
Czy SGE zrobi ostatni krok w derbach Rhein-Main?
Pierwsze derby Rhein-Main z pierwszej rundy będą jeszcze długo obecne w pamięci wielu graczy. W ostatnim meczu przed przerwą zimową FSV wygrał 3:1 na Deutsche-Bank-Park we Frankfurcie, mimo że od 21. minuty musiał grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Nadiema Amiriego. Dwie z trzech bramek padły nawet przy jednym graczu mniej na boisku. SGE liczy teraz na rewanż w meczu powrotnym i chce ostatecznie zapewnić sobie awans do Ligi Mistrzów.
Jeśli chodzi o formę, to obecnie wyraźną przewagę mają zawodnicy Adlerträger. Podopieczni Toppmöllera wygrali cztery z ostatnich sześciu meczów Bundesligi. Szczególnie imponujące było zwycięstwo 4:0 w zeszłym tygodniu u siebie z RB Leipzig. Przed drużyną z Frankfurtu, która nie wygrała żadnego z ostatnich sześciu meczów ligowych, stoi zatem niezwykle trudne zadanie, które jednak z myślą o własnych ambicjach europejskich należy koniecznie wykonać. Prognozy dotyczące wyniku meczu między Mainz a Frankfurtem pozostają jednak bardzo niepewne.
Przynajmniej historyczne wyniki FSV w meczach u siebie z drużyną z Hesji powinny dodać otuchy drużynie z Nadrenii-Palatynatu. Z dotychczasowych 16 meczów u siebie przeciwko SGE w Bundeslidze Mainz przegrał tylko jeden. Ponad połowa tych spotkań zakończyła się jednak remisem, z czym Eintracht z pewnością mógłby się pogodzić w niedzielę wieczorem, kończąc 32. kolejkę, bardziej niż gospodarz.
Mainz vs. Frankfurt Prognoza AI
Ocena sztucznej inteligencji zasadniczo pokrywa się z rozkładem kursów bukmacherskich. Na rynku trzydrożnym nie można zatem dostrzec wartości opartej na sztucznej inteligencji. Uderzające jest jednak to, że komputer bukmacherski o nazwie „BETSiE” przewiduje mecz z dużą liczbą bramek. Obliczone wartości xG wynoszące 1,63 do 1,54 dają w sumie 3,17, z czego można wywnioskować prognozę AI dla meczu Mainz vs. Frankfurt na ponad 3 bramki. Winamax oferuje kurs 1,94, który – zgodnie z azjatyckim modelem – gwarantuje zwrot pieniędzy nawet przy dokładnie trzech bramkach w trakcie meczu.
Mainz – statystyki i aktualna forma
Po 25. kolejce na początku marca FSV Mainz 05 zajmował trzecie miejsce w tabeli i bardziej niż kiedykolwiek mógł marzyć o pierwszym udziale w Lidze Mistrzów UEFA. Około sześć tygodni i sześć kolejek później marzenie to pękło jak bańka mydlana. Ponieważ drużyna z Rheinhessen nie zdobyła trzech punktów w ostatnich sześciu meczach i zgromadziła tylko trzy z 18 możliwych punktów (0-3-3), obecnie zajmuje dopiero siódme miejsce w klasyfikacji pośredniej, które z prawie 100-procentowym prawdopodobieństwem nie wystarczy do udziału w rozgrywkach międzynarodowych na koniec sezonu.
Szum wokół FSV Mainz 05 szybko ucichł
Nadzieja jednak pozostaje, ponieważ nawet SC Freiburg, zajmujący czwarte miejsce, ma tylko cztery punkty więcej niż drużyna trenera Bo Henriksena, która w weekend może liczyć przynajmniej na przewagę własnego boiska. Czerwono-biali nie przegrali żadnego z ostatnich jedenastu meczów ligowych na własnym boisku (6-5-0). Ostatnio jednak w meczach u siebie z VfL Wolfsburg (2:2) i Holstein Kiel (1:1) udało im się wywalczyć jedynie rozczarowujące remisy.
Co ciekawe, w obu meczach drużyna z Mainz przegrywała nawet 0:1. Ogólnie rzecz biorąc, FSV w ostatnich pięciu meczach ligowych zawsze jako pierwsza traciła bramkę. Ci, którzy wierzą w kontynuację tej niepokojącej serii, przed derbami Rhein-Main między Mainz a Frankfurtem mogą postawić na to, że SGE jako pierwsza zdobędzie bramkę w niedzielę wieczorem, po kursie 2,00.
Ogólnie rzecz biorąc, byłbym bardzo ostrożny z typowaniem gospodarzy w meczu między Mainz a Frankfurtem, co wynika przede wszystkim z faktu, że drużyna w czerwono-białych strojach z pewnością osiągnęła szczyt formy w sezonie. Moim zdaniem bukmacherzy nieco przeceniają Jonny’ego Burkardta, Paula Nebela i spółkę. Pomimo nadal przyzwoitych występów, w ostatnich tygodniach po prostu padło zbyt wiele bramek. W pięciu z ostatnich sześciu meczów bramkarz Zentner musiał wyciągać piłkę z siatki co najmniej dwa razy. Imponująca intensywność, z jaką piątka z Mainz gra na boisku, nie wystarcza obecnie, aby wynagrodzić się dobrymi wynikami.
