Sixers chcą odkupienia!
Philadelphia 76ers i Denver Nuggets zmierzą się w meczu na szczycie ligi NBA. Sixers wygrali jedyne jak dotąd spotkanie w tym sezonie w listopadzie zeszłego roku, a zwycięstwo było nie tylko zaskakująco wyraźne, bo 14-punktowe, ale również nieco zaskakujące, ponieważ czołowy center Joel Embiid nie mógł zagrać przeciwko zawodnikom z Mile High City.
Philadelphia 76ers – statystyki &aktualna forma
Główny trener Doc Rivers, który po Greggu Popovichu z 26 sezonami w San Antonio jest drugim najbardziej doświadczonym trenerem, tym razem może liczyć na Embiida. „Proces” jest na pokładzie i jak dotąd Kameruńczyk już dostarcza kolejny bardzo dobry sezon.
Choć w poprzednich latach wielokrotnie spowalniały go kontuzje, teraz ten zabawny „wielkolud” jest już wolny od dolegliwości przez dłuższy czas. Na dodatek okazało się, że podpisanie Jamesa Hardena było słusznym posunięciem z punktu widzenia Sixers.
„The Beard” od razu dobrze wkomponował się w istniejącą drużynę w Philly i odkąd gra dla 76ers, sześć z siedmiu meczów ligowych zostało wygranych z nim w składzie. Dzięki temu sukcesowi gospodarze awansowali na drugie miejsce w Konferencji Wschodniej.
Denver Nuggets – statystyki i aktualna forma
Nuggets zapewnili sobie najlepszego gracza w postaci Nikoli Jokicia w jedynym jak dotąd pojedynku sezonu. Mimo bardzo dobrego występu, mecz został przegrany przez drużynę trenera Michaela Malone’a, zgodnie z jego opisem.
Mimo to Serb będzie ich największym atutem w nadchodzącym meczu. Podobnie jak w poprzednim roku, „Joker” nie przestaje występować w galach i wiele wskazuje na to, że Serb będzie w stanie obronić tytuł MVP. Wyczynu tego dokonał ostatnio jego poprzednik Giannis Antetokounmpo z Bucks.
Philadelphia 76ers – Denver Nuggets Tip
W meczu pomiędzy Philadelphia 76ers a Denver Nuggets przewidywane jest zwycięstwo gospodarzy. Zgodnie z opisem, skład Sixers może zostać wzmocniony przez podpisanie Jamesa Hardena, a „The Beard” będzie bardzo zmotywowany, podobnie jak reszta drużyny, ponieważ musi się pogodzić z kibicami.
Ostatni domowy mecz z Nets, w którym Harden po raz pierwszy zagrał przeciwko swoim byłym kolegom, był dla gospodarzy wielkim rozczarowaniem. Emocjonująca wymiana ciosów w meczu z Brooklynem zakończyła się fiaskiem, a nerwów zabrakło zwłaszcza „The Beardowi”, ale także innym, wcześniej bardzo konsekwentnym graczom, takim jak Tyrese Maxey.
Mając to na uwadze, możemy spodziewać się reakcji ze strony gospodarzy. Na dodatek goście po raz kolejny mają braki kadrowe w porównaniu z drużyną Rivers.