Czy ofensywa Jastrzębi znów zbladnie?
W serii pomiędzy Miami Heat i Atlanta Hawks, mecz nr 5 jest już rozstrzygnięty! Gospodarze odnieśli właśnie wyraźne zwycięstwo. Dzięki kolejnemu zwycięstwu mogą już teraz zarezerwować sobie miejsce w półfinale Konferencji Wschodniej.
Miami Heat – statystyki i aktualna forma
Floryda zakończyła sezon regularny na pierwszym miejscu na Wschodzie. Wynikająca z tego rola faworyta pierwszej rundy NBA Playoffs została spełniona także przez Miami.
Główny trener Erik Spoelstra świętował zwycięstwo w opisany powyżej sposób, a jego drużyna prowadzi w serii 3:1. Jimmy Butler był zwycięzcą meczu w drugim spotkaniu serii
W ostatnim meczu zdobył najwięcej punktów spośród wszystkich graczy w State Farm Arena – 36. Ponadto mały napastnik uzyskał drugie z rzędu double-double w punktach i zbiórkach
Atlanta Hawks – statystyki &aktualna forma
Jastrzębie mają bardzo mocną ofensywę, ale w meczu z Miami najwyraźniej osiągnęła ona swoje granice. W serii z Heat zdobyli średnio tylko 98,25 punktu na mecz.
Jednak koszykarze z Georgii przynajmniej mają z powrotem Clinta Capelę. Kluczowy center po raz pierwszy wystąpił w ostatnim meczu w rozgrywkach 2022. Jednak po kontuzji czwarty najlepiej zbierający zawodnik NBA w sezonie regularnym nadal był ograniczony liczbą minut.
Co więcej, jego dorobek punktowy, przynajmniej jeśli chodzi o zdobywanie punktów, jest wciąż bardzo słaby.
Miami Heat – Atlanta Hawks Tip
Miami jest w tej serii przekonujące pod względem defensywnym. Zwłaszcza drużyna gospodarzy ma Trae Younga w zasięgu ręki na rozgrywki NBA w 2022 roku.
Po sezonie zasadniczym był czwartym najlepszym strzelcem w NBA, ale w serii przeciwko drużynie Spoelstry już dwukrotnie w czterech meczach nie osiągnął dwucyfrowej liczby punktów.
Jego średnia punktowa jest także o dwanaście punktów niższa niż jego rekord w sezonie regularnym. W piątym meczu pomiędzy Miami Heat a Atlanta Hawks typuje się mniej niż 105,5 punktów dla gości.
Jak już wspomniano, „Hotlanta” nie była w stanie wiele zdziałać przeciwko silnej obronie gospodarzy i to nie powinno się zmienić w piątym meczu. Co więcej, goście przekroczyli wyznaczony limit punktów tylko w jednym z czterech dotychczasowych meczów play-off