Will the Doncic show go on?
Nie tylko czołowe gwiazdy z NBA zostawiają swój ślad na EURO Basket 2022, ale właśnie te, które robią to w stopniu szczególnym. Luka Doncic jest jednym z nich. Słoweniec dostarcza w każdym meczu i chce w środę ponownie poprowadzić obrońców do półfinału. Przeciwnikami będzie drużyna z Polski, dla której ćwierćfinał jest największym sukcesem od czasu Mistrzostw Europy w 1997 roku.
Ale Słoweńcy są też zdecydowanymi faworytami w tym ćwierćfinale. Nawet jeśli w fazie grupowej pokazali kilka oznak słabości w meczu z Bośnią, to panujący mistrzowie Europy zawsze potrafili być lepsi, gdy sytuacja się pogarszała. Słowo formalność może nie oddaje sprawiedliwości ćwierćfinałowi Mistrzostw Europy, ale wszystko musiałoby pójść nie tak, gdyby Słoweńcy zostali wyeliminowani w środę.
W tym ćwierćfinale pomiędzy Słowenią a Polską przewidywania mogą iść tylko w kierunku zwycięstwa obrońców tytułu. Pytanie, czy i jak długo Polacy będą w stanie utrzymać ten mecz w stanie otwartym, a tym samym ewentualnie pokusić się o niespodziankę.
Polacy zagrali do tej pory dobry turniej. Mecz z Serbią pokazał jednak, że wschodni Europejczycy nie są w stanie dotrzymać kroku nawet czołowym drużynom i wielkim faworytom turnieju. Dlatego ważne będzie znalezienie tipa z odpowiednim handicapem wygrywającym dla mistrzów Europy w tym pojedynku Słowenii z Polską
Słowenia – statystyki &aktualna forma
Jeśli spojrzeć czysto na statystyki poszczególnych graczy, to Luka Doncic nie tylko ma największe szanse na to, by zostać wybranym do drużyny All-Star tego EURO Basketu. Można też bardzo dobrze wyobrazić sobie Słoweńca jako MVP całego wydarzenia. Tytuł ten został mu wyrwany na ostatnich Mistrzostwach Europy w 2017 roku przez jego kolegę z drużyny Gorana Dragica.
Doncic nie do zatrzymania
Średnio supergwiazda Dallas Mavericks rzuciła 28 punktów. W tej statystyce wyprzedza go jeszcze tylko jego grecki odpowiednik Giannis Antetokounmpo. Pod względem steali Luka Doncic jest nawet numerem jeden w całym turnieju. Może warto spojrzeć na kursy na więcej niż 27,5 punktu słoweńskiego point guarda w pojedynku Słowenii z Polską.
Z sześciu spotkań na tym EURO Basket Słoweńcy wygrali pięć, w tym z Francją, Litwą i Niemcami. O dziwo, jedyna porażka przyszła w braterskim pojedynku z Bośnią. Kiedykolwiek miało to znaczenie, mistrzowie Europy wiedzieli, jak się zachować, w tym w rundzie 16 przeciwko zaskakująco nieprzyjemnym Belgom, którzy przez długi czas byli na równi.
Na dziewięć minut przed końcem meczu czerwone diabły z Belgii prowadziły jeszcze 64-63, ale wtedy Słoweńcy zdołali przeprowadzić run 19-1. Luka Doncic ze swoimi 35 punktami po raz kolejny odegrał decydującą rolę w zwycięstwie 88-72, które w ostatecznym rozrachunku brzmi znacznie pewniej niż było. Podobny mecz będzie czekał Słoweńców przeciwko Polakom. Luka Doncic prawdopodobnie mógłby zrobić z nieco większym wsparciem punktowym.
Przewidywany skład Słowenii:
G. Dragic, Samar, Rupnik, Nikolic, Prepelic, Muric, Tobey, Blazic, Dimec, Z. Dragic, Cancar, Doncic – Trener: Sekulic
Polska – statystyki &aktualna forma
Polacy już na tym EURO Basket mieli szczęście do losowania. W rundzie wstępnej zespół chorwackiego trenera Igora Milicica musiał jechać do Pragi, a na playoffy w Berlinie nie musiał jechać bardzo daleko. Poza tym grupa z Czechami, Finlandią, Izraelem i Holandią oraz runda 16 przeciwko Ukrainie były łatwymi zadaniami.
