Walka o Kraj Basków

Bitwa o Kraj Basków trwa. Jak zawsze chodzi o coś więcej niż trzy punkty! Poza „bragging rights”, tym razem chodzi także o połączenie z czołówką grupy. Goście mają obecnie lepsze karty. Ale to rzadko liczy się w derbach. Kursy bukmacherskie na mecz Realu Sociedad z Athletikiem Bilbao wskazują, że faworytem są gospodarze.

Teza ta może wynikać również ze spojrzenia na skład. Goście znani są z ograniczonej aktywności transferowej. Bez ideologicznego „balastu” gospodarzom naturalnie łatwiej jest skompletować skład. Trudno się więc dziwić, że tutaj skład wydaje się być niemal dwukrotnie bardziej wartościowy. W efekcie przewidywania na mecz Realu Sociedad z Athletikiem Bilbao skłaniają się ku niebieskiej połowie Basków.

Patrząc na dotychczasowe wyniki, za faworytów należy jednak uznać przyjezdnych. Co prawda sześć rozegranych kolejek ma ograniczone znaczenie, ale Lwy witają nas z czwartego miejsca. Niżej od nich plasuje się San Sebastian. To może być postrzegane jako dodatkowa amunicja na derby. Nie jest więc zaskoczeniem, że kursy są na korzyść niebiesko-białych dla Realu Sociedad przeciwko Athletic Bilbao.

Real Sociedad – statystyki i aktualna forma

Wszystko kręci się wokół Kraju Basków i nie tylko. Niebiesko-biali chcą powtórzyć to, co wydarzyło się przed sezonem. Poza tym chodzi o utrzymanie się w czołowej grupie. Aby tego dokonać, stawiają na wypróbowane i przetestowane siły.

Trener

Przy boku Imanola Alguacila stoi prawdziwy weteran. Urodził się w Kraju Basków, gdzie również stawiał pierwsze kroki jako kicker. Niebiesko-białą koszulkę Basków nosił przez ponad dekadę, po czym zniknął w niższych ligach.

Od 2011 roku powrócił do swojej starej ojczyzny na różnych pozycjach. Jego sukces udowodnił, że miał rację. Odkąd objął stanowisko szefa w 2018 roku, nieustannie robi kroki naprzód. W ciągu ostatnich czterech sezonów włamali się do pierwszej szóstki i wygrali Copa 2020, więc nie jest zaskoczeniem, że drużyna również wykazuje się konsekwencją.

The squad

Budowanie składu na północy Hiszpanii (czy to w kolorze czerwonym, czy niebieskim) wydaje się odbywać na bardzo spokojnych i przemyślanych zasadach. Przy siedmiu odejściach i ośmiu przyjściach rotacja jest niewielka. Dochody w wysokości około siedmiu milionów, a także wydatki w wysokości około 18 milionów, to w dzisiejszym profesjonalnym biznesie oczywistość.

Jeśli jednak ma się w składzie piłkarzy kalibru Martína Zubimendiego czy Mikela Oyarzabala, nie potrzeba większych zmian. Prawdopodobnie to właśnie ta konsekwencja robi wrażenie na wielu bukmacherach. W meczu Realu Sociedad z Athletikiem Bilbao wiele zakładów stawia na zwycięstwo ekipy z San Sebastian.

Początek sezonu

Wbrew pochwałom, sezon rozpoczął się powoli. Na początku były trzy remisy z rzędu. Z wyjątkiem zaskakującej drużyny z Girony, nie było jednak wielkich graczy. Po wysokim zwycięstwie (5:3) nad Granadą, Niebiesko-Biali przegrali z Blancos.

Wygrana 1:1 z Interem w Lidze Mistrzów była krokiem naprzód. Wynik 4:3 z Getafe, a także 1:0 w Walencji, pomogły przynajmniej w klasyfikacji. Teraz zbliżają się derby. Obowiązują w nich własne zasady. Mimo wszystko maszyna wydaje się powoli rozgrzewać.

Przewidywany skład Realu Sociedad:
Remiro – Traoré, Elustondo, Pacheco, Tierney – Merino, Turrientes, Gonzalez – Oyarzabal, Fernandez, Cho

Athletic Bilbao – statystyki i aktualna forma

Na San Mamés zegary zawsze chodziły inaczej. Dotyczy to przede wszystkim słynnej polityki transferowej biało-czerwonych. Wydaje się jednak, że w kwestiach trenerskich również panuje większy spokój niż w innych częściach świata.

