Czy Niemcy poprawią się po zwycięstwie na inaugurację?

Przed rozpoczęciem EURO Basket 2022 wymagania wobec niemieckiej drużyny były bardzo jasne. Przynajmniej cel minimalny został sformułowany. Bośnia i Węgry muszą zostać pokonane w rundzie wstępnej, aby wejść do rundy 16. W sobotę drugi mecz mają w planie niemieccy koszykarze i jest to jedno z tych kluczowych spotkań przeciwko reprezentantom z Bośni

Teraz nie chodzi już tylko o jedno z czterech pierwszych miejsc w grupie sześciu, bo po inauguracyjnym zwycięstwie nad Francją trzecie lub drugie miejsce, a może nawet więcej, powinno być teraz możliwe. Ważne jest, aby w rundzie 16 uniknąć czołowych drużyn, a każda pozycja lepsza niż czwarta zwiększa prawdopodobieństwo uniknięcia w play-offach silnych zespołów z Hiszpanii i Turcji.

Niemcy są na razie na czele klasyfikacji po pierwszym meczu grupowym i zwycięstwie nad srebrnym medalistą olimpijskim Francją. Bośniacy wygrali również swój pierwszy mecz z Węgrami. W przeciwnym razie obrońcy Słowenii po pokonaniu Litwy również mają wyrównane szanse.

Ale Bośniaków w żadnym wypadku nie można lekceważyć. Zaledwie w ostatni weekend pokonali także Francuzów w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Gordon Herbert odpowiednio uczuli swój zespół. Przy odpowiednim nastawieniu i wsparciu 18 tysięcy kibiców w Lanxess Arena, powinieneś mieć rację stawiając na zwycięstwo Niemców w pojedynku Niemcy – Bośnia – ale kursy są odpowiednio niskie.

Niemcy – statystyki i aktualna forma

Mistrzostwa Europy we własnym kraju to coś wyjątkowego. Po tym, jak drużyna Gordona Herberta niemal z góry uwinęła się z kwalifikacjami do przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Japonii, Indonezji i na Filipinach, mogła ze swobodą skierować swoją uwagę na EURO Basket. Wielu ekspertów twierdzi, że Niemcy zmontowali najlepszy skład od wielu lat.

Zwycięstwa Elfów z ostatnich dwunastu gier

Do tego dochodzi zwiększona pewność siebie, którą zbudowali w ostatnich kilku meczach. Ogólnie rzecz biorąc, niemiecka drużyna wygrała teraz jedenaście z ostatnich dwunastu meczów i nie były to tylko spacerki. Mowa tu między innymi o zwycięstwach z mistrzami Europy Słowenią i srebrnymi medalistami olimpijskimi Francją. Dlatego można było założyć, że kurs na zwycięstwo gospodarzy przed meczem Niemcy – Bośnia będzie bardzo niski.

Wynika to głównie z faktu, że niemiecka drużyna chyba odnalazła swoją tożsamość. Silna obrona to klucz do sukcesu. Stało się to dobitnie w czwartek w wygranym 76:63 meczu z francuskimi gwiazdami. Ponadto wielu graczy przerosło samych siebie. Szczególnie Johannes Thiemann i Maodo Lo odcisnęli swoje piętno na tym meczu.

Ale jest jeszcze nadzieja: Dennis Schröder, Daniel Theis i Franz Wagner mają jeszcze sporo miejsca do poprawy, zwłaszcza w ofensywie. Jeśli domniemane gwiazdy mogą się poprawić, to na tym EURO Basket wiele jest możliwe. W każdym razie wiele wskazuje na to, że w sobotę Niemcy wygrają po raz drugi, a wtedy Niemcy z jednym zwycięstwem będą już w rundzie 16.

Przewidywany skład Niemiec:
Lo, Giffey, Weiler-Babb, Voigtmann, F. Wagner, Theis, Schröder, Wohlfahrt-Bottermann – Hollatz, Thiemann, Obst, Sengfelder – Trener. Herbert

Bośnia – statystyki &aktualna forma

Na Mistrzostwach Europy już regularnie spotykacie bośniacką drużynę. Dużym celem, oprócz dobrego występu na EURO Basket, jest pierwszy udział w Mistrzostwach Świata w przyszłym roku. Obecnie Bośniacy zajmują czwarte miejsce w sześciozespołowej grupie za Litwą, Francją i Czarnogórą. Tylko trzy pierwsze osoby otrzymają bilet. Drużyna Adisa Beciragica wciąż jest w losowaniu

Ofensywa mocna, defensywa raczej przeciętna

Generalnie zespoły z byłej Jugosławii uważane są za bardzo silne. Słowenia, Chorwacja czy Serbia są obecnie wyżej oceniane, ale w dobre dni Bośniacy są zdolni do wszystkiego. Pokazały to nie tylko eliminacje do Mistrzostw Świata, kiedy to po dwóch dogrywkach z Francją w Sarajewie uzyskali przewagę.

W okresie przygotowawczym do Mistrzostw Europy były jednak także porażki z Czarnogórą i Estonią. Mimo to start do Mistrzostw Europy był udany. Drużyna Adisa Beciragica wygrała z Węgrami 95-85, a wyróżniającymi się strzelcami byli Dzenan Musa i Jusuf Nurkic – po 19 punktów. Kapitan Miralem Halilovic wyróżniał się w zbiórkach.

W ogóle Bośniacy mają swoje mocne strony w ofensywie. To przede wszystkim Jusuf Nurkic (Portland Trail Blazers) i Dzenan Musa (Real Madryt) muszą być kontrolowani. Za tempo odpowiada naturalizowany John Roberson. Problem Bośniaków polega jednak na tym, że mają bardzo mocną wyjściową piątkę, ale opcje z ławki są raczej ograniczone.

Przewidywany skład Bośni:
Nurkic, Roberson, Atic, Halilovic, Gegic, Kamenjas, Campara, Musa, Penava, Lazic, Sulejmanovic, Vrabac – Trener: Beciragic

Niemcy – Bośnia Bezpośrednie porównanie / H2H-Balance

Nieczęsto zdarzało się, by drogi selekcjonerów z Niemiec oraz Bośni i Hercegowiny się krzyżowały. W rzeczywistości nasze badania ujawniły tylko dziesięć meczów pomiędzy dwoma rywalami. W bezpośrednim porównaniu przewagę ma niemiecka drużyna, która wygrała 6:4.

Jednak jedyne dwa konkurencyjne mecze w eliminacjach do Mistrzostw Europy w 2003 roku padły łupem Bośniaków. Minęło już dziewięć lat, odkąd te dwie drużyny zmierzyły się ze sobą. W DBB Supercup 2013 w Ulm Niemcy przegrali 62-73. Jedynym niemieckim zawodnikiem, który już wtedy był w składzie, był Niels Giffey. W innym przypadku niemiecka formacja została całkowicie przemaglowana.

Niemcy – Bośnia Tip

Jest kilka zachęcających sygnałów dla niemieckich koszykarzy. Jedenaście zwycięstw z ostatnich dwunastu spotkań to już liczba domowa, zwłaszcza, że zwyciężali także z silnymi Francuzami i Słoweńcami. Dodajmy do tego naprawdę imponujący występ na otwarciu Mistrzostw Europy przed 18 tysiącami frenetycznych kibiców przeciwko Equipe Tricolore. Składniki są odpowiednie, aby zajść bardzo daleko na tym EURO.

W dodatku zwłaszcza niemieckie gwiazdy z najwyższej półki nie zaliczyły jeszcze swoich najlepszych występów. W najbliższych meczach na pewno stać ich na więcej. W tym stanie rzeczy kwalifikacja do ostatniej 16-tki powinna być równie obowiązkowa jak sobotnia wygrana z bośniackim zespołem.

Ale uważamy też, że niemiecka obrona będzie w stanie poradzić sobie z silnymi bośniackimi napastnikami. Dlatego nie spodziewamy się, że w tym drugim meczu zdobędą dużo punktów. W związku z tym zdecydowaliśmy się na zagranie kursów na mniej niż 160,5 punktów w drugim meczu grupowym pomiędzy Niemcami a Bośnią.

Dodaj komentarz