Czy 'Jimmy Bucket’ znów pójdzie do przodu?
Miami Heat i Philadelphia 76ers mają przed sobą Game 5 tej serii. Gospodarze wygrali dwa pierwsze mecze przed własnymi kibicami, ale potem ponieśli dwie porażki w Philly.
Miami Heat – statystyki i aktualna forma
Franczyza ze Słonecznego Stanu przegrała ostatnio 108-116, ale stosunkowo niewielka przewaga była w dużej mierze wynikiem dobrego występu Jimmy’ego Butlera. Mały skrzydłowy zdobył aż 40 punktów i z meczu na mecz poprawiał swoją grę w tej serii. Główny trener Erik Spoelstra wie jednak, że sam „Jimmy Bucket” nie wystarczy.
W poprzednim meczu 32-latek zdobył dla trzykrotnych mistrzów aż 33 punkty, ale to nie zmieniło porażki
Philadelphia 76ers – statystyki i aktualna forma
Sixers mają nową nadzieję w tej serii: od czasu powrotu Joela Embiida drużyna trenera Doca Riversa zawsze wygrywała, a w przeciwieństwie do swoich przeciwników, goście wciąż mają w składzie drugiego najlepszego gracza – Jamesa Hardena. Chociaż „The Beard” w dotychczasowych meczach 2022 NBA Playoffs przeważnie rozczarowywał, jego ostatni występ sugeruje poprawę.
MVP sezonu 2018 zdobył 31 punktów, co jest jego najlepszym wynikiem w tym sezonie. Przede wszystkim jednak jego charakterystyczny rzut za trzy punkty, rzut zza pleców, wreszcie znów można było oglądać z powodzeniem. Sześć z jego dziesięciu prób z dystansu trafiło w pułapkę. Z kolei w trzech poprzednich meczach z Miami zawsze był poniżej 30 procent.
Miami Heat – Philadelphia 76ers Tip
Na pojedynek Miami Heat – Philadelphia 76ers w Game 5, typuje się ponad 25,5 punktu Jimmy’ego Butlera. Weteran jest jak na razie przekonujący po stronie gospodarzy, a tylko trzech graczy zdobyło w postseason więcej punktów na mecz.
Również w meczach z Sixers jego gra stale się poprawiała. W często decydującym piątym meczu wyrównanej wcześniej serii, po raz kolejny weźmie na siebie szczególną odpowiedzialność jako lider po stronie gospodarzy.
W dodatku Kyle Lowry prawdopodobnie znów będzie musiał opuścić mecz z powodu kontuzji, co oznacza, że drużyna gospodarzy będzie bez silnego ofensywnie point guarda, a Butler będzie miał jeszcze większe problemy z grą do przodu niż dotychczas.