Jak silna jest Serbia bez Jokicia?
Mistrzostwa Świata i Igrzyska Olimpijskie to szczytowe osiągnięcia w większości sportów. To turnieje, na których chcesz i musisz być. Ale niekoniecznie dotyczy to koszykówki. Północnoamerykańska NBA przyćmiewa wszystko i dlatego niektóre gwiazdy dobrowolnie rezygnują z Mistrzostw Świata na Dalekim Wschodzie, aby przygotować się do nowego sezonu ze swoimi klubami. Ta okoliczność może mieć wpływ na nasz typ Serbia vs Chiny.
Serbowie byliby jednym z faworytów do zdobycia przynajmniej jednego medalu. Ponadto dwie najlepsze europejskie drużyny, wraz z Francją, mają zapewniony bilet na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Niemniej jednak, być może najlepszy obecnie koszykarz na świecie nie weźmie udziału w Mistrzostwach Świata w Japonii, Indonezji i na Filipinach. Nikola Jokic nie znalazł się w składzie Serbii.
Niemniej jednak runda wstępna powinna być tylko formalnością dla drużyny Svetislava Pesicia. Przeciwnicy z Portoryko, Sudanu Południowego i Chin to drużyny o możliwej do pokonania jakości. Cokolwiek innego niż pewne zwycięstwo Serbów w grupie byłoby sensacją, dlatego prognoza na mecz otwarcia między Serbią a Chinami może iść tylko w kierunku wyraźnego serbskiego sukcesu.
Chińczycy mieli świetne czasy, gdy w swoich szeregach mieli nawet prawdziwą supergwiazdę w postaci Yao Minga. W międzyczasie Smoki straciły nieco na znaczeniu nawet na azjatyckim polu.
Serbia – statystyki i aktualna forma
Svetislav Pesic to absolutna legenda koszykówki. Z Niemcami serbski trener sensacyjnie został mistrzem Europy w 1993 roku. Z Jugosławią udało mu się nawet wygrać Mistrzostwa Świata w 2002 roku. Ponadto zdobył wiele tytułów z serbskimi, niemieckimi i hiszpańskimi klubami. Teraz oczekuje się, że poprowadzi serbską drużynę do udanego Pucharu Świata, a perspektywy wcale nie są złe.
Serbia bez wielu najlepszych zawodników
Fortuna dobrze wróżyła Serbom w losowaniu. Pierwsze miejsce w rundzie wstępnej nie powinno być zbyt dużym problemem. W rundzie pośredniej prawdopodobnie zagrają z Włochami i ewentualnie Filipinami. Ćwierćfinał jest więc celem minimum, nawet jeśli Nikola Jokic, Vladimir Lucic, Nikola Kalinic i Vasilije Micic nie będą dostępni jako gracze najwyższej klasy.
Niemniej jednak Serbowie mają skład, z którym mogą dążyć do wielkich celów. Bogdan Bogdanovic, Nikola Jovic i Filip Petrusev to trójka zawodników, którzy grają w NBA, a mimo to zdecydowali się wziąć udział w Mistrzostwach Świata. Ponadto jest wielu zawodników, którzy są związani kontraktami z czołowymi europejskimi klubami i co tydzień grają na najwyższym poziomie.
Dlatego powinno być jasne, że w pojedynku Serbii z Chinami należy grać tylko te kursy, które mają coś wspólnego z wyraźnym zwycięstwem Serbii. W meczach testowych były cztery częściowo wyraźne zwycięstwa i tylko jedna wąska porażka z silnymi Włochami. Serbowie wydają się więc być dobrze przygotowani nawet bez swojej supergwiazdy, a gdy na ławce trenerskiej zasiada Svetislav Pesic, wszystko zawsze wydaje się możliwe.
Przewidywany skład Serbii:
Avramovic, Bogdanovic, Davidovac, Dobric, Guduric, N. Jovic, S. Jovic, Marinkovic, Milutinov, Petrusev, Ristic, Simanic – Trener: Pesic
Chiny – Statystyki i aktualna forma
Dla Aleksandara Djordjevicia inauguracja Mistrzostw Świata nie jest zwykłym meczem. Jako aktywny zawodnik, obecny trener Chińczyków został mistrzem świata i Europy z Jugosławią pod koniec lat 90-tych. Zdobył także srebro na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. Na kilku stanowiskach jako zawodnicy i trenerzy, Djordjevic i Svetislav Pesic ledwo się mijali pod względem czasu. Niemniej jednak obaj trenerzy znają się bardzo dobrze.
