Czy Baskowie obronią prowadzenie na szczycie tabeli?

Liderzy Real Sociedad witają panów z Walencji. Goście są obecnie uosobieniem przeciętności w La Liga. Po cztery zwycięstwa i cztery porażki oraz pięć remisów to całkowicie wyrównany bilans międzyokresowy i w konsekwencji dziesiąte miejsce w 20-zespołowej dywizji zajmują zdobywcy Pucharu UEFA 2004.

Z kolei gospodarze, jak do tej pory, mają świetny sezon, nie przegrywając kolejnego meczu ligowego od inauguracyjnej porażki z Barceloną ponad ćwierć roku temu! W przypadku meczu na Anoeta Stadium pomiędzy Realem Sociedad a Valencią, przewidywania mówią o mniej niż 2,5 gola.

Real Sociedad – statystyki &aktualna forma

Baskowie w tym sezonie jeszcze bardziej namieszają w hiszpańskiej ekstraklasie niż rok temu: W poprzednim sezonie zajęli zaszczytne piąte miejsce w końcowej klasyfikacji, ale teraz wśród biało-niebieskich rośnie nadzieja, że po 30 latach mogą ponownie zdobyć tytuł.

Bardzo dobra pozycja wyjściowa w tym przedsięwzięciu została zbudowana przede wszystkim po stronie defensywnej. Tylko baskijscy sąsiedzi z Bilbao i Andaluzyjczycy z Sewilli zdobyli mniej bramek niż zespół trenera Imanola Alguacila. Zwłaszcza przed własnym tłem, własne pudełko jest sprawnie przybite gwoździami: W sześciu meczach u siebie, które rozegrali, Bilbao zdobyło do tej pory tylko jedną bramkę!

Oyarzabal prawdopodobnie znów nie trafi

Ale „Txuri-Urdin” martwią się obecnie o swoją ofensywę. W ostatnich tygodniach zabrakło Mikela Oyarzabala, który wciąż jest liderem klasyfikacji strzelców z sześcioma bramkami na koncie. W meczu z Valencią Hiszpan po raz kolejny prawdopodobnie nie wystąpi z powodu kontuzji.

Nadzieje pokładane są więc ponownie w Szwedzie Alexandrze Isaku. Były napastnik BVB z powodzeniem przejął w międzyczasie dodatkową pracę w ataku: jak widać po czterech meczach w La Liga i w Lidze Europy między połową a końcem października, w których w każdym przypadku strzelał bramki.

Mimo że nie udało mu się trafić w wygranym 2-0 meczu z Osasuną w ostatnim dniu przed międzynarodową przerwą, co zakończyło wspomnianą passę, bez Oyarzabala Isak pozostaje wyraźnie najsilniejszym graczem gospodarzy w ataku.

Następna bramka Isaka?

W związku z tym postawienie na Isaka, który zdobędzie kolejną bramkę sezonu w starciu Realu Sociedad z Valencią również jest warte polecenia. Chociaż belgijski napastnik Adnan Januzaj zdobył swoją długo oczekiwaną pierwszą bramkę w sezonie w wygranym meczu z Osasuną, to dopiero okaże się, czy będzie to oznaczać trwały wzrost formy napastnika.

Przewidywany skład Realu Sociedad:
Remiro – Rico – Le Normand – Zaldua – Elustando – Zubimendi – Silva – Merino – Isak – Januzaj – Barrenetxea

Ostatnie mecze rozegrane przez Real Sociedad:

LaLiga
11/07 2021 – Osasuna Pampeluna 0 – 2 San Sebastian

Europa League Grp. B
11/04 2021 – San Sebastian 1 – 1 Sturm Graz

LaLiga
10/31 2021 – San Sebastian 1 – 1 Athletic Bilbao

10/28 2021 – Celta Vigo 0 – 2 San Sebastian

10/24 2021 – Atletico Madryt 2 – 2 San Sebastian

Valencia – statystyki &aktualna forma

Biało-czarni do tej pory nie byli szczególnie mocni poza domem. Tylko zwycięstwo w Osasunie może być odkryte jako poczucie osiągnięcia przez dwukrotnych finalistów Ligi Mistrzów. Co więcej, trzy z czterech ostatnich meczów wyjazdowych zostały przegrane. Były to jednak porażki z czołowymi drużynami, takimi jak Betis czy FC Sevilla.

