
Xabi Alonso, który zastąpił Carlo Ancelottiego na stanowisku trenera, wraz z nowymi nabytkami, Trentem Alexanderem-Arnoldem i Deanem Huijsenem, wnosi świeży powiew do drużyny, która wyszła z sezonu krajowego zniszczona i poobijana przez zaciekłych rywali z Barcelony.
Były trener Bayer Leverkusen może wystawić swój ulubiony skład 3-4-3, dając angielskiemu Alexanderowi-Arnoldowi ważną rolę na prawym skrzydle. Huijsen, który właśnie zadebiutował w reprezentacji Hiszpanii, wzmocni linię obrony, która w tym sezonie została poważnie osłabiona przez kontuzje.
Real Madryt nadal ma kilku zawodników, którzy nie mogą grać, w tym Dani Carvajal, Eder Militao i Eduardo Camavinga, ale niektórzy z nich mogą wrócić do gry w trakcie turnieju.
Pomocnik Jude Bellingham powinien przejść operację barku po zakończeniu udziału w rozgrywkach przez Blancos, którzy mają nadzieję, że nastąpi to po zdobyciu tytułu.
Walizka spakowana, skóra idealna ✅ThanksForNoticing pic.twitter.com/RruWW7Ihtg
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) 11 czerwca 2025 r.
Ich ambicje zdobycia tytułu są powodem, dla którego zapłacili 10 milionów funtów (13,5 miliona dolarów) za wcześniejsze zatrudnienie Alexandra-Arnolda; jego kontrakt z Liverpoolem wygasał 30 czerwca.
W grupie H Real Madryt rozpocznie zmagania od meczu z saudyjską drużyną Al-Hilal 18 czerwca w Miami, a następnie zmierzy się z Pachucą w Meksyku w Charlotte 22 czerwca. Drużyna Alonso zmierzy się z Salzburgiem w Filadelfii 26 czerwca w ostatnim meczu grupy.
Al-Hilal może okazać się trudniejszym przeciwnikiem, niż można by się spodziewać, ponieważ właśnie mianował trenerem Simone Inzaghi, który doprowadził Inter do finału Ligi Mistrzów. Dzięki składowi pełnemu znanych nazwisk, takich jak Aleksandar Mitrovic, João Cancelo i Kalidou Koulibaly, Al-Hilal wierzy w swoje szanse na sukces.
Pachuca ma w swoich szeregach byłego napastnika Newcastle, Salomona Rondona, ale jest uważana za najsłabszą drużynę w grupie. Real pokonał ich 3:0 w Pucharze Interkontynentalnym w grudniu ubiegłego roku, dzięki bramkom Kyliana Mbappe, Rodrygo Goesa i Viniciusa Juniora.
Blancos pokonali również Salzburg 5:1 w styczniu w fazie grupowej Ligi Mistrzów, choć 15-krotni mistrzowie zostali następnie wyeliminowani przez Arsenal w ćwierćfinale.
„Ambitna gra”
Rok temu Ancelotti zasugerował, że wielkie kluby, w tym Real Madryt, zrezygnują z udziału w Klubowych Mistrzostwach Świata, ale został zmuszony do wycofania się z tej decyzji. Nagroda dla zwycięzcy, wynosząca 135 milionów dolarów, sprawia, że zwycięstwo jest ważnym celem dla hiszpańskich gigantów.
Po tym, jak Barcelona odzyskała tytuł mistrza La Liga i czterokrotnie pokonała Real, madryccy piłkarze również potrzebują sukcesu sportowego, aby podnieść morale i zwiększyć pewność siebie przed nowym sezonem. Niektóre z problemów, których nie udało się rozwiązać Ancelottemu, będą pierwszym zadaniem dla Xabiego, a Klubowe Mistrzostwa Świata są dla niego pierwszą okazją, aby odpowiedzieć na te wyzwania.
Włoch narzekał na brak równowagi spowodowany przeciążeniem ataku, a Alonso zasugerował już, że Bellingham będzie grał na bardziej cofniętej pozycji niż dotychczas.
Alonso, klasyczny pomocnik z czasów gry w Madrycie i Liverpoolu, musi znaleźć sposób, aby zarówno Vinicius Junior, jak i Kylian Mbappé mogli grać bez powodowania zbytnich problemów dla madryckiej obrony: „Musimy wydobyć z nich wszystko, co możliwe, mam kilka pomysłów. Zastanawiam się, jak stworzyć zrównoważoną drużynę… (i zapewnić) stabilność, która pozwoli rozkwitnąć indywidualnym umiejętnościom”.
Piłka nożna Realu była często krytykowana za czasów Ancelottiego, ku wielkiemu niezadowoleniu Włocha, a Alonso powiedział, że chce, aby jego drużyna wzbudzała emocje kibiców: „Chcemy ambitnej i aktywnej gry, która potrafi przejąć inicjatywę, a mamy do tego odpowiednich graczy.Chcę drużyny, która przekazuje emocje, energię, ambitną grę i łączy się z kibicami”.
Niezwykła umiejętność podań Alexandra-Arnolda może pomóc Madrytowi w radzeniu sobie z nieobecnością Toniego Kroosa, który odszedł latem ubiegłego roku, podczas gdy weteran Luka Modric jest gotowy rozegrać swoje ostatnie mecze w madryckim klubie przed odejściem.
Pożegnanie z trofeum byłoby odpowiednie dla jednego z wielkich współczesnego futbolu, a Real Madryt, zdobywca 15 tytułów Ligi Mistrzów, byłby również dumny z bycia pierwszą drużyną, która wygrała rozszerzone Klubowe Mistrzostwa Świata.