Djordjevic jako joker
Aleksandar Djordjević był m.in. trenerem reprezentacji Serbii w latach 2013-2019 i zna pierwszego mundialowego przeciwnika Chińczyków jak własną kieszeń. Wątpliwe jest jednak, czy będzie to dla niego korzystne, biorąc pod uwagę jakość jego zespołu. W każdym razie nie posunęlibyśmy się tak daleko, aby przewidzieć zwycięstwo Azjatów między Serbią a Chinami.
Chińczycy nie mają w swoim zespole wielkich gwiazd. Poza naturalizowanym Kylem Andersonem z Minnesota Timberwolves, wszyscy grają w lidze chińskiej. Andersona jednak też nie można nazwać supergwiazdą. Jest on bardziej „glue guy”, czyli kimś, kto jest dobry dla spójności zespołu i atmosfery w drużynie. Niemniej jednak, ze względu na swoje doświadczenie, naturalnie ma cechy, które wyróżniają Smoki.
Momentami Chińczycy pokazywali na co ich stać podczas przygotowań. Nie obyło się jednak bez bardzo wyraźnych porażek, między innymi różnicą 49 punktów z reprezentacją Niemiec. W swoim ostatnim spotkaniu ograli Serbię, a drużyna Aleksandara Djordjevicia przegrała różnicą 23 punktów. To powinno powiedzieć wszystko, co trzeba wiedzieć o układzie sił przed tym meczem.
Przewidywany skład Chin:
Anderson, Cui Yongxi, Fu Hao, Hu Jinqiu, Hu Mingxuan, Wang Zhelin, Zhang Zhenlin, Zhao Jiwei, Zhau Rui, Zhou Peng, Zhu Junlong, Zhou Qi – Trener: Djordjevic
Serbia – Chiny Bezpośrednie porównanie / Rekord H2H
Były mecze między byłą Jugosławią a Chinami. Jeśli jednak spojrzymy wyłącznie na spotkania Serbii ze Smokami z Państwa Środka, to do tej pory odbyło się ich pięć. W bezpośrednim porównaniu Serbowie wygrywają 4-1, a pierwszy mecz na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach w 2004 roku padł łupem Azjatów.
Serbia wygrała jednak wszystkie pozostałe cztery spotkania. Ostatnie spotkanie miało miejsce niecały tydzień temu. W minioną niedzielę Serbowie wygrali wyraźnie 87:64, co powinno być jasnym sygnałem, że drugi garnitur w drużynie Svetislava Pesica również pasuje, przynajmniej jeśli chodzi o Chiny. Podstawą tego wyraźnego zwycięstwa był niesamowity run 11:0 Serbów na początku meczu.
Serbia – Chiny tip
Wielka szkoda, że Serbowie nie wyjechali na Filipiny w pełnym składzie. Zabraknie na tym turnieju przede wszystkim Nikoli Jokicia. Jeśli prawdopodobnie najlepszy obecnie koszykarz na świecie nie bierze udziału w Mistrzostwach Świata, mimo że jego drużyna się zakwalifikowała, to jest to bardzo niefortunne. Niemniej jednak Serbowie mają silny zespół. Przejście przez rundę wstępną powinno być tylko formalnością.
Z kolei dla Chin sobotni mecz powinien być jedynie rozgrzewką. Kolejne pojedynki z Sudanem Południowym i Portoryko będą decydujące dla ich awansu do rundy głównej. Trudno powiedzieć, czy trener Chin Aleksandar Djordjevic da niektórym zawodnikom mniej czasu na grę, aby byli świeżsi na ważne pojedynki.
Ciekawostką jest, że obie drużyny spotkały się w meczu testowym zaledwie tydzień temu. Wyraźne zwycięstwo Serbów 23 punktami dało do zrozumienia, czego możemy spodziewać się w inauguracji Pucharu Świata, a mianowicie wyraźnej przewagi ekipy Svetislava Pesicia. Dlatego zdecydowaliśmy się zagrać kurs na zwycięstwo Serbów z handicapem (-17.5) punktów pomiędzy Serbią a Chinami.