Trener

W Ernesto Valverde znajduje się odpowiedni odpowiednik trenera gospodarzy. Choć nie jest urodzonym Baskiem, to przez sześć lat jako czynny zawodnik przywdziewał biało-czerwoną koszulkę. Odkąd przeniósł się na drugą stronę białej linii, jest baskijskim bumerangiem. Po raz piąty w sumie prowadzi drużynę Athletic Club.

Najbardziej znaczące było zwycięstwo w Superpucharze Hiszpanii w 2015 roku, ale poza tym jego największą pochwałą jest ciągłe tworzenie konkurencyjnego składu przy ograniczonych zasobach. Pomagają mu w tym również pewne filary.

Skład

Ponad 27 lat to średnia wieku 25 aktywnych członków Lions. To stosunkowo stary, ale i doświadczony skład. Dokonano jedynie marginalnych zmian. Zanotowano tylko cztery stałe dołączenia. Zostały one zrekompensowane sześcioma odejściami. Koszt po obu stronach linii frakcji wynosi zero!

Prenumeratorzy San Mamés nie będą mieli większych problemów z zapamiętaniem nowych twarzy. Unai Simón wciąż stoi na bramce. Raul Garcia i bracia Williams wciąż są karmieni przez Ikera Muniaina. Nic więc dziwnego, że najbardziej znaczącym nabytkiem jest Iñigo Ruiz de Galarreta (Mallorca).

Otwieracz

Ale sukces udowodnił, że mieli rację, jak to często bywa. Z czterema zwycięstwami, dwoma remisami i jedną porażką, z bramkami 13:6, jak dotąd wszystko idzie znakomicie. Otwarciem była porażka 2:0 z białym baletem. Od tego czasu na ich miejscu znalazły się między innymi Osasuna i Betis.

Tak więc Lwy mają jedną z najlepszych defensyw w lidze i są znane z wygrywania mistrzostw. Prawie na pewno nie zajdzie tak daleko. Ale miejsce wśród najlepszych drużyn ligi jest zawsze możliwe.

Przewidywany skład Athletic Bilbao:
Simón – Berchiche, Paredes, Vivian, de Marcos – Herrera, Vesga – Berenguer, Gómez, I. Williams – Guruzeta

Real Sociedad – Athletic Bilbao Bezpośrednie porównanie / Rekord H2H

Pojedynki na szczycie rozgrywane są w różnych formach od ponad 100 lat. Jeśli chodzi o tytuły, biało-czerwoni są wyraźnie z przodu. W niedalekiej przeszłości pięć pojedynków padło jednak łupem gospodarzy. Do tego doszły dwa remisy i trzy zwycięstwa przyjezdnych.

W poprzednim sezonie padło po jednym zwycięstwie u siebie (2:0 w Bilbao / 3:1 w San Sebastian), ale na koniec sezonu obie strony dzieliło 20 punktów. Szanse na przedłużenie serii nie są złe. Dlatego bukmacherzy oferują lepsze kursy na Real Sociedad przeciwko Athletic Bilbao.

Real Sociedad – Athletic Bilbao kursy bukmacherskie

Zapowiada się emocjonujący pojedynek. Jak w większości derbów, rola faworyta jest trudna do przypisania. San Sebastian punktuje za wartość rynkową i młodzieńczą świeżość. Spojrzenie na miniony sezon zdaje się potwierdzać tę tezę. Nie dziwi zatem, że większość przewidywań dotyczących meczu Realu Sociedad z Athletikiem Bilbao stawia na zwycięstwo gospodarzy.

Z drugiej strony za przyjezdnymi przemawia doświadczenie. Zarówno na boisku, jak i poza nim. To również może wypełnić niejedną lukę jakościową. Czy to wystarczy w tym przypadku, oczywiście dopiero się okaże. Pewne jest jednak to, że żadna z drużyn nie może pogodzić się z porażką.

Będzie blisko i będzie rywalizacja. Biorąc pod uwagę ostatnie wyniki, będzie to zwycięstwo u siebie. Mając to na uwadze, stawiamy na typ 1 na Real Sociedad przeciwko Athletic Bilbao. Jeśli ostatnie mecze są jakimś wskaźnikiem, to prawdopodobnie nie będzie też bezbramkowo.

Dodaj komentarz