie mogą sobie pozwolić na wpadkę pod względem własnych bramek w tym sezonie, określenie „klasyk” jest absolutnie adekwatne do tego spotkania. W końcu jest to 135. spotkanie od powstania Bundesligi. Żaden inny mecz w niemieckim futbolu zawodowym nie odbywał się częściej. BVB poniosło więcej porażek przeciwko FCB niż jakakolwiek inna drużyna – ale to samo dotyczy Monachium, które jednak poniosło mniej niż połowę mniej porażek przeciwko swoim wieloletnim arcyrywalom
W sobotni wieczór karty zostaną jednak przetasowane, więc wiele aspektów musi zostać wyjaśnionych, a wiele czynników przeanalizowanych i zważonych w odniesieniu do typowania Bayern vs Dortmund. Były mistrz świata i Europy Jürgen Kohler, który został mistrzem Niemiec z obiema drużynami, a nawet wygrał Henkelpott z BVB w 1997 roku, widzi, kto ma przewagę w tym pojedynku gigantów
Bayern – statystyki i aktualna forma
Desperacka walka
Bayernu o to, by wyścig o mistrzostwo Niemiec mimo wszystko był emocjonujący, wkracza w kolejną rundę w sobotni wieczór. Choć monachijczycy musieli w międzyczasie wypominać sobie stratę zdecydowanie zbyt wielu punktów, barometr formy w ostatnich tygodniach znów wyraźnie wskazuje w górę. Począwszy od zwycięstwa 3:0 w drugim meczu 16. rundy Ligi Mistrzów z Lazio Rzym, drużyna odchodzącego trenera Thomasa Tuchela świętowała trzy zwycięstwa z rzędu, w których padło łącznie 16 (!) bramek. Mainz zostało rozgromione na Allianz Arena aż 8:1, a Darmstadt pokonane 5:2.
Prawda jest jednak taka, że obrona klubu wciąż nie spełnia najwyższych standardów. Dwanaście bramek straconych w ostatnich sześciu dniach meczowych Bundesligi jest tego imponującym dowodem, podobnie jak osiem kolejnych spotkań ligowych, w których Manuel Neuer, zastępujący w weekend Svena Ulreicha z powodu kontuzji, nie był w stanie zachować czystego konta
Czy Harry Kane zagra, czy nie?
Dobrym kompromisem w tym kontekście może być postawienie na dwie lub więcej bramek w pierwszych 45 minutach. Po pierwsze, żadna inna drużyna Bundesligi nie zdobyła więcej bramek przed przerwą niż FCB (32). Po drugie, w sześciu z ostatnich ośmiu meczów Bundesligi z udziałem Bawarczyków odpowiedni zakład na powyżej 1,5 (1. połowa) zostałby rozstrzygnięty. Maksymalny kurs na to wynosi 1,80 i dlatego jest znacznie bardziej atrakcyjny niż kursy na powyżej 3,5 za cały mecz.
Pomimo zupełnie nietypowych wahań w wynikach i otrzeźwiającej końcówki sezonu, którą mógł uratować tylko triumf w Lidze Mistrzów, podzielamy pogląd bukmacherów, którzy widzą Bayern przed Dortmundem zgodnie z kursami na rynku trójstronnym. Oprócz mocnego rekordu u siebie z jedenastoma zwycięstwami w 13 próbach (11-1-1) i faktu, że mistrzowie sezonu mają zdecydowanie najlepszy atak w lidze (78 bramek), należy zauważyć, że obecni wicemistrzowie wygrali wszystkie ostatnie dziewięć (!) meczów Bundesligi u siebie z BVB.
Jedynie pod względem kadrowym wciąż istnieje kilka linii zmartwień, z którymi Thomas Tuchel musi sobie poradzić. Na przykład, wciąż istnieje mały znak zapytania dotyczący Harry’ego Kane’a, który nie wystąpił w reprezentacji Anglii podczas przerwy międzynarodowej, ale niedawno wrócił do treningów i naszym zdaniem jest bardzo prawdopodobne, że rozpocznie mecz. Kane strzelił trzy gole w wygranym 4:0 pierwszym meczu. Uważamy, że najlepszy strzelec Bundesligi z 31 bramkami otworzy wynik także tym razem. Jeśli kapitan Trzech Lwów zdobędzie bramkę na 1:0 w sobotni wieczór na Allianz Arena, dumne 3.90 po najwyższym kursie na Interwetten kusi.
Przewidywany skład Bayernu:
Dortmund – statystyki i aktualna forma
Przed Dortmundem tygodnie prawdy. W Lidze Mistrzów UEFA żółto-czarni chcą kontynuować swoją passę sukcesów w ćwierćfinale przeciwko Atletico Madryt, podczas gdy w Bundeslidze ich celem jest ugruntowanie czwartego miejsca, które doprowadzi do automatycznej kwalifikacji do CL na następny sezon. To ostatnie zadanie może jednak okazać się szczególnie trudne, ponieważ BVB ma obecnie zaledwie jeden punkt przewagi nad RB Lipsk i musi rozegrać cztery z pięciu najbliższych meczów ligowych z Bayernem, Stuttgartem, Leverkusen i RB Lipsk.
Podopieczni trenera Edina Terzicia nie mieli w tym sezonie zbyt wielu powodów do świętowania, zwłaszcza w starciach z czołowymi drużynami ligi. W rzeczywistości Borussia nie wygrała ani jednego meczu z pozostałymi czterema klubami z pierwszej piątki w tym sezonie, zdobywając zaledwie jeden punkt z dwunastu możliwych. Co więcej, w tych czterech meczach stracili aż dziesięć bramek, co może być dodatkowym argumentem przemawiającym za tym, że w sobotni wieczór na Allianz Arenie faworytem będą mistrzowie Anglii.
Dortmund jedzie do Monachium z pewnością siebie
Mimo uzasadnionej krytyki ich niekonsekwentnych występów i zbyt łatwo oddawanych punktów w pierwszej połowie sezonu, Dortmund jest obecnie w dobrej formie. Żółto-czarni wygrali wszystkie cztery ostatnie mecze. Ostatni raz BVB zanotowało więcej niż cztery zwycięstwa z rzędu ponad rok temu, od stycznia do marca 2023 r. Statystyki wyjazdowe są również imponujące, ponieważ wicemistrzowie nie przegrali żadnego z ostatnich ośmiu meczów poza domem we wszystkich rozgrywkach. Ostatni raz Borussia miała tak długą passę pod wodzą Thomasa Tuchela.
Jeśli chodzi o kadrę, trener Edin Terzic może skorzystać z prawie pełnego składu. Zabraknie jedynie kontuzjowanego Bensebainiego i zawieszonego Sabitzera. Kobel prawdopodobnie powróci między słupki, a Jadon Sancho jest również sprawny po kontuzji mięśnia. Tymczasem nadzieje w ataku ponownie spoczywać będą na Donyellu Malenie i Niclasie Füllkrugu, którzy w tym sezonie zdobyli po jedenaście bramek. Holender Malen miał udział przy pięciu golach w ostatnich pięciu meczach Bundesligi i jest prawdopodobnie obecnie najlepszym zawodnikiem BVB. Za bramkę strzeloną przez skrzydłowego można zgarnąć prawie czterokrotność stawki.
Przewidywany skład Dortmundu:
Bayern – Dortmund Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
Mówiliśmy już o długiej i niezwykłej tradycji tego klasyku. W ostatnim czasie wahadło pomiędzy dwoma najlepszymi niemieckimi drużynami klubowymi ostatnich dwóch dekad przechyliło się jednak głównie na korzyść Bayernu. Borussia Dortmund nie wygrała żadnego z ostatnich jedenastu meczów z FCB. Dziesięć z tych jedenastu meczów zostało przegranych.
W Bundeslidze żółto-czarni ponieśli również dziewięć (!) porażek z rzędu na wyjeździe na Allianz Arena. Nierzadko były to nawet bardzo dotkliwe porażki. BVB przegrało w Monachium więcej niż jedną bramką osiem razy z rzędu, przy czym klub z Zagłębia Ruhry zawsze tracił co najmniej trzy gole. Tak było również w pierwszym meczu, który FC Bayern wygrał 4:0 na Signal Iduna Park. Wyróżniającym się człowiekiem na boisku był Harry Kane z trzema bramkami. Rekordowi mistrzowie prowadzili 2:0 do przerwy
Poradnik bukmacherski Bayern – Dortmund
Klasyk po raz kolejny elektryzuje masy w ten weekend. Choć FC Bayern i Borussia Dortmund, w przeciwieństwie do poprzedniego sezonu, nie są w bezpośrednim pojedynku o mistrzostwo, to oczywiście starcie zawsze jest wyjątkowo wybuchowe. Czy BVB, spośród wszystkich drużyn, zapewni ostateczne wstępne rozstrzygnięcie w wyścigu o mistrzostwo na Allianz Arenie, czy też Monachijczycy postawią poważny opór swoim długoterminowym rywalom pod względem kwalifikacji do Ligi Mistrzów?
Na chwilę obecną więcej wskazuje na to, że podopieczni trenera Thomasa Tuchela sprostają w sobotni wieczór roli faworytów. Po przejściowych trudnościach, Kane i spółka wyładowali ostatnio swoją frustrację, zdobywając 16 bramek w trzech ostatnich meczach i utrzymując świetny bilans domowy. Należy również wspomnieć o imponującej passie przeciwko BVB. FCB wygrało dziesięć z ostatnich jedenastu meczów z Borussią. BL odniosło dziewięć zwycięstw z rzędu u siebie, z czego osiem ostatnich zawsze z przewagą co najmniej dwóch bramek
Chociaż zespół Terzicia osiągnął ostatnio przyzwoite wyniki, a także pozostał niepokonany osiem razy z rzędu poza domem, widzimy przewagę gospodarzy i dlatego zalecamy podwójny wynik HT1/FT1 między Bayernem a Dortmundem. Podobnie jak w pierwszym etapie, uważamy, że Monachium poprowadzi do przerwy i utrzyma przewagę na koniec. Oddset oferuje 2.00 w górnej części kursu