Czy Indiana wykorzysta ten moment?

W nocy z soboty na niedzielę pięć meczów przechodzi przez scenę w NBA. Oprócz mistrzów z Milwaukee, którzy goszczą w Charlotte, do akcji wkraczają także wicemistrzowie z Phoenix.

Suns witają się z koszykarzami z Miami i chcą zwycięstwem umocnić swoją świeżo zdobytą pozycję lidera ligi na Zachodzie. Na wszystkie mecze NBA w dniu 09.01.2022, wskazówki i kursy można przeczytać w poniższym tekście.

Charlotte Hornets vs Milwaukee Bucks – 09 stycznia, 01:00

Pierwszy pojedynek sezonu odbył się na początku grudnia i był prawdziwym nailbiterem. Przy stanie 127:125 Bucks ostatecznie zwyciężyli przed własną publicznością. „Greek Freak” zaliczył galowy występ z 40 punktami i 12 zbiórkami oraz 9 asystami i niewiele zabrakło mu do najwyższej klasy triple-double.

Niewiele gorszy po drugiej stronie był LaMelo Ball z 36 punktami. Trafił aż osiem prób z dystansu! Wysoki wynik 252 punktów znów nie był zaskoczeniem: w końcu w tym pojedynku stają naprzeciw siebie dwie silne linie ofensywne.

Świadczy o tym chociażby piąte miejsce gospodarzy i trzecie gości, jeśli chodzi o ocenę ofensywy w NBA. W przypadku starcia Charlotte Hornets z Milwaukee Bucks stawianie na więcej niż 232,5 punktu jest więc dobrym pomysłem.

Detroit Pistons vs Orlando Magic – 09 stycznia, 01:00

Tłoki okupują przedostatnie miejsce w Konferencji Wschodniej. Jednak krzywa formy wykazała przynajmniej chwilowo tendencję wzrostową. Po wygranej z San Antonio nastąpiła sensacyjna wygrana na wyjeździe z mistrzami z Milwaukee.

Ostatnie dwa mecze z Memphis i Charlotte zakończyły się jednak porażkami. Z drugiej strony, Orlando to drużyna z dołu tabeli. Magic przegrali siedem spotkań z rzędu i z wyjątkiem Franza Wagnera, który poprawia swoją pozycję w wyścigu o tytuł „Najlepszego Rookie”, sytuacja na Florydzie jest bardzo ponura z powodu licznych absencji.

Na starcie w Little Caesars Arena pomiędzy Detroit Pistons a Orlando Magic, kursy na typowanie zwycięstwa gospodarzy można znaleźć w Value. Gospodarze przynajmniej poprawili się na własnej ziemi w ostatnim czasie, o czym świadczą ich dwa zwycięstwa w ostatnich trzech meczach u siebie, a goście, jak to zostało opisane, są zasadniczo jeszcze słabsi na drodze.

Indiana Pacers vs Utah Jazz – 09 stycznia, 01:00

Pacers wygrali pierwszy pojedynek w sezonie z Utah na wyjeździe około dwa miesiące temu. Było to pierwsze zwycięstwo po trzech wcześniejszych porażkach z drużyną Snydera. Jednak w Indy nie dzieje się obecnie najlepiej: ostatnie sześć meczów to same porażki.

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja gości, którzy przegrali tylko dwa z ostatnich dziesięciu ligowych spotkań. Dodatkowo koszykarze z Salt Lake City mają najlepszy atak w NBA!

W starciu Indiany Pacers z Utah Jazz warto jednak rozważyć postawienie na to, że goście zdobędą mniej niż 112,5 punktu, ponieważ grają back-to-back i będą w związku z tym nieco zmęczeni.

W dodatku skład jest w tej chwili mocno uszczuplony, m.in. brak najlepszego reboundera NBA w osobie Rudy’ego Goberta, który ostatni mecz przegrał już ostatniej nocy w Toronto wyraźną przewagą.

Boston Celtics vs New York Knicks – 09 stycznia, 01:30 am

Boston vs New York to klasyk na Wschodzie. Gospodarze są teraz w lepszej sytuacji kadrowej po powrocie Jaysona Tatuma i mogą liczyć na przewagę własnego parkietu. Przegrali tylko trzy z ostatnich dziesięciu meczów u siebie przeciwko drużynie z Big Apple.

Jest to również szczególny mecz dla Kemby Walkera. Przed sezonem point guard przeniósł się z Bostonu do Nowego Jorku. „Cardiac Kemba” jest jednak ostatnio nieobecny i nie jest pewne, czy zagra przeciwko swoim starym kolegom z drużyny. W meczu Boston Celtics z New York Knicks można typować zwycięstwo gospodarzy różnicą co najmniej siedmiu punktów.

Drużyny zmierzyły się już ze sobą w ostatnim dniu meczu, a nowojorczycy wygrali w ostatniej chwili, dlatego teraz gospodarze będą szczególnie zmotywowani. Będą szczególnie uważać, by nie roztrwonić komfortowego prowadzenia, jak to miało miejsce w poprzednim spotkaniu.

Phoenix Suns vs Miami Heat – 09 stycznia, 03:00

Wicemistrzowie wygrali trzy ostatnie pojedynki z Miami. W tym sezonie drużyny te nie zmierzyły się jeszcze ze sobą. Drużyna Monty’ego Williamsa będzie teraz polegać przede wszystkim na przewadze własnego boiska: Tylko Warriors mają imponujący 81-procentowy wskaźnik zwycięstw na Zachodzie przed własną publicznością.

Goście z Florydy znów są tylko przeciętni na drodze w swoich meczach wyjazdowych. Świadczy o tym ich wskaźnik wygranych, który wynosi około 52 procent. W przypadku spotkania w Footprint Center pomiędzy Phoenix Suns a Miami Heat, interesująco zapowiadają się zakłady na mniej niż 216,5 punktów, ponieważ naprzeciw siebie staną dwie silne linie defensywne.

Koszykarze z Arizony są na drugim miejscu w NBA, a drużyna Spoelstry na dziesiątym.

Dodaj komentarz