Kategoria, w której najbliżsi przeciwnicy, jako czołówka tabeli, naturalnie się odnajdują. „Nietoperze” mają też problem z defensywą. Tylko druga drużyna w tabeli, Levante, zdobyła więcej bramek niż zespół trenera José Bordalása. Z drugiej strony atak zdobywcy Pucharu Zdobywców Pucharów Europy z 1980 roku działa tym lepiej.

Tylko Madrilczycy zdobyli więcej punktów

Ponad 21 bramek po 13 kolejkach spotkań 13. drużyny minionego sezonu góruje tylko Real Madryt. Zdolność Valencii do zdobywania bramek wynika z ich elastyczności. Już jedenastu zawodników zapisało się jako strzelcy bramek w poszczególnych raportach meczowych.

W obliczu ostatniej zwyżki formy piłkarzy z Mestalla, o czym świadczyć może remis z mistrzowskim Atletico Madryt i wcześniejsza wygrana z Villarrealem, interesująco prezentują się również kursy na remis do połowy spotkania w starciu Realu Sociedad z Valencią. Przynajmniej w pierwszej połowie goście powinni być jeszcze w stanie przeciwstawić się ligowej czołówce.

Drawy w połowie czasu są prawie regułą Basków

Na korzyść przemawiają również statystyki dotychczasowych domowych meczów Basków. Tylko w jednym z sześciu zakończonych meczów u siebie nie było remisu po połowie. Gospodarze lubią wrzucać wyższy bieg dopiero w drugiej tercji, a w połowie z sześciu meczów u siebie zwycięstwo zostało dowiezione w drugiej połowie.

Przewidywany skład Valencii:
Cillessen – Foulquier – Diakhaby – Alderete – Gaya – Costa – Racic – Guillamon – Wass – Soler – Guedes

Ostatnie mecze rozegrane przez Valencię:

LaLiga
11/07 2021 – Valencia 3 – 3 Atletico Madryt

10/30 2021 – Valencia 2 – 0 Villarreal FC

10/27 2021 – Real Betis 4 – 1 Valencia

10/23 2021 – Valencia 2 – 2 Mallorca

10/17 2021 – Barcelona 3 – 1 Valencia

Real Sociedad – Valencia bezpośrednie porównanie / rekord H2H

„Reala” i kopacze z Turii rozstali się w ostatnim bezpośrednim pojedynku z 2:2 w kwietniu ubiegłego roku w Walencji. Sześciokrotni mistrzowie Hiszpanii również wygrali u siebie 1-0 w pierwszej fazie spotkania. Spojrzenie w przeszłość pokazuje również, że Baskowie nie są spokojni o swoich najbliższych przeciwników.

Trzykrotni zdobywcy pucharu kraju wygrali tylko jedno z ostatnich ośmiu spotkań, ostatnio w 2020 roku (1-3-4). Co więcej, nie mniej niż trzy z ostatnich czterech domowych meczów z Blanquinegros zostały przegrane przez gospodarzy.

Real Sociedad – Valencia Tip

Wobec braku czołowego napastnika Realu, Oyarzabala, liderzy ligi będą musieli wygrywać mecze głównie dzięki solidnej obronie. Gospodarze dobrze przyswoili sobie ten plan meczowy i coraz częściej prezentują się jako bastion defensywy. Szczególnie na własnym terenie: pięć z sześciu meczów u siebie zakończyło się czystymi kartkami dla Basków.

Z tego powodu zakłady na mecz pomiędzy Realem Sociedad a Valencią nastawione są na maksymalnie dwie bramki do końcowego gwizdka. O ile obrona „Erreala” jest bezpieczna, o tyle opisany atak ma pole do popisu i obecnie jest mocno skrojony pod Aleksandra Isaka. Jednak to skupienie się na Szwedzie, mimo jego atrakcyjnych występów, to zbyt mało, dlatego mecze liderów ligi są nisko punktowane.

W sześciu domowych meczach ani razu nie przekroczono wybranej granicy 2,5 gola, a ze średnią 2,2 gola na mecz Real ma czwarty najniższy współczynnik bramek w La Liga.

Mimo, że mecze gości są znacznie bardziej bramkostrzelne, to mocny atak Murciélagos będzie tym razem mniej skuteczny w starciu z silną obroną Basków. Co więcej, ze statystycznego punktu widzenia prognoza ta znajduje potwierdzenie: dwie trzecie z ostatnich sześciu pojedynków zakończyło się wynikiem poniżej 2,5 gola.

Dodaj komentarz