Manchester City będzie chciał obronić swoją pozycję lidera w meczu z Burnley

Sezon w brytyjskiej ekstraklasie powoli, ale nieubłaganie wkracza na właściwe tory. Jak powszechnie wiadomo, w wyścigu o mistrzostwo nie brakuje emocji. Mistrzowie i aktualni liderzy ligi z Manchesteru mają tylko jeden punkt przewagi nad the Reds.

Aby przynajmniej obronić tę lukę, podopieczni trenera Pepa Guardioli chcą teraz wygrać u siebie z Lisami z Leicester. Prześladowcy z Mersey również grają na własnym terenie. LFC zmierzy się z będącym w formie Watfordem – i jeśli wygra, the Reds będą świętować swoje dziesiąte z rzędu potrójne zwycięstwo!

Liverpool vs Watford – 02 kwietnia, 13:30

Skład domowej jedenastki trenera Jürgena Kloppa będzie liczył na bonus w meczu z Hornets: The Reds są jedyną drużyną w angielskiej ekstraklasie, która w tym sezonie nie przegrała przed własną publicznością, wygrywając 11 z 14 meczów u siebie.

Z reguły Czerwoni wyznaczają też kierunek zwycięstwa w pierwszej połowie meczu: dziewięć z jedenastu zwycięstw gospodarzy miało miejsce, gdy prowadzili oni w połowie spotkania.

W odniesieniu do meczu na Anfield Road w Premier League w dniu 31. meczu warto rozważyć wskazówki dotyczące kolejnego zwycięstwa gospodarzy, którzy do przerwy prowadzą

Brighton v Norwich – 02 kwietnia, 16:00

Mewy” ostatnio zanotowały spadek w tabeli: przegrywały konsekwentnie przez sześć kolejek meczów, dlatego obecnie zajmują dopiero 13. miejsce w tabeli.

Najważniejszą przyczyną spowolnienia gospodarczego jest ofensywa, która w dużej mierze przestała działać. W pięciu z sześciu ostatnich porażek przeciwnicy zachowali czyste konto.

Z Norwich gospodarze udadzą się jednak do rywala, który jest idealny do zakończenia tej niekorzystnej serii. Kanarki” zajmują ostatnie miejsce w tabeli i od siedmiu kolejek przegrywają każdy mecz.

W przypadku pojedynku Premier League w ramach 31. dnia meczowego, przewidywania dotyczące mniej niż trzech goli w trakcie meczu wydają się obiecujące.

Obie drużyny mają bardzo słabe linie ataku: Norwich ma najgorszą, a gospodarze trzecią najsłabszą linię ataku w lidze. Co więcej, w meczach u siebie Brighton zazwyczaj nie strzela bramek.

W meczach na południowym wybrzeżu padają średnio dwie bramki – wraz z Burnley jest to najniższa liczba w klasyfikacji domowej angielskiej ekstraklasy. Co więcej, granica 2,5 gola została przekroczona tylko w trzech z 15 dotychczasowych meczów Hove u siebie!

Burnley v Manchester City – 02 kwietnia, 16:00

Czerwone wino z wizytą u mistrzów. Goście nie zdołali pokonać bezbramkowego remisu z Crystal Palace w meczu ligowym, ale nadal są najsilniejszą drużyną na wyjeździe w lidze – w 15 meczach wyjazdowych odnieśli już 11 zwycięstw (11-3-1).

W przerwie na mecze międzynarodowe mniej więcej cały skład został powołany do swoich reprezentacji, choć przynajmniej brazylijska frakcja zza oceanu z takimi zawodnikami jak Gabriel Jesus czy Ederson miała wolne.

Jednak z reguły Manchester jest zadowolony z podróży do Burnley: City nie przegrali z The Clarets od ponad siedmiu lat i w tym czasie zanotowali pięć zwycięstw i jeden remis.

Gospodarze również nie są obecnie w dobrej formie – przegrali wszystkie trzy kolejki spotkań, a w każdej z nich nie zdobyli żadnej bramki. Deficyt bramek gospodarzy również nie jest nowym wzorem, ponieważ tylko najniżej notowana drużyna z Norwich zdobyła mniej bramek.

Na spotkanie w Premier League w dniu 31 meczu proponujemy zatem zakłady na zwycięstwo na wyjeździe do zera.

Chelsea vs. Brentford – 02 kwietnia, 16:00

The Blues and Bees zmierzą się ze sobą w derbach Londynu. Gospodarze, mimo całego zamieszania związanego z przyszłością klubu, mają ostatnio stabilną sytuację – wygrali sześć ostatnich spotkań w lidze, Pucharze Anglii i Lidze Mistrzów.

Jednak w ostatnim czasie sytuacja gości również się ustabilizowała: Udało się wygrać dwa z trzech ostatnich meczów ligowych i zatrzymać dotychczasowy swobodny spadek w tabeli, przynajmniej na razie, nawet pomimo kolejnej porażki z Leicester.

W przypadku spotkania na Stamford Bridge w Premier League w dniu 31 meczu, zakłady na zwycięstwo gospodarzy do zera wydają się być bardziej obiecujące.

Drużyna Tuchela zdobyła najmniej bramek w obecnym sezonie, ustępując tylko Manchesterowi, a obrona jest ostatnio szczególnie solidna – w ostatnich pięciu meczach ligowych zdobyła tylko jedną bramkę.

Leeds vs. Southampton – 02 kwietnia, 16:00

W meczu Leeds vs Southampton spotkają się dwie przeciwstawne tendencje. United wygrali ostatnio z Norwich i Wolverhampton, natomiast Święci mają za sobą serię trzech porażek.

Jednak trener Jesse Marsch, który prowadzi Leeds od czterech kolejek spotkań, zdołał tylko w pewnym stopniu ustabilizować najsłabszą obronę w lidze.

W żadnym z czterech meczów pod jego kierownictwem nie zanotowano czystej kartki, a siedem bramek zdobytych w tym okresie wskazuje, że w tej części drużyny wciąż jest miejsce na poprawę.

W przypadku starcia w Leeds w Premier League w dniu 31. meczu można znaleźć wartość w kursach na zdobycie bramki przez obie strony.

Wolverhampton v Aston Villa – 02 kwietnia, 16:00

Wolves po raz ostatni doznali bolesnej porażki z Leeds. Po prowadzeniu 2-0, mecz z Białymi został przegrany 3-2 na ich własnym terenie. Ponadto Raul Jimenez otrzymał żółtą kartkę, co oznacza, że Meksykanin będzie musiał nie wystąpić w ataku.

Aston Villa, bezpośredni sąsiedzi z dołu tabeli, przyglądają się temu, co się dzieje. Między drużynami jest już jednak dziesięć punktów, choć jedenastka Gerrarda rozegrała o jeden mecz mniej. Co więcej, gościom nie wiedzie się najlepiej: ostatnio przegrali z West Hamem i Arsenalem.

Jest oczywiste, że przedsezonowy skład potrzebuje jeszcze czasu, aby stworzyć sprawnie działającą jednostkę. Dla gości obecny sezon już się jednak zakończył.

Manchester United v Leicester – 02 kwietnia, 18:30

United doznało porażki w Lidze Mistrzów z Colchoneros Madryt w swoim ostatnim meczu, co oznacza, że nie ma mowy o grze w najwyższej klasie rozgrywkowej. W lidze gospodarze zajmują szóste miejsce, dlatego ich udział w Lidze Mistrzów jest poważnie zagrożony.

Przyjezdne Lisy również nie mogą być zadowolone z tego sezonu: Zajmując dziesiątą lokatę, podopieczni trenera Brendana Rodgersa znajdują się na ziemi niczyjej w tabeli i podobnie jak w przypadku wspomnianej Aston Villi, nie można już wskazać prawdziwych celów sezonu dla Leicester.

Przewidywania dotyczące zwycięstwa gospodarzy są godne polecenia na mecz dnia 31 na Old Trafford w Premier League. Gospodarze, w przeciwieństwie do Lisów, wciąż mają szansę na awans na arenę międzynarodową i dlatego będą bardziej zmotywowani niż goście.

Prognozę tę potwierdza również chroniczna słabość Leicester poza domem: tylko Burnley, Norwich i Everton zdobyły mniej punktów poza domem!

West Ham vs. Everton – 03 kwietnia, 15:00

Młoty straciły grunt pod nogami w walce o udział w następnych rozgrywkach Ligi Europy lub Ligi Mistrzów. W podsumowaniu ostatnich trzech kolejek spotkań porażki zanotowano w meczach z Tottenhamem i Liverpoolem.

Mimo że Aston Villa została pokonana w międzyczasie, wynik ten nadal nie jest satysfakcjonujący dla tegorocznych ćwierćfinalistów Ligi Europy, których oczekiwania wzrosły w międzyczasie.

Przeciwnik chciałby jednak mieć tego typu problemy, ponieważ sytuację w Evertonie wciąż można określić jako wyjątkowo niepewną. Nawet zmiana trenera kilka tygodni temu, kiedy to Frank Lampard objął Mersey, nie przyniosła jeszcze pozytywnego ożywienia.

Przegrali pięć z siedmiu ligowych spotkań pod wodzą byłego trenera Chelsea (2-0-5). W przypadku meczu w Premier League w dniu 31 meczu warto rozważyć przewidywania dotyczące zwycięstwa gospodarzy.

Tottenham v Newcastle – 03 kwietnia, 17:30

Spurs zajmują trzecie miejsce w tabeli formy po ostatnich pięciu kolejkach, za Chelsea i Liverpoolem. Tylko w meczu z Manchesterem United doznali porażki, a w pozostałych czterech spotkaniach odnieśli zwycięstwa.

Dzięki temu rezultatowi londyńczycy zajmują obecnie piątą lokatę i są o krok od naturalnie docelowego czwartego miejsca, które wciąż dawałoby im bilet do przyszłosezonowej Ligi Mistrzów.

Jednakże Newcastle, które również ostatnio prezentowało się stabilnie, spogląda w przyszłość. The Magpies przegrali ostatnio z Evertonem, ale porażka była bardzo niefortunna, ponieważ nastąpiła w doliczonym czasie gry.

Wcześniej Newcastle przegrało tylko z Chelsea w ostatnich jedenastu kolejkach spotkań. Zwłaszcza obrona jest obecnie bardzo bezpieczna: w żadnym z ostatnich jedenastu meczów ligowych nie padła więcej niż jedna bramka.

W związku z tym można znaleźć wartość w podpowiedziach i kursach na wizytę Magpies w Londynie w Premier League w dniu 31. meczu przy założeniu, że goście ponownie zdobędą maksymalnie jedną bramkę.

Prognozę tę potwierdzają również ostatnie statystyki – w siedmiu ostatnich meczach ligowych z United gospodarze nigdy nie zdobyli więcej niż jedną bramkę.

Crystal Palace przeciwko Arsenalowi – 04 kwietnia, 21:00

The Eagles and Gunners wezmą udział w drugich derbach Londynu w tym dniu meczowym. Gospodarze nie mogą jednak liczyć na premię dla siebie: Z czterema zwycięstwami i czterema porażkami oraz siedmioma remisami bilans gospodarzy jest zaledwie wyrównany.

Arsenal, z drugiej strony, znacznie poprawił swoją sytuację poza domem: wygrali wszystkie pięć ostatnich meczów poza domem! Co prawda zadania w ramach tego przeglądu nie były zbyt trudne, ale nadchodzący przeciwnik również jest przeciętny, gdyż zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli.

W przypadku derbów Londynu w Premier League w 31. dniu meczu ekspert przewiduje kolejne wyjazdowe zwycięstwo będących w formie gości.

Dodaj komentarz