Wygraj lub wyraźną porażkę
Z wyjątkiem wyraźnej porażki 59:89 z Finlandią, Polacy właściwie we wszystkich meczach pokazali to, czego można było się spodziewać. Zwycięstwami 4:2 polska drużyna udowodniła swoją dobrą formę. Przeciwko współfaworytom do tytułu z Serbii również doszło do ciężkiej porażki 69:96. Możemy sobie wyobrazić, że podobnie będzie w środę i dlatego dajemy prognozę na wyraźne zwycięstwo obrońców tytułu pomiędzy Słowenią a Polakami.
Kapitan Mateusz Ponitka, Michał Sokołowski i AJ Slaughter to trójka zawodników, na których trzeba uważać w tym ćwierćfinale. Ta trójka zawodników decyduje o statystykach polskiej drużyny. Slaughter i Ponitka byli również najlepszymi strzelcami w rundzie 16 przeciwko Ukrainie, gdzie spotkały się dwie drużyny o równych szansach.
Przez cały mecz żadna z drużyn nie potrafiła się przełamać. Na przerwie Ukraińcy mieli dwa punkty przewagi i do końca trzeciej kwarty było blisko. Dopiero w ostatniej tercji Polacy zdołali zdobyć dziewięć punktów, zanim Ukraińcy wrócili na dwa punkty, ale w ostatnich sekundach polska drużyna wykorzystała swoje szanse i wygrała ostatecznie 94:86.
Przewidywany skład Polski:
Zyskowski, Balcerowski, Sokołowski, Cel, Slaughter, Ponitka, Kolenda, Dziewa, Olejniczak, Michalak, Garbacz, Schenk – Trener: Milicic
Słowenia – Polska Bezpośrednie porównanie / H2H-balance
Między reprezentacjami Słowenii i Polski odbyło się tylko osiem pojedynków. Słoweńcy są jedną z kolejnych drużyn z byłej Jugosławii, gdzie koszykówka była sportem narodowym, dlatego Słoweńcy, Chorwaci, Serbowie czy Bośniacy do dziś są silnymi zespołami selekcyjnymi. W związku z tym panujący mistrzowie Europy mają wyraźną przewagę w rekordzie przeciwko Polakom.
W sumie Słoweńcy są zwycięzcami 7:1. Jedyne polskie zwycięstwo przyszło na EURO Basket 2013, w Słowenii ze wszystkich miejsc, kiedy Polacy wygrali 71-61. Ostatnie spotkanie miało miejsce nieco ponad rok temu. Obie drużyny spotkały się na olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym na Litwie. Słoweńcy nie dali Polakom najmniejszych szans w zwycięstwie 112:77.
Słowenia – Polska końcówka
Słoweńcy nie będą chcieli pozwolić, by underdogs z Polski zatrzymali ich w drodze do obrony tytułu. Przy zwycięstwach 7:1 bezpośrednie zestawienie przemawia więcej niż wyraźnie na korzyść panujących mistrzów Europy, którzy nieco ponad rok temu zdeklasowali Polaków różnicą 35 punktów. Dlatego spodziewamy się, że w półfinale ponownie zobaczymy drużynę Luki Doncica.
Polacy pokazali na tym EURO Basket czego można było się po nich spodziewać. Albo wygrywali, albo przegrywali w wielkim stylu. W środę będzie tendencja do kolejnej wyraźnej porażki, bo Słoweńcy powinni być w tym momencie lepsi.
Z naszego punktu widzenia jedynym pytaniem jest to, jak duże będzie zwycięstwo Słoweńców. Jeśli Luka Doncic rzeczywiście jest w stanie podnieść się na ten pojedynek przez cztery kwarty, to może to być katastrofa dla polskiej drużyny. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na zagranie kursów na zwycięstwo Słowenii z handicapem (-14,5) pomiędzy Słowenią a Polską.