James Harden z kolejnym najlepszym występem?

Filadelfia 76ers czeka na Chicago Bulls 08/03/2022 od 01:00. Sixers są ostatnio bardzo stabilni i wygrali pięć z sześciu ostatnich spotkań.

Z tego powodu, a także z powodu braku formy gości, udało im się ostatnio zamienić miejscami ze swoimi przeciwnikami w tabeli, dzięki czemu gospodarze są obecnie pierwszym goniącym lidera tabeli zespołem z Miami na Wschodzie.

Philadelphia 76ers – statystyki &aktualna forma

Drużyna Doca Riversa znacznie się poprawiła, a to oczywiście za sprawą Jamesa Hardena. Były gracz Nets i MVP sezonu 2018 od razu stał się wzmocnieniem, na które liczyła Philly.

Ponadto, jego współpraca z Joelem Embiidem na piątce już teraz wygląda bardzo przyzwoicie. Z takim duetem Filadelfia musi być teraz traktowana jako poważny pretendent do tytułu.

Na dodatek, Sixers mogą przynajmniej w najbliższym meczu liczyć na bonus dla gospodarzy: Procent zwycięstw w meczach rozgrywanych przed własną publicznością wynosi 58,1 procent.

Chicago Bulls – statystyki i aktualna forma

Sześciokrotni mistrzowie nie zakwalifikowali się do playoffów w każdym z ostatnich czterech sezonów, więc ich obecne czwarte miejsce jest oczywiście sukcesem z punktu widzenia drużyny z Wietrznego Miasta.

Jednak w ostatnim czasie spadły wyniki, a bezpośrednie pojedynki z innymi czołowymi drużynami NBA, jak Grizzlies z Memphis, zostały przegrane. Papierkiem lakmusowym dla pretendentów do tytułu mistrzowskiego był więc na razie negatywny wynik drużyny trenera Billy’ego Donovana.

Philadelphia 76ers – Chicago Bulls Tip

Goście podróżują z serią czterech porażek. Gospodarze przegrali też ostatnio z drużyną zajmującą pierwsze miejsce na Wschodzie, Miami. Porażkę można jednak w pewnym stopniu wytłumaczyć brakiem Jamesa Hardena.

„The Beard” odetchnął w back-to-back, ponieważ wciąż zmaga się z drobną dolegliwością, a Philly nie chce ryzykować z nowym, wyróżniającym się zawodnikiem, gdy wkrótce rozpocznie się postseason

Na mecz pomiędzy Philadelphia 76ers a Chicago Bulls prognoza przewiduje teraz ponad 42,5 punktu, zbiórki i asysty Jamesa Hardena, który, jak to zostało opisane, zdążył się ostatnio zregenerować i jest już bardzo mocny w meczu z Sixers. Strażnik przekroczył wyznaczony limit w trzech z czterech występów u swojego nowego pracodawcy.

Dodaj komentarz