Czy Blues zremisują w serii?
„Poślizg został naprawiony” – pomyśleli kibice Avs po meczu nr 3 serii z Blues. Ostatecznie pokonali zdobywców Pucharu sprzed trzech lat 5:2, choć przez długi czas w St. Louis nie był to spacerek po parku.
Jakby porażka nie była wystarczająco dotkliwa dla The Blues, w pierwszej tercji kontuzji doznał bramkarz Jordan Binnington i nie mógł już wrócić do gry. Jeśli nie będzie go dłużej, widzimy małe szanse na wygranie serii przez St. Louis.
Choć był to kolejny naprawdę mocny mecz słabeuszy, którzy wygrali nawet pojedynek bramkowy 31:27. Niemniej jednak do końca serii pozostaje faktem, że Avalanche mogą pokonać samych siebie, jeśli od tej pory ponownie zlekceważą Blues.
Podsumowując, w przypadku meczu Blues vs. Avs nasza prognoza zarówno na poniedziałkowy mecz nr 4, jak i na całą serię, to bezsprzeczny sukces głównego faworyta do zdobycia Pucharu Stanleya. Jeśli Flames i Oilers będą nadal walczyć w drugim meczu na Wschodzie, ich szanse wzrosną jeszcze bardziej
St. Louis Blues – statystyki i aktualna forma
Ostatecznie wszystko potoczyło się zgodnie z przewidywaniami większości ekspertów, a klasa indywidualna Avs była w sobotę zbyt duża dla Blues, by sobie z nią poradzić. Na pewno nie poddadzą się w tej serii, w końcu w 1. rundzie przegrywali już 2-1 z Dzikimi.
Niewiele jest drużyn w lidze, które mają takiego ducha walki jak The Blues, co wynika również z ich fizycznego stylu gry. 37:25 trafienia w meczu nr 3 pokazują, że zdecydowanie podjęli walkę z wyżej notowanymi przeciwnikami.
Bez Binningtona – bez szans?
Niewykluczone, że od czwartego meczu będą musieli walczyć bez Jordana Binningtona. Bramkarz, który do tej pory znakomicie spisywał się w rozgrywkach, doznał kontuzji po niespełna siedmiu minutach gry w meczu nr 3 i nie był w stanie wrócić na lód.
Nie wyglądało to dobrze i bylibyśmy bardzo zaskoczeni, gdyby ponownie stanął między słupkami w tej serii. Jego zmiennik Ville Husso nie jest zły, ale z procentem obron 82,6% był znacznie słabszy od Binningtona.
Ponadto nie ma on prawie żadnego doświadczenia, którym mógłby się pochwalić. W swojej karierze rozegrał tylko trzy mecze w playoffach, a w poniedziałek powinien dopisać do swojego konta numer 4. Nie są to najlepsze warunki dla St. Louis.
Mało punktowane mecze jako szansa
Więc w przyszłości będzie chodziło tylko o to, aby Avs jak najdłużej trzymali się z dala od własnej bramki, a to łatwiej powiedzieć niż zrobić. Nierówna gra w środkowej części meczu, podobnie jak gra z niską liczbą punktów, może być dla nich korzystna.
W meczu nr 3 było tak przez długi czas, zanim Avs zdobyli dwa punkty. Choć wyobrażamy sobie, że The Blues będą w stanie stworzyć grę z niską liczbą punktów, to i tak widzimy ich schodzących z lodu jako przegranych.
Louis vs. Colorado, kurs na Avs w połączeniu z sumą bramek poniżej 7,5 jest więc świetnym sposobem na połączenie obu prawdopodobieństw.
Kluczowi gracze:
G: Ville Husso
D: Nick Leddy
D: Colton Parayko
LW: Brayden Schenn
C: Ryan O’Rielly
RW: David Perron
Colorado Avalanche – statystyki i aktualna forma
Przed meczem nr 4 z Avalanche nie dzieje się wiele nowego, dlatego też możemy im poświęcić nieco mniej czasu. W meczu nr 3 w pełni wykorzystali status faworyta, w dużej mierze dzięki swojej skuteczności. Cztery strzały mniej, ale trzy gole więcej – tak właśnie postępuje drużyna z absolutnej czołówki.
Po wyraźnej przewadze strzałów 54:25 w meczu nr 1, spodziewamy się jednak, że w meczu nr 4 ponownie dominować będą zawodnicy z Denver. Dodatkowo, oczywiście, pomaga im fakt, że bramkarz Blues, Binnington, może być nieobecny, co powinno jeszcze bardziej zwiększyć ich szanse.
MacKinnon i Makar jako liderzy
Na lodzie widać wyraźnie, że są dwaj liderzy. Za obronę odpowiada 23-letni Cale Makar, a za atak supergwiazda ligi NHL Nathan MacKinnon. Ogólnie rzecz biorąc, zgranie drużyny z Kolorado wydaje się być w tym roku wyjątkowo dobre.
W poprzednich latach zdarzało się to sporadycznie, ale w sezonie 2022 Avs są tak niebezpieczni, jak nigdy dotąd. To sprawia, że stawiamy na Colorado w meczu nr 4 Blues vs. Avalanche.
Kluczowi gracze:
G: Darcy Kuemper
D: Devon Toews
C: Cale Makar
LW: Valeri Nichuskin
C: Nathan MacKinnon
RW: Mikko Rantanen
St. Louis Blues – Colorado Avalanche Bezpośrednie porównanie / H2H-Balance
Avs wracają na właściwe tory i po krótkiej porażce mogą kontynuować dobrą serię przeciwko Blues. Kolorado jest teraz 7-1 w wygranych meczach z St. Louis w historii swojej działalności.
Trudno sobie wyobrazić, że teraz w pozostałych pojedynkach sytuacja odwróci się o 180 stopni. Spodziewamy się nawet zwycięstwa 4:1 w serii, zwłaszcza że Binnington, najważniejszy czynnik The Blues, grozi teraz zniknięciem.
Louis przeciwko Colorado, kursy na Avs są nadal całkiem przyzwoite, zwłaszcza jeśli połączymy je z liczbą bramek poniżej 7,5. Po pierwszych wynikach serii (5, 5 i 7 bramek) przekroczenie tego progu jest mało prawdopodobne.
St. Louis Blues – Colorado Avalanche Tip
Tak, w ostatnim pojedynku strzelono łącznie siedem goli. Dwie z nich miały miejsce w ostatnich dwóch minutach, kiedy „The Blues” musieli rzucić wszystko do przodu. Jeden z nich był nawet emptynetterem. To sprawia, że zakład poniżej 7,5 punktu jest tym, na który powinniśmy zwrócić szczególną uwagę.
Dodatkowo, w poniedziałek ponownie stawiamy na wyraźnie faworyzowanych Avs. W sumie daje nam to zakład na Colorado + Under 7.5 dla Blues vs. Avalanche. Wiąże się z tym pewne ryzyko, ale wartość do 2.77 zdecydowanie daje nam tutaj „Go”.
Jako alternatywę dla Meczu 4, widzimy zakłady na Cale’a Makara, który zdobędzie bramkę. W ostatnich pięciu meczach play-off obrońca zdobył siedem punktów – najwięcej spośród całej swojej drużyny.