Niewiele punktów dla Sixers ponownie?
Philadelphia 76ers i Miami Heat zmierzą się w meczu nr 4! W ostatnim meczu goście po raz pierwszy w tej serii musieli przyznać się do porażki. Powodem tego była bardzo słaba ofensywa, która tego dnia nie zdobyła więcej niż 79 punktów.
Philadelphia 76ers – statystyki &aktualna forma
Sixers mają z powrotem Joela Embiida! Najlepszy strzelec sezonu zasadniczego był nieobecny w dwóch pierwszych meczach i nie jest przypadkiem, że po jego powrocie gospodarze odnieśli pierwsze zwycięstwo w półfinale Konferencji Wschodniej.
Choć Embiid wciąż ma sporo do poprawienia pod względem gry, to jego powrót do gry wyraźnie podbudował kolegów z drużyny. Czy to był Green, czy Harden – to tylko dwa przykłady graczy Sixers, którzy w ostatnim meczu pokazali poprawę
Miami Heat – statystyki i aktualna forma
Miami rozczarowało w ostatnim meczu. Drużyna trenera Erika Spoelstry w pierwszej połowie meczu zdobyła tylko 34 punkty.
To niezaprzeczalna liczba, choć ich własna defensywa była mimo wszystko dobra, ponieważ przeciwnik również miał tylko 99 punktów do końcowej syreny. Ponadto Kyle Lowry po raz pierwszy od czterech meczów znalazł się w wyjściowej piątce.
Strażnik punktu nie wyglądał jednak na sprawnego. Świadczy o tym fakt, że w ciągu 25 minut gry nie zatopił ani jednej piłki! Jedynie Jimmy Butler miał jak zwykle 33 punkty. Dla porównania: reszta wyjściowej piątki zdobyła w sumie tylko 22 punkty
Philadelphia 76ers – Miami Heat Tip
W meczu nr 4 pomiędzy Philadelphia 76ers a Miami Heat warto postawić na mniej niż 104,5 punktów gospodarzy.
Jak dotąd trzykrotni mistrzowie nie znaleźli sposobu na pokonanie wciąż niezawodnej obrony drużyny z Florydy w serii 2022 NBA Playoffs.
Mimo że Joel Embiid od czasu ostatniego zestawienia jest znów dostępny jako potężny punktujący, center najwyraźniej nie wrócił jeszcze do swojego dawnego poziomu sprawności.
Do tej pory podopieczni trenera Doca Riversa w żadnym z trzech pojedynków z Heat nie byli w stanie przekroczyć ustalonego limitu punktów, a dwukrotnie nie udało im się nawet uzyskać trzycyfrowego dorobku punktowego.
Nawet w ostatnim meczu, w którym Sixers byli bez wątpienia o wiele lepsi, nie udało im się przekroczyć granicy 105 punktów.