Czy kryzys Bucks trwa?

Mistrzowie z Milwaukee witają się z Golden State Warriors, wicemistrzami Zachodu. Gospodarze z kolei nie mają ostatnio tempa. Wygrali tylko jedno z ostatnich pięciu spotkań.

Z drugiej strony, mają teraz trzy dni wolnego, co powinno bardziej naładować ich baterie w porównaniu do gości, którzy mieli jeden dzień mniej. Na mecz w Fiserv Forum pomiędzy Milwaukee Bucks i Golden State Warriors 14 stycznia 2022 roku, końcówkę z dnia dzisiejszego można przeczytać poniżej!

Milwaukee Bucks – statystyki &aktualna forma

Bucks musieli sobie ostatnio radzić bez różnych graczy, co wymienia jako najważniejszy powód spadku skuteczności. Zwłaszcza ofensywa podupadła: W ostatnim meczu podopieczni trenera Mike’a Budenholzera zdobyli zaledwie 99 punktów. Takiej sytuacji, w której gospodarze nie zdobywali punktów w potrójnej liczbie, nie widziano wcześniej od kilkunastu spotkań.

Choć wskaźnik zwycięstw w meczach u siebie wciąż wynosi 65%, co jest czwartym najlepszym wynikiem w Konferencji Wschodniej, to ostatnie dwa domowe mecze z Toronto i Detroit zakończyły się porażkami.

Golden State Warriors – statystyki i aktualna forma

Od kilku dni w „Dub Nation” znów wszystko jest w porządku: Powodem jest oczywiście powrót Klaya Thompsona. Strażnik opuścił dwa ostatnie sezony z powodu bardzo poważnych kontuzji, ale teraz wraca do gry.

W swoim debiucie przeciwko Cleveland pokazał również, że nawet ta niezwykle długa przerwa w karierze praktycznie nie zaszkodziła jego sile gry. W ostatnim meczu w Memphis zaliczył kolejny solidny występ, choć wciąż musi operować w ograniczeniu do maksymalnie 20 minut gry

Milwaukee Bucks – Golden State Warriors Tip

Bucks nie mogą liczyć na domowy bonus w tej parze: W ciągu ostatnich ośmiu lat tylko dwa z siedmiu ostatnich meczów u siebie przeciwko drużynie trenera Steve’a Kerra zakończyły się zwycięstwem.

Obecnie gospodarzy również nękają różne absencje, dlatego wyniki w ostatnim czasie spadły. W meczu pomiędzy Milwaukee Bucks a Golden State Warriors, w końcówce ponad sześć asyst zaliczył Stephen Curry.

Wraz z powrotem Klaya Thompsona, „kucharz” został odciążony w zdobywaniu punktów i teraz funkcjonuje bardziej jako człowiek od asyst. Widać to było już w ostatnim meczu, kiedy to skończył z dziesięcioma asystami. W przypadku Thompsona ma on do dyspozycji także dokładnego receivera, co oznacza, że liczba udanych asyst powinna być znów stosunkowo wysoka.

Bet365 oferuje kurs 2.00 na starcie pomiędzy Bucks i Warriors.

Dodaj komentarz