Frankfurt – statystyki i aktualna forma
Eintracht Frankfurt w ostatni weekend pokazał swoją siłę, wygrywając 4:0 u siebie z RB Leipzig. Po tym dominującym występie i 16. zwycięstwie w sezonie w 31. meczu nikt w metropolii nad Menem nie wątpi już, że w przyszłym sezonie we wtorki i środy w Deutsche-Bank-Park znów zabrzmi hymn Ligi Mistrzów. Z sześciopunktową przewagą nad piątym w tabeli Lipskiem i czterema punktami więcej niż czwarty Freiburg, sytuacja jest komfortowa. Jeśli Freiburg przegra w niedzielę z Leverkusen, SGE wystarczy trzy punkty w Mainz, aby matematycznie zapewnić sobie awans.
Czy Frankfurt zaskoczy Lipsk zimnym kontratakiem?
Na korzyść Hesji przemawia przede wszystkim jej obecna forma. Cztery z ostatnich sześciu meczów Bundesligi zakończyły się zwycięstwem (jeden remis, jedna porażka). W tym okresie szczególnie dobrze spisywała się defensywa. Kevin Trapp i kontuzjowany Kaua Santos, który wcześniej godnie zastępował ikonę klubu, nie tylko nie stracili gola w trzech kolejnych meczach, ale w całym okresie sześciu spotkań musieli wyciągać piłkę z siatki tylko trzy razy.
Pomimo faktu, że mistrz Europy z 2022 roku wygrał tylko jeden z sześciu meczów wyjazdowych w dotychczasowej rundzie rewanżowej, a ostatnio nawet dwukrotnie z rzędu nie zdobył bramki na wyjeździe, niedzielny wieczór może sprzyjać drużynie Toppmöllera. Podczas gdy gospodarze, ze względu na sytuację w tabeli, są zmuszeni do walki o zwycięstwo i będą grać odważnie w ataku, drużyna z Monachium będzie miała dużo miejsca na kontrataki.
Ponieważ w niemieckiej ekstraklasie nie ma obecnie lepszej drużyny kontratakującej niż Eintracht, a trzecia w tabeli drużyna będzie miała na boisku prawdopodobnie czterech szybkich jak strzała zawodników, Brown, Knauff, Bahoya i Ekitiké, nie jestem przeciwny dokładniejszemu sprawdzeniu kursów bukmacherskich na zwycięstwo gości przed starciem Mainz i Frankfurtu. Najwyższy kurs wynosi bardzo atrakcyjne 2,95 i jest oferowany w aplikacji Bet-at-Home.
Mainz – Frankfurt Bezpośrednie porównanie / Bilans H2H
Po 33 dotychczasowych spotkaniach w najwyższej klasie rozgrywkowej Niemiec bilans bezpośrednich starć jest całkowicie wyrównany. Oba kluby mają na koncie po dziesięć zwycięstw. Jednak większość spotkań zakończyła się bez zwycięzcy (13). Tylko w dziewięciu z 16 meczów Bundesligi rozegranych na własnym boisku przez Mainz przeciwko SGE padł remis.
Ciekawostka: w 2019 roku Mainz po raz ostatni wygrał mecz u siebie w najwyższej klasie rozgrywkowej z Eintrachtem. Następnie Frankfurt odniósł trzy zwycięstwa, a ostatnio trzy remisy z rzędu. Pierwszy mecz, rozegrany tuż przed świętami Bożego Narodzenia, zakończył się wynikiem 3:1 dla drużyny z Nadrenii-Palatynatu, która jednak od tego czasu straciła passę i nie może się pozbierać.
Mainz – Frankfurt Typ
Czy FSV Mainz 05 i Eintracht Frankfurt będą reprezentować Bundesligę w przyszłym sezonie w rozgrywkach międzynarodowych? Ostatecznej odpowiedzi na to pytanie nie poznamy w niedzielę wieczorem, jednak derby Rhein-Main będą miały ogromne znaczenie dla obu drużyn. Dla drużyny z Mainz jest to nawet ważniejsze niż dla SGE, która nawet w przypadku porażki na stadionie MEWA Arena nadal miałaby wszystkie atuty w ręku w walce o awans do Ligi Mistrzów. Drużyna z Mainz natomiast po sześciu meczach bez zwycięstwa potrzebuje w końcu trzech punktów i liczy na swoją siłę na własnym boisku. Drużyna
Pomimo świetnej passy u siebie i faktu, że Orły wygrały tylko jeden z 16 dotychczasowych meczów wyjazdowych w Rheinhessen, w weekend zdecydowanie stawiam na gości. Cztery zwycięstwa w ostatnich sześciu meczach, trzy czyste konta z rzędu oraz znakomita skuteczność w kontratakach to mocne argumenty przemawiające za tym typem. Aby jednak nieco zmniejszyć ryzyko i wziąć pod uwagę liczne straty bramkowe FSV w ostatnich tygodniach, mój typ na mecz Mainz – Frankfurt to zwycięstwo Eintrachtu